StoryEditor
E-commerce
14.04.2023 00:00

DM-drogerie markt inwestują w e-commerce. Udostępniły kolejną formę dostawy zakupów  

DM-drogerie markt dodały do swoich usług dostawę przesyłek z internetowej drogerii do Paczkomatów. To kolejna z form dostawy proponowanej przez tę sieć, by ułatwić klientom kupowanie online. Dla DM e-commerce to bardzo ważny kanał sprzedaży. Co ciekawe, Polska jest pierwszym krajem, w którym przy pojawieniu się DM równolegle ruszyły dwa kanały sprzedaży – stacjonarny i online.  

Drogeria DM weszła do Polski w kwietniu ubiegłego roku otwierając równocześnie pierwszy sklep stacjonarny, sklep online www.dm.pl oraz aplikację „Mój dm”. Polska jest pierwszym krajem, w którym równolegle otworzono dwa kanały sprzedaży - sklepy stacjonarne i sklep online. Od tego czasu dm sukcesywnie rozwija się poszerzając wachlarz swoich usług oraz zwiększając liczbę drogerii. Obecnie dm posiada 13 sklepów, a do końca roku planuje otwarcie kilkunastu kolejnych.

Czytaj także: DM przyspiesza. Dziś dwie nowe drogerie w Polsce i w sumie ponad 4 tys. w Europie

DM wprowadziły właśnie nową usługę dostawy zakupów, które klienci robią przez internetowy sklep sieci dm.pl Od 12 kwietnia br. klienci dostali dostęp do ponad 19 tys. Paczkomatów i 24 tys. PaczkoPunktów InPost. To ważne, bo jest to bardzo wygodna i bardzo lubiana przez Polaków forma dostawy. Paczki można odbierać 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, a Paczkomaty są dostępne nawet w najmniejszych miastach. DM oferuje także inne formy odbioru przesyłek: w ciągu 2-3 dni roboczych do domu, do jednego z 10 tysięcy punktów odbioru DPD Pickup, do najbliższej drogerii dm lub odbiór ekspresowy w swojej drogerii stacjonarnej już po 3 godzinach od złożenia zamówienia.

– Z myślą o podniesieniu komfortu i jakości doświadczenia zakupowego dla klientów dm nieustannie poszerzamy nasze usługi. Cieszymy się z rozpoczęcia współpracy z InPost, bo wiemy, jak dużą popularnością cieszy się wśród naszych klientów i jak bardzo czekali na tę usługę.  Motto dm brzmi „Tu liczy się człowiek, tu kupuję” i odzwierciedla zarówno nasz stosunek do klientów, pracowników, jak i partnerów biznesowych. Z ogromną radością witamy InPost wśród naszych partnerów, w świecie dm, a klientom oddajemy kolejną wysokiej jakości usługę, która uprzyjemni im zakupy – skomentował Hubert Iwanowski, Dyrektor Obszaru Marketingu i Zakupów DM w Polsce.

Dla posiadaczy konta „Mój dm” odbiór przesyłek w Paczkomacie jest bezpłatny przy zakupach od 199 zł, w pozostałych przypadkach jest to koszt 11,95 zł za standardową paczkę. Dla paczek DM powyżej 25 kilogramów lub objętości powyżej 136 litrów, niezależnie od formy dostawy, wymagane jest dodatkowe opakowanie, za które obowiązuje dodatkowy koszt wysyłki w wysokości 11,95 zł.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
10.02.2025 14:56
Mastercard: Produkty kosmetyczne i zdrowotne w topie zakupów online Polaków
Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo - wynika z badania Mastercardshutterstock

Polscy konsumenci na tle 12 krajów europejskich znaleźli się w czołówce, jeśli chodzi o zakupy przez internet - wynika z badania Mastercard. Online najczęściej kupowane są książki, odzież, elektronika i kosmetyki.

Przeciętny ankietowany Polak kupuje w e-commerce ponad pięć pozycji miesięcznie (średnia wynosi 5,4). Jednocześnie (częściej niż respondenci z innych krajów) irytuje się, gdy jest proszony o podanie zbyt wielu danych podczas finalizowania zakupów (69 proc. vs 62 proc. średnia). Aż co trzeci porzuca z tego powodu koszyk.

Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo, wyprzedzając średni czas dla europejskich badanych (1,7 godziny). 

Wśród najpopularniejszych kategorii zakupów online nad Wisłą znalazły się: 

  • książki (58 proc.), 
  • elektronika i technologie (49 proc.), 
  • ubrania (43 proc.), 
  • zdrowie i produkty kosmetyczne (35 proc.). 

