StoryEditor
Biznes
07.10.2025 09:38

Jak salony kosmetyczne mogą przygotować się na nadchodzące Halloween?

Halloweenowe usługi beauty to może być okazja do ogromnego zwiększenia przychodów salonu. / Pixel-Shot

Halloween, choć jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce traktowane było jako ciekawostka kulturowa zza oceanu, dziś stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych świąt tematycznych. Coraz więcej osób – zarówno dzieci, jak i dorosłych – angażuje się w przebierane imprezy, domowe dekoracje czy tematyczne sesje zdjęciowe.

To doskonała okazja dla salonów kosmetycznych, aby wyróżnić się na tle konkurencji, przyciągnąć nowych klientów i zaoferować im coś nietypowego. Odpowiednio przygotowana oferta na Halloween może stać się źródłem dodatkowych przychodów oraz sposobem na zbudowanie długotrwałych relacji z klientkami i klientami.

Pierwszym krokiem powinno być stworzenie specjalnych usług sezonowych. Salony kosmetyczne mogą przygotować pakiety makijażu inspirowane Halloween – zarówno te efektowne i pełne grozy, jak i subtelniejsze, „glamour” z nutą tematyki mrocznej elegancji. Obok makijaży można zaproponować artystyczne malowanie twarzy, aplikację kolorowych soczewek czy doczepianie rzęs w kontrastowych kolorach. Warto pamiętać, że coraz większą popularnością cieszą się też tematyczne stylizacje paznokci – od motywów z pajęczynami i dyniami, po bardziej minimalistyczne wzory w odcieniach czerni, fioletu i pomarańczy.

Drugim elementem przygotowań jest dekoracja salonu. Wnętrze zaaranżowane w klimacie Halloween nie tylko przyciąga uwagę przechodniów, ale także wprowadza klientów w odpowiedni nastrój. Nie trzeba dużych inwestycji – wystarczą klimatyczne świece LED, dynie, sztuczne pajęczyny, balony czy naklejki na lustra. Ciekawym pomysłem może być również przygotowanie fotopunktu, w którym klienci będą mogli zrobić sobie zdjęcie po wykonanym zabiegu czy makijażu. To nie tylko dodatkowa atrakcja, ale także sposób na darmową promocję w mediach społecznościowych, bo wiele osób chętnie podzieli się takim zdjęciem na Instagramie czy TikToku.

Trzecim obszarem jest marketing. Warto przygotować specjalne posty w social mediach z propozycjami stylizacji, krótkimi filmikami z realizacji makijażu czy zdjęciami paznokci w klimacie Halloween. Dobrze sprawdzą się też hasła typu „Upiornie piękne rzęsy” czy „Makijaż jak z horroru – tylko w październiku”. Kluczowe będzie też stworzenie wyjątkowych ofert – np. rabatów dla osób, które przyjdą w kostiumie, promocji „zabierz przyjaciółkę, a zapłacicie mniej” czy limitowanych voucherów prezentowych.

Czwartym aspektem są warsztaty i eventy. Niektóre salony mogą zorganizować kameralne spotkania, podczas których kosmetyczki pokażą, jak wykonać prosty, efektowny makijaż na imprezę Halloweenową albo jak ozdobić paznokcie tematycznymi wzorami. Takie wydarzenia to nie tylko świetny sposób na promocję usług, ale także na budowanie społeczności wokół marki. Warsztaty można połączyć z poczęstunkiem w stylu Halloween, co dodatkowo wzmocni atmosferę i sprawi, że klienci zapamiętają to doświadczenie na długo.

Kolejnym obszarem są produkty detaliczne. Jeśli salon sprzedaje kosmetyki, warto przygotować specjalny kącik z produktami w jesiennych zapachach czy limitowanych edycjach – np. balsamami o aromacie dyni, świecami sojowymi o zapachu cynamonu czy pomadkami w odcieniach burgundu. To świetna okazja do upsellingu – klientki, które przychodzą na usługę, często są skłonne kupić coś małego, jeśli będzie to powiązane tematycznie z sezonem.

