StoryEditor
Marketing i media
10.01.2025 07:30

Raport WK – wszystko o trendach w branży kosmetycznej 2025

Na okładkę wydania trafiła Agnieszka Mosurek-Zava (Douglas), z którą rozmawiamy o korzyściach płynących z omnichannelowej strategii sprzedaży  / Wiadomości Kosmetyczne

Na rynek trafił właśnie rocznik Wiadomości Kosmetycznych w formie drukowanego magazynu. Na 160 stronach przedstawiamy kluczowe dla branży kosmetycznej tematy: o rozwoju, zmianach i trendach na rynku wypowiadają się najlepsi w Polsce eksperci, menedżerowie i szefowie firm oraz analitycy.

W raporcie Wiadomości Kosmetycznych poruszamy najważniejsze aktualnie dla branży tematy, począwszy od marketingu i kanałów sprzedaży po zmiany pokoleniowe i wpływ sztucznej inteligencji na przemysł i rynek kosmetyczny. Wiele miejsca poświęcamy też kwestii wyzwań, wynikających ze zmian w europejskim prawodawstwie.

Na okładkę tego wydania trafiła Agnieszka Mosurek-Zava, z którą rozmawiamy o korzyściach płynących z omnichannelowej strategii sprzedaży i modelu sprzedażowym sieci Douglas

O tym, że przed branżą jest czas, napędzany szybkim postępem technologicznym i zmieniającymi się potrzebami konsumentek oraz konsumentów, przekonuje Valéry Gaucherand, dyrektor generalny L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie. Podkreśla, że jednym z ważnych wyzwań będzie odpowiedź na oczekiwania dotyczące zrównoważonego rozwoju, a istotnym motorem wzrostu w branży pozostanie e-commerce.

O innowacjach oraz postępie technologicznym w sprzedaży opowiada nam Bartosz Kliś, chief commercial officer w Notino. “Wierzymy, że produkty i doświadczenia powinny być dostępne dla konsumentów, niezależnie od tego, czy wolą robić zakupy online, czy offline” – podkreśla Bartosz Kliś.

O tym, że priorytetem w dystrybucji są inwestycje w technologie i analiza danych, wyjaśnia na łamach raportu Wiadomości Kosmetycznych Klaudia Rudewicz, dyrektor generalna Ambra, grupa Eurocash

Tematykę nasilonej obecnie na rynku wojny cenowej prezentuje natomiast Monika Kolaszyńska, prezes zarządu Super-Pharm. Wiele miejsca w magazynie poświęcamy wprowadzaniu nowych marek, a nawet nowych (na polskim rynku) sieci drogeryjnych, takich jak dm Drogerie Markt

Na naszych łamach eksperci wyjaśniają, czego od marek kosmetycznych oczekują obecnie konsumenci w różnym wieku: od najmłodszych (czyli pokolenia alfa) aż po tych najbardziej dojrzałych. Analizujemy nie tylko rynek polski, ale przyglądamy się również specyfice koreańskiego rynku kosmetycznego i fenomenowi tzw. K-beauty, z kolei Marta Krawczyk przybliża nam specyfikę konsumenta oraz rynku beauty w Arabii Saudyjskiej.

Niezmiernie ważną dla branży kwestią są składniki kosmetyków oraz ich najbliższa przyszłość, wynikająca z wprowadzenia nowych unijnych mechanizmów. To spowoduje, że ponad pół miliona formuł będzie wymagało kosztownych zmian na poziomie składników produktów (dotyczy to m.in. filtrów UV i substancji konserwujących) - jak podkreśla w obszernej analizie Marta Wiąckowska, senior scientific & regulatory affairs manager z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego

Ważną kwestią staje się też funkcjonowanie firm kosmetycznych w Europie w obliczu zmian, wynikających z wprowadzania Zielonego Ładu. Obecnie wiadomo już, że spowoduje to drastyczny spadek konkurencyjności i innowacyjności europejskiego przemysłu - jak przestrzega dr inż. Justyna Żerańska, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

To zaledwie część tematów, które zostały poruszone w naszym raporcie o rynku kosmetycznym.

