StoryEditor
Prawo
11.02.2022 00:00

Wyniki Unilever za 2021 rok. Najwyższy wzrost od 9 lat

Unilever ogłosił wyniki finansowe za 2021 r. Sprzedaż w ujęciu bazowym – bez uwzględnienia akwizycji i sprzedaży aktywów – wzrosła o 4,5 proc., z czego 2,9 proc. ma związek ze wzrostem cen, a za 1,6 proc. odpowiada wzrost wolumenu sprzedaży. Sprzedaż bazowa produktów kosmetycznych i higieny osobistej wzrosła o 3,8 proc.

Łączne obroty wzrosły o 3,4 proc., na co pozytywnie wpłynęły akwizycje, a negatywnie – różnice kursowe. Zysk operacyjny w ujęciu bazowym wzrósł o 2,9 proc., natomiast marża operacyjna w tym samym ujęciu obniżyła się o 10 pb.

W dalszym ciągu notujemy wzrost naszego biznesu. Sprzedaż rosła najszybciej od dziewięciu lat. Nasze europejskie marki, warte 13 mld euro, urosły o 6,4 proc. Sprzedaż w kanale e-commerce wzrosła o 44 proc. i obecnie odpowiada już za 13 proc. łącznych przychodów. Rozwijamy nasze portfolio w najszybciej rosnących kategoriach – przejęliśmy marki Prestige Beauty oraz Functional Nutrition, jednocześnie decydując się na sprzedaż biznesu herbacianego – wyjaśnia Alan Jope, CEO Unilevera.

Jak zaznacza menedżer, największym wyzwaniem minionego roku był dramatyczny wzrost kosztów surowców. Firma odpowiedziała wzrostem cen o 2,9 proc. średniorocznie, przy czym w ostatnim kwartale roku podniosła je o 4,9 proc. r/r.

Kosmetyki

Jeśli chodzi o kategorie kosmetyczne to wszystkie odnotowały dobry wzrost, z wyjątkiem oczyszczania skóry, które spadło w związku ze zwiększonym popytem w poprzednim roku.

Pielęgnacja skóry wzrosła jednocyfrowo dzięki ponownemu otwarciu wszystkich kanałów sprzedaży w 2021 r. Sprzedaż dezodorantów wrosła wraz z ożywieniem rynku, przy dobrym wzroście i przywróconej konkurencyjności w Ameryce Północnej. Dezodorant do wielokrotnego napełniania Dove został wprowadzony na rynek w USA i został dobrze przyjęty przez konsumentów.

Pielęgnacja włosów wzrosła średnio jednocyfrowo, dzięki wkładom Sunsilk, Dove i Clear oraz stylizacji w Ameryce Północnej, która została przywrócona do konkurencyjnego wzrostu. Kategoria jamy ustnej rozwijała się z dobrymi wynikami w Azji Południowej i Afryce.

Prestige Beauty wzrósł dwucyfrowo, a wszystkie marki skorzystały na e-commerce i ożywieniu w kanałach kosmetycznych w porównaniu z poprzednim rokiem. Nowe innowacje w Prestige Beauty obejmują biolumin-c i kokon zdrowego snu Dermalogica oraz opakowanie zero waste firmy Ren.

Podstawowa marża operacyjna w sektorze uroda i higiena osobista była na stałym poziomie, a wysoka inflacja materiału w oleju palmowym miała szczególnie duży wpływ na marżę brutto, pomimo podwyższonych cen produktów. 

Prognozy na 2022 r. zakładają wzrost ogólnej sprzedaży bazowej rzędu 4,5 do 6,5 proc.

Przeczytaj również: Unilever Prestige napędza globalny wzrost giganta. Firma ma ambitne cele rozwoju marek luksusowych


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 16:32
Fałszywe kosmetyki K-beauty wygenerowały straty ponad 15 mln dolarów w dziewięć miesięcy
Marki kosmetyków K-Beauty na półkach sklepu Olive Young w galerii handlowej Triple Street.RaisaMacouzet/Shutterstock

Skala podróbek w segmencie K-beauty rośnie w rekordowym tempie – wynika z danych Korea Customs Service. W okresie od stycznia do września 2025 roku szkody spowodowane przez fałszywe produkty osiągnęły wartość 15,1 mln dolarów, co wskazuje na jedno z największych nasileń procederu w ostatnich latach. Organy celne podkreślają, że straty obejmują zarówno bezpośrednie szkody finansowe dla marek, jak i koszty działań kontrolnych.