Nie należy zapominać o logistyce i organizacji pracy. W okolicach 31 października można spodziewać się zwiększonego zainteresowania usługami, zwłaszcza makijażem wieczorowym i stylizacją paznokci. Dlatego warto wcześniej otworzyć zapisy, wydłużyć godziny pracy salonu w dniach szczytowych i zadbać o odpowiednią ilość produktów oraz akcesoriów. Klientki często zostawiają rezerwację na ostatnią chwilę – odpowiednie przygotowanie zespołu pozwoli uniknąć chaosu i zapewni wszystkim profesjonalną obsługę.

Na koniec – Halloween to doskonały moment, aby pokazać nieco bardziej kreatywne oblicze salonu. Nie każdy klient zdecyduje się na makijaż rodem z horroru, ale każdy doceni atmosferę zabawy i wyjątkowości. Dlatego kluczowe jest zachowanie równowagi między ofertą „straszną” a tą bardziej elegancką. Dzięki temu salon może trafić zarówno do młodszych klientek szukających efektu wow na imprezę, jak i do osób, które chcą po prostu poczuć odrobinę klimatu Halloween, nie rezygnując z klasycznej elegancji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
09.10.2025 16:12
Nowa fabryka zrównoważonych opakowań w Żyrardowie. Fillsy i Meadow zainwestują 14 mln euro do 2030 roku
Edyta Kresińska, pełnomocniczka zarządu Fillsy.TGperspective

Polska spółka co-packingowa Fillsy oraz szwedzki producent technologii opakowaniowych Meadow ogłosiły otwarcie nowoczesnej fabryki w Żyrardowie. Zakład ma wzmocnić europejskie dostawy w pełni nadających się do recyklingu aluminiowych opakowań i osiągnąć docelową zdolność produkcyjną na poziomie 100 mln puszek rocznie do końca 2027 roku. Obecnie moce produkcyjne sięgają 10 mln jednostek rocznie.

W nowym zakładzie powstawać będzie Meadow Kapsul – innowacyjne aluminiowe rozwiązanie pre-fill, które może być przetwarzane nieskończoną liczbę razy bez utraty jakości materiału. Inwestycja jest finansowana przez Fillsy, które do końca 2027 roku przeznaczy na ten cel 4 mln euro, a następnie planuje zainwestować dodatkowe 10 mln euro do 2030 roku w rozwój linii produkcyjnych i rozbudowę fabryki.

Projekt wpisuje się w realizację unijnych celów zawartych w Rozporządzeniu w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR), przyjętym w lutym 2025 roku. Nowe regulacje nakładają na firmy obowiązek osiągania wiążących poziomów recyklingu i ograniczania zużycia materiałów. Fabryka w Żyrardowie ma odegrać kluczową rolę w zwiększeniu zdolności produkcyjnych Unii Europejskiej w zakresie zrównoważonych opakowań, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie sektora FMCG na rozwiązania przyjazne środowisku i zgodne z przepisami.

Polska, dzięki centralnemu położeniu i dostępowi do głównych szlaków logistycznych, staje się strategiczną lokalizacją dla inwestycji w obszarze opakowań i produkcji kosmetyków oraz produktów spożywczych. W ostatnich latach w kraju powstały centra napełniania i pakowania m.in. firm Unilever i L’Oréal. Żyrardowski zakład Fillsy i Meadow będzie wyposażony w zaawansowane linie przemysłowe oraz showroom technologiczny, w którym partnerzy i potencjalni klienci będą mogli zapoznać się z zastosowaniami Meadow Kapsul w kategoriach żywności, pielęgnacji osobistej i chemii gospodarczej.

