StoryEditor
Prawo
05.11.2020 00:00

Apel Konfederacji Lewiatan do rządu: Gospodarka musi działać!

Konfederacja Lewiatan apeluje do premiera o podejmowanie w walce z epidemią COVID-19 wyłącznie uzasadnionych restrykcji na podstawie wiarygodnych przesłanek i dobrych praktyk innych krajów, ogłaszanych co najmniej z tygodniowym wyprzedzeniem. Oto jej postulaty.

Funkcjonowanie gospodarki jest dziś równie istotne jak powstrzymanie przyrostu liczby zakażeń. Każde ograniczenie ma dla przedsiębiorców i pracowników, dla ich rodzin i całego społeczeństwa, nieodwracalne skutki teraz i w przyszłości: zerwane łańcuchy dostaw, utrata kontraktów i klientów, groźba bankructwa, konieczność wypłaty odszkodowań dla kontrahentów itp.

Firmy zainwestowały w bezpieczeństwo. Są dobrze przygotowane do drugiej fali pandemii. Nauczyły się chronić
pracowników i klientów, a odpowiedzialna działalność gospodarcza nie jest źródłem ognisk pandemicznych.
Utrzymanie możliwości produkcji, importu i eksportu oraz świadczenia wszelkich usług niezbędnych dla funkcjonowania biznesu i społeczeństwa oraz poprawa wydolności systemu opieki zdrowotnej to dwa równie ważne priorytety. 

Dlatego rekomendujemy, żeby:

1. Konsultować wszelkie planowane obostrzenia, zakazy i nakazy z przedstawicielami biznesu, a w szczególności z branżami, których bezpośrednio dotykają.
2. Ogłaszając nowe obostrzenia, zakazy i nakazy dać firmom odpowiedni czas, aby mogły się do nich dostosować. Zakazy mogą zacząć obowiązywać najwcześniej w ciągu tygodnia od ich ogłoszenia.
3. Obostrzenia, zakazy i nakazy powinny mieć określony (maksymalnie dwutygodniowy) termin obowiązywania,
a ewentualny zamiar ich wydłużenia musi zostać zakomunikowany z tygodniowym wyprzedzeniem.
4. Ustalić listę warunków uzyskania certyfikatu „bezpiecznej działalności gospodarczej” po spełnieniu, których firmy mogłyby prowadzić działalność.
5. Maksymalnie zabezpieczyć łańcuchy dostaw. Trzeba utrzymać istniejące ustalenia dotyczące ruchu granicznego, w tym zwłaszcza ruchu na przejściach granicznych dla pojazdów
wykonujących międzynarodowe przewozy oraz utrzymać „zielone korytarze” dla transportu leków, substancji czynnych, materiałów koniecznych do ich wytwarzania oraz połączenia lotnicze cargo między Polską, Unią Europejską a innymi kontynentami.
6. Umożliwić funkcjonowanie transportu towarowego i pasażerskiego oraz utrzymać wszelką niezbędną do tego
infrastrukturę: stacje paliw oraz usługi im towarzyszące dla zaspokojenia niezbędnych potrzeb kierowców (możliwości spożycia posiłku, odpoczynku, umycia brudnych szyb, reflektorów itp.). Ważne jest również umożliwienie funkcjonowania serwisów samochodowych.
7. Zadbać, że pracownicy będą w stanie świadczyć pracę, co wymaga funkcjonowania, przy zachowaniu odpowiednich obostrzeń sanitarnych, komunikacji pasażerskiej, przedszkoli i szkół dla najmłodszych dzieci oraz możliwości przemieszczania się z i do pracy oraz podróży w celach służbowych, również zagranicznych.
8. Stworzyć listę autoryzowanych placówek medycznych wykonujących komercyjnie certyfikowane testy na koronawirusa oraz refundować pracodawcom część kosztów wykonania takich testów dla pracowników, a w przypadku sektorów o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa w pełni finansować koszty wykonania testów dla pracowników niezbędnych do utrzymania ciągłości produkcji i świadczenia usług. Należy przeciwdziałać spekulacjom cen materiałów niezbędnych do wytwarzania leków i innych produktów o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa oraz zapewnić dostęp wytwórców do niezbędnych materiałów przy ich produkcji np. odzież ochronna, półprodukty, etc.
9. Umożliwić świadczenie pracy zdalnej zdrowym osobom objętym kwarantanną za obopólną zgodą pracownika i pracodawcy. Wszędzie tam, gdzie planuje się wprowadzić obowiązek pracy zdalnej należy umożliwić niezbędną obsadę pracowników biurowych, konieczną z uwagi na uwarunkowania prawne i możliwości organizacyjne: np. korespondencja z urzędami, wydawanie decyzji o określonych terminach, pracownicy działu finansów, wynagrodzeń i administracji. Brak możliwości pracy w biurze osób kluczowych mógłby sparaliżować działanie
przedsiębiorstw. Utrzymanie produkcji i ciągłości dostaw może wymagać większej elastyczności zarządzania czasem pracy, co należy szybko umożliwić.
10. Szczególnie trzeba zadbać o handel, jako newralgiczny element systemu społeczno-gospodarczego. Wszelkie
scenariusze mające zwiększyć bezpieczeństwo zdrowotne dotyczące handlu powinny być wypracowywane
z przedstawicielami branży, którzy mając wiedzę i doświadczenia z I fali pandemii, dadzą rękojmie skuteczności działania. Nietrafionym rozwiązaniem są godziny dla seniorów, które trzeba zamienić na wprowadzenie specjalnych kas dla seniorów oraz pierwszeństwa obsługi. Konieczne jest umożliwienie handlu w niedziele, aby klienci mieli stały dostęp do żywności i innych produktów. Rozłożenie ruchu na 7 dni zwiększy bezpieczeństwo
klientów i pracowników. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
24.04.2025 11:47
Zabezpieczenie pracodawcy przed nielojalnym pracownikiem: jak chronić swój biznes w branży med&beauty
Wewnętrzne dokumenty regulujące zasady postępowania pracowników stanowią ważny element ograniczający ryzyko nielojalnych działańShutterstock

