StoryEditor
Eksport
15.04.2021 00:00

Yope poszerza eksport. Od lutego ma stałą współprace z dystrybutorem na Hiszpanię

Yope, polska marka naturalnych kosmetyków i środków czystości, wprowadziła swoje produkty do oferty hiszpańskiego dystrybutora. Współpraca jest efektem misji handlowej zorganizowanej przez biuro PAIH w Madrycie, w ramach której Polskę odwiedzili przedstawiciele hiszpańskich firm.

– Rynek hiszpański zawsze był dla nas jednym ze strategicznych kierunków ekspansji. Pierwsze nasze produkty pojawiły się w tamtejszych sklepach kilka lat temu. W tym roku rozpoczęliśmy długoterminową współpracę z nowym partnerem. Planujemy rozwój wszystkich kanałów dystrybucyjnych z pełnym asortymentem Yope – mówi Ganna Surkova, export manager w Yope.

W jej opinii hiszpański klient jest otwarty na polskie kosmetyczne produkty, w szczególności nakierowane na naturalność oraz przyjazne środowisku.

Hiszpania jest jednym z największych odbiorców kosmetyków z Polski. To jednocześnie piąty co do wielkości rynek kosmetyczny w Unii Europejskiej. Funkcjonuje tam ok. 400 firm reprezentujących tę branżę. To głównie małe i średnie przedsiębiorstwa, które stanowią blisko 85 proc. wszystkich firm kosmetycznych. W ubiegłym roku Hiszpania zaimportowała kosmetyki o wartości 3,34 mld euro. Mimo, że od blisko 15 lat hiszpański sektor kosmetyczny notuje dodatnie saldo wymiany handlowej z zagranicą, to polskie kosmetyki mają swoje miejsce na półkach tamtejszych drogerii. Co istotne, w ubiegłym roku wydatki na kosmetyki wzrosły w Hiszpanii o 2,6 proc. r/r, osiągając ponad 8 mld euro i dając wynik 170 euro na osobę, przy średniej europejskiej wynoszącej 140 euro.

– Bardzo nas cieszy sukces kolejnej polskiej firmy, która mimo stosunkowo dużego nasycenia hiszpańskiego rynku produktami kosmetycznymi i konkurencji ze strony lokalnych i zagranicznych firm, zdobywa zaufanie tamtejszych dystrybutorów i klientów – mówi Wojciech Łopatkiewicz, kierownik biura PAIH w Madrycie.

Yope to rodzinna firma założona w 2014 roku. Zaczęło się od mydeł, a teraz w portfolio firmy są też żele, balsamy, kremy do rąk, produkty dla dzieci i do domu. Marka rozwija się nie tylko w Europie. Jej kosmetyki dostępne są też w Azji czy Ameryce Północnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
24.06.2025 14:35
Chiny otwierają rynek dla afrykańskich kosmetyków – nowa polityka celna szansą dla eksporterów
Chiński rynek jest największy na świecie i jednym z najbardziej chłonnych.Canva

Chiny ogłosiły zniesienie ceł na import towarów z 53 afrykańskich krajów, z którymi utrzymują stosunki dyplomatyczne. Nowa polityka umożliwia bezcłowy dostęp do chińskiego rynku dla szerokiej gamy produktów, w tym kosmetyków i artykułów higieny osobistej. Dla afrykańskich producentów oznacza to istotne obniżenie barier wejścia na jeden z najszybciej rosnących rynków konsumenckich na świecie.

Decyzja została ogłoszona tuż przed rozpoczęciem Targów Gospodarczo-Handlowych Chiny–Afryka (CAETE), które odbyły się w dniach 12–15 czerwca w Changsha. W wydarzeniu wzięła udział delegacja biznesowa z południowoafrykańskiej prowincji Western Cape, koordynowana przez agencję Wesgro. Na stoiskach zaprezentowano m.in. kosmetyki organiczne, świeże kwiaty, wina, herbaty i produkty odżywcze – kategorie cieszące się rosnącym zainteresowaniem wśród chińskich konsumentów.

Jak poinformowała agencja Wesgro, eksport z Western Cape do Chin osiągnął w 2024 roku wartość 11,76 miliarda randów. W odpowiedzi na nowe możliwości wynikające ze zniesienia ceł, agencja planuje przeanalizować, w jaki sposób lokalne firmy mogą najlepiej wykorzystać zwiększony dostęp do chińskiego rynku – zwłaszcza w dynamicznie rozwijających się segmentach, takich jak kosmetyki i produkty pielęgnacyjne. Inicjatywa ta realizowana jest we współpracy ze Standard Bank Group, która wspiera eksporterów w nawiązywaniu kontaktów z chińskimi partnerami i w poruszaniu się po złożonych procedurach handlu transgranicznego.

Zniesienie ceł to element szerszej strategii Chin na rzecz pogłębienia współpracy gospodarczej z Afryką i dywersyfikacji źródeł importu. Dla producentów kosmetyków z Afryki – szczególnie tych działających w segmencie naturalnym i organicznym – oznacza to realną szansę na ekspansję. Rosnące zapotrzebowanie na produkty premium w Chinach, w połączeniu z niższymi kosztami wejścia i łatwiejszym dostępem do nabywców, może przyczynić się do zwiększenia odporności gospodarek afrykańskich oraz zróżnicowania ich oferty eksportowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
05.06.2025 10:30
L’Oréal planuje znaczące inwestycje i wzrost produkcji w Indiach
Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy Grupy 

Globalny gigant kosmetyczny L’Oréal zapowiada podwojenie swojego biznesu na rynku w Indiach w ciągu najbliższych kilku lat. Chce też wzmocnić lokalne zdolności produkcyjne. – Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy, podczas spotkania z dziennikarzami, które miało miejsce w trakcie oficjalnej wizyty Piyusha Goyala, ministra handlu i przemysłu Indii, we Francji.

Jak wyjaśnił Hieronimus, firma zamierza w najbliższych latach ponad dwukrotnie zwiększyć swoją działalność – w tym rozbudować fabryki, które już teraz produkują 95 proc. towaru, sprzedawanego w Indiach. Do tego dojdzie zwiększenie eksportu do krajów regionu.

L’Oréal obecnie produkuje rocznie w Indiach ok. 500 mln sztuk produktów, z których znacząca część jest przeznaczona na eksport. Według danych India Retailing, są to przede wszystkim produktów do pielęgnacji włosów i skóry, które trafiają do krajów Zatoki Perskiej.

L’Oréal India, które działa w tym kraju od 1994 roku za pośrednictwem swojej spółki zależnej, zarządza portfolio marek, obejmujące produkty z działu konsumenckiego (L’Oréal Paris, Garnier, Maybelline New York i NYX Professional Makeup), a także marki luksusowe (Kiehl’s, Lancôme i Yves Saint Laurent Beauté).

Indie pozostają też kluczowym rynkiem dla grupy, która zainwestowała w marciu w dwie lokalne marki: Deconstruct (pielęgnacja skóry) oraz Arata (pielęgnacja włosów). Obydwie inwestycje zostały dokonane za pośrednictwem Bold – funduszu L’Oréal, dedykowanego udziałom mniejszościowym w innowacyjnych startupach kosmetycznych.

Rynek kosmetyczny w Indiach, napędzany powiększającą się klasą średnią, ma osiągnąć wartość 30 mld dolarów (28,8 mld euro) do 2027 roku.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2025 04:46