StoryEditor
Prawo
17.09.2018 00:00

Pieluchy Biedronki na celowniku Rady Reklamy

Akcje promocyjne wymagają sporej uwagi od konsumentów. Reklamując pieluchy marki własnej, właściciel sieci sklepów dyskontowych wprowadzał w błąd – uznała Komisja Etyki Reklamy (KER) odpowiadając na skargę klienta Biedronki.

Na stronie Komisji Etyki Reklamy opublikowano uchwałę w sprawie reklamy w formie gazetki promocyjnej spółki Jeronimo Martins Polska. Przedmiotem skargi nadesłanej przez konsumenta była reklama w formie gazetki promocyjnej. Skarżący poinformował KER:

„Reklama podaje, że za zakupy za minimum 199 zł konsumentowi przysługuje cena promocyjna za produkt Pieluchy Dada Extra Care Box. Kierując się tą jasną informacją chciałem wziąć udział w warunkowej akcji promocyjnej i warunek spełnić. Zgodnie z załączonym paragonem, promocja nie została uznana w moim przypadku. Czytając gazetkę ponownie zwróciłem uwagę, że jedyną informacją mogącą prowadzić do wyjaśnienia sytuacji jest wspomniany regulamin dostępny w sklepie bądź na stronie internetowej sklepu. Regulamin (trzeba samemu zadbać o to, aby go znaleźć) jest obwarowany kolejnymi warunkami wyłączającymi z warunkowej kwoty 199 szereg produktów w tym sam produkt promocyjny. Reklama jest zwodząca i narażająca klienta na zakup produktu po cenie zawyżonej w stosunku do ceny wynikającej z bezpośredniego przekazu reklamy. Klient dowiaduje się o faktycznej cenie produktu w sposób bezpośredni dopiero po weryfikacji swojego paragonu jeśli w ogóle o to zadba. W mojej ocenie reklama prowadzi do wyłudzenia w wyniku stosowania niejasnej i mylnej reklamy. Reklama nie informuje, że promocja obejmuje 1 szt. produktu na paragon – (pisownia oryginalna)”.

W czasie posiedzenia komisji skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent. Wniósł on o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji. Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy i zarzucił, że reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy.

Co na to Biedronka?

Spółka Jeronimo Martins Polska uczestniczyła w posiedzeniu i złożyła pisemną odpowiedź na skargę. Na wstępie poczynionych rozważań JMP wskazuje, iż zarzuty formułowane przez arbitra-referenta na podstawie przedmiotowej skargi konsumenckiej ograniczają się jedynie do przytoczenia konkretnych artykułów Kodeksu Etyki Reklamy, nie wskazując w jaki sposób konkretnie działania tej spółki miałyby naruszać przywołane przepisy Kodeksu Etyki Reklamy.

Arbiter-referent nie wskazał na jakiej podstawie wnosi o uznanie reklamy za sprzeczną z wyżej powołanymi regulacjami Kodeksu Etyki, nie przedstawił również żadnego wywodu, z którego wynikałoby w jakim zakresie istnieją podstawy do stwierdzenia naruszenia przez JMP ww. postanowień Kodeksu Etyki.

Zespół orzekający KER dopatrzył się w reklamie jedynie naruszenia normy art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy. Zwrócił uwagę, że w przedmiotowej reklamie nie dochowano należytej staranności w warstwie graficznej (przedstawiającej kilka paczek pieluch), co powoduje brak spójności grafiki zawartej w reklamie z postanowieniami regulaminu promocji.

Pozostałe podniesione w skardze zarzuty zespół orzekający oddalił nie dopatrując się naruszenia w reklamie art. 8 i art. 10 ust. 1 b) Kodeksu Etyki Reklamy. Nie dopatrzono się również w reklamie treści nadużywających zaufania odbiorcy, ani też wykorzystujących jego brak doświadczenia lub wiedzy, ani treści które mogłyby wprowadzać odbiorców w błąd co do ceny reklamowanego produktu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.12.2024 12:11
Wycofanie suplementu diety z rynku – Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed tabletkami z propolisem
Główny Inspektorat Sanitarny

Główny Inspektor Sanitarny informuje o dobrowolnym wycofaniu z rynku jednej serii suplementu diety Propolis Forte przez producenta Farmina sp. z o.o. Powodem decyzji jest podejrzenie zanieczyszczenia produktu fragmentami metalu.

Producent suplementu diety Propolis Forte w opakowaniu zawierającym 30 tabletek o smaku pomarańczowym podjął decyzję o wycofaniu serii oznaczonej numerem 47520, której data ważności to lipiec 2027 roku. Firma Farmina sp. z o.o. poinformowała o tym fakcie odpowiednie organy oraz swoich odbiorców, podkreślając, że decyzja ma charakter prewencyjny i wynika z troski o bezpieczeństwo konsumentów.

Decyzja o wycofaniu została podjęta po przeprowadzeniu szczegółowej analizy procesu produkcyjnego w zakładzie w Myślenicach. Analiza wykazała, że nie można wykluczyć ryzyka obecności fragmentów metalu w produkcie. W związku z tym producent zaleca natychmiastowe zaprzestanie spożywania suplementu pochodzącego z wycofanej serii.

Proces wycofania jest monitorowany przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które zapewniają, że wszystkie działania są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami. Konsumenci, którzy zakupili produkt z numerem serii 47520, powinni skontaktować się z punktem sprzedaży w celu uzyskania dalszych informacji na temat możliwości zwrotu lub wymiany.

Farmina sp. z o.o. przypomina o konieczności dokładnego sprawdzania oznaczeń produktów i podkreśla, że pozostałe serie suplementu Propolis Forte nie są objęte wycofaniem. Szczegóły dotyczące sprawy można znaleźć na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz w komunikatach wydanych przez producenta.

Czytaj także: Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt nielegalnych suplementów z wyciągiem z konika morskiego

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.12.2024 10:42
Sprzedawcy podrobionych kosmetyków m.in. Chanel i Dior zatrzymani na Pomorzu
Towar, sprzedawany za pośrednictwem internetu, dostarczany był do klientów przez firmy kurierskiefanpage Targowisko Bakalarska

Policja zatrzymała w okolicach Gdańska i Wejherowa sześć osób, handlujących podrobionymi kosmetykami i perfumami takich marek, jak Dior, Chanel, Armani czy YSL. Ich sprzedaż była prowadzona przez internet.

O sprawie poinformowała w ostatni wtorek Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, wyjaśniając, że śledztwo prowadzone jest przeciwko grupie przestępczej, sprzedającej w sieci podrobione kosmetyki. Zabezpieczono ok. 8 tys. sztuk podrobionych kosmetyków oraz perfum topowych marek, których wartość oszacowano na prawie 3 mln zł.

Towar, sprzedawany za pośrednictwem internetu, dostarczany był do klientów przez firmy kurierskie, przy wykorzystaniu fikcyjnych danych nadawców

Jak wyjaśniła prokuratura w komunikacie, 27 listopada 2024 roku "funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji Wydział dw. z Przestępczością Gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni na polecenie prokuratora dokonali przeszukania, wcześniej wytypowanych, magazynów na terenie powiatu wejherowskiego oraz gdańskiego".

Oprócz kosmetyków śledczy zabezpieczyli również urządzenia, wykorzystywane do wydobywania kryptowalut w postaci 25 komputerów o łącznej wartości 100 tys. zł. 

Zaledwie miesiąc wcześniej pomorska policja zabezpieczyła 40 ton podróbek chemii gospodarczej z Niemiec.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. grudzień 2024 09:32