Prowadzenie działalności w branży medycyny estetycznej czy usług kosmetycznych wiąże się z wieloma wyzwaniami. Przedsiębiorcy inwestują w marketing, budują markę i zdobywają zaufanie klientów. Zatrudniają pracowników, dbają o ich rozwój, oferują szkolenia i umożliwiają dostęp do nowoczesnych technologii. Niestety, zdarza się, że mimo tych działań, pracownik decyduje się zakończyć współpracę, a dodatkowo stara się pozyskać klientów byłego pracodawcy.

W jaki sposób można chronić swój biznes przed takimi sytuacjami? Na to pytanie odpowiadają Paulina Iwanowicz oraz Emilia Boboryko, prawniczki specjalizujące się w obsłudze prawnej podmiotów z branży med&beauty

Poniżej przedstawiają one praktyczne i skuteczne rozwiązania, które warto wprowadzić, zanim pojawią się niepożądane problemy.

Klauzule umowne jako podstawowa forma zabezpieczenia

Jednym z najistotniejszych elementów prawnych, które mogą chronić interesy pracodawcy, jest prawidłowo skonstruowana umowa z pracownikiem.

W branży beauty bardzo często spotykamy się z brakiem dobrze opracowanych umów. Tymczasem odpowiednio sformułowane klauzule potrafią skutecznie ograniczyć ryzyko związane z odejściem pracownika i przejęciem klientów. Kluczowe są tu trzy zapisy: o poufności, zakazie konkurencji oraz lojalności – zauważa Paulina Iwanowicz.

Pierwszym z tych zapisów jest klauzula poufności, która zobowiązuje pracownika do nieujawniania informacji dotyczących przedsiębiorstwa – zarówno w trakcie trwania stosunku pracy, jak i po jego zakończeniu. Aby taki zapis był skuteczny, należy dokładnie wskazać, co stanowi informację poufną. Równie ważne jest wyraźne określenie, które informacje nie będą traktowane jako poufne.

