StoryEditor
Prawo
11.03.2024 08:00

Nowa prezes Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego

Dr n. chem. Urszula Nadrzycka, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego, Regulatory Director, Poland & Eastern Europe, Hygiene & Home w Reckitt Benckiser / fot. PSPKD
Dr n. chem. Urszula Nadrzycka została wybrana nową prezes Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego. To ekspertka w obszarze regulacyjnym kosmetyków, detergentów oraz produktów leczniczych. Od roku 2018 pełni funkcję Regulatory Director, Poland & Eastern Europe, Hygiene & Home w koncernie Reckitt Benckiser.

Zarząd Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego  powołał na stanowisko nową prezes. Została nią dr n. chem. Urszula Nadrzycka. Urszula Nadrzycka jest członkiem zarządu PSPKD od 2013 r.

Dr Urszula Nadrzycka jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego. W 2008 r. obroniła pracę doktorską z obszaru chemii analitycznej, jest także absolwentką studiów Executive MBA prowadzonych przez Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie.

Urszula Nadrzycka od 2004 r. w koncernie Reckitt Benckiser zajmuje się zagadnieniami regulacyjnymi w obszarze kosmetyków, detergentów oraz produktów leczniczych na rynkach polskim oraz Europy Centralnej i Wschodniej. Od 2018 r. pełni funkcję Regulatory Director, Poland & Eastern Europe, Hygiene & Home.

Urszula Nadrzycka jest członkiem zarządu PSPKD od 2013 r.

– Cieszę się obejmując funkcję prezesa, bo bardzo cenię sobie bliską współpracę ze Stowarzyszeniem i doceniam jego rolę w kształtowaniu dobrego otoczenia prawnego dla biznesu i przemysłu. Dobrze działająca organizacja branżowa jest teraz szczególnie potrzebna – zmienia się znakomita większość podstaw prawnych dotyczących wprowadzania na rynek kosmetyków i detergentów. Wiele z nich ma tło środowiskowe. Zmienią się w przyszłości liczne obowiązki, jakie prawo nakłada na firmy. Pojawi się też wiele nowych. Razem możemy mieć aktywny wkład w kształtowanie polityki krajowej i europejskiej, aby zapewnić warunki dla innowacyjności i zrównoważonego rozwoju dla przyszłości naszych sektorów i firm – skomentowała Urszula Nadrzycka.

Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego (PSPKD) działa od roku 1992. Członkowie Stowarzyszenia (ponad 150 firm) to  producenci i dystrybutorzy, a także sieci handlowe, dostawcy surowców oraz inne firmy współpracujące z branżami kosmetyczną i detergentową – duże, średnie i małe przedsiębiorstwa.

PSPKD jest członkiem międzynarodowych organizacji branżowych: Cosmetics Europe,  Międzynarodowego Stowarzyszenia Producentów Mydeł, Detergentów i Środków Czystości (the International Association for Soaps, Detergents and  Maintenance Products) A.I.S.E. oraz Europejskiej Federacji Aerozolowej (European Aerosol Federation) FEA. Jest także członkiem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP), Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) oraz Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy.

Dyrektorem Generalnym PSPKD jest dr inż. Anna Oborska.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.11.2024 10:35
Policja na Pomorzu zabezpieczyła 40 ton podróbek chemii gospodarczej z Niemiec
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.Pomorska Policja

Pomorska policja zatrzymała czterech mężczyzn odpowiedzialnych za masową produkcję i sprzedaż podrobionych towarów o wartości blisko 2 mln zł. W Żelistrzewie i Rumii zabezpieczono łącznie 40 ton podróbek, w tym płyny do prania, kawę, perfumy oraz ładowarki do telefonów.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pucku, współpracując z Pomorskim Urzędem Celno-Skarbowym w Gdyni, przeprowadzili operację zakończoną zatrzymaniem czterech mężczyzn w wieku od 18 do 49 lat, zamieszkałych w powiatach puckim i lęborskim. W magazynach w Żelistrzewie odnaleziono około 30 ton podróbek, natomiast kolejne 10 ton zabezpieczono w sklepie w Rumii. Produkty te, oznaczone podrobionymi znakami towarowymi, miały łudzące podobieństwo do oryginalnych artykułów renomowanych marek.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Podczas przeszukań funkcjonariusze natrafili na dokumenty oraz zapiski, które ujawniały szczegóły przestępczego procederu. “Działalność trwała od czerwca bieżącego roku i polegała m.in. na rozlewaniu substancji w postaci żelu do butelek i naklejaniu etykiet z podrobionymi logotypami. Profesjonalne wykonanie etykiet imitowało oryginalne produkty, co skutecznie wprowadzało konsumentów w błąd” – informuje policyjny komunikat. Udało się także zidentyfikować dostawcę środków używanych do produkcji tych podróbek, które sprzedawano jako „oryginalne produkty prosto z Niemiec”.

