StoryEditor
Prawo
23.03.2022 00:00

Izotek lek na trądzik - jak otrzymać tanio receptę online na Izotek?

Leczenie trądziku to do niedawna duży problem młodzieży, a aktualnie coraz częściej osób dorosłych. Mimo dostępności specjalnych zabiegów, kremów, toników lub maści dolegliwość ta często wymagała długotrwałych poświęceń i szczególnego dbania o skórę. Aktualnie z pomocą przychodzą leki, które są odkryciami medycyny i znacząco skracają czas leczenia tego schorzenia.

Czym jest trądzik i gdzie może się pojawiać?

Najczęściej występujący trądzik nazywa się młodzieńczym lub pospolitym. Jest to choroba skóry, której powszechność wiąże się z pojawianiem u osób w każdym wieku. Jednak to osoby bardzo młode, dojrzewające, są narażone na niego w największym stopniu. Rolę, która jest decydująca w pojawianiu się tego schorzenia, odgrywają czynniki genetyczne, dlatego też najcięższe przebiegi zauważalne są u ludzi mających rodziców zmagających się  z tym problemem. Dodatkowo na pojawianie się trądziku wpływ mają nadmiernie aktywne gruczoły łojowe, czynniki środowiskowe oraz zaburzenia hormonalne. Rozwój choroby stymulują również nadmierne rogowacenia się mieszków włosowych, stan zapalny, a także nadmiary bakterii. Z tego powodu przebieg jest bardzo zróżnicowany. Warto zauważyć, iż trądzik pospolity pojawia się nie tylko na twarzy, ale również na plecach, szyi, ramionach, pośladkach lub klatce piersiowej i jest najbardziej nasilony u płci męskiej. Od typu wykwitów na ciele można rozróżnić, z jakim rodzajem choroby ma się do czynienia. Występuje np trądzik zaskórnikowy, ropowiczy, grudkowo-krostkowy, piorunujący, bliznowcowy czy z wydrapania.

Lek na trądzik - czym jest popularny IZOTEK?

Izotek to lek na ciężkie postaci trądziku, jego substancją czynną jest izotretynoina, czyli silny organiczny związek chemiczny, który jest pochodną witaminy A. Wykazuje on właściwości lecznicze dla każdego rodzaju trądziku, również dla odmian łagodnych, co powala na szerokie zastosowanie. Izotretynoina może być stosowana pod różnymi postaciami i dawkami, dlatego też jest chętnie wykorzystywana. Jedynym utrudnieniem w otrzymaniu tego leku jest recepta, którą należy dostać od lekarza. Lecz i w tej sytuacji przychodzi z pomocą nowoczesność, a mianowicie portal internetowy e-recepta.net, ułatwiający pośrednictwo między pacjentem a doktorem. Izotek recepta online to nie tylko oszczędność czasu, ale również pieniędzy, dzięki tanim i szybkim realizacjom zleceń.

Jakie ciężkie postacie ma trądzik?

Chłopcy w okresie dojrzewania są najbardziej narażeni na występowanie trądziku, który ma ciężką postać. Wyróżnia się m.in. trądzik skupiony, który to charakteryzuje się pojawianiem zaskórników zarówno otwartych, jak i zamkniętych. Dodatkowo mogą występować ropnie oraz bolesne torbiele pozostawiające wgłębienia lub widoczne blizny. Kolejną postacią jest trądzik bliznowcowy, powodujący silny stan zapalny, przez co ukazują się blizny przerostowe uwypuklone ponad powierzchnię skóry, a nawet mogące się ze sobą łączyć. Następnym rodzajem jest ropowiczy z pojawiającymi się zmianami o charakterze różnych wielkości grudek, zaskórników, tworzących na skórze przetoki. Wydzielina w nich jest ropna, często ze śladami krwi, przez co w dalszym etapie powstają blizny zanikowe. Ostatnią bardzo często występującą, ciężką postacią jest trądzik piorunujący, który to przebiega w sposób ostry z towarzyszącymi zmianami skórnymi oraz gorączką i dolegliwościami kostno-stawowymi. Jego początek jest gwałtowny, a następstwem są rozległe i szpecące blizny, trudne do usunięcia.

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
01.07.2025 13:36
KAS zatrzymała 60 tys. nielegalnych suplementów i leków w ramach operacji PANGEA XVII
Nielegalne produkty zostały przejęte w wyniku międzynarodowej akcji.Ministerstwo Finansów - Krajowa Administracja Skarbowa

W okresie od grudnia 2024 roku do maja 2025 roku Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) uczestniczyła w międzynarodowej operacji PANGEA XVII, koordynowanej przez INTERPOL. Akcja, obejmująca działania w 90 krajach, miała na celu walkę z nielegalnym handlem produktami leczniczymi i wyrobami medycznymi. W Polsce w operację zaangażowane były również Policja oraz Główny Inspektorat Farmaceutyczny. KAS zabezpieczyła blisko 60 tys. sztuk nielegalnych produktów różnego typu.

