StoryEditor
Prawo
08.01.2024 09:47

Anna Oborska, PSPKiD: Nadchodzi rewolucja w najważniejszych aktach prawnych kosmetycznych i detergentowych

Dr inż. Anna Oborska, dyrektor generalny, wiceprezes zarządu, Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego / fot. Przemek Paczkowski
Przed branżami kosmetyczną i detergentową rok obfitujący w zmiany związane z przeglądem najważniejszych aktów prawnych, których wspólnym mianownikiem są kwestie środowiskowe. Wdrożenie nowych rozporządzeń będzie ogromnym wyzwaniem a także obciążeniem dla przedsiębiorstw – zapowiada dr inż. Anna Oborska, dyrektor generalna, wiceprezes zarządu, Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego omawiając dla nas najważniejsze z nadchodzących zmian legislacyjnych.

Firmy wprowadzające do obrotu na jednolity rynek Unii Europejskiej kosmetyki i detergenty kończyły 2023 rok w sporym niepokoju. Wyzwaniem roku 2024 będą trwające rewizje najważniejszych dla branż aktów prawnych: rozporządzenia CLP, rozporządzenia detergentowego i rozporządzenia kosmetycznego. Oprócz tych aktów typowo sektorowych, na stan obowiązków dla firm wpływać będą zmieniające się lub tworzone zupełnie od nowa rozporządzenie ws. odpadów i odpadów opakowaniowych, rozporządzenie ws. ekoprojektowania zrównoważonych produktów, dyrektywa ws. wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej, dyrektywa ws. uzasadniania zielonych deklaracji oraz dyrektywa ws. oczyszczania ścieków komunalnych.

Ponieważ nie sposób omówić tu wszystkich, skupmy się na procesach o szczególnej dynamice i zaawansowaniu w końcówce roku 2023. Ich wspólnym mianownikiem są kwestie środowiskowe.

 

ESPR – rozporządzenie w sprawie ekoprojektowania

 

Parlament Europejski oraz Rada UE osiągnęły w grudniu 2023 r. wstępne porozumienie polityczne dotyczące tekstu rozporządzenia w sprawie ekoprojektowania zrównoważonych produktów (ESPR). Celem jego jest wprowadzenie zasad, dzięki którym tworzenie bardziej zrównoważonych produktów stanie się normą europejską. Rozporządzenie stanowi zbiór ogólnych zapisów, dotyczących niemal wszystkich kategorii produktów, natomiast szczegółowe prawo sektorowe zostanie wprowadzone za pomocą oddzielnych aktów prawnych. Wśród produktów objętych priorytetem, które mają znaleźć się w pierwszym planie prac i dla których akty sektorowe zostaną opracowane w pierwszej kolejności, znalazły się między innymi produkty detergentowe oraz chemikalia. Rozporządzenie wprowadza również obowiązek tworzenia cyfrowego paszportu produktu, który ma zapewnić lepszy dostęp do informacji zarówno dla konsumentów, przedsiębiorców, jak i organów kontroli.

 

PPWR – rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych

 

Równolegle, na ostatniej prostej są prace nad rozporządzeniem w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). Obowiązkowa minimalna zawartość recyklatu w opakowaniach z tworzyw sztucznych, pełna standaryzacja oznakowania opakowań, również pod kątem postępowania z opakowaniem po zużyciu produktu, czy określenie maksimum pustej przestrzeni w opakowaniach zbiorczych, to najważniejsze kwestie ujęte w PPWR. Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, która odbyła się pod koniec listopada, zatwierdzony został szereg poprawek PE do projektu PPWR, stanowiących tym samym ostateczne stanowisko negocjacyjne Parlamentu. Po zatwierdzeniu stanowiska negocjacyjnego Rady, kolejnym etapem procedowania rozporządzenia PPWR będą negocjacje trójstronne, które odbędą się najprawdopodobniej na początku 2024 r. To tu Komisja Europejska, Parlament i Rada UE będą pracować nad ostatecznym tekstem dokumentu. Uzgodniony podczas trilogów tekst będzie musiał zostać oficjalnie zatwierdzony przez PE i Radę, a następnie zostanie przekazany do publikacji. Stowarzyszenie bierze w procesie tworzenia tego aktu prawnego aktywny udział, prezentując stanowisko branży kosmetycznej i detergentowej decydentom.