image
Zdjęcia z miejsca zatrzymania producentów podróbek.
Pomorska Policja

Zatrzymani mężczyźni, w tym ojciec z synem odpowiedzialni za produkcję oraz dwaj dystrybutorzy, usłyszeli zarzuty oznaczania i wprowadzania do obrotu towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, poręczeń majątkowych i zakazu opuszczania kraju. Zabezpieczono również majątek o łącznej wartości 700 tys. zł oraz dwa pojazdy wykorzystywane do transportu.

Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku działania w zorganizowanej grupie kara może być znacznie zaostrzona. Policja nadal bada, czy w proceder zamieszane były inne osoby oraz czy podróbki trafiły do szerszej dystrybucji.

Czytaj także: Chińscy giganci Shein i Temu idą do sądu. W tle oskarżenia o sprzedaż podróbek, oszustwa i kradzież tajemnic handlowych

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.11.2024 11:55
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt nielegalnych suplementów z wyciągiem z konika morskiego
Nielegalne suplementy zawierały wyciąg z ryby znanej jako konik morski.Izba Administracji Skarbowej w Lublinie

W 2024 roku funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej przechwycili już ponad 8,3 tysiąca tabletek zawierających wyciąg z chronionego konika morskiego. Jest to wynik 29 prób przemytu, głównie na granicy z Ukrainą i Białorusią. Tylko w sierpniu udaremniono próbę wwiezienia do Unii Europejskiej niemal 700 takich tabletek.

W 2024 roku na przejściach granicznych w województwie lubelskim, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli ponad 8,3 tysiąca tabletek zawierających wyciąg z konika morskiego, chronionego na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem, dlatego jego części oraz produkty na bazie wyciągu są objęte ścisłą ochroną międzynarodową. Tabletki te, pochodzące głównie z pławikonika japońskiego, miały być przewożone przez granice Unii Europejskiej bez wymaganych zezwoleń, co narusza prawo międzynarodowe. W zdecydowanej większości przemyt został wykryty na przejściu granicznym w Hrebennem.

image
Koniki morskie od kilkuset lat wykorzystywane są w medycynie ludowej.
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
Lubelscy celnicy w 2024 roku zatrzymali już 29 prób przemytu medykamentów na bazie konika morskiego, z czego tylko w sierpniu przechwycono blisko 700 tabletek. W obliczu rosnącego popytu na medykamenty zawierające wyciągi z gatunków chronionych, nielegalny handel nakręca niszczenie naturalnych populacji tych ryb. CITES zezwala na handel jedynie wtedy, gdy nie zagraża to przetrwaniu gatunków w naturalnym środowisku. Niestety, żaden z podróżnych zatrzymanych w tym roku przez Służbę Celno-Skarbową nie posiadał wymaganych zezwoleń.

Przewożenie przez granicę UE, jak i handel wewnątrz Unii produktami zawierającymi wyciągi z gatunków zagrożonych, stanowi poważne przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Służba Celno-Skarbowa podjęła dalsze postępowania karne wobec podróżnych podejrzanych o przemyt, zatrzymując przechwycone specyfiki do wyjaśnienia.

Nielegalne suplementy diety stanowią poważne zagrożenie dla konsumentów ze względu na brak kontroli jakości i bezpieczeństwa ich składu. Produkty te często nie spełniają standardów sanitarno-higienicznych i mogą zawierać substancje, które nie przeszły odpowiednich testów toksykologicznych. Często są one produkowane w warunkach niezgodnych z normami, co zwiększa ryzyko obecności szkodliwych zanieczyszczeń, takich jak metale ciężkie, pestycydy, czy nielegalne dodatki chemiczne. W przypadku suplementów opartych na wyciągach z zagrożonych gatunków, takich jak koniki morskie, dodatkowym ryzykiem jest brak pewności co do zawartości deklarowanej substancji czynnej, co może prowadzić do niepożądanych skutków zdrowotnych lub braku efektu terapeutycznego.

Czytaj także: Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega: niedozwolona substancja w suplemencie diety... "miód turecki na potencję"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2024 08:36