StoryEditor
E-commerce
05.07.2022 00:00

Amazon bezwzględnie eliminuje oszustów i podróbki

Amazon w 2021 r. powstrzymał ponad 2,5 mln prób założenia fałszywych kont na platformie oraz wyeliminował ponad 3 mln fałszywych produktów. Coraz więcej firm rejestruje się także w systemie Amazona, który pozwala im na śledzenie naruszeń dotyczących ich marek i praw własności intelektualnej.

W 2021 r. Amazon zainwestował ponad 900 mln dolarów i zatrudnił ponad 12 tys. osób, w tym naukowców zajmujących się uczeniem maszynowym, programistów i ekspertów śledczych, których zadaniem jest ochrona klientów, marek, firm i całego serwisu przed nieautentycznymi produktami, oszustwami i innego rodzaju nadużyciami.

W tym samym roku firmie udało się powstrzymać ponad 2,5 mln prób założenia nowych kont przez oszustów jeszcze przed jakąkolwiek próbą wystawienia produktów do sprzedaży. To spadek z ponad 6 mln prób  rok wcześniej. Duży wpływ miał na to wdrożony przez platformę program weryfikacji sprzedawców. Ci, którzy chcą zarejestrować konto na Amazon muszą odbyć indywidualną rozmowę z pracownikiem firmy, podczas której weryfikowana jest tożsamość rozmówcy i przedłożone dokumenty, a także lokalizacja sprzedawcy i instrumenty płatnicze, którymi się posługuje.

Amazon stosuje także modele uczenia maszynowego, które wykorzystują setki punktów danych dotyczących potencjalnego konta do oceny ryzyka, między innymi w kontekście powiązań z innymi nieuczciwymi podmiotami, które uprzednio zostały przez firmę powstrzymane.

W 2021 r. Amazon wykrył, przejął i wyeliminował ponad 3 mln nieautentycznych produktów.

Między innymi zatrzymywaliśmy nieautentyczne produkty przesyłane do centrów logistycznych Amazon w celu dalszej wysyłki. We współpracy z markami i organami ścigania ustalamy również położenie magazynów i fabryk produkujących nieautentyczne produkty, aby doprowadzić do ich zamknięcia – informuje Dharmesh Mehta, wiceprezes, Worldwide Selling Partner Services, Amazon.

Zautomatyzowana technologia Amazon codziennie analizowała ponad 8 miliardów prób zmian na stronach ze szczegółowymi informacjami o produktach w poszukiwaniu oznak ewentualnych nadużyć. Dla porównania, w 2020 roku było to ponad 5 miliardów prób.

Amazon zablokował ponad 4 mld nieuczciwych okazji jeszcze przed ich publikacją w serwisie. Naruszały prawa innych osób, dotyczyły  nieautentycznych produktów, stanowiły inne formy nadużyć lub budziły poważne obawy co do jakości udostępnianych produktów.

W 2017 r. platforma uruchomiła Amazon Brand Registry – bezpłatną usługę dla właścicieli marek, dostępną niezależnie od tego, czy dana firma prowadzi sprzedaż na Amazon. Usługa ta pozwala właścicielom firm na zarządzanie ich markami, a także nadzoru nad ochroną praw własności intelektualnej w serwisach Amazon. Za pomocą narzędzia „Zgłoś naruszenie” właściciele marek mogą wyszukiwać, wykrywać i zgłaszać naruszenia, a następnie monitorować postępy w zgłoszeniu. Rejestr pozwala również platformie skuteczniej chronić firmy dzięki zautomatyzowanym zabezpieczeniom, które wykorzystują technologię uczenia maszynowego i dane zapisane w Brand Registry.  

W 2021 r. w Brand Registry zarejestrowanych było już ponad 700 tys. firm. W 2020 r. było ich ponad 500 tys. (wzrost o 40 proc.).

Czytaj także: Amazon: dzielmy się informacjami o fałszerzach, by wyeliminować podróbki z rynku

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
18.12.2025 07:52
Bastian Siebers, Flaconi: Polacy kochają piękno i kosmetyki premium [ROCZNIK WK 2025/26]
Bastian Siebers, CEO FlaconiFlaconi

Polska jest rynkiem oferującym ogromny potencjał, jeśli chodzi o konsumentów zainteresowanych markami premium oraz niszowymi. Nasz cel pozostaje jasny: zależy nam na dalszym umacnianiu pozycji Flaconi jako wiodącego gracza na europejskim rynku beauty e-commerce – mówi Bastian Siebers, CEO Flaconi.

Flaconi, działając od 2011 roku jako jedna z pierwszych perfumerii internetowych, nadal z powodzeniem kontynuuje swoją działalność jako jeden z największych graczy w branży beauty e-commerce, szczególnie w swojej ojczyźnie – w Niemczech. Jakie czynniki przyczyniły się do tego sukcesu i które elementy waszej strategii okazały się najskuteczniejsze?