 

UWWTD – dyrektywa w sprawie oczyszczania ścieków komunalnych

 

W zaawansowanym stadium znajdują się również prace nad treścią dyrektywy ws. oczyszczania ścieków komunalnych (UWWTD), która ma wprowadzać dla branży kosmetycznej dodatkowe opłaty z tytułu rozszerzonej odpowiedzialności producenta, mające na celu rozbudowę instalacji oczyszczania ścieków o czwartorzędowy system usuwania mikrozanieczyszczeń. W obecnie zaproponowanym kształcie, proponowane rozwiązanie nieproporcjonalnie obciąża za wprowadzanie do środowiska mikrozanieczyszczeń wyłącznie dwie branże – kosmetyczną i farmaceutyczną.

Polskie władze zdecydowanie sprzeciwiają się zaproponowanemu podejściu sektorowemu, wyraźnie wskazując podejście oparte na konkretnych substancjach jako jedyne właściwe, prawidłowo wdrażające zasadę zanieczyszczający płaci. Koncepcję tę popierają również inne państwa członkowskie, natomiast decydujące będą spotkania w ramach negocjacji trójstronnych, mające zakończyć się na początku 2024 r., podczas których Rada i Parlament wypracują porozumienie nad ostateczną treścią dokumentu. W tym procesie również bierzemy aktywnie udział, promując zasadę "zanieczyszczający płaci" jako jedyną właściwą.

 

UCPD – dyrektywa ws. wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej

 

Dokumentem znajdującym się już w końcowej fazie prac jest dyrektywa ws. wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej (UCPD), której głównym celem jest przeciwdziałanie tworzeniu nieuczciwych deklaracji środowiskowych i tzw. greenwashingowi. Porozumienie pomiędzy Radą UE, Parlamentem Europejskim a Komisją Europejską zostało osiągnięte już we wrześniu 2023 r., w związku z czym lada chwila możemy spodziewać się publikacji tej dyrektywy, a następnie rozpocznie się proces implementacji jej zapisów do prawodawstwa krajowego.

 

Green Claims Directive – rzetelność informacji środowiskowych

 

Sporym wyzwaniem będą także trwające wciąż prace nad nową dyrektywą ws. uzasadniania wyraźnych deklaracji środowiskowych (Green Claims Directive), która ma zharmonizować zasady rzetelnego uzasadniania oświadczeń ekologicznych i wzmocnić rzetelność deklaracji. Dokument stanowi uzupełnienie dyrektywy ws. wzmocnienia pozycji konsumentów w procesie transformacji ekologicznej. W Parlamencie Europejskim zgłoszone zostały już liczne poprawki do dokumentu, natomiast ostateczne stanowisko zostanie przyjęte na początku 2024 r. Tempa nabiorą również prace w Radzie UE, w związku z czym dla Stowarzyszenia oznacza to wzmożoną aktywność i kontakt z polskimi władzami. Prezydencja belgijska, przewodnicząca Radzie w I połowie 2024 r., planuje sfinalizować jej stanowisko ogólne, a zatem w drugiej połowie roku możemy spodziewać się rozpoczęcia procesu negocjacji trójstronnych.

Podsumowując – zmian legislacyjnych jest bardzo dużo, dotyczyć będą one każdego podmiotu wprowadzającego produkty do obrotu i z pewnością będą wiązały się z nimi dodatkowe koszty. Zapraszamy do członkostwa w Stowarzyszeniu – eksperci Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego trwające procesy prawne śledzą, zgłaszają podczas konsultacji publicznych w imieniu firm uwagi, a o planowanych zmianach informujemy Firmy Członkowskie informujemy z możliwie dużym wyprzedzeniem.

