StoryEditor
Biznes
25.03.2021 00:00

Polacy podzieleni w sprawie zamknięcia salonów kosmetycznych i fryzjerskich

Od soboty 27 marca ponowne zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych staje się faktem. To efekt obostrzeń wywołanych kolejną falą pandemii COVID-9. Tymczasem ponad połowa Polaków chce, aby te punkty usługowe działały bez zmian.

37,3 proc. Polaków uważa, że w przypadku dalszego wzrostu zakażeń rząd powinien bezwzględnie zamknąć zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. 52 proc. ankietowanych jest przeciwnego zdania, a 10,7 proc. nie ma opinii – wynika z ogólnopolskiego badania opinii społecznej, przeprowadzonego przez UCE Research i Syno Poland

Jak zaznacza Krzysztof Zych, główny analityk UCE Research, Polacy przyzwyczaili się już do życia w reżimie sanitarnym, ale nie do całkowitego zamykania ich w domach. Z kolei fryzjerzy i kosmetyczki przestrzegają zasad sanitarnych, znacznie bardziej niż sklepy, które są cały czas otwarte.

Według Michała Łenczyńskiego, lidera 50-tysięcznego środowiska specjalistów beauty, część Polaków może odczuwać naturalne zaniepokojenie, jednak wiele osób chce też korzystać z usług kosmetyczek czy fryzjerów. W ubiegłym roku odmrożenie tej branży było najbardziej oczekiwane przez społeczeństwo.

Jako współautorzy wytycznych dla salonów fryzjerskich i kosmetycznych, jesteśmy zdania, że opracowana w kwietniu ub.r. procedura bezpieczeństwa jest na tyle szczelna i skuteczna, że nie ma potrzeby zamykania branży beauty. Uważamy też, że to nie zakłady fryzjerskie i kosmetyczne stoją za wzrostami liczby zachorowań nową odmianą brytyjskiej mutacji wirusa. Rozsądnie byłoby w tego typu decyzjach kierować się analizami – podkreśla Blanka Chmurzyńska-Brown z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Za bezwzględnym zamknięciem salonów fryzjerskich i kosmetycznych w przypadku wzrostu zakażeń opowiada się  41,8 proc. mężczyzn i 33,3 proc. kobiet. Natomiast patrząc na wiek respondentów, widać, że zwolennicy obostrzeń przeważają w grupie wiekowej 56-80 lat – 52,6 proc., najmniej jest ich natomiast wśród osób w wieku 18-22 lata – 22 proc.

Zdaniem analityków UCE Research te statystyki wynikają z częstotliwości korzystania z tego typu usług oraz nastawienia do tego procesu.  

Z danych, które do nas docierają, w Polsce salony fryzjerskie i kosmetyczne odwiedza dziś ok. 40-70 proc. wcześniejszych klientów, w zależności od lokalizacji, zakresu usług, liczby pracowników itd. Podobnie jest w innych krajach Europy, np. we Włoszech. Ale ci z nas, którzy skorzystali z usług beauty, wiedzą, że reżim sanitarny jest naprawdę przestrzegany – dodaje Blanka Chmurzyńska-Brown.

Patrząc na dochody badanych, najwięcej zwolenników zamknięcia ww. zakładów jest w grupie osób uzyskujących powyżej 9000 zł miesięcznie – 44,4 proc.. Najmniej zaś jest ich wśród Polaków otrzymujących poniżej 1000 zł miesięcznie – 30,2 proc. Za obostrzeniami opowiadają się głównie osoby z miejscowości liczących 20-49 tys. mieszkańców – 43 proc..

Małe miejscowości mają pod tym względem więcej możliwości, tj. zawsze ktoś kogoś zna, kto prowadzi taki biznes lub tam pracuje. I pewnie nie byłoby większego problemu, żeby z takich usług skorzystać. W dużych miastach z reguły nie ma tak bliskich relacji lub są one bardziej sztywne – mówi Krzysztof Zych.

Jak podkreśla Blanka Chmurzyńska-Brown, obawy klientów przed wykonywaniem zabiegów, podsycane przez opinię publiczną, już zmniejszyły obroty tego sektora rok do roku o ok. 30 proc. lub nawet więcej w zależności od różnych szacunków. Dlatego ponowny lockdown oznaczać będzie dla wielu przedsiębiorców koniec działalności.

Usługi fryzjersko-kosmetyczne są nie tylko potrzebne, ale także stanowią 300 tys. miejsc pracy i ponad 140 tys. firm płacących podatki. Powtarzamy, że zwiększony reżim bezpieczeństwa naprawdę dobrze działa. Roczna historia funkcjonowania jednoznacznie pokazała, że salony fryzjerskie i kosmetyczne są najbezpieczniejszymi punktami usługowymi na rynku – podsumowuje Michał Łenczyński.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 19-21.03.2021 r. metodą CAWI przez UCE Research i Syno Poland dla Gazety Wyborczej na reprezentatywnej próbie 1041 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
06.11.2025 14:30
Pożegnanie Leszka Kłosińskiego, współtwórcy m.in. Oceanic
źródło: LinkedIn

O śmieci Leszka Kłosińskiego, doświadczonego menedżera, przedsiębiorcy i wieloletniego współpracownika Grupy TDJ – poinformowali na LinkedIn jego współpracownicy. Pożegnanie zmarłego tragicznie Leszka Kłosińskiego odbędzie się się 8 listopada w Sopocie.