Drugim istotnym elementem umowy jest klauzula o zakazie konkurencji. Jej celem jest zapobieżenie sytuacji, w której były pracownik podejmuje działalność konkurencyjną wobec swojego poprzedniego pracodawcy lub zatrudnia się u konkurenta.

Taki zapis może obowiązywać zarówno w czasie trwania umowy, jak i po jej zakończeniu – wówczas za odpowiednim wynagrodzeniem. W przypadku osób na umowie zlecenie dopuszczalne jest nawet wprowadzenie kar umownych za złamanie zakazu konkurencji – dodaje Emilia Boboryko.

Trzecią klauzulą wartą uwzględnienia jest klauzula lojalnościowa, która zobowiązuje pracownika do działania zgodnego z interesem pracodawcy i powstrzymywania się od jakichkolwiek działań, które mogłyby narazić firmę na szkodę.

image
Paulina Iwanowicz oraz Emilia Boboryko 

Umowy szkoleniowe jako ochrona inwestycji w rozwój pracownika

Pracodawcy działający w branży med&beauty bardzo często inwestują znaczne środki w szkolenia i kursy, podnoszące kwalifikacje personelu. Dzięki temu pracownicy mogą świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Niestety, bywa tak, że po odbyciu szkolenia pracownik rezygnuje z pracy i przenosi się do innego salonu lub zakłada własną działalność. W takiej sytuacji firma nie tylko traci specjalistę, ale również ponosi straty finansowe związane z koniecznością przeszkolenia nowej osoby.

W takich przypadkach pomocne mogą być umowy szkoleniowe.

Kluczowe jest podpisanie z pracownikiem umowy szkoleniowej, która jasno określa obowiązek zwrotu kosztów szkolenia w przypadku odejścia z pracy przed ustalonym terminem. Taka umowa działa dyscyplinująco i zabezpiecza firmę finansowo – mówi Paulina Iwanowicz

Z formalnego punktu widzenia mamy tu do czynienia z umową o podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Umowa ta powinna określać między innymi czas, przez jaki pracownik zobowiązuje się do pozostania w zatrudnieniu po zakończeniu szkolenia oraz sposób rozliczenia kosztów w przypadku zerwania umowy.

Regulaminy i polityki wewnętrzne jako codzienny mechanizm kontroli

Wewnętrzne dokumenty regulujące zasady postępowania pracowników również stanowią ważny element ograniczający ryzyko nielojalnych działań.

Warto wdrożyć regulaminy i polityki wewnętrzne, które określają zasady działania pracowników w zakresie ochrony danych, kontaktu z klientem czy zachowania standardów etycznych. Dobrze przygotowany regulamin pracy może być silnym argumentem w sytuacji sporu – zauważa Emilia Boboryko.

Do najważniejszych dokumentów należą:

  • Regulamin pracy, w którym określa się obowiązki i prawa pracowników, w tym również zobowiązanie do działania na rzecz pracodawcy.
  • Polityka ochrony danych i informacji poufnych, która definiuje sposób przetwarzania, udostępniania i przechowywania informacji mających znaczenie dla działalności firmy.
  • Kodeks etyki, który prezentuje wartości oraz standardy postępowania obowiązujące w firmie.

Podsumowanie – odpowiedzialne zatrudnianie i świadome zabezpieczanie biznesu

Zatrudnianie nowych osób wiąże się nie tylko z szansą na rozwój, lecz także z potencjalnym ryzykiem. W sytuacji, gdy pracodawca inwestuje w szkolenia, rozwój zespołu oraz budowanie relacji z klientami, równie istotne staje się odpowiednie zabezpieczenie prawne. Często zdarza się tak, że wielu właścicieli firm zgłasza się po pomoc dopiero wtedy, gdy problem już wystąpił.

