StoryEditor
Prawo
17.12.2019 00:00

Nowy projekt ustawy przewiduje oferty pracy tylko z podaną pensją

Autorzy nowelizacji Kodeksu pracy, która właśnie trafiła do Sejmu chcą, aby firmie publikującej oferty pracy bez określonego poziomu wynagrodzenia groziła grzywna. Dzięki temu rekrutacja ma być szybsza i tańsza - podaje portal money.pl. Nowe przepisy miałyby wejść w życie 30 lipca przyszłego roku. 

Proces rekrutacji może być grą w ciemno - frustrującą dla obu stron,  gdy dopiero na jej zaawansowanym etapie okazuje się, że oczekiwania finansowe potencjalnego pracodawcy i pracownika się rozmijają.  Jeśli przepisy zaproponowane przez grupę posłów opozycji znajdą uznanie większości parlamentarnej, to takie  nieporozumienia mogą się zakończyć.

A jest na to szansa, bo pomysł nie jest nowy. Jak przypomina money.pl, w marcu tego roku dyskutowano nad nim na jednym z posiedzeń Sejmu minionej kadencji. Posłowie nie zdążyli go jednak przegłosować, więc wraca po wyborach. Co jednak istotne, wiosną wiceminister pracy miał do niego pozytywny stosunek.

- Oficjalnego stanowiska rządu nie ma. Jeśli chodzi o nasze ministerstwo, jesteśmy pozytywnie nastawieni do projektu - mówił wówczas wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.

Autorami projektu są posłowie opozycji, których przedstawicielem jest Witold Zembaczyński z klubu PO-KO. W jego opinii - obok pytania kobiet o plan założenia rodziny - drugi ze współczesnych grzechów pracodawców, praktykowany zarówno w czasie rozmów kwalifikacyjnych, jak i kontynuacji zatrudnienia, to pytanie o najmniejszą kwotę za jaką pracownik zgodziłby się pracować - tak uzasadnił projekt parlamentarzysta.

Nowe przepisy wymagałyby określenia proponowanej kwoty wynagrodzenia brutto, a za niewywiązanie się z tego obowiązku groziłaby grzywna. Kara będzie stosowana również wtedy, gdy w ofercie pensja będzie wyższa niż później w rzeczywistości. Autorzy chcą również, by w przypadku zamieszczenia widełek wynagrodzenia pracodawca musiał dodać, że kwota ta podlega negocjacji.

W uzasadnieniu projektu podano: "Rekruterzy i pracodawcy uznają często pytanie dotyczące wynagrodzenia, jednej z podstawowych dla poszukującej zatrudnienia osoby kwestii, za przejaw braku kultury, roszczeniowości albo arogancji" .

Autorzy nowelizacji Kodeksu pracy przywołują też badania, w których Polacy jasno opowiedzieli się za zmianą w przepisach. Jak wynika z raportu portalu pracuj.pl, prawie 70 proc. Polaków twierdzi, że wynagrodzenie jest dla nich najważniejsze w pracy. Szczególnie w przypadku młodych pracowników.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 10:37
Kraków Airport znosi limit 100 ml płynów w bagażu podręcznym
Czy to koniec przelewania przez Krakusów balsamów do ciała do pojemniczków podróżnych?mdbildes

Komisja Europejska oficjalnie zatwierdziła zniesienie obowiązującego od 2006 roku limitu 100 mililitrów płynów przewożonych w bagażu podręcznym. Nowe zasady dotyczą lotnisk wyposażonych w skanery CT nowej generacji, które umożliwiają szczegółową analizę zawartości bagażu i pozwalają na transport płynów w opakowaniach o pojemności nawet do 2 litrów.

Kraków Airport był jednym z pierwszych polskich portów lotniczych, które rozpoczęły testy tej technologii – pierwszy skaner pojawił się tam przed długim weekendem majowym. Od jutra pasażerowie krakowskiego lotniska będą mogli korzystać z nowych rozwiązań i przewozić w bagażu podręcznym większe butelki wody, kosmetyki czy perfumy bez konieczności przelewania ich do małych pojemników.

Według szacunków lotniska czas kontroli bezpieczeństwa skrócił się o około 30 proc. Mimo rekordowych wyników ruchu – zdarza się, że w ciągu jednego dnia z usług Kraków Airport korzysta nawet 48 tysięcy pasażerów – większość z nich oczekuje na kontrolę nie dłużej niż 10 minut. Dodatkowym udogodnieniem jest brak konieczności wyjmowania elektroniki czy małych butelek z płynami z bagażu, co znacznie usprawnia obsługę podróżnych.

image

London City Airport zrezygnuje z przepisów dotyczących przewozu 100 ml płynów w bagażu podręcznym

Skanery CT tworzą trójwymiarowy obraz bagażu i pozwalają na jego „cyfrowe rozpakowanie”, eliminując konieczność otwierania walizek przy najmniejszych wątpliwościach. Kraków Airport podkreśla jednak, że w sytuacjach awaryjnych mogą być uruchamiane trzy punkty kontroli wyposażone w starsze urządzenia, w których dotychczasowy limit 100 ml będzie nadal obowiązywał.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 09:22
Maroko idzie w ślady UE i zakazuje kosmetyków z TPO
Maroko wprowadza europejski standard.Getty Images

Marokańska Agencja Leków i Produktów Zdrowotnych (AMMPS) ogłosiła zakaz stosowania we wszystkich kosmetykach substancji Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide (TPO). Decyzja obowiązuje natychmiastowo i obejmuje pełen zakres działań rynkowych: wytwarzanie, import, dystrybucję oraz sprzedaż produktów zawierających ten składnik. Zakaz dotyczy przede wszystkim żeli i lakierów do paznokci utwardzanych światłem UV, w których TPO był dotychczas szeroko stosowany jako fotoinicjator.

AMMPS podjęła decyzję po analizie toksykologicznej, wskazującej na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z użyciem tej substancji. Zakaz wpisuje się w działania harmonizacyjne z Unią Europejską – od 1 września 2025 r. w życie weszło Rozporządzenie Komisji (UE) 2025/877, które również zabrania stosowania TPO w kosmetykach. W ten sposób Maroko dostosowuje się do międzynarodowych standardów bezpieczeństwa.

Agencja wydała wytyczne skierowane do lekarzy, farmaceutów, producentów i konsumentów, podkreślając, że wszystkie produkty zawierające TPO muszą zostać wycofane z rynku. Tym samym marokańskie służby sanitarne wskazują, że nie będzie wyjątków ani okresów przejściowych – zakaz ma charakter bezwzględny i obowiązuje od dnia publikacji decyzji.

TPO było popularnym składnikiem w branży manicure ze względu na skuteczność w procesie fotopolimeryzacji. Jednak narastające wątpliwości dotyczące jego profilu toksykologicznego skłoniły regulatorów do wprowadzenia restrykcji. Maroko, podobnie jak Unia Europejska, postawiło na zasadę ostrożności i ochronę zdrowia konsumentów, wysyłając jednocześnie sygnał o zacieśniającej się współpracy regulacyjnej na globalnym rynku kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. wrzesień 2025 02:07