 

image

Specjalne e-wydanie Wiadomości Kosmetycznych z prognozami dla branży beauty na 2024 r.

wiadomoscikosmetyczne.pl
Więcej o wyzwaniach dla branży kosmetycznej przeczytasz w specjalnym e-wydaniu Wiadomości Kosmetycznych. Pobierz je bezpłatnie tutaj i poznaj trendy i prognozy na 2024 rok. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
26.11.2025 16:26
„Nowa paleta na sprzedaż, nietrafiony prezent”: fiskus bierze się za kontrole na Vinted i OLX
Wielu sprzedawców ‘nietrafionych prezentów‘ na Vinted to przedsiębiorcy.Wiadomości Kosmetyczne

Resort finansów potwierdził, że prowadzi szeroko zakrojone kontrole wobec osób sprzedających w internecie, obejmujące m.in. użytkowników Vinted i OLX. Według danych ministerstwa, aż 84 operatorów platform przekazało fiskusowi informacje o ponad 309 tys. unikalnych podmiotach, w tym 177 tys. osób fizycznych, za lata 2023 i 2024. Dane te, przekazywane na podstawie nowych przepisów, dotyczą wartości sprzedaży, liczby transakcji oraz charakteru oferowanych przedmiotów. Informacje za 2023 r. trafiły do KAS do 31 grudnia 2024 r., a za rok 2024 – do końca stycznia 2025 r. Skala raportowania sprawiła, że kontrole nabrały tempa od czerwca, a intensyfikacja wezwań do urzędów widoczna jest od września.

Wątpliwości użytkowników budzi przede wszystkim rozróżnienie między sprzedażą okazjonalną a działalnością gospodarczą. Na forach sprzedawców pojawiają się liczne relacje osób, które były przekonane, że limity „kwoty wolnej” dotyczą również dochodów z platform sprzedażowych. Jedna z użytkowniczek Vinted, która uzyskała około 36 tys. zł przychodu, została wezwana do złożenia wyjaśnień i skorygowania PIT-36, ponieważ pięciokrotnie przekroczyła limit działalności nierejestrowanej. Inna sprzedająca, która w 2025 roku osiągnęła przychód ok. 20 tys. zł, była przekonana, że „do 30 tys. zł wszystko jest bez podatku”, nie wiedząc, że limit ten dotyczy ogólnej kwoty wolnej od podatku, a nie dodatkowych zarobków z platform.

Skala problemu widoczna jest także na OLX i Allegro, choć w tym tekście pomijane są inne platformy niż Vinted i OLX. Użytkownicy zgłaszają przypadki, w których fiskus wzywa do wyjaśnienia rozbieżności między deklaracjami a danymi przekazanymi przez serwisy. Według relacji ministerstwa od czerwca do końca września KAS przeprowadziła ponad 160 czynności sprawdzających, w których wykryto nieprawidłowości na kwotę ponad 3 mln zł, oraz 57 kontroli celno-skarbowych i podatkowych, obejmujących często kilka okresów rozliczeniowych, z ustaleniami przekraczającymi 33 mln zł. W pierwszej kolejności analizowane są transakcje przekraczające 30–40 tys. zł rocznie, co – jak wynika z rozmów z użytkownikami – jest obecnie głównym progiem ryzyka.

image

Vinted to najtańszy serwis kurierski? Ekonomista: Spodziewajmy się podwyżki cen.

Fiskus ocenia, czy dana sprzedaż ma charakter okazjonalny, czy nosi znamiona działalności gospodarczej. Analizowane są m.in. regularność transakcji, liczba przedmiotów, ich pochodzenie, sposób prezentacji oraz to, czy przedmioty zostały nabyte z zamiarem dalszej odsprzedaży. Przykładowo sprzedający, który osiągnął 34 tys. zł obrotu i 320 transakcji w 2024 roku, otrzymał informację o konieczności założenia działalności gospodarczej ze skutkiem od miesiąca przekroczenia limitu działalności nierejestrowanej. Dodatkowo organ podatkowy może domagać się zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami, a nawet składek, jeżeli działalność powinna być zarejestrowana wcześniej.

