StoryEditor
Marketing i media
26.02.2025 13:53

Influencer marketing – inwestycją na granicy ryzyka? [RAPORT]

Aż trzy czwarte firm (76 proc.) deklaruje, że podejmuje płatne współprace z influencerami / Shutterstock

Z jakimi ryzykami wiążą się współprace influencerskie? Jakie problemy mogą się wiązać z influencer marketingiem, który wciąż zyskuje na popularności - o tym mówi raport ekspertów z On Board Think Kong (OBTK).

Raport ten powstał we współpracy z SW Research, a jego celem było wypunktowanie wyzwań, związanych obszarem influencer marketingu, co pomóc ma firmom w budowaniu bezpiecznych i sktutecznych współprac. W lutym 2025 roku ukazała się pierwsza część raportu OBTK, a pełna wersja pojawi się na początku marca.

Ryzykowna inwestycja?

Influencer marketing to jedna z najpopularniejszych form promocji – blisko 88 proc. firm deklaruje, że już spółpracuje lub rozważa współpracę z twórcami internetowymi. Jak pokazuje pierwsza część raportu OBTK, dla wielu firm taka forma współpracy wiąże się jednak z realnym ryzykiem.

Wygląda na to, że współpraca z influencerami to często inwestycja na granicy hazardu. Z jednej strony zdecydowana większość firm zachęcona powszechnością tej formy marketingu rozważa skorzystanie z niej w przyszłości. Z drugiej strony biznes jest świadomy realnego ryzyka takiej współpracy, a jego istotna część doświadczyła już kryzysów reputacyjnych będących następstwem nieudanej kooperacji. Jeżeli nałożymy na to nieszczególnie korzystny kontekst niskiego poważania twórców internetowych w społeczeństwie, wynikający z naszych dotychczasowych cyklicznych badań, okazuje się, że influencer marketing to narzędzie dla firm o niskiej awersji do ryzyka lub dla tych, które skutecznie potrafią to ryzyko przewidzieć i zneutralizować – analizuje Piotr Zimolzak z SW Research.

Skandale, kontrowersje i wysokie koszty

Jak wynika z raportu, niemal 50 proc. marketerów przyznaje, że influencer marketing jest ryzykowną formą promocji, z czego 10 proc. ocenia to ryzyko jako bardzo wysokie. Okazuje się, że obawy te mogą być słuszne, ponieważ ponad jedna trzecia firm (35 proc.) doświadczyła kryzysu wizerunkowego na skutek współpracy z influencerem, z czego 10 proc. spotkało to wielokrotnie.

Wśród najczęściej wymienianych ryzyk związanych ze współpracą z twórcami internetowymi znalazły się m.in.:

  • prywatne kontrowersje i skandale wokół influencera – 48 proc.,
  • wysokie koszty współpracy w stosunku do wyników – 44 proc.,
  • zbyt wiele komercyjnych współprac twórcy – 30 proc.,
  • nieautentyczność współpracy – 29 proc.

Najmniej ryzykowne okazały się: spadek popularności influencera w trakcie kampanii (3 proc.), nieprzestrzeganie przepisów reklamowych (13 proc.) oraz brak kontroli nad treściami publikowanymi w ramach współpracy (16 proc.)

Czy mimo ryzyka firmy są gotowe podejmować współprace z influencerami?

Aż trzy czwarte firm (76 proc.) deklaruje, że podejmuje płatne współprace z influencerami, przy czym niewiele ponad jedna trzecia robi to regularnie w ramach płatnych kampanii. Około 12 proc. firm, które dotychczas nie współpracowały z twórcami, deklaruje taką możliwość w przyszłości, a jedynie 12 proc. nie planuje tych działań.

Jak podkreśla Norbert Ofmański, ekspert z OBTK, chociaż influencer marketing zyskuje na znaczeniu i staje się jedną z bardziej skutecznych form promocji, to jednak nie wystarczy samo nawiązanie współpracy – kluczowe staje się budowanie autentycznych i trwałych relacji z twórcami. – Tylko świadome i dobrze zarządzane partnerstwa pozwolą markom maksymalizować korzyści i minimalizować ryzyko reputacyjne oraz finansowe – dodaje Ofmański.

Marki są coraz bardziej świadome zagrożeń wynikających z nawiązywania współprac z influencerami. Co druga firma (51 proc.) ryzyka te ocenia jako wyższe w porównaniu do innych form promocji. W efekcie 6 na 10 firm deklaruje, że świadomość możliwych konsekwencji wzmaga ich czujność oraz ostrożność w doborze influencerów. W przypadku 14 proc. obawy te powodują zahamowanie rozwoju tej formy komunikacji z odbiorcami.

Wyniki badania potwierdzają, że świadome zarządzanie influencer marketingiem staje się niezbędne. Jak wskazują eksperci, pomóc mogą w tym nowoczesne technologie, które umożliwiają markom podejmowanie decyzji w oparciu o realne wskaźniki, takie jak brand safety czy brand alignment. 

