StoryEditor
Prawo
18.05.2020 00:00

PSPKiD: filmy z wytycznymi dla salonów beauty

Od dziś, po przerwie związanej z pandemią, do pracy wracają salony fryzjerskie i kosmetyczne. W ograniczonym zakresie i zaostrzonym reżimie sanitarnym. Organizacje branżowe wspomagają sektor beauty we wdrożeniu zasad, które obowiązują właścicieli, pracowników i klientów salonów. Takie wsparcie, w postaci animowanych filmów z wytycznymi, przygotowało również Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego.  

Od dziś, po przerwie związanej z pandemią, do pracy wracają salony fryzjerskie i kosmetyczne. W ograniczonym zakresie i zaostrzonym reżimie sanitarnym. Organizacje branżowe wspomagają sektor beauty we wdrożeniu zasad, które obowiązują właścicieli, pracowników i klientów salonów. Takie wsparcie, w postaci animowanych filmów z wytycznymi, przygotowało również Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego.  

Sfera, o której obiegowo mówi się branża beauty, to bardzo ważna część sektora usług. W Polsce działa ok. 31 tys. salonów fryzjerskich, 20 tys. gabinetów kosmetycznych oraz blisko  5 tys. salonów spa. Łącznie tworzą one ponad 300 tys. miejsc pracy.

Z usługą fryzjerską i kosmetyczną wiąże się konieczność bliskiego kontaktu pracownika z klientem, co oznacza, że niezbędne jest ustalenie zasad pracy, które sprzyjać będą zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2.

Wytyczne, które zostały sformułowane przez Ministerstwo Rozwoju i Głównego Inspektora Sanitarnego bardzo szczegółowo określają  zasady bezpiecznej pracy w tych miejscach – mówi dr Anna Oborska – dyrektor generalny i wiceprezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego – Stowarzyszenie uczestniczyło w ministerialnych konsultacjach jako ekspert, pamiętając że bezpieczne otwarcie salonów kosmetycznych i fryzjerskich jest w chwili obecnej dla firm, które produkują kosmetyki do gabinetów kluczowe.

Wśród nich warto wspomnieć o zaleceniu umawiania wizyt przez telefon lub internet, ograniczeniu liczby osób przebywających w salonie czy gabinecie, 2-metrowej odległości między stanowiskami i innych.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że w ostatnim czasie płynie do nas wiele komunikatów dotyczących zasad bezpiecznego funkcjonowania w przestrzeni publicznej podczas pandemii. Wytyczne dla salonów fryzjerskich i gabinetów kosmetycznych to kolejny zbiór. Aby ułatwić zespołom salonów i gabinetów przygotowanie do powrotu do pracy, Stowarzyszenie przygotowało filmy animowane – mówi dr Anna Oborska. – Zawarliśmy w nich najważniejsze informacje płynące z wytycznych. Zachęcam do nawet kilkukrotnego obejrzenia filmów. Warto, aby pokazane w nich zasady pracy stały się  rutyną. W grę wchodzą przecież zdrowie i życie osób świadczących usługi, jak i ich klientów.

Treść filmów jest zgodna z zaleceniami Ministerstwa Rozwoju oraz GIS. Stowarzyszenie zachęca osoby świadczące usługi fryzjerskie i kosmetyczne do obejrzenia filmów a także do uważnego śledzenia komunikatów i zaleceń MR i GIS publikowanych na stronach: www.gis.gov.pl lub www.gov.pl/web/koronawirus.

Filmy są dostępne w serwisie YT pod linkami:

Wytyczne to obszerne dokumenty – zalecenia z nich płynące powinni znać oraz stosować zarówno właściciele, jak  i pracownicy salonów fryzjerskich i salonów kosmetycznych. Do zapoznania się z nimi Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego zachęca także klientów, którzy w najbliższym czasie planują wizyty u fryzjera lub kosmetyczki.  

Sfera, o której obiegowo mówi się branża beauty, to bardzo ważna część sektora usług. W Polsce działa ok. 31 tys. salonów fryzjerskich, 20 tys. gabinetów kosmetycznych oraz blisko  5 tys. salonów spa. Łącznie tworzą one ponad 300 tys. miejsc pracy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 16:32
Fałszywe kosmetyki K-beauty wygenerowały straty ponad 15 mln dolarów w dziewięć miesięcy
Marki kosmetyków K-Beauty na półkach sklepu Olive Young w galerii handlowej Triple Street.RaisaMacouzet/Shutterstock

Skala podróbek w segmencie K-beauty rośnie w rekordowym tempie – wynika z danych Korea Customs Service. W okresie od stycznia do września 2025 roku szkody spowodowane przez fałszywe produkty osiągnęły wartość 15,1 mln dolarów, co wskazuje na jedno z największych nasileń procederu w ostatnich latach. Organy celne podkreślają, że straty obejmują zarówno bezpośrednie szkody finansowe dla marek, jak i koszty działań kontrolnych.