Eksperci przypominają, że osoby obawiające się konsekwencji mogą skorzystać z instytucji czynnego żalu, czyli dobrowolnego zgłoszenia zaniedbań, zanim zostaną one wykryte podczas kontroli. Jak podkreśla doradca podatkowy Przemysław Hinc, szybkie uregulowanie zaległości, korekta deklaracji i dopełnienie obowiązków rejestracyjnych może pozwolić na uniknięcie dotkliwych kar. W świetle nowych uprawnień i intensywnej analityki KAS, obejmującej dane z raportowania krajowego i wymiany automatycznej w UE, eksperci podkreślają, że sprzedaż internetowa – także ta prowadzona na Vinted i OLX – nie jest już obszarem anonimowym i coraz częściej wymaga pełnej zgodności z przepisami podatkowymi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
26.11.2025 10:59
Nowa era beauty marketingu? Prawne aspekty współpracy z AI influencerami
lilmiquela IG

Coraz więcej producentów kosmetyków sięga po usługi marketingowe influencerów generowanych przez sztuczną inteligencję. Wirtualni ambasadorzy potrafią skutecznie promować produkty i budować zaangażowanie odbiorców, działając w sposób zbliżony do „ludzkich” celebrytów. Dla branży beauty jest to kuszące rozwiązanie – z wielu względów.

AI influencerzy zawsze wyglądają doskonale, są dostępni przez całą dobę, w pełni kontrolowani przez markę (brak ryzyka skandalu obyczajowego), a ich wynagrodzenie zwykle jest niższe niż w przypadku tradycyjnych współprac. Jednocześnie przyciągają duże grono potencjalnych klientów. 

image
lilmiquela IG

Dla przykładu Lil Miquelę, którą obserwuje na Instagramie ponad 2,3 mln użytkowników i która współpracowała m.in. z Pradą czy Calvinem Kleinem. Nic dziwnego, że branża beauty uznała to za kuszącą opcję.

Co ciekawe, według badań HypeAuditor, wirtualni influencerzy generują prawie trzykrotnie większe zaangażowanie niż „prawdziwi” influencerzy. 

Przykład sieci Douglas pokazuje, że wykorzystanie wielojęzycznych wirtualnych twarzy może zwiększać zaangażowanie i obniżać koszty kampanii. Marka łączy współpracę z prawdziwymi twórcami oraz influencerami AI. W 2024 roku po raz pierwszy w Polsce do promocji maskary Mini Maxi Douglas Collection zaangażowano wirtualną influencerkę – Meta_Queen, znaną m.in. z TikToka.

Z drugiej strony marka Dove deklaruje, że nigdy nie użyje AI do tworzenia lub zniekształcania wizerunku kobiet, uznając ją za zagrożenie dla autentycznego wizerunku piękna i kontynuując 20-letnią misję kampanii Real Beauty: „Dziś, wkraczając w erę, w której przewiduje się, że do 2025 roku 90 proc. treści będzie generowanych przez sztuczną inteligencję, nasze przesłanie wciąż jest aktualne: piękno musi być prawdziwe” – deklaruje marka.

Jak taka współpraca wygląda od strony prawnej?

AI influencerzy są nowym zjawiskiem, które nie zostało jeszcze w pełni uregulowane ani przez UE, ani przez polskie przepisy. Dlatego współpraca z nimi (a w zasadzie z ich operatorami czy twórcami) wymaga szczególnej ostrożności, zwłaszcza w zakresie nieuczciwej konkurencji, praw autorskich i odpowiednio skonstruowanych umów.