W obliczu rosnących wyzwań kluczowe jest korzystanie z narzędzi analitycznych, które wspierają skuteczną i bezpieczną współpracę z influencerami, minimalizując ryzyko reputacyjne i finansowe – podkreśla Łukasz Adamowicz, współtwórca safeinfluencer.com

Badanie było realizowane od 15 stycznia do 3 lutego 2025 roku. Pomysłodawcą i autorem pytań badawczych była agencja On Board Think Kong. W badaniu brały udział osoby odpowiedzialne za organizację pracy w obszarze influencer marketingu. Grupa badawcza została zróżnicowana pod względem branży oraz wielkości firm. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
05.11.2025 11:11
Budżety na retail media rosną w tempie ekspresowym – także w Polsce
W perspektywie globalnej prognozy wskazują, że w 2025 roku retail media będą odpowiadać już za ok. 15 proc. światowych wydatków reklamowych - mówi Maciej Tygielskifot. materiały prasowe

Retail media stają się filarem strategii digitalowych w handlu. Eksperci szacują, że obecna wartość rynku retail mediów w Polsce wynosi ok. 1,6-1,8 mld złotych. W porównaniu do światowych danych na razie wygląda to skromnie, ale sytuacja dynamicznie się zmienia – wskazują eksperci.

W Polsce retail media rosną 3-4 razy szybciej, niż średnia dla całego rynku reklamy cyfrowej. Do tego pojawiają się prognozy, że w tym roku osiągną one wartość blisko 2 mld złotych. Ponadto eksperci rynkowi przekonują, że retail media będą odpowiadały za coraz większą część budżetów digitalowych. Obstawiają również, że tempo wzrostu w 2026 roku wyniesie nawet 30 proc., co uczyni retail media jednym z najszybciej rosnących kanałów reklamowych w Polsce.

Szacuje się, że globalna wartość rynku retail mediów przekracza już 150 mld dolarów. W Stanach Zjednoczonych kanał ten wyprzedził pod względem wartości reklamy telewizyjne, co zaznacza Ewa Sadowska, Head of Product w Bauer Media Outdoor. Ekspertka podkreśla, że choć Polska dopiero nadrabia ten dystans, to rozwija się szybciej niż średnia europejska. 

Dziś żadne źródło nie publikuje pełnej, jednolitej wyceny obejmującej wszystkie komponenty, a więc marketplace’y, on-site, off-site i in-store. Jednak skala i tempo są dobrze widoczne. Szacowana wartość całej kategorii w Polsce w 2025 roku mieści się w przedziale od około 1,6 mld do 1,8 mld złotych. To opiera się na twardej kotwicy w postaci przychodów reklamowych największych platform e-commerce w 2024 roku oraz na dopływie budżetów do innych kanałów on site i off site. Samo Allegro Ads w 2024 roku przekroczyło w Polsce 1,04 mld zł przychodów reklamowych. W perspektywie globalnej prognozy wskazują, że w 2025 roku retail media osiągną ok. 176 mld dolarów wartości i będą odpowiadać już za ok. 15 proc. światowych wydatków reklamowych. W USA segment ma przekroczyć 62 mld dolarów, rosnąc o ponad 10 mld w rok – komentuje Maciej Tygielski, CEO MyShopTV.

Jak podkreśla Marta Zielonka, Programmatic & Retail Media Investment Lead w Publicis Groupe Poland, prekursorem retail mediów na świecie jest Amazon. Na polskim rynku ten model doskonale odtworzyło Allegro, które obraca w ciągu roku towarami o wartości ponad 60 mld złotych. Na tej platformie e-commerce swoje oferty promuje ponad 145 tys. sprzedawców, wykorzystując dane dotyczące zachowań zakupowych ponad 15 mln kupujących. Ten potencjał dostrzegają także brandy.

Estymuję, że ten rynek osiągnie w 2025 roku wartość niecałych 2 mld złotych. Mimo pojawiających się nowych platform na rynku, gros wydatków nadal będą stanowiły inwestycje w Allegro Ads. Obstawiam również, że tempo wzrostu w 2026 roku wyniesie ok. 30%, co czyni retail media jednym z najszybciej rosnących kanałów reklamowych w Polsce. To efekt z jednej strony potrzeby monetyzacji powierzchni i danych własnych przez retailerów oraz braku alternatywnych modeli dla inwestycji w media opartych o jakościowe intencje zakupowe – mówi Łukasz Bańkowski, Sales Director, Enterprise, CEE w Adform.

Z kolei Marta Zielonka informuje, że w Polsce retail media rosną 3-4 razy szybciej niż średnia dla całego rynku reklamy cyfrowej. To właśnie ta dynamika czyni je jednym z najszybciej rozwijających się segmentów w polskim marketingu. Jeśli trend się utrzyma, to można szacować, że rynek w latach 2025-2026 zwiększy swoją wartość o kolejne kilkadziesiąt procent.

Ekspertka zwraca też uwagę na wyniki finansowe Allegro po pierwszym półroczu 2025 roku. Przychody z tytułu sprzedaży usług reklamowych przekroczyły 620 mln złotych, co oznacza 30% wzrost względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Jeśli doliczymy do tego bardzo dynamicznie rozwijającą się ofertę innych e-commerce’ów oraz ekranów w sklepach stacjonarnych, to dynamika może być dużo wyższa.