Firma Flaconi osiągnęła ponad 30 proc. wzrostu przychodów w ubiegłym roku. Stało się to dzięki strategicznemu fundamentowi, łączącemu doskonałość w e-commerce, dogłębną wiedzę z zakresu urody i zorientowanie na klienta. Nasza strategia „Beauty in Your Pocket”, oparta na technologii Mobile-First, kieruje naszym rozwojem i opiera się na czterech głównych filarach: retencji, internacjonalizacji, zaangażowaniu i retail mediach. 

image
Flaconi

Sercem tej strategii są ludzie i ich nastawienie – fundamentalny czynnik, który pozwala wprowadzać w życie nasze nasze ambicje. Właściwa kultura i odpowiedni ludzie kształtują sposób, w jaki działamy, wspierają innowacje i ostatecznie napędzają wyniki biznesowe – co czyni ich jednym z kluczowych czynników naszego ciągłego rozwoju. 

Aby zadbać o realizację tej strategii, opieramy ją na #WeCommerce – naszej fundamentalnej zasadzie, zgodnie z którą prawdziwy sukces wynika z solidnych relacji i partnerstw – z naszym zespołem, klientami i partnerami zewnętrznymi. Ten system wartości bezpośrednio kształtuje naszą kulturę, wzmacniając ideę, że ludzie zmotywowani, działający w oparciu o jasną strategię, przekształcają ambicje w trwały sukces rynkowy.

Firma działa obecnie na dwunastu rynkach europejskich. W jaki sposób podejmujecie decyzję o wejściu na nowe rynki, no i czy możemy spodziewać się dalszej ekspansji Flaconi w latach 2026-2030?

Tak, obecnie działamy na dwunastu europejskich rynkach, krok po kroku rozszerzamy zasięg, decydując, gdzie pojawić się dalej. Naszym celem jest stałe rozszerzanie naszej obecności w Europie i docelowo – stanie się platformą e-commerce numer jeden w Europie. 

image
Flaconi

W ramach następnej fali wzrostu w 2026 roku wejdziemy na rynek w siedmiu kolejnych krajach europejskich, co stanowi kolejny ważny kamień milowy i odzwierciedla nasze długoterminowe zaangażowanie w budowanie naszej obecności w Europie.

Polska została uznana przez Flaconi za jeden z najbardziej obiecujących rynków międzynarodowych. Co sprawia, że ​​ten właśnie rynek jest tak atrakcyjny – zarówno z punktu widzenia prowadzenia biznesu, jak i od strony klientów?

Polska stała się dla Flaconi jednym z najbardziej obiecujących rynków międzynarodowych dzięki silnemu rozwojowi handlu elektronicznego, wysokiej adopcji rozwiązań cyfrowych i kulturowo zakorzenionemu zainteresowaniu pięknem. Konsumenci wykazują tu szczególnie dużą chęć kupowania kosmetyków online, w tym marek premium i niszowych, przy czym rynek ten pozostaje mniej nasycony niż w Europie Zachodniej, oferując duży potencjał do szybkiego skalowania. 

W trzecim kwartale Flaconi odnotowało drugi rok z rzędu ponad 100-procentowy wzrost przychodów rok do roku w swojej działalności międzynarodowej, a Polska znalazła się w czołówce, również osiągając wzrost przekraczający 100 proc.

Polscy konsumenci wykazują szczególnie dużą chęć do kupowania kosmetyków online, w tym marek premium i niszowych – przy czym rynek ten pozostaje mniej nasycony niż w Europie Zachodniej, oferując duży potencjał do szybkiego skalowania. 

Jakie są kluczowe cele pierwszej kampanii budowania świadomości marki Flaconi w Polsce – od strony pozycjonowania marki, pozyskiwania klientów i wyników sprzedaży?

Naszym głównym celem było zwiększenie rozpoznawalności marki na rynku, na którym odnosimy już duże sukcesy, dotarcie do szerokiego grona odbiorców i pozycjonowanie Flaconi jako wiodącego i najchętniej odwiedzanego internetowego punktu sprzedaży kosmetyków i perfum.

Jakie są plany Flaconi na najbliższe kilka lat – pod względem udziału w rynku europejskim, zajęcia pozycji lidera w kosmetycznym e-commerce, wykorzystywania nowych technologii do udoskonalania customer experience?

Naszym celem jest stać się liderem rynku online w Europie w branży kosmetycznej i perfumeryjnej. Realizujemy tę ambicję poprzez trzy kluczowe czynniki: dostarczanie najwyższej jakości usług e-commerce, wykorzystywanie naszej bogatej wiedzy z zakresu urody do informowania i inspirowania klientów oraz dbanie o stały, wysoki poziom zorientowania na klienta we wszystkich touchpointach.

Powyższy materiał jest fragmentem wywiadu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. grudzień 2025 23:12