Zapraszamy do lektury i zapoznania się z całością wydania, które jest dostępne tutaj

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
03.07.2025 13:36
Trump idzie za perfumiarskim ciosem z nowymi zapachami. Analitycy: To znosi powagę urzędu
45. i 47. prezydent USA rozpoczyna kolejną turę sprzedaży swojego merchu.Trump Fragrances

Pierwszy dzień lipca 2025 r. przyniósł premierę nowego produktu sygnowanego nazwiskiem urzędującego prezydenta USA. Donald Trump zaprezentował na swojej platformie Truth Social ekskluzywne perfumy Victory 45-47, wycenione na 249 dolarów za flakon. Złota butelka w kształcie sylwetki prezydenta ma podkreślać dwojaką symbolikę nazwy: numer 45, który odnosi się do jego pierwszej kadencji, oraz 47, oznaczający obecną.

Perfumy stanowią pierwszy element linii „Trump Fragrances” i występują w dwóch wariantach. Wersja dla mężczyzn łączy nuty oakmoss (mech dębowy), kardamonu i drewna, natomiast damska kompozycja opiera się na wanilii, truskawce i cytrusach. Producent podkreśla, że oba zapachy są uniseks, jednak wyraźnie różnią się akcentami aromatycznymi, aby „trafić do szerokiego grona odbiorców”.

W materiałach promocyjnych perfumy określono hasłami „Winning, Strength and Success”. Kampania ogranicza się na razie do mediów należących do Trumpa, lecz mimo tego cała pierwsza partia została wyprzedana online w ciągu kilkunastu godzin. Strategia łączenia widoczności głowy państwa z prywatnym brandingiem, która w poprzednich latach objęła m.in. karty kolekcjonerskie NFT, ponownie okazała się skuteczna w mobilizowaniu elektoratu i generowaniu sprzedaży.

image

Trzy zapachy Donalda Trumpa nominowane do nagrody Fragrantica za najgorszy marketing w 2024 roku

Szybki sukces handlowy spotkał się jednak z krytyką ze strony ekspertów etycznych oraz części polityków. Senatorowie Mark Warner i Peter Welch nazwali w swoich oświadczeniach przedsięwzięcie „nieodpowiednim” i „skrajnie prywatnym” wykorzystaniem urzędu. Ich zdaniem prezydent, promując towar o wartości 249 dolarów z bezpiecznego gniazda w Białym Domu, zaciera granicę między pełnioną funkcją publiczną a interesem osobistym, co rodzi pytania o konflikt interesów i standardy prowadzenia polityki.

Perfumeryjne przedsięwzięcie Donalda Trumpa – nie pierwsze w jego karierze biznesowej – stanowi kolejny przykład stopniowego splebeizowania urzędu prezydenckiego w Stanach Zjednoczonych. Wprowadzanie na rynek dóbr luksusowych pod marką własnego nazwiska w czasie sprawowania najwyższego urzędu państwowego rozmywa granice między sferą publiczną a prywatnym interesem. Krytycy wskazują, że działania takie obniżają prestiż prezydentury, przekształcając ją w platformę autopromocji i sprzedaży, zamiast w urząd reprezentujący konstytucyjne wartości i dobro wspólne. Symboliczne połączenie funkcji głowy państwa z komercyjnym wizerunkiem celebryty staje się elementem kultury masowej, w której polityka coraz częściej ustępuje miejsca marketingowi.