Przez internet kupujemy również usługi turystyczne (64 proc.) czy ubezpieczenia (53 proc.). Co ciekawe, polscy konsumenci wciąż rzadko robią zakupy spożywcze online (5 proc.), w porównaniu np. do 22 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Respondenci z Polski są też najbardziej otwarci na zakupy w różnych sklepach internetowych. W ubiegłym roku kupili średnio u 7,6 różnych detalistów – najwięcej spośród wszystkich krajów objętych badaniem (6,6 średnia). Może wynikać to z rosnącej różnorodności oferty i zaufania do nowych e-sklepów w Polsce. 

image
Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe
mat.pras.

Nasze dane pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków zakupów online w Europie, zarówno pod względem aktywności, jak i wykorzystania nowoczesnych technologii. Mimo wyzwań, takich jak potrzeba zapewnienia wyższego bezpieczeństwa i uproszczenia procesów zakupowych, polscy konsumenci wykazują się innowacyjnością i otwartością na zmiany. Te trendy prognozują dalszy rozwój e-commerce w Polsce oraz potrzebę dostarczania jeszcze bardziej zaawansowanych i bezpiecznych rozwiązań zakupowych – komentuje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. 

Połowa ankietowanych (50 proc.) w Polsce twierdzi, że zapisuje dane swojej karty tylko u sprzedawców, u których kupuje często, podczas gdy dwóch na pięciu kupujących (39 proc.) przyznaje, że zachowuje je tylko u dużych firm. Polscy ankietowani częściej niż pozostali Europejczycy korzystają też z limitów transakcji kartą, jako środka ochrony przed oszustami (41 vs 23 proc. średnia).

Wprowadzanie szeregu danych osobowych, w tym wpisywanie adresu zamieszkania i numeru kart płatniczych, to czynności, które respondenci wskazują jako najbardziej irytujące podczas zakupów internetowych. W efekcie 31 proc. rezygnuje z zakupu, gdy proces jego finalizacji wymaga zbyt wielu danych (23 proc. średnia europejska). Polscy badani jako jedyni wskazywali to jako główny powód porzucania koszyka, z kolei większość europejskich ankietowanych wybrała nieoczekiwane koszty dostawy (29 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.02.2025 11:41
Amazon dostarczył 9 mld produktów, wzrost napędzany przez kosmetyki
Wzrost dostaw Amazon był napędzany przez produkty kosmetyczne, głównie tusze do rzęs, kosmetyki pielęgnacyjne do włosów oraz do skóry.Alliance - stock.adobe.com

Amazon poinformował, że w 2024 roku dostarczył na całym świecie ponad 9 mld artykułów w ramach dostawy tego samego lub następnego dnia. W Wielkiej Brytanii wzrost dostaw był napędzany przez produkty kosmetyczne, głównie tusze do rzęs, kosmetyki pielęgnacyjne do włosów oraz do skóry.

Firma potwierdziła, że oferuje szybsze czasy dostawy dla coraz większej gamy produktów. Zapotrzebowanie na dostawy tego samego lub następnego dnia w Wielkiej Brytanii wzrosło dzięki kosmetykom, a także podstawowym produktom farmaceutycznym, takim jak magnez czy chusteczki nawilżane dla niemowląt.

Amazon potwierdził, że skrócenie czasu dostawy jest wynikiem rozmieszczenia magazynów z produktami bliżej klientów. W zeszłym roku Amazon przeznaczył ponad 750 mln dolarów na technologie, zasoby, szkolenia i programy, aby jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo w ramach swojej sieci. 

Swoją usługę Prime Amazon uruchomił 20 lat temu, wysyłając milion przedmiotów w ciągu dwóch dni. Teraz subskrypcja Prime oferuje bezpłatną dostawę ponad 300 mln produktów z 35 kategorii, z czego kilkadziesiąt milionów może zostać dostarczona tego samego lub następnego dnia. To 20 razy więcej, niż pierwotnie w 2005 roku, do tego czas dostawy skrócono dwukrotnie.

Obecnie Prime obejmuje również specjalne oferty i rabaty, bogatą kolekcję rozrywki (m.in. dostęp do filmów i seriali) i oszczędności, wykraczające poza platformę Amazon, np. rabaty na paliwo, szybka i wygodna dostawa codziennych artykułów pierwszej potrzeby, świeżych artykułów spożywczych, a nawet leków na receptę.

Amazon został założony przez Jeffa Bezosa w 1994 roku, początkowo działał jako księgarnia internetowa.

Czytaj też: Amazon: branża beauty w TOP najlepiej sprzedających się kategorii produktowych w e-commerce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. luty 2025 04:05