StoryEditor
Surowce
19.07.2021 00:00

Różowe algi – coraz częściej stosowane w kosmetykach

Dunaliella Salina to rodzaj halofilnych mikroalg. Znane są z działania antyoksydacyjnego i różowego zabarwienia. Rośnie liczba zastosowań tego składnika w kosmetykach.

Dunaliella Salina to rodzaj halofilnych mikroalg, występujących głównie na polach soli morskiej oraz w niektórych jeziorach, jak np. Hillier położonego u południowych wybrzeży Australii Zachodniej. Znane są z działania antyoksydacyjnego ze względu na zdolność do tworzenia dużej ilości karotenoidów, w tym beta-karotenu, który jest prekursorem witaminy A. Równocześnie odpowiada za ich różowe zabarwienie. Rośnie liczba zastosowań tego składnika w kosmetykach.

Według agencji Mintel liczba zastosowań ekstraktu z Dunaliella Salina wzrosła niemal czterokrotnie w roku ubiegłym w porównaniu z rokiem 2016. Główne deklaracje związane z jego umieszczeniem w kosmetykach to nawilżanie, działanie przeciwstarzeniowe, odmładzające i rozjaśniające.

Wśród nowych produktów z różowymi algami znalazło się serum Josie Maran Argan Beta-Retinoid Pink Algae, które wygadza zmarszczki, drobne linie i likwiduje efekty szkodliwego oddziałaywania promieniowania UV. Formuła produktu zawiera pro-retinol pochodzący z Dunaliella Salina.

Kolejny przykład to krem pod oczy Biossance Marine Algae. Zawiera różowe wodorosty, które zmniejszają widoczność drobnych linii i zmarszczek. Ekstrakt z Dunaliella salina znalazł się też w emulsji Tonymoly 2XR Collagen. Oprócz alg, które nadają „różową witalność” zawiera ona kolagen drobnocząsteczkowy i hydrolizowany ekstrakt kolagenu, a także witaminę B12.

Eksperci Mintela zauważyli, ze zainteresowanie różowymi algami, które odpowiadają za konkretne właściwości kosmetyków, ale i nadają im charakterystyczny kolor, spowodowało modę na różowy barwnik w formulacjach. Może on być jednak efektem zastosowania innych składników, takich jak, np. różowy aloes. Ekstrakt z aloesu i sok z aloesu to powszechnie znane składniki pielęgnacyjne, a innowacyjne zastosowanie różowego aloesu dodaje klasyce nowego uroku i modności.

Natomiast marka Pink Witamin twierdzi, że zastosowana w jej kosmetykach witamina B12 zapewnia idealny różowy odcień skóry. Tworzy atrakcyjne wizualnie różowe formuły produktów i podkreśla ich działanie rozjaśniające.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
02.09.2025 11:12
Egipski jaśmin pod presją zmian klimatycznych — co dalej?
Jaśmin to jedna z najbardziej popularnych nut zapachowych w perfumiarstwie.Muséum de Toulouse, CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons

Egipski jaśmin, kluczowy składnik światowego przemysłu perfumeryjnego, coraz mocniej odczuwa skutki zmian klimatycznych. W delcie Nilu, gdzie od pokoleń rodziny zbierają kwiaty między północą a świtem, plony gwałtownie maleją. Jeszcze niedawno dzienny zbiór sięgał sześciu kilogramów kwiatów, dziś spada do zaledwie dwóch–trzech. Zjawisko to zagraża ciągłości dostaw jednego z najcenniejszych surowców używanych w produkcji luksusowych zapachów.

Produkcja jaśminowego „concrete” – woskowego ekstraktu stosowanego jako baza wielu perfum – wyraźnie się kurczy. W latach 70. Egipt wytwarzał 11 ton tego surowca rocznie, obecnie, według danych największego lokalnego przetwórcy A Fakhry & Co, to już tylko 6,5 tony. Tymczasem kraj odpowiada za niemal połowę światowej podaży tego składnika, co czyni spadek szczególnie dotkliwym dla globalnego rynku zapachów.

Eksperci wskazują, że jaśmin wyjątkowo źle znosi wzrost temperatur i wilgotności. – Wyższe temperatury zakłócają kwitnienie, obniżają stężenie olejków i osłabiają rośliny – podkreśla Karim Elgendy z Carboun Institute. Dodatkowym problemem jest wzrost zasolenia gleby w delcie Nilu, spowodowany podnoszeniem się poziomu Morza Śródziemnego. Z jednego tony kwiatów uzyskuje się zaledwie 2–3 kilogramy ekstraktu, a mniej niż połowę tej ilości w postaci czystego olejku – co wystarcza na około 100 flakonów perfum.

Dla zbieraczy sytuacja oznacza coraz trudniejsze warunki życia. Za kilogram kwiatów otrzymują oni jedynie 105 funtów egipskich, czyli około 2 dolary. Waluta kraju od 2022 r. straciła ponad dwie trzecie wartości, co dodatkowo pogłębia kryzys. W czerwcu ubiegłego roku doszło nawet do rzadkiego strajku, podczas którego pracownicy żądali 150 funtów za kilogram. Ostatecznie uzyskali jedynie podwyżkę o 10 funtów, co w obliczu galopującej inflacji nie rozwiązuje problemu egipskich rodzin utrzymujących się z jaśminowych pól.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
29.08.2025 14:40
Nigeria wprowadza półroczny zakaz eksportu orzechów shea; czy czeka nas niedobór na rynku?
Z orzechów shea pozyskuje się masło, które jest popularnym składnikiem kosmetycznym.New Africa

Nigeria ogłosiła sześciomiesięczny zakaz eksportu nieprzetworzonych orzechów shea. Decyzja ta ma na celu rozwój krajowych mocy rafinacyjnych oraz zwiększenie udziału w globalnym rynku przetwórstwa. Władze chcą, aby surowiec zamiast opuszczać kraj w formie nieprzetworzonej, był przerabiany lokalnie, co ma przynieść wyższe przychody i stworzyć nowe miejsca pracy.

Obecnie Nigeria odpowiada za blisko 40 proc. światowych zbiorów orzechów shea, ale jej udział w rynku wartym 6,5 mld dolarów wynosi zaledwie 1 proc. Wynika to z faktu, że większość orzechów jest sprzedawana w postaci surowej. Roczne przychody z tego segmentu szacuje się na 65 mln dolarów, a rząd liczy, że dzięki zakazowi i rozwojowi lokalnego przetwórstwa uda się zwiększyć je do 300 mln dolarów rocznie.

Wprowadzone regulacje mają również na celu ograniczenie nielegalnego handlu transgranicznego, który pozbawia państwo części wpływów. Jednocześnie rozwój lokalnych zakładów przetwórczych może stać się impulsem dla rozwoju całego sektora rolno-przemysłowego w Nigerii i zmniejszyć uzależnienie od eksportu surowców w nieprzetworzonej formie.

Zakaz eksportu orzechów shea może w krótkiej perspektywie wpłynąć na globalny łańcuch dostaw, w szczególności w branży kosmetycznej, gdzie masło shea jest kluczowym składnikiem kremów i balsamów. Jednak w dłuższym okresie działania Nigerii mogą przyczynić się do stworzenia bardziej zrównoważonego i lokalnie korzystnego systemu produkcji, zapewniając wyższe dochody rolnikom i stabilniejsze źródła surowca dla przemysłu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. wrzesień 2025 13:16