StoryEditor
Salony beauty
25.05.2020 00:00

Branża Beauty zastosowała się do wytycznych. Klienci mogą czuć się bezpiecznie

Z badań Inquiry wynika, że podczas lockdownu wymuszonego pandemią, Polacy najbardziej tęsknili za wizytą u fryzjera i kosmetyczki (68 proc.). Także branża beauty nie mogła się doczekać na powrót do pracy i możliwość zarabiania. W końcu stało się – 18 maja salony kosmetyczne i zakłady fryzjerskie otworzyły swoje podwoje. Najpierw jednak musiały dostosować się do nowych wytycznych, które po konsultacjach z organizacjami branżowymi przygotowało Ministerstwo Rozwoju.

Praca salonów beauty jest zatem możliwa, ale tylko w nowym rygorze bezpieczeństwa. Dzięki nim obie tęskniące za sobą strony (klienci oraz fryzjerzy i kosmetyczki) mogą się ze sobą w końcu spotkać w poczuciu bezpieczeństwa.

– Niektóre standardy mają charakter obowiązku, a inne to tylko zalecenia. Wszystkie jednak spotkały się ze zrozumieniem zarówno klientów, jak i pracowników – informuje inicjatywa BeautyRazem, do której przystąpiło blisko 30 tys. specjalistów beauty z Polski i świata.

Wizytę w salonie należy umówić przez telefon, internet czy aplikację. Już nie wchodzi się raczej "z ulicy" by skorzystać z usług fryzjera lub kosmetyczki. Nie ma też możliwości oczekiwania na swoja kolej w poczekalni zakładu. Przy wejściu klientów witają informacje na temat konieczności założeni maseczki, umycia rąk i braku możliwości korzystania z telefonu komórkowego. Klienci z reguły proszeni są też o wypełnienie ankiety dotyczącej stanu zdrowotnego. Prawem salonu jest odmówienie usługi, gdy u klienta występują objawy choroby.

Pracownicy salonu muszą dezynfekować klamki, blaty i urządzenia. Każde stanowisko należy dokładnie wyczyścić za pomocą środka odkażającego po każdym zabiegu. Czas oczekiwania na usługę może się więc wydłużyć, ale zyskuje na tym bezpieczeństwo.

Rewolucję przeszły stanowiska stylizacji paznokci. Wiele salonów zastosowało ścianki z pleksi, oddzielające  stylistkę od klientek, co nie jest obowiązkowe, ale było proste w realizacji i znacząco podniosło poczucie bezpieczeństwa.

Fryzjerzy i kosmetyczki, a także klienci – o ile to możliwe – przez cały czas usługi powinni przebywać w maseczce na twarzy. Pracownicy salonów dodatkowo często korzystają także z przyłbic.

Stanowiska, takie jak fotele fryzjerskie czy blaty do manicure, powinny być porozsuwane na odległość 2 metrów. Gdy nie jest to możliwe część stanowisk zostaje wyłączonych z użytkowania.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
13.05.2025 16:05
Sam Villa: Codzienna gimnastyka dłoni przedłuża karierę fryzjera — zobacz jaka!
Fryzjerstwo to zawód wymagający pielęgnacji motoryki małej dłoni.Shutterstock

Codzienne ćwiczenia dłoni mogą znacząco wpłynąć na długość i komfort pracy fryzjerów – przekonuje Sam Villa, współzałożyciel marki Sam Villa i globalny ambasador artystyczny Redken. Według eksperta, już 10 minut dziennie wystarczy, by zredukować zmęczenie, zapobiec kontuzjom i wydłużyć aktywność zawodową „za fotelem”. Połączenie ćwiczeń z ergonomią pracy ma kluczowe znaczenie dla zdrowia fizycznego fryzjerów, których praca wiąże się z dużym obciążeniem mięśni rąk i nadgarstków.

Villa rekomenduje szczególne skupienie się na dłoni dominującej, która wykonuje większość ruchów podczas pracy. Równoczesne wzmacnianie obu dłoni może zapobiec przeciążeniom i poprawić ogólną sprawność manualną. Ważne jest także, by nie zaniedbywać dłoni niedominującej – jej regularne angażowanie pozwala zachować równowagę i zmniejsza ryzyko urazów jednostronnych. Kluczem do sukcesu są powtarzane codziennie zestawy ćwiczeń – po 2–3 serie, każda po 10 powtórzeń.

Wśród zalecanych ćwiczeń znalazły się m.in.

Ćwiczenie „Prosta linia”: Trzymaj palce na jednym poziomie i nieruchomo, poruszając tylko kciukiem w górę i w dół.