Jak napisali współpracownicy z TDJ, Leszek Kłosiński "zginął tragicznie podczas wakacji spędzanych z rodziną, uprawiając sport, który był jego wielką pasją".

Leszek Kłosiński od  lat był związany z Grupą TDJ, gdzie zarządzał spółkami portfelowymi i wspierał ich rozwój. Był też wcześniej prezesem zarządu marki kosmetycznej Miya, dołączając do niej po wielu latach współtworzenia firmy Oceanic.

Leszek na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako człowiek pełen wyjątkowej mądrości, przedsiębiorczości, energii i zaangażowania. Jako osoba o wyjątkowej empatii, życzliwości, szczerości i talencie do nazywania rzeczy po imieniu. Jako wyjątkowy przedsiębiorca, odważny lider, ale też po prostu jako niesamowicie pracowity, lojalny i radosny człowiek. Leszek pozostawił po sobie ogromną pustkę, niedokończone pomysły, plany i marzenia. Dla wielu z nas był inspiracją, której teraz najzwyczajniej w świecie będzie nam ogromnie brakowało” - napisali w swoim poście przedstawiciele Grupy TDJ, podkreślając, że odejście Leszka Kłosińskiego jest ogromną stratą zarówno zawodowo, jak i prywatnie. 

Pożegnanie Leszka Kłosińskiego rozpocznie się 8 listopada 2025 o godzinie 12.00 mszą świętą w sopockim kościele pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.11.2025 12:50
Coty liczy na poprawę koniunktury i zysków
Podstawowe trendy biznesowe Coty już się poprawiają – mówi Sue Nabi, prezes Coty Coty Inc.

Akcje nowojorskiej firmy Coty Inc. wzrosły po tym, jak firma kosmetyczna potwierdziła prognozę ożywienia sprzedaży porównywalnej (like-for-like) w drugiej połowie roku obrotowego. Firma poinformowała również, że spodziewa się w bieżącym kwartale wyniki lepszych, niż za poprzednie trzy miesiące. Koncern posiada w swoim portfolio takie marki jak CoverGirl, Gucci Beauty, Burberry i Kylie Cosmetics by Kylie Jenner.

Koncern poinformował, że ​​sprzedaż porównywalna (like-for-like) spadła o 8 proc. w pierwszym kwartale roku obrotowego. W sierpniu prognozowano spadek o 6-8 proc. Coty poinformowało też, że spodziewa się poprawy (kwartał do kwartału) w segmencie kosmetyków luksusowych i konsumenckich w bieżącym okresie, nadal przewidując wzrost sprzedaży porównywalnej (like-for-like) w drugiej połowie roku obrotowego. Firma jest przekonana, że w realizacji planów pomocne będą ​​kluczowe premiery prestiżowych produktów.

Po zmianach jakie miały miejsce w ostatnim czasie, podstawowe trendy biznesowe Coty już się poprawiają, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a nawet nieznacznie je przewyższają – oświadczyła prezes Coty, Sue Nabi. – Spodziewamy się, że sprzedaż w drugim kwartale będzie na korzystniejszym poziomie. niż nasze poprzednie prognozy, a powrót do wzrostu sprzedaży i zysków nastąpi w drugiej połowie roku obrotowego 2026.

Przychody w wysokości 1,58 mld dolarów były zgodne z prognozami analityków. Przychody porównywalne (like-for-like) w segmentach konsumenckim i prestiżowym spadły odpowiednio o 11 i o 6 proc. 

Chociaż popyt na zapachy we wszystkich przedziałach cenowych i formatach jest stabilny, detaliści wahają się ze względu na czynniki makroekonomiczne i niepewność związaną z cłami – potwierdziło Coty. Oczekiwań nie spełniły wyniki z rynków europejskiego i amerykańskich (zarówno Ameryka Północna, jak i Południowa). Sprzedaż w regionie Azji i Pacyfiku spadła nieco mniej, niż oczekiwali analitycy, co uznano na oznaki stopniowej poprawy na chińskim rynku kosmetycznym, a także wciąż utrzymujące się silne wyniki sprzedaży perfum.

image

Coty sięga po historię: odtwarza zapach sprzed 120 lat, by wyróżnić się na tle rynku

Globalne wyniki Coty w segmencie prestiżowym odzwierciedlały spadek sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry, a spadek w segmencie kosmetyków konsumenckich wskazuje na osłabienie na większości rynków europejskich i redukcję zapasów perfum masowych.

Coty spodziewa się „stopniowej poprawy trendu zysków”, a także powrotu do wzrostu skorygowanego zysku EBITDA w okresie styczeń-czerwiec 2026 roku. Firma planuje osiągnąć skorygowany zysk EBITDA w wysokości 1 mld dolarów w roku obrotowym, w porównaniu ze średnią prognozą analityków na poziomie 990 mln dolarów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. listopad 2025 16:14