Dzięki nowej fabryce Fillsy stanie się pierwszym europejskim producentem, który zindustrializuje technologię Meadow Kapsul na dużą skalę. Spółka dołączy tym samym do grona globalnych partnerów Meadow, wśród których znajdują się Ball Corporation – największy producent aluminium w USA, DRT Holdings – światowy lider w zakresie systemów easy-open end, oraz Novelis – największy recykler aluminium na świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
09.10.2025 16:07
Rossmann przekracza kolejną barierę w Polsce i otwiera drogerię nr 2000!
Dzisiaj odbyło się otwarcie dwutysięcznej lokalizacji drogerii Rossmann w Polsce.Marzena Szulc

Najnowsza, dwutysięczna drogeria sieci Rossmann w naszym kraju została uroczyście otwarta w czwartek 9 października. Jubileuszowa placówka została zaaranżowana zgodnie z najnowszym konceptem sieci, który będzie stopniowo wprowadzany w całym kraju. Najnowszy, dwutysięczny Rossmann, jest zlokalizowany przy ul. Pabianickiej 75 w Łodzi.

Od pioniera do lidera

Rossmann na polskim rynku przeszedł długą drogę – od pioniera drogeryjnego do omnichannelowego lidera.

Sieć pojawiła się w Polsce w 1993 roku, otwierając swój pierwszy sklep w Łodzi. Był to moment przełomowy, kiedy to polski rynek kosmetyczny dopiero się kształtował, a konkurencja ograniczała się głównie do małych, lokalnych drogerii. Rossmann zbudował swoją pozycję dzięki prostemu modelowi: szeroki wybór produktów, atrakcyjne ceny i dogodna lokalizacja sklepów.

image
Na zdjęciu prezes sieci Rossmann, Marcin Garbara (w środku)
Marzena Szulc
Obecnie firma jest niekwestionowanym liderem polskiego rynku drogeryjnego – posiada imponującą ilość drogerii, zatrudnia ok. 20 tys. pracowników. Według raportów branżowych udział Rossmanna w rynku przekracza 30 proc., a roczne przychody w Polsce sięgają kilkunastu miliardów złotych. Polska to jeden z najdynamiczniej rozwijających się krajów w strukturze całej grupy Rossmann, generujący ponad jedną trzecią jej globalnych przychodów.

Strategia, lokalizacja i marki własne

Na sukces firmy wpływają trzy elementy strategii. Po pierwsze – lokalizacja. Sklepy Rossmanna znajdziemy w centrach miast, galeriach handlowych, a także w coraz mniejszych miejscowościach, co pozwala docierać do coraz szerszego grona grona konsumentów. 

Po drugie – marki własne. Produkty takie jak Isana, Alterra czy Babydream zwiększają marżowość, lojalność klientów i przyciągają osoby poszukujące przyjaznych portfelowi alternatyw. Po trzecie – rozwój technologiczny. Aplikacja i programy lojalnościowe oraz zakupy online, połączone z szybkimi dostawami do sklepów i automatów paczkowych – to fundament strategii omnichannel.

Rossmann wyróżnia się także konsekwentnym wizerunkiem marki zaangażowanej społecznie. Firma inwestuje w kampanie CSR związane m.in. z pomocą dzieciom („Pomagamy jak umiemy”) i ochroną środowiska (redukcja plastiku, recykling). To silnie wzmacnia jej reputację. Od trzech dekad Rossmann w Polsce nie tylko sprzedaje kosmetyki – stał się częścią codzienności dla milionów konsumentów. 

Rossmann w Polsce – liczby, które mówią o sile sieci

  • Rossmann zadebiutował w Polsce w 1993 roku, otwierając pierwszą drogerię w Łodzi. Dziś marka jest graczem numer jeden na rynku chemiczno-kosmetycznym w Polsce.
  • Codziennie w stacjonarnych drogeriach Rossmanna w Polsce robi zakupy ponad milion konsumentów – takie dane podaje sieć za 2024 rok. 
  • Sieć Rossmanna, która urosła do 2 tys. drogerii, jest obecna w ponad 700 miejscowościach w Polsce.
  • W ciągu 2024 roku sieć otworzyła 164 nowe sklepy, co było rekordową liczbą nowych placówek w jednym roku w historii Rossmanna w Polsce.

Dla sieci rozwój nadal jest priorytetem – plan na 2025 zakładał otwarcie ponad 150 kolejnych drogerii – i wszystko wskazuje na to, że uda się to zrealizować. Czym zaskoczy nas Rossmann w 2026 roku? Firma na razie nie zdradza swoich planów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. październik 2025 04:50