Według szczegółowych informacji naruszenia własności intelektualnej dotyczące koreańskich marek kosmetycznych wzrosły 24-krotnie rok do roku, co stanowi bezprecedensowy skok. Aż 99 proc. przechwyconych podróbek pochodziło z Chin, wskazując na dominujące źródło produkcji fałszywych kosmetyków. Podrabiane produkty coraz częściej odzwierciedlają nie tylko wygląd opakowań, lecz także nazwy i identyfikację topowych produktów.

Najczęściej podrabianą marką w 2025 roku okazała się Manyo Factory, która zanotowała najwięcej wykrytych przypadków nielegalnego wykorzystania swojej identyfikacji. Na drugim miejscu znalazła się luksusowa marka Sulwhasoo, co pokazuje, że proceder dotyka zarówno segmentu premium, jak i marek masowych. Wzory imitowane są z coraz większą precyzją, co utrudnia konsumentom odróżnienie oryginałów od podróbek.

Przedstawiciele branży oraz władz państwowych ostrzegają, że wzrost podrabianych kosmetyków niesie poważne ryzyko dla bezpieczeństwa konsumentów, ze względu na nieznane składy i brak kontroli jakości. Równocześnie rośnie obawa o długofalową erozję zaufania do K-beauty – jednej z najszybciej rozwijających się kategorii kosmetycznych na świecie.

W odpowiedzi na narastający problem firmy kosmetyczne intensyfikują monitoring transgraniczny oraz inwestują w technologie weryfikacji autentyczności. Koreańskie władze rozważają powołanie nowej grupy zadaniowej łączącej sektor publiczny i prywatny, której celem byłoby wzmocnienie egzekwowania przepisów i ograniczenie skali podróbek. Eksperci podkreślają, że dynamiczny popyt globalny na K-beauty napędza również wzrost zorganizowanej produkcji falsyfikatów, co wymaga wielowymiarowej, skoordynowanej reakcji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 15:28
Wielka Brytania zapowiada przyspieszenie odejścia od testów na zwierzętach
Czyżby Wielka Brytania próbowała dogonić unijne regulacje?Shutterstock

Wielka Brytania ogłosiła nowy, szczegółowy plan działań dotyczący zastępowania testów na zwierzętach w nauce zwalidowanymi metodami alternatywnymi. Strategię zaprezentował minister nauki Lord Vallance, podkreślając, że państwo zamierza przejść do szybszego wdrażania nowoczesnych technologii w procesach regulacyjnych. Dokument precyzyjnie wyznacza terminy, w których poszczególne testy mają zostać wygaszone lub całkowicie zastąpione.

Najważniejszym elementem planu są zmiany w testach regulacyjnych. Rząd zobowiązał się do zakończenia testów oceniających działanie drażniące na skórę i oczy do 2026 roku. Rok później, w 2027, mają zostać wygaszone testy mocy toksyny botulinowej wykonywane na myszach. Kolejnym krokiem będzie ograniczenie badań farmakokinetycznych prowadzonych na psach i naczelnych innych niż ludzie, z terminem granicznym wyznaczonym na 2030 rok.

Wprowadzenie nowych rozwiązań będzie wspierane znaczącym finansowaniem. Rząd przeznaczy 60 mln funtów na rozwój infrastruktury badawczej, w tym powołanie nowego ośrodka preclinical models hub oraz UK Centre for the Validation of Alternative Methods, które mają przyspieszać akceptację takich technologii jak organ-on-a-chip, narzędzia predykcyjne oparte na sztucznej inteligencji czy tkanki wytwarzane metodami bioprintingu 3D. Dodatkowe 15,9 mln funtów zostanie skierowane na rozwój nowych ludzkich modeli chorobowych in vitro.

W dokumencie podkreślono, że testy na zwierzętach będą zastępowane jedynie wtedy, gdy alternatywy zapewnią równoważny poziom bezpieczeństwa i wiarygodności w ocenie ryzyka. Podejście to spotkało się z szerokim poparciem ze strony organizacji branżowych oraz instytucji naukowych, które uznały roadmapę za wyważony i oparty na dowodach kierunek działań.

Według rządu strategia ma wzmocnić pozycję Wielkiej Brytanii jako lidera w obszarze nowej generacji metod bezpieczeństwa, jednocześnie zmniejszając wykorzystanie zwierząt tam, gdzie istnieją udowodnione, efektywne alternatywy. Nowa mapa drogowa stanowi zatem zarówno inwestycję w innowacje technologiczne, jak i krok w kierunku bardziej etycznego prowadzenia badań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 19:43