StoryEditor
E-commerce
03.02.2025 08:57

Kobiety osiągają sukcesy w e-handlu, nie oglądając się za siebie. Poznajcie przedsiębiorczynie z Amazon.pl!

Kobiety osiągają sukcesy w e-handlu, nie oglądając się za siebie. Poznajcie przedsiębiorczynie z Amazon.pl! / Shutterstock

Wielozadaniowość, odwaga i dążenie do celu na przekór trudnościom – to kilka cech przedsiębiorczyń, których e-biznesy podbijają Polskę i inne kraje. Przedstawicielki MŚP upatrują możliwości skutecznego rozwoju w e-commerce, a szczególnie w serwisach marketplace – wirtualnej przestrzeni, która oferuje klientom łatwy i szeroki wybór produktów od wielu sprzedawców, dając im tym samym szansę na dotarcie do większej liczby nabywców. Jakie rady kobiety sukcesu przekazują innym, początkującym businesswomen?

Kobiety idą po swoje

Początki naszego biznesu sięgają studiów, na których poznałam wspólniczkę Monikę. Wszystko zaczęło się od przyjaźni i pomysłu, choć trudno było wtedy uwierzyć, że to właśnie nam uda się stworzyć rewolucyjny w branży kosmetycznej produkt – komentuje Ewa Dudzic, współzałożycielka marki GLOV. Wspólnie z Moniką Żochowską założyły firmę w 2012 roku. Przedsiębiorczynie opracowały innowacyjną rękawicę z mikrowłóknami, która usuwa makijaż przy użyciu samej wody. Do Amazon dołączyły w 2018 roku, a ich biznes notuje od tego czasu 100 proc. wzrost rok do roku.

Sabina Krupa, szefowa FERA, e-sklepu z artykułami zoologicznymi, zdecydowała się na rozpoczęcie sprzedaży na Amazon w tym samym czasie – na początku w Niemczech (w Polsce serwis nie był jeszcze wtedy dostępny). Dziś produkty od FERA kupić można na Amazon już w 12 krajach. Co jej zdaniem pomaga kobietom w biznesie? – Najbardziej cenię swoją intuicję, która czasami podpowiada mi zupełnie coś innego niż tabelki w Excelu. Po latach wiem, że warto jej słuchać – mówi.

O swoim „szóstym, biznesowym zmyśle” wspomina także Małgorzata Iwuć, co-ownerka Rainbow Socks. Firmę z kolorowymi skarpetkami prowadzi wspólnie z mężem. Wciąż pamięta czasy, gdy szli na pocztę z workiem paczek, by nadać zamówione produkty. Obecnie kolorowe skarpety, z flagowymi sushi socks na czele, sprzedawane są za pośrednictwem Amazon aż w 80 krajach na całym świecie.

Jestem bardziej ostrożna i wolę opierać działanie na przemyślanej strategii, ale mój mąż Cyprian preferuje lekką spontaniczność – zróbmy i potem będziemy myśleć. Nie ukrywam, że takie połączenie jest dobre, bo raz sprawdza się moje podejście, a raz jego. Wpływ na powodzenie naszej działalności ma też... kobieca intuicja. Mężczyźni oczywiście mają swoją, ale to nie to samo. Moja pomaga mi zwłaszcza przy rekrutacji pracowników – opowiada. 

Dlaczego to właśnie Amazon pozwolił im rozwinąć skrzydła?

Zarówno właścicielki GLOV, szefowa FERA, jak i co-ownerka Rainbow Socks podkreślają, że Amazon jest dla nich potężnym kanałem sprzedaży, ale co najważniejsze – cieszy się zaufaniem klientów, którzy chętnie wracają na ponowne zakupy. Ważnym aspektem przejrzystej komunikacji, na który konsumenci zwracają szczególną uwagę, są recenzje produktów – a to właśnie pionierskie posunięcie Amazon w 1995 roku umożliwiło im dzielenie się przemyśleniami na temat swoich doświadczeń i publikowanie opinii po zakupie.

Innowacje wprowadzane przez Amazon mają nadrzędny cel – odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów i wspierać dobrze prosperujących e-sprzedawców. To właśnie na tym samym zależy także właścicielom marek. Przedsiębiorczynie zaznaczają, że myśląc o kolejnych krokach rozwoju dla swojej działalności, poszukiwały miejsca, gdzie ich biznes mógłby się dynamicznie „rozkręcić”, ale też takiego, które wskaże im do tego odpowiednią drogę. 

Przez kilka lat mocno rozwijałyśmy sprzedaż stacjonarną, ale zaniedbałyśmy nieco kanał internetowy. Amazon szybko pomógł nam nadrobić braki. Dziś klienci z już ponad 60 krajów mogą zamienić codzienny proces demakijażu w przyjemność – dodaje Monika Żochowska. Przedsiębiorczyni zaznacza, że do sukcesu GLOV przyczynił się nie tylko międzynarodowy zasięg Amazon, ale także nieoceniona pomoc marketplace w logistyce i obsłudze klienta. – To najszybszy i najprostszy sposób żeby dotrzeć do milionów odbiorców. Dla nas sprzedaż na Amazon była dlatego naturalnym rozwiązaniem i właściwą strategią do obrania – podsumowuje.

Rejestrując się i umieszczając swoje produkty na Amazon.pl, przedsiębiorcy mogą łatwo skalować sprzedaż w 10 europejskich krajach, a dzięki usłudze Amazon Global Selling, także w Ameryce Północnej i Azji. – Chcemy zapewniać partnerom narzędzia i usługi, które pomogą im zbudować silny biznes, również poza granicami kraju. Sprzedawcy mogą liczyć na nasze wsparcie w praktycznie każdej sferze działalności handlowej – wyjaśnia Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, Country Leader w Amazon.pl. 

Aby ułatwić partnerom rozwój, Amazon oferuje np. program FBA (Fulfilment by Amazon). W ramach tego modelu zajmuje się w imieniu przedsiