StoryEditor
E-commerce
16.02.2021 00:00

Jak płacimy za zakupy online? Najchętniej natychmiastowo - BLIKIEM lub przelewem

80 proc. internautów najczęściej  wybiera płatności natychmiastowe, czyli np. przelew online albo BLIK do finalizacji zamówień internetowych, 16 proc. decyduje się na płatność przy odbiorze, 3 proc. na ratalną i 1 proc. na odroczoną. 

Takie są wyniki  badania  przeprowadzonego   przez   SW   Research   na   zlecenie Tpay. Badani wskazali, że najczęściej wybieraną przez nich formą rozliczenia jest BLIK 58 proc., następnie przelew online 27 proc., płatności kartą 25 proc., przelew tradycyjny 22 proc. i portfel elektroniczny 10 proc..

Nasze ulubione sposoby nie zawsze są dostępne

BLIK, który  jest  ulubioną  metodą  71 proc.   badanych,   a   58 proc.   respondentów   najczęściej   z niego korzysta   -   zapewne   ze   względu   na   ograniczoną   dostępność   tej   metody płatności w e-commerce.

Rok 2020 był czasem skokowego wzrostu aktywności  online  i przeniesieniem  zakupów  do internetu. Wymusiło to na firmach szybką, cyfrową transformację, również w branżach, które do tej pory nie miały styczności z zaawansowanymi działaniami online. W efekcie, branża e-commerce odnotowała 21,5 proc. wzrost w minionym roku, a w okresie od marca do końca 2020 roku pojawiło się 11,8 tysięcy nowych e-sklepów.

Zarówno   przed   nowymi   sklepami,   jak   i   tymi,   które   postanowiły   poszerzyć   swoją działalność o nowe kanały sprzedaży online, stanęło w 2020 r. nie lada wyzwanie. W krótkim   czasie   musiały   one   dopasować   do   sytuacji   wiele   aspektów   biznesowych   i operacyjnych związanych z funkcjonowaniem w nowym cyfrowym środowisku, w tym płatności online. Aż 90 proc. internautów w naszym badaniu wskazało, że podczas płacenia online bardzo ważne jest dla nich bezpieczeństwo transakcji. Natomiast przy wyborze metody płatności liczy się najbardziej wygoda i szybkość. To dla e-sprzedawców bardzo wyraźne wskazówki - podkreśla Paweł Działak, CEO operatora płatności Tpay.

Przy dokonywaniu  płatności  ponad  połowa internautów zwraca uwagę na dostępne metody płatności (58 proc.), dlatego nie dziwi, że aż 60 proc. badanych zdarza się porzucić koszyk zakupowy bez finalizacji transakcji. (Badanie Bisnode, a Dun & Bradstreet Company)

Chcemy   płacić   BLIKIEM,   ale   nie   zawsze możemy

Najczęściej   wybierane   metody   płatności   nie zawsze pokrywają się z tymi preferowanymi, co wynika   głównie   z   ich   dostępności.   Dobrym przykładem   jest   BLIK,   który   jest   najczęściej wybieraną formą finalizacji zamówienia (58%), a znacznie więcej, bo 71% badanych twierdzi, że jest to ich ulubiona metoda płatności. Podobnie jest w przypadku przelewu online - korzysta z niego 27% a 37% preferuje, płatności kartą - 25%wybiera a 36% preferuje,   przelewu tradycyjnego - 22% wybiera a 29% preferuje, portfela elektronicznego     10%  wybiera  a  21% preferuje.

Przelewy online  wybierane przez kobiety i dojrzałe osoby

Przelew   online,   często   nazywany   również natychmiastowym, w  rankingu  popularności zajmuje   miejsce  zaraz   po   BLIKU.   Badanie przeprowadzone na zlecenie Tpay pokazało również,   że   jest   on   częściej   preferowaną metodą   płatności   wśród   badanych   kobiet (22 proc.) oraz osób z grupy wiekowej 55+ (25 proc.) i 25–34 (24 proc.).Spośród osób, które wybrały przelew online jako ulubioną metodę płatności, 65 proc. wskazało, że preferuje ją, ponieważ jest wygodna, natomiast 63 proc/ ceni ją za szybkość. Innymi ważnymi aspektami były: przyzwyczajenie (40 proc.), uznanie, że jest to znana metoda płatności (39 proc.),wcześniejsze pozytywne doświadczenia z tym sposobem finalizacji zamówienia (39 proc.).

Brak zaufanie do e-zakupów

Nowa grupa e-klientów dopiero nabiera zaufania do ekosystemu płatności, a rolą sprzedawców jest odpowiadać na ich potrzeby i oczekiwania. Brak   zaufania   do   płatności  online oraz dostępność nieznanych dla części internautów form  płatności   wpływa   na   utrzymującą   się popularność   zamówień   za   pobraniem   -   przy odbiorze. 16 proc. respondentów zadeklarowało,   że   korzysta   z   tego   sposobu płatności.   Osoby   wybierające   taki   sposób najczęściej rozliczają się gotówką (87 proc.), kartą (39 proc.)   i   BLIKIEM   (9 proc.).   Niewielki   odsetek   płatności   BLIKIEM   jest zapewne spowodowany małą dostępnością tego rozwiązania w firmach kurierskich.

Badanie przeprowadzono przez agencję badawczą SW Research na zlecenie operatora płatności Tpay, na przełomie listopada i grudnia 2020 r., na grupie 854 internautów, którzy dokonują zakupów online

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2024 13:00
Na stronie internetowej Dino pojawił się odnośnik do eZebry. Sieć marketów promuje e-drogerię także w swoich gazetkach
Dino przekierowuje do drogerii eZebra ze swojej strony internetowej. Odnośnik pojawił się w menu głównym na stronie internetowej marketdino.plDino
Na stronie Dino na górnej belce pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, niezależnej drogerii internetowej. Na początku kwietnia Dino przejęło sporą część udziałów eZebra, stając się kontrolującym udziałowcem. Link kieruje bezpośrednio do internetowej drogerii eZebra, umożliwiając szybki i łatwy dostęp do szerokiego asortymentu kosmetyków, co ma na celu zwiększenie ruchu na stronie eZebra i promowanie jej oferty wśród klientów Dino.

Na stronie głównej Dino Polska pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, co jest znaczącym krokiem w integracji obu firm po niedawnym przejęciu eZebra przez Dino. Ten nowy element na stronie jest nie tylko wygodnym udogodnieniem dla klientów poszukujących produktów kosmetycznych online, ale także sygnalizuje zacieśnienie współpracy pomiędzy tymi podmiotami.

image
Dino ze swojej gazetki reklamowej przekierowuje klientów do drogerii eZebra, w której kupiło udziały, Jest to jednak skromny komunikat na ostatniej stronie publikacji
Dino
Sieć marketów zaprasza także klientów do drogerii eZebra wspominając o niej w swojej najnowszej gazetce handlowej. Komunikat jest jednak bardzo skromny, został umieszczony tylko na ostatniej stronie gazetki.

Dino Polska ogłosiło, że 3 kwietnia tego roku sfinalizowało zakup udziałów w internetowej drogerii eZebra, na mocy warunkowej umowy wstępnej zawartej między firmami 17 października 2023 r. W wyniku tej transakcji, Dino Polska nabyło 72,22 proc. udziałów eZebra, a po zwiększeniu kapitału zakładowego firmy, jego udział wzrośnie do 75 proc.

Dino Polska przejmie również kontrolę nad spółkami zależnymi eZebra, w tym 3BOOM sp. z o.o. z Lublina oraz JTG Polska, która dysponuje własnym magazynem i zajmuje się usługami magazynowymi oraz wysyłkowymi. Założyciele eZebra pozostaną na kluczowych stanowiskach kierowniczych i będą nadzorować wdrażanie obecnej strategii rozwoju.

Całkowity koszt zakupionych udziałów wyniósł 63 miliony złotych, przy czym ta kwota może zostać dostosowana w zależności od rzeczywistych danych finansowych ustalonych na dzień finalizacji transakcji. Z tej sumy, 11,5 miliona złotych zostało przekazane do eZebra jako kapitał na pokrycie nowo wyemitowanych udziałów w kapitale zakładowym, wspierając tym samym rozwój firmy. Pozostała kwota, czyli 51,5 miliona złotych, była płatnością za nabycie już istniejących udziałów.

eZebra.pl to największy niezależny polski sklep internetowy specjalizujący się w produktach kosmetycznych, oferujący szeroki asortyment z zakresu pielęgnacji, makijażu, perfum, akcesoriów kosmetycznych oraz produktów do paznokci. Firma współpracuje z około 300 dostawcami i oferuje towary od ponad 1000 marek, co sumuje się do około 40 tysięcy różnych produktów.

Czytaj także: Dino Polska oficjalnie przejęło internetową drogerię eZebra

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
23.04.2024 11:32
Michał Kulbacki, Primavera Parfum: Zwiększamy zasięgi przez platformy marketplace
Michał Kulbacki,e-commerce marketplace manager w Primavera Parfum Groupfot. Sebastian Szulfer
Grupa Primavera Parfum, hub e-commerce dla marek kosmetycznych, rozszerza swoje zasięgi poprzez współpracę z platformami marketplace. Należący do grupy sklep Tagomago.pl pojawił się na platformie Erli.pl oraz w czeskiej wersji Allegro.

Primavera Parfum jest jednym z największych dystrybutorów i sprzedawców e-commerce produktów z kategorii kosmetycznych w Polsce. Działając na wielu płaszczyznach, jako dystrybutor, importer, detalista i dostawca rozwiązań drop shipping, określa swoją działalność jako hub-e-commerce. Do zasobów grupy należą m.in. internetowe sklepy tagomago.pl i perfumeria.pl oraz stacjonarna perfumeria Tagomago, która działa na Mokotowskiej w Warszawie pełniąc rolę butiku pokazowego dla nowych marek.

Czytaj także: Jędrzej Karasek, Primavera Parfum: Koszty działalności zabiją e-commerce w kategorii health & beauty

Jak poinformowała Primavera Parfum, perfumeria Tagomago.pl od niedawna dostępna jest na platformie zakupowej Erli.pl. Uruchomiony cztery lata temu marketplace obecnie znajduje się w gronie największych polskich serwisów sprzedażowych. Według danych Mediapanel w lutym tego roku był siódmym największym graczem na tym rynku z blisko 6,5 milionami użytkowników, dystansując między innym polskiego Amazona.

– Jednym z głównych założeń strategii Primavera Parfum jest rozszerzanie zasięgów naszej oferty na krajowym rynku. Obecność na czołowych platformach zakupowych ułatwia nam realizację tego celu. Dziś poza Erli.pl, asortyment sklepu Tagomago.pl można nabyć między innymi na Allegro czy w serwisie internetowym Empik – informuje Michał Kulbacki, e-commerce marketplace manager w Primavera Parfum Group.

E-sklep Tagomago.pl zostanie także uruchomiony w czeskiej wersji Allegro, która działa od maja zeszłego roku. Obecnie, pod względem wartości sprzedaży, kategoria Uroda stanowi jedynie kilka procent czeskiej odsłony Allegro, ale z uwagi na wczesny etap rozwoju, serwis charakteryzuje się dużym potencjałem wzrostu – uważa Primavera Group.   

– Nie wykluczamy uruchomienia tam stref marek, przenosząc nasze doświadczenie i wiedzę sprzedażową z polskiej wersji, gdzie z powodzeniem prowadzimy dziewięć takich stref dla dużych klientów, m.in. Durex, The Body Shop czy Coty oraz dwóch sklepów własnych – dodaje Kulbacki. – Szczególnie, że Allegro znacznie ułatwiło polskim sprzedawcom proces wprowadzenia produktów i zarządzania sprzedażą w zagranicznej odsłonie platformy.  Posiadacze kont firmowych na Allegro nie muszą zakładać nowego konta czy od początku wystawiać swoich ofert, a zarządzanie sprzedażą odbywa się z poziomu jednego panelu – zauważa.

Pod koniec lutego tego roku Allegro poinformowało o uruchomieniu słowackiej wersji serwisu. Według zapowiedzi Primavera Parfum może to być kolejny kierunek działań dla Tagomago.pl

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. kwiecień 2024 03:20