Czym jest influencer marketing i influencer AI? 

Influencer marketing to rodzaj promocji produktów, opierający się na współpracy reklamodawców z influencerami (ang. influencers), czyli twórcami treści internetowych posiadających wpływ (ang. influence) na swoich odbiorców. 

AI influencerzy to osoby lub przedsiębiorcy, którzy tworzą i publikują treści w Internecie przy użyciu wirtualnych postaci generowanych przez sztuczną inteligencję. Takie postacie zachowują się jak prawdziwi ludzie, tj. mają własny styl, osobowość i sposób komunikacji.

Działalność AI influencera w świetle prawa nieuczciwej konkurencji

Prawo nie określa wprost, jak oznaczać reklamy w mediach społecznościowych, jednak obowiązuje fundamentalna zasada: treści o charakterze reklamowym nie mogą wprowadzać konsumenta w błąd. Konsument musi wiedzieć, że ogląda reklamę lub treść sponsorowaną. Taka informacja musi być czytelna, jednoznaczna i łatwa do zrozumienia.

Niezgodne z prawem jest brak wyróżnienia materiałów reklamowych i nieodróżnianie ich od tych niekomercyjnych, ale także oznaczenie tych materiałów w sposób niejasny (np. ukrycie znaczników o reklamie/ współpracy sponsorowanej w nazwie profilu albo dopisanie oznaczeń później).

Zwracam uwagę, że za kryptoreklamę mogą odpowiadać zarówno influencerzy, jak i przedsiębiorcy, którzy zlecili opublikowanie reklamy. Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę do 10 proc. jego rocznego obrotu, nakazać zaprzestanie nieuczciwej praktyki, zobowiązać do usunięcia jej skutków (np. sprostowania reklamy), a także opublikować decyzję na koszt przedsiębiorcy.

Przykład ukaranych polskich influencerów 

W marcu 2025 r. Prezes UOKiK nałożył kary na trzech znanych influencerów (Filipa Chajzera, Dodę oraz Małgorzatę Rozenek-Majdan) za niewłaściwe oznaczanie treści reklamowych. Łączna wysokość kar wyniosła ok. 500 tys. zł. Decyzja ta potwierdza, że brak oznaczenia lub nieczytelne oznaczenie materiałów promocyjnych może zostać uznane za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.

Przykładowo, Dorota Rabczewska (Doda) realizowała liczne płatne współprace, m.in. dla marki kosmetycznej Sodore. Treści reklamowe oznaczała jednak najczęściej jedynie poprzez wskazanie nazwy przedsiębiorcy albo dodanie hashtagu #współpraca, który był widoczny dopiero po rozwinięciu opisu posta.

Uniwersalne wytyczne Prezesa UOKiK

W 2022 r. Prezes UOKiK opublikował nadal aktualne wytyczne pt. „Rekomendacje dotyczące oznaczania treści reklamowych przez influencerów”, których celem jest zapobieganie wprowadzaniu konsumentów w błąd. Zasady te, choć skierowane do realnych twórców,  mogą być stosowane analogicznie do influencerów wirtualnych. 

Poniżej wybrane kluczowe rekomendacje UOKiK, które wprost można odnieść do AI influencerów:

  • podwójne oznaczenie materiału (funkcja platformy + opis posta),
  • używanie jednoznacznych tagów, np. #reklama, #MateriałReklamowy, #PostSponsorowany,
  • zakaz stosowania nieczytelnych lub obcojęzycznych skrótów, takich jak #ad,
  • obowiązek wskazania marki, której produkt jest promowany,
  • umieszczanie oznaczeń w widocznym miejscu – najlepiej na początku opisu lub nagrania,
  • oznaczenia powinny być wyraźne, czytelne i odróżniać się od pozostałej treści,
  • stosowane w języku polskim, o ile profil jest prowadzony po polsku.

Jak zgodnie z prawem ujawniać użycie AI?