  • Wzmacnianie palców: Wyprostuj dłoń i zginaj po kolei każdy palec, nie poruszając przy tym pozostałymi.
  • Rozciąganie nadgarstków: Wyciągnij ręce przed siebie i rozciągaj nadgarstki – najpierw w dół, potem w górę.
  • Rozciąganie palców: Trzymając dłonie przed sobą, skierowane wnętrzem do przodu, odciągnij do tyłu mały i serdeczny palec.
  • Pełna praca dłoni: Rozszerz palce jak najszerzej, a następnie zaciśnij dłoń w pięść.
  • Ćwiczenie kciuka: Poruszaj kciukiem do przodu i do tyłu, utrzymując pozostałe palce nieruchomo.
  • Ucisk punktu napięcia: Uciśnij miejsce pomiędzy palcem wskazującym a kciukiem, delikatnie masując dłoń, aby rozluźnić napięcie.

Ćwiczenia te nie wymagają sprzętu ani specjalistycznych warunków – można je wykonywać zarówno w domu, jak i w przerwach między klientami.

Zawód fryzjera wiąże się z wysokim ryzykiem przeciążeń układu mięśniowo-szkieletowego – według badań branżowych, nawet 70% fryzjerów doświadcza dolegliwości bólowych rąk i nadgarstków w ciągu swojej kariery. Proste, regularne działania profilaktyczne, jak 10-minutowy trening dłoni, mogą znacząco obniżyć to ryzyko, poprawić komfort pracy i wpłynąć na długofalową jakość życia zawodowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
22.04.2025 11:24
Zenoti: Klienci powracający to 42 proc. bazy, ale generują aż 80 proc. całkowitych przychodów salonów kosmetycznych
freepik

Według najnowszego raportu Beauty and Wellness Benchmark Report 2025 firmy Zenoti, klienci powracający generują aż 80 proc. całkowitych przychodów salonów urody i spa, mimo że stanowią jedynie 42 proc. ogólnej bazy klientów. Dla porównania, klienci jednorazowi, którzy dominują w strukturze klienteli z udziałem 58 proc., odpowiadają tylko za 20 proc. przychodów. Dane te podkreślają znaczenie budowania lojalności w branży beauty i wellness jako kluczowego elementu strategii wzrostu.

Raport, oparty na analizie danych z salonów, spa i klinik estetycznych na całym świecie, wskazuje również na ogólną pozytywną tendencję w branży – przychody wzrosły w 2024 roku o 2 proc. To jednak wynik niższy niż 5 proc. wzrost zanotowany w roku 2023. Wśród analizowanych modeli biznesowych najlepiej wypadły te oparte na członkostwach – spa oferujące pakiety członkowskie osiągnęły 5 proc. wzrost przychodów, podczas gdy tradycyjne salony, salony paznokci i spa bez członkostw zatrzymały się na poziomie 2 proc. Kliniki medycyny estetycznej i salony depilacji odnotowały zaledwie 1 proc. wzrostu, a barber shopy wręcz spadek przychodów o 1 proc.

Technologia odgrywa coraz większą rolę w poprawie efektywności operacyjnej. Rezerwacje online stały się standardem – 97 proc. klientów klinik estetycznych oraz 80 proc. gości salonów i spa preferuje umawianie wizyt przez urządzenia mobilne. Przedsiębiorstwa z wysokim udziałem rezerwacji cyfrowych odnotowują również lepsze wykorzystanie zasobów kadrowych. Kolejnym zauważalnym trendem jest wzrost sprzedaży kart podarunkowych – w skali całej branży o 20 proc., przy czym salony zanotowały aż 93 proc. wzrost sprzedaży, a kliniki medycyny estetycznej – 23 proc. Co istotne, 24 proc. tych kart wykorzystywanych jest przez nowych klientów, co czyni ten model skutecznym narzędziem pozyskiwania gości.

Pomimo pozytywnych trendów, raport wskazuje też na wyzwania – liczba nowych wizyt spadła w 2024 roku o 9 proc. Dodatkowym problemem są anulacje i niepojawianie się klientów na umówionych wizytach. Średni wskaźnik odwołań w salonach wynosi 8 proc., a nieobecności 3 proc., co oznacza, że łącznie 11 proc. wszystkich wizyt nie dochodzi do skutku. W klinikach medycyny estetycznej sytuacja jest jeszcze trudniejsza – 16 proc. anulowań i 5 proc. niepojawień. Podobnie wypadają salony paznokci (16 proc./1 proc.) oraz spa (11 proc./1 proc.). W odpowiedzi na te problemy zaleca się wdrożenie programów lojalnościowych, automatycznych przypomnień oraz działań marketingowych opartych na danych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. maj 2025 23:41