StoryEditor
E-commerce
24.09.2021 00:00

Cezary Sowiński, Amazon: W 2020 r. zablokowaliśmy 10 miliardów prób wprowadzenia podejrzanych towarów

W 2020 roku, każdego dnia analizowanych było 5 miliardów zmian wprowadzanych na stronach naszych klientów. Dzięki temu w zeszłym roku zablokowaliśmy 10 miliardów prób wprowadzenia towarów, które naruszały prawa intelektualne naszych klientów – powiedział Cezary Sowiński, public policy manager, Amazon, podczas webinaru „Ochrona marki i znaku towarowego w przestrzeni e-commerce” zorganizowanego przez portal wiadomościkosmetyczne.pl i kancelarię GKR Legal.

Żeby uświadomić jaka to jest skala problemu warto podkreślić wielkość biznesu Amazon. To około 300 milionów klientów i około 2 milionów sprzedawców. Na polskim rynku działa około 2,5 tysiąca sprzedawców. W 2020 roku Amazon przeznaczył ponad 700 milionów dolarów na zabezpieczenie biznesu swojego i swoich klientów przed nieuczciwymi sprzedawcami i podrabianymi towarami. Zatrudnił do tego celu dodatkowo 10 tysięcy osób. 

Nasza polityka zero tolerancji wymusza na nas pewne działania. Musimy być o krok wcześniej, żeby móc bronić się przed tym procederem – mówi Cezary Sowiński, Public Policy Manager, Amazon.

Amazon to znana już marka. Firmie zależy na zaufaniu klientów, bez tego biznes traci nie tylko finansowo.

Zaufanie do marki czy sprzedawcy jest najważniejsze i to jest powodem tego, dlaczego Amazon inwestuje w ochronę marki. Z naszego punktu widzenia jeżeli klienci nie będą do nas wracać z tego powodu to ponosimy ogromną stratę. Wszystko co zmniejsza zaufanie do naszego sklepu, jak oferowanie podróbek, jest procederem, z którym będziemy walczyć – podkreśla manager Amazon.

Amazon wykorzystuje specjalne narzędzia do ochrony przed podróbkami

Nasze narzędzia opierają się na zawansowanych mechanizmach uczenia maszynowego. Nie jest to sztuczna inteligencja, ale niemniej jednak są to bardzo zawansowane narzędzia. Brand Registry to nasza baza, gdzie można zarejestrować swój znak towarowy i wtedy my możemy czuwać nad jego ochroną. W tej chwili jest zarejestrowanych około pół miliona znaków towarowych – dodaje Sowiński.

System działa od 2017 roku i przez ten czas firma sporo się nauczyła i wie jak coraz lepiej chronić znaki towarowe. 

W 2020 roku każdego dnia analizowanych było 5 miliardów zmian wprowadzanych na stronach naszych klientów. Dzięki takim analizom w zeszłym roku zablokowaliśmy 10 miliardów prób wprowadzenia towarów, które uznaliśmy za naruszające prawa intelektualne naszych klientów. Te systemy cały czas intensywnie pracują, ale wciąż nie są tak skuteczne jak ludzie, którzy starają się wprowadzać fałszywe towary do obrotu – mówi Cezary Sowiński z Amazon.

Sam Brand Protection, jako system, którego flagowym narzędziem jest właśnie Brand Registry oprócz automatycznego systemu oferuje możliwość przeglądania katalogów przez właściciela znaku. Gdy zauważy on jakąś nieprawidłowość może zgłosić naruszenie.

My też również chronimy się przed nieuczciwymi sprzedawcami. W zeszłym roku odrzuciliśmy prawie 6 milionów próśb otwarcia kont sprzedaży. Nie jest łatwo być sprzedawcą na Amazonie. Bardzo dokładnie sprawdzamy każdy podmiot, ale ważna jest też sama edukacja konsumentów – podkreśla Cezary Sowiński. 

Zobacz webinar
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.04.2025 14:45
Ulta Beauty zapowiada uruchomienie marketplace’u jesienią 2025 roku
”Powtarzanie sesji” stanowi dla Ulta Beauty bolączkę, przez którą została pozwana o naruszenie prawa do prywatności swoich klientów i klientek.

Ulta Beauty, jedna z największych sieci sprzedaży kosmetyków w Stanach Zjednoczonych, ogłosiła plany uruchomienia własnego marketplace’u w ramach strony e-commerce. Nowa platforma, nazwana Ulta Beauty Marketplace, ma rozpocząć działalność jesienią 2025 roku. Będzie to starannie wyselekcjonowana przestrzeń, oferująca „nowatorskie narzędzia i zaawansowane technologie”, a także dedykowane wsparcie zespołu marketplace’owego.