– Retail media staną się jednym z kluczowych kanałów komunikacji – obok search i social. Będą też odpowiadały za coraz większą część budżetów digitalowych. Widać to w rosnącym zainteresowaniu marek współpracą w ramach digital OOH zlokalizowanego blisko punktów handlowych, który staje się naturalnym elementem kampanii retail media – dodaje Sadowska.

Jak zaznacza Marta Zielonka, wielu retailerów w Polsce i na świecie przekształca sklepy internetowe w platformy sprzedażowe, tak zwane marketplace’y, udostępniając swoją powierzchnię zewnętrznym sprzedawcom. W tym kierunku poszły m.in. Empik, Media Markt, Decathlon, Kaufland czy ostatnio Media Expert. Ekspertka zaznacza, że łączy się to z rozwojem oferty reklamowej on-site, często z panelami self-service’owymi do zakupu kampanii z wykorzystaniem danych o użytkownikach i ich preferencjach konsumenckich.

W Polsce w latach 2025-2026 można spodziewać się utrzymania bardzo wysokiej dynamiki po stronie digital. Natomiast in-store będzie w tym czasie przede wszystkim porządkować procesy i standardy. Wyraźniejsze przyspieszenie przepływu budżetów do in-store nastąpi w 2027 roku. Stanie się to głównie poprzez przesunięcia z performance marketingu, social mediów, influencerów oraz części budżetów trade. Taki scenariusz jest spójny z globalnymi analizami i prognozami, w których rynek commerce i retail mediów przejmuje coraz większy udział w torcie reklamowym – podsumowuje Maciej Tygielski.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
30.10.2025 14:38
Czy influencer równa się ekspert? Chiny chcą walczyć z dezinformacją w sieci i zaostrzają przepisy
CAC wskazuje, że w przestrzeni cyfrowej rośnie ilość influencerów, którzy omawiają terapie bez wykształcenia medycznego czy prawo bez przygotowania prawniczegoShutterstock

Chiny wprowadzają przepisy, mające na celu ograniczanie dezinformacji w przestrzeni internetowej. Są one skierowane przede wszystkim w influencerów, wypowiadających się na tematy eksperckie. Od teraz twórcy, którzy chcą poruszać zagadnienia m.in. z zakresu medycyny, finansów czy prawa będą musieli uwiarygodnić swoje kwalifikacje.

Regulacje zostały wprowadzone i są nadzorowane przez Cyberspace Administration of China (CAC), czyli Urząd ds. Cyberprzestrzeni Chin – dowiedział się portal proto.pl. Instytucja ta zaobserwowała wzrost w przestrzeni cyfrowej ilości influencerów, którzy omawiają terapie bez wykształcenia medycznego czy prawo bez przygotowania prawniczego. Nowa polityka wymaga od tego typu twórców przedstawiania dowodów kwalifikacji zawodowych.

Weryfikacja uprawnień influencerów spoczywać ma na platformach społecznościowych (Douyin, Weibo, Bilibili). Za niesprawdzenie i nie archiwizowanie odpowiednich dowodów kwalifikacji otrzymanych od danego twórcy grożą im kary sięgające nawet 100 tys. juanów (ok. 50 tys. zł).

Każda marka działająca w Chinach, szczególnie w sektorach zdrowia, wellness, fintechu czy technologii prawnych, musi od teraz uwzględniać w swojej strategii marketingowej weryfikację zgodności działań wybranych twórców z nowymi przepisami. To także sygnał, aby ponownie przemyśleć sposób budowania partnerstw w jednym z najbardziej złożonych ekosystemów cyfrowych na świecie.

image

Jakim ograniczeniom podlegają reklamy suplementów diety przez influencerów? Kontrolują to UOKiK i GIS

Niektóre platformy społecznościowe już podjęły działania i wdrażają regulacje w życie – np. Weibo zawiesiło profile promujące alternatywne metody leczenia bez udokumentowanego wykształcenia. Pojawiają się także doniesienia, że twórcy otrzymują bezpośrednie ostrzeżenia od platform po publikacjach poruszających wrażliwe tematy.

Cyberspace Administration of China zakazało też reklamowania produktów i usług medycznych, w tym suplementów diety oraz tzw. „żywności prozdrowotnej” w treściach edukacyjnych – aby ograniczyć ukryte promocje, podszywające się pod materiały informacyjne.

Jak wskazuje proto.pl, Chiny nie są odosobnionym przypadkiem takich działań. Ostatnio mieliśmy do czynienia z tym także w Polsce. “Przykład takiej sytuacji zaprezentował dr Dawid Myśliwiec, twórca youtube’owego kanału Naukowy Bełkot, który od lat zajmuje się popularyzacją wiedzy i walką z naukowymi fake newsami. Myśliwiec w filmie zamieszczonym na swoim kanale zwrócił uwagę na problem z polskimi podcastami” – wskazuje proto.pl.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. listopad 2025 05:43