W praktyce często spotykamy się z sytuacjami, w których właściciel salonu przychodzi do nas dopiero po tym, jak pracownik odszedł i zaczął podbierać klientów. Wtedy niestety wiele działań jest już mocno ograniczonych. Dlatego warto zabezpieczyć się zawczasu. Świadoma i odpowiednio udokumentowana współpraca z pracownikiem to podstawa bezpiecznego rozwoju biznesu. Branża beauty jest bardzo konkurencyjna, ale odpowiednie narzędzia prawne mogą naprawdę skutecznie chronić interes pracodawcy – stwierdza Paulina Iwanowicz.

Zamiast działać reaktywnie, warto wcześniej przygotować odpowiednie umowy, regulaminy i polityki wewnętrzne. Takie podejście może skutecznie zapobiec stratom finansowym, utracie klientów i destabilizacji biznesu.

autorki: Paulina Iwanowicz oraz Emilia Boboryko – prawniczki specjalizujące się w branży med&beauty

Czytaj też: Jak wybrać kurs szkoleniowy dla profesjonalisty/profesjonalistki w branży beauty?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
23.04.2025 13:34
Financial Times: UE ostrzega przed tanimi kosmetykami z platform takich jak Temu i Shein: "Rażące naruszenia standardów".
Komisja Europejska zaapelowała do konsumentów o ostrożność przy zakupie niedrogich kosmetyków dostępnych na popularnych platformach e-commerce, takich jak Temu i Shein.RAPEX Safety Gate

Komisja Europejska wydała ostrzeżenie dla konsumentów, by unikali kusząco tanich produktów kosmetycznych oferowanych na popularnych platformach zakupowych, takich jak Temu czy Shein. Według danych opublikowanych przez Financial Times, w ciągu ostatnich 12 miesięcy system zgłoszeń niebezpiecznych produktów działający na poziomie całej Unii Europejskiej odnotował ponad 4 000 alertów – to najwyższa liczba od momentu uruchomienia tego systemu.

Z raportu wynika, że aż 36 procent niebezpiecznych produktów stanowiły kosmetyki. Znaleziono w nich często zakazane substancje chemiczne, których stosowanie w Unii Europejskiej jest ściśle regulowane. Dodatkowo, aż 40 procent wszystkich zakwestionowanych towarów pochodziło z Chin, co wzbudza dodatkowe obawy dotyczące kontroli jakości i zgodności z unijnymi przepisami.

Michael McGrath, unijny komisarz ds. ochrony konsumentów, podkreślił, że dynamiczny wzrost sprzedaży internetowej doprowadził do zalewu europejskiego rynku produktami, które nie spełniają surowych norm bezpieczeństwa obowiązujących w UE. – „Znaczna część tych towarów rażąco narusza nasze rygorystyczne standardy, stwarzając poważne zagrożenie dla zdrowia konsumentów i wypaczając konkurencję wobec firm, które przestrzegają przepisów” – powiedział McGrath w rozmowie z Financial Times.

Komisja Europejska apeluje o ostrożność podczas zakupów w internecie, szczególnie w przypadku produktów przeznaczonych do kontaktu ze skórą. Podkreśla również konieczność wzmożonej kontroli nad transgranicznym handlem elektronicznym i większej odpowiedzialności ze strony platform sprzedażowych, które powinny weryfikować, czy oferowane produkty są zgodne z unijnym prawem.

Warto mieć na uwadze, że problem potencjalnie niebezpiecznych kosmetyków z Chińskiej Republiki Ludowej nie jest zagrożeniem pojawiającym się na platformach takich jak wymienione przez Financial Times Temu czy Shein. Pojawiają się one także w marketplace‘ach takich jak np. Allegro. Jakkolwiek nie każdy produkt z wysyłką z Chin musi być nieoryginalny czy niebezpieczny, to ich pochodzenie powinno, zdaniem unijnych urzędników, zapalać czerwone lampki w głowach konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:37