W skali globalnej operacja zakończyła się zatrzymaniem 769 osób oraz rozbiciem 123 zorganizowanych grup przestępczych. Służby zabezpieczyły łącznie 50,4 miliona dawek podrobionych lub nielegalnych leków, których wartość oszacowano na około 65 milionów dolarów. W porównaniu do poprzednich edycji PANGEA, obecna odsłona trwała dłużej, co pozwoliło na przeprowadzenie dokładniejszych kontroli.

W Polsce działania kontrolne prowadzone były w sortowniach przesyłek, na lotniskach, w centrach logistycznych, na przejściach granicznych oraz drogach. Zatrzymane produkty obejmowały m.in. tabletki, saszetki, spraye, igły, strzykawki, plastry, inhalatory czy wyroby weterynaryjne. Ich wartość szacowana jest na ponad 800 tys. zł. Najczęściej były to środki wspomagające układ pokarmowy i nerwowy, leki przeciwlękowe, psychostymulanty, sterydy anaboliczne oraz suplementy diety.

Najwięcej nielegalnych produktów pochodziło z Indii i Ukrainy, a także z USA, Republiki Korei, Rosji i Białorusi. Zatrzymane towary w dużej mierze przeznaczone były na rynek polski, ale część miała trafić także do odbiorców w innych krajach Unii Europejskiej. Działania KAS miały na celu nie tylko egzekwowanie prawa, ale również ochronę zdrowia publicznego przed potencjalnie niebezpiecznymi substancjami.

Operacja PANGEA XVII po raz kolejny pokazała, jak ważna jest międzynarodowa współpraca w walce z fałszywymi lekami. Dzięki koordynowanym działaniom wielu państw oraz organizacji, możliwe jest ograniczanie skali tego zjawiska i promowanie bezpiecznych zachowań konsumenckich. KAS odegrała w tej edycji istotną rolę, podkreślając znaczenie kontroli granicznych i skutecznej prewencji w zwalczaniu przestępczości farmaceutycznej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
26.06.2025 11:00
Kremy wybielające z rtęcią nadal popularne — czemu i jak z nimi walczyć?
Wybielające kremy do twarzy to zmora agencji kontrolnych w Azji i Afryce.Michael Bender via Sierra

Najnowsze badanie wykazało, że aż 22 z 26 (85 proc.) popularnych kremów wybielających dostępnych w Bangladeszu zawiera rtęć w stężeniach sięgających 24 800-krotności dopuszczalnej normy. Zgodnie z wytycznymi WHO i Konwencją z Minamaty maksymalne bezpieczne stężenie rtęci w kosmetykach wynosi 1 ppm (część na milion), tymczasem producenci „celowo” oznaczają swoje wyroby jako „naturalne”, „ziołowe” czy „bezpieczne”.

Najbardziej niepokojące wyniki odnotowano w produktach Due Beauty Cream (24 800 ppm) oraz Golden Pearl Beauty Cream (20 700 ppm). Mimo że oba kosmetyki zostały oficjalnie zakazane przez Bangladesh Standards and Testing Institution (BSTI), wciąż są powszechnie sprzedawane – zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w internecie.

Chociaż może się wydawać, że Polskę i Unię Europejską od Bangladeszu dzielą setki kilometrów, to w dobie e-commerce ta odległość się niebezpiecznie skraca. W obrębie Unii Europejskiej tego typu produkty nadal znajdują popyt, zwłaszcza w krajach z dużą populacją imigrantów z krajów Afryki i Azji, a więc np. Szwecji czy Niemczech. Autorzy raportu podkreślają systemowe braki w regulacjach, kontroli celnej i nadzorze nad handlem internetowym. Produkty trafiają do kraju m.in. z Pakistanu, Chin, Korei, Tajlandii, Bangladeszu, Tajwanu i Wietnamu, a globalna, nielegalna sieć dystrybucji czerpie zyski z utrwalonych norm piękna i wysokiego popytu.

Egzekwowanie przepisów utrudniają ograniczone zasoby: celnicy muszą odprawiać tysiące przesyłek dziennie i priorytetowo traktują towary wysokiego ryzyka (np. broń czy narkotyki). Nielegalni importerzy deklarują kremy jako „próbki kosmetyczne” lub „na użytek osobisty”, wysyłając je w małych paczkach, które rzadko trafiają na szczegółową kontrolę XRF – jedyną metodę pozwalającą szybko wykryć rtęć.

Bangladesz ratyfikował Konwencję z Minamaty i wprowadził zakaz produkcji, importu i eksportu takich kosmetyków, lecz według ekspertów brakuje finansów, sprzętu i kadr, by skutecznie monitorować rynek. Konwencja stawia na przejrzystość i współpracę, wymagając od państw jedynie cyklicznych raportów, a nie twardych sankcji. Wysoki popyt – szacowany na setki tysięcy sztuk kremów rocznie – wciąż tworzy silną motywację do omijania prawa, co sprawia, że toksyczny handel pozostaje realnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. lipiec 2025 04:21