StoryEditor
Prawo
06.08.2019 00:00

Wkrótce grube torby foliowe z opłatą recyklingową

Od 1 września w sklepach konsumenci dopłacą 20 groszy (plus VAT) do każdej torby foliowej, a nie tylko tej cienkiej. Ministerstwo Środowiska skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia w tej sprawie.

Do tej pory opłatą recyklingową objęte były tylko reklamówki o grubości od 15 do 50 mikrometrów (z wyjątkiem cienkich zrywek służących do opakowania luzem sprzedawanej żywności). 

Tę lukę szybko wykorzystali przedsiębiorcy, którzy cieńsze reklamówki zastąpili grubszymi. W efekcie klient płacił za grubą torbę foliową, której opłata recyklingowa nie obejmowała, a pieniądze te nie szły do budżetu państwa, ale do sklepu.

W ten sposób wpływy z opłaty za 2018 rok okazały się aż 18-krotnie niższe od prognozowanych przez Ministerstwo Środowiska. Zamiast 1,15 mld zł wyniosły zaledwie 64 mln zł. Wiele sieci, wykorzystując dezorientację klientów wprowadziło obowiązek zapłaty za torebki lub podwyższyło ceny reklamówek. Cały dodatkowy zysk z tego tytułu trafił do firm.

W lipcu Sejm znowelizował tzw. ustawę śmieciową. Jedną ze zmian jest poszerzenie opłaty recyklingowej na niemal wszystkie torby foliowe i plastikowe wydawane w sklepach - poza tzw. zrywkami. Ustawa ma zacząć obowiązywać już 1 września 2019 r.

Nowy, uszczelniony system  ma spowodować, ze od 1 września wpływy za reklamówki trafią do kasy państwa. Z tego tytułu spodziewany jest wpływ 1,2 mld zł. Teraz przedsiębiorca będzie musiał liczyć kupione i wydane foliówki i przygotowywać sprawozdania a dane przechowywać 5 lat. 

Nowe prawo ma być bardziej zbieżne z działaniami Unii Europejskiej, która planuje wprowadzić liczne ograniczenia w użyciu plastiku. Dziurawa ustawa mogła wprowadzić do obrotu jeszcze więcej plastiku z sprawą grubszych toreb. 



 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.12.2024 12:11
Wycofanie suplementu diety z rynku – Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed tabletkami z propolisem
Główny Inspektorat Sanitarny

Główny Inspektor Sanitarny informuje o dobrowolnym wycofaniu z rynku jednej serii suplementu diety Propolis Forte przez producenta Farmina sp. z o.o. Powodem decyzji jest podejrzenie zanieczyszczenia produktu fragmentami metalu.

Producent suplementu diety Propolis Forte w opakowaniu zawierającym 30 tabletek o smaku pomarańczowym podjął decyzję o wycofaniu serii oznaczonej numerem 47520, której data ważności to lipiec 2027 roku. Firma Farmina sp. z o.o. poinformowała o tym fakcie odpowiednie organy oraz swoich odbiorców, podkreślając, że decyzja ma charakter prewencyjny i wynika z troski o bezpieczeństwo konsumentów.

Decyzja o wycofaniu została podjęta po przeprowadzeniu szczegółowej analizy procesu produkcyjnego w zakładzie w Myślenicach. Analiza wykazała, że nie można wykluczyć ryzyka obecności fragmentów metalu w produkcie. W związku z tym producent zaleca natychmiastowe zaprzestanie spożywania suplementu pochodzącego z wycofanej serii.

Proces wycofania jest monitorowany przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które zapewniają, że wszystkie działania są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami. Konsumenci, którzy zakupili produkt z numerem serii 47520, powinni skontaktować się z punktem sprzedaży w celu uzyskania dalszych informacji na temat możliwości zwrotu lub wymiany.

Farmina sp. z o.o. przypomina o konieczności dokładnego sprawdzania oznaczeń produktów i podkreśla, że pozostałe serie suplementu Propolis Forte nie są objęte wycofaniem. Szczegóły dotyczące sprawy można znaleźć na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz w komunikatach wydanych przez producenta.

Czytaj także: Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt nielegalnych suplementów z wyciągiem z konika morskiego

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.12.2024 10:42
Sprzedawcy podrobionych kosmetyków m.in. Chanel i Dior zatrzymani na Pomorzu
Towar, sprzedawany za pośrednictwem internetu, dostarczany był do klientów przez firmy kurierskiefanpage Targowisko Bakalarska

Policja zatrzymała w okolicach Gdańska i Wejherowa sześć osób, handlujących podrobionymi kosmetykami i perfumami takich marek, jak Dior, Chanel, Armani czy YSL. Ich sprzedaż była prowadzona przez internet.

O sprawie poinformowała w ostatni wtorek Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, wyjaśniając, że śledztwo prowadzone jest przeciwko grupie przestępczej, sprzedającej w sieci podrobione kosmetyki. Zabezpieczono ok. 8 tys. sztuk podrobionych kosmetyków oraz perfum topowych marek, których wartość oszacowano na prawie 3 mln zł.

Towar, sprzedawany za pośrednictwem internetu, dostarczany był do klientów przez firmy kurierskie, przy wykorzystaniu fikcyjnych danych nadawców

Jak wyjaśniła prokuratura w komunikacie, 27 listopada 2024 roku "funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji Wydział dw. z Przestępczością Gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni na polecenie prokuratora dokonali przeszukania, wcześniej wytypowanych, magazynów na terenie powiatu wejherowskiego oraz gdańskiego".

Oprócz kosmetyków śledczy zabezpieczyli również urządzenia, wykorzystywane do wydobywania kryptowalut w postaci 25 komputerów o łącznej wartości 100 tys. zł. 

Zaledwie miesiąc wcześniej pomorska policja zabezpieczyła 40 ton podróbek chemii gospodarczej z Niemiec.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. grudzień 2024 10:47