Nowy kanał sprzedaży zostanie uruchomiony we współpracy z Mirakl — dostawcą technologii dla rynków cyfrowych. Ulta udostępniła na swojej stronie internetowej formularz dla marek zainteresowanych współpracą, zachęcając do składania aplikacji. Choć szczegółowe informacje mają pojawić się wkrótce, już teraz wiadomo, że platforma będzie stanowić ważne rozszerzenie obecności online Ulta Beauty.

Marketplace pozwoli firmie znacząco poszerzyć swoją ofertę produktową, obejmując nie tylko kosmetyki, ale również produkty z kategorii wellness. Dzięki modelowi opartemu na sprzedaży przez marki trzecie, Ulta zyska możliwość prezentowania szerszego wachlarza produktów bez konieczności ich magazynowania. Tym samym detalista zbliża się do strategii stosowanej przez konkurencyjną Sephorę, która od pewnego czasu prowadzi własny marketplace online.

Wprowadzenie Ulta Beauty Marketplace wpisuje się w szerszy trend cyfryzacji i dywersyfikacji kanałów sprzedaży w branży beauty. Dla marek oznacza to nowe możliwości dotarcia do klientów, a dla konsumentów — bogatszy wybór i dostęp do innowacyjnych produktów. Ulta liczy na to, że nowa platforma umocni jej pozycję na rynku i pozwoli skutecznie konkurować w dynamicznie zmieniającym się świecie e-commerce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
14.04.2025 10:01
Shopify: Wstrzymujemy zatrudnienia na stanowiska, które da się zastąpić AI
Shopify

W globalnym komunikacie do pracowników firma Shopify ogłosiła wprowadzenie zakazu nowych rekrutacji, z wyjątkiem stanowisk, których nie da się zautomatyzować za pomocą sztucznej inteligencji. Decyzja ta oznacza istotny zwrot w strategii jednej z największych platform e-commerce na świecie, obsługującej tysiące marek, w tym liczne firmy z branży kosmetycznej i pielęgnacyjnej. Nowe podejście ma wpłynąć zarówno na sposób budowy sklepów internetowych, jak i ich dalsze wsparcie techniczne i operacyjne.

Zgodnie z treścią notatki wewnętrznej od dyrektora generalnego Tobiego Lütkego, integracja AI w codzienną pracę zespołów stanie się nie tylko obowiązkowa, ale będzie także uwzględniana w ocenie efektywności pracowników. Shopify planuje wprowadzenie agentów AI do szerokiego zakresu zadań — od rozwoju oprogramowania, przez marketing, aż po obsługę klienta. Celem jest eliminacja prac manualnych oraz przyspieszenie wdrażania nowych rozwiązań technologicznych.

Firma podkreśla, że sztuczna inteligencja stanie się kluczowym narzędziem dla marek działających w modelu direct-to-consumer, zwłaszcza tych z sektora urody i pielęgnacji, które dzięki Shopify prowadzą sprzedaż bezpośrednią. Wymusza to na markach większą samodzielność oraz wykorzystywanie danych w czasie rzeczywistym do personalizacji ofert, zarządzania magazynem i planowania kampanii produktowych.

Ruch Shopify wpisuje się w szerszy trend upraszczania procesów i ograniczania kosztów operacyjnych w branży e-commerce. W obliczu rosnącej presji na efektywność, marki kosmetyczne i inne firmy działające online będą musiały nie tylko przystosować się do nowych realiów, ale także przeorganizować swoje zespoły i strategie, by w pełni wykorzystać potencjał narzędzi opartych na AI. Tego typu decyzje, choć uzasadnione z punktu widzenia efektywności biznesowej, wywołują niepokój wśród osób wykonujących zawody kreatywne. 

Graficy, copywriterzy czy twórcy treści (content creatorzy) obawiają się, że automatyzacja zadań, które dotąd opierały się na ludzkiej intuicji i wyczuciu estetyki, może prowadzić do marginalizacji ich ról. Wprowadzenie AI do procesów kreatywnych nie tylko podważa dotychczasowe modele pracy, ale też zmusza specjalistów do redefinicji własnych kompetencji — z twórców treści stają się coraz częściej ich kuratorami, edytorami lub nadzorcami pracy algorytmów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. kwiecień 2025 00:55