Według szczegółowych informacji naruszenia własności intelektualnej dotyczące koreańskich marek kosmetycznych wzrosły 24-krotnie rok do roku, co stanowi bezprecedensowy skok. Aż 99 proc. przechwyconych podróbek pochodziło z Chin, wskazując na dominujące źródło produkcji fałszywych kosmetyków. Podrabiane produkty coraz częściej odzwierciedlają nie tylko wygląd opakowań, lecz także nazwy i identyfikację topowych produktów.

Najczęściej podrabianą marką w 2025 roku okazała się Manyo Factory, która zanotowała najwięcej wykrytych przypadków nielegalnego wykorzystania swojej identyfikacji. Na drugim miejscu znalazła się luksusowa marka Sulwhasoo, co pokazuje, że proceder dotyka zarówno segmentu premium, jak i marek masowych. Wzory imitowane są z coraz większą precyzją, co utrudnia konsumentom odróżnienie oryginałów od podróbek.

Przedstawiciele branży oraz władz państwowych ostrzegają, że wzrost podrabianych kosmetyków niesie poważne ryzyko dla bezpieczeństwa konsumentów, ze względu na nieznane składy i brak kontroli jakości. Równocześnie rośnie obawa o długofalową erozję zaufania do K-beauty – jednej z najszybciej rozwijających się kategorii kosmetycznych na świecie.

W odpowiedzi na narastający problem firmy kosmetyczne intensyfikują monitoring transgraniczny oraz inwestują w technologie weryfikacji autentyczności. Koreańskie władze rozważają powołanie nowej grupy zadaniowej łączącej sektor publiczny i prywatny, której celem byłoby wzmocnienie egzekwowania przepisów i ograniczenie skali podróbek. Eksperci podkreślają, że dynamiczny popyt globalny na K-beauty napędza również wzrost zorganizowanej produkcji falsyfikatów, co wymaga wielowymiarowej, skoordynowanej reakcji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 15:28
Wielka Brytania zapowiada przyspieszenie odejścia od testów na zwierzętach
Czyżby Wielka Brytania próbowała dogonić unijne regulacje?Shutterstock

Wielka Brytania ogłosiła nowy, szczegółowy plan działań dotyczący zastępowania testów na zwierzętach w nauce zwalidowanymi metodami alternatywnymi. Strategię zaprezentował minister nauki Lord Vallance, podkreślając, że państwo zamierza przejść do szybszego wdrażania nowoczesnych technologii w procesach regulacyjnych. Dokument precyzyjnie wyznacza terminy, w których poszczególne testy mają zostać wygaszone lub całkowicie zastąpione.

Najważniejszym elementem planu są zmiany w testach regulacyjnych. Rząd zobowiązał się do zakończenia testów oceniających działanie drażniące na skórę i oczy do 2026 roku. Rok później, w 2027, mają zostać wygaszone testy mocy toksyny botulinowej wykonywane na myszach. Kolejnym krokiem będzie ograniczenie badań farmakokinetycznych prowadzonych na psach i naczelnych innych niż ludzie, z terminem granicznym wyznaczonym na 2030 rok.

Wprowadzenie nowych rozwiązań będzie wspierane znaczącym finansowaniem. Rząd przeznaczy 60 mln funtów na rozwój infrastruktury badawczej, w tym powołanie nowego ośrodka preclinical models hub oraz UK Centre for the Validation of Alternative Methods, które mają przyspieszać akceptację takich technologii jak organ-on-a-chip, narzędzia predykcyjne oparte na sztucznej inteligencji czy tkanki wytwarzane metodami bioprintingu 3D. Dodatkowe 15,9 mln funtów zostanie skierowane na rozwój nowych ludzkich modeli chorobowych in vitro.

W dokumencie podkreślono, że testy na zwierzętach będą zastępowane jedynie wtedy, gdy alternatywy zapewnią równoważny poziom bezpieczeństwa i wiarygodności w ocenie ryzyka. Podejście to spotkało się z szerokim poparciem ze strony organizacji branżowych oraz instytucji naukowych, które uznały roadmapę za wyważony i oparty na dowodach kierunek działań.

Według rządu strategia ma wzmocnić pozycję Wielkiej Brytanii jako lidera w obszarze nowej generacji metod bezpieczeństwa, jednocześnie zmniejszając wykorzystanie zwierząt tam, gdzie istnieją udowodnione, efektywne alternatywy. Nowa mapa drogowa stanowi zatem zarówno inwestycję w innowacje technologiczne, jak i krok w kierunku bardziej etycznego prowadzenia badań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. listopad 2025 00:24