Rozporządzenie o sztucznej inteligencji (AI Act) wprowadza tzw. obowiązek przejrzystości dla twórców i użytkowników systemów sztucznej inteligencji generujących lub istotnie modyfikujących obrazy, dźwięk czy wideo. Takie treści muszą być wyraźnie oznaczone jako wygenerowane przez AI, chyba że zmiany mają charakter jedynie techniczny i nie wpływają istotnie na znaczenie oryginału, np. poprawa koloru tła.

Dla producentów kosmetyków działających lub reklamujących się w UE oznacza to, że materiały generowane lub w znacznym stopniu edytowane przez sztuczną inteligencję powinny zawierać widoczne informacje lub informacje na poziomie metadanych (np. znacznik „wygenerowane przy pomocy sztucznej inteligencji”) o tym, że dana postać i jej posty zostały wygenerowane przez narzędzia generatywnej AI. 

Za naruszenie przepisów o przejrzystości grożą kary do 15 mln euro lub 3 proc. globalnego obrotu przedsiębiorcy. Obowiązek dotyczy nie tylko twórców systemów AI, ale również marek, agencji i studiów publikujących treści wygenerowane czy zmodyfikowane przez AI.

W praktyce producent kosmetyczny powinien:

•    wprowadzić w umowach z wykonawcami obowiązek oznaczania treści generowanych przez AI i co jakiś czas weryfikować czy tak w praktyce jest;

•    regularnie aktualizować procedury dotyczące korzystania z narzędzi AI w jego przedsiębiorstwie – przegląd i aktualizacja tych regulaminów (np. kwartalnie) pozwala śledzić zmiany w przepisach i wytycznych zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym.

Ochrona wizerunku postaci wygenerowanych przez AI

Influencerzy AI (w przeciwieństwie do osób fizycznych) nie posiadają praw osobistych, w tym prawa do ochrony wizerunku. Wszystkie prawa przysługują twórcy, operatorowi lub podmiotowi, który nabył ogół praw do danej wirtualnej postaci.

Przykładem jest influencerka AI Lil Miquela, stworzona przez spółkę Brud, której twórcy posiadają pełen pakiet praw własności intelektualnej (IP): prawa autorskie do wyglądu, zarejestrowane znaki towarowe dla imienia, podpisów i innych elementów wizualnych.

W praktyce „podobizna” wirtualnej osoby stanowi zestaw praw własności intelektualnej, które – podobnie jak utwór czy znak towarowy – mogą być przedmiotem przeniesienia, licencjonowania lub sprzedaży. Dlatego przedsiębiorcy powinni precyzyjnie uregulować w umowie z ambasadorem zasady przeniesienia lub  korzystania z praw IP, które powstaną w toku współpracy.

WNIOSKI:

Przyszłość wirtualnych influencerów zapowiada się kolorowo, zwłaszcza w świetle dynamicznego rozwoju technologii i nowych sposobów jej wykorzystania. Marki beauty coraz częściej angażują twórców AI, a hybrydowe kampanie łączące influencerów ludzkich i wirtualnych stają się standardem. Takie działania poszerzają zasięgi, wzmacniają wizerunek marki oraz umożliwiają tworzenie wysoce spersonalizowanych treści.

Przedsiębiorcy współpracujący z wirtualnym ambasadorem powinni jednak zadbać o precyzyjne uregulowanie w umowie zasad publikacji materiałów, sposobu ich oznaczania, w tym zgodności z wytycznymi Prezesa UOKiK i zasadą transparentności. Z kolei twórcy influencerów AI powinni zabezpieczać ich tożsamość poprzez rejestrację odpowiednich znaków towarowych (takich jak nazwa, pseudonim, logo czy cechy charakterystyczne).

W konsekwencji współpraca z wirtualnym influencerem może stanowić istotną szansę dla marek kosmetycznych – pod warunkiem dopasowania koncepcyjnego i zachowania pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami.

Natalia Basałaj, radca prawny, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 04:04