Mimo silnego powiązania nowego produktu z wizerunkiem prezydenta USA, drobnym drukiem na stronie internetowej zaznaczono, że „Trump Fragrances nie są projektowane, produkowane, dystrybuowane ani sprzedawane przez Donalda J. Trumpa”. Perfumy powstały w ramach umowy licencyjnej na użycie nazwiska, a za ich wprowadzenie na rynek odpowiada zewnętrzny podmiot komercyjny. 

image

Donald Trump startuje z kolejnym biznesem; w ofercie buty sportowe i zapachy

Sprzedawca podkreśla, że jego działalność „nie ma charakteru politycznego i nie jest związana z żadną kampanią wyborczą”, mimo że sama marka opiera się na spuściźnie politycznej Trumpa i odwołaniach do jego prezydentury.

Kontrowersje wokół projektu pogłębia fakt, że Donald Trump jako prezydent nie podpisał zobowiązania etycznego, co w przeszłości uczyniła większość jego poprzedników. Krytycy wskazują, że brak formalnych ograniczeń ułatwia mu łączenie funkcji publicznej z osobistymi interesami majątkowymi. Dziennikarz Aaron Rupar określił sytuację jako „nowe granice żerowania na urzędzie”, natomiast lewicowy publicysta Mehdi Hasan skomentował na platformie X: „Jak to w ogóle może być legalne?”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.06.2025 12:45
Rossmann w nowej ofercie proponuje klientom “więcej”. Czyli co?
W najnowszej kampanii Rossmann położył nacisk na relacyjność i nawiązania do autentycznej bliskościfot. Marzena Szulc

Rossmann daje klientom więcej. Nie tylko dosłownie: nowa kampania “Mam Więcej” to wyraźny kontrapunkt wobec komunikacji z udziałem gwiazd i influencerów, a zarazem dopełniające ją, przemyślane rozwinięcie. Rossmann inspiruje i wyznacza trendy beauty i pielęgnacyjne, ale także zaprasza do nawiązania relacji, oferując wsparcie i zaspakajanie potrzeb – przekonuje sieć drogerii w swoim komunikacie.

Produkty cieszące się największą popularnością są obecnie dostępne w Rossmannie w wyjątkowych wersjach, jakich nie kupi się nigdzie indziej. Są one oznaczone zarówno na półkach sklepów stacjonarnych, jak i w aplikacji zakupowej specjalnym oznaczeniem “Mam Więcej”. 

Oznaczono w ten sposób trzy rodzaje edycji produktów:

1. Większa pojemność: wiele kosmetyków z tzw. “codziennego niezbędnika” będzie można nabyć teraz w Rossmannie w pojemności większej nawet o 50 proc., płacąc tyle samo, co za zwykłą wersję.

2. Gratis: w ramach kampanii “Mam Więcej” do części produktów Rossmann dodaje gadżet, który uprzyjemni korzystanie z kosmetyku i ułatwi skomponowanie, wzbogacenie pielęgnacyjnego rytuału.

3. Zapas: wybierając produkty, które można uzupełnić korzystając z opcji refill, teraz w ramach “Mam Więcej” pojawią się dwupaki, złożone z kosmetyku i zapasu w cenie samego kosmetyku.

Jak podkreśla Rossmann, w najnowszej kampanii położono nacisk na relacyjność i nawiązania do autentycznej bliskości. W komunikacji można też zauważyć tropy zachęty do samoakceptacji i celebrowania siebie, wybrzmiewające w spotach z Mają Ostaszewską, Kubą Błaszczykowskim i Sarą James. 

Zobacz też: Sara James twarzą najnowszej kampanii Rossmanna o samoakceptacji

Motyw self-love wydaje się być w “MAM WIĘCEJ” konsekwentnie rozwijany. Pozytyw płynący z tego, że kocham siebie i m.in. świadomie celebruję łazienkowe rytuały wpływa na dobre relacje z otoczeniem. Dobre wspólnotowe relacje (tutaj w obrębie rodziny) jeszcze łatwiej budować, gdy mam więcej i mam czym się podzielić – uzasadnia Rossmann.

Kampania wystartowała na początku czerwca i planowana jest do końca lipca.

Zobacz też: “Album Piękna” – wspólna inicjatywa Dove i Rossmanna, wspierająca naturalne piękno

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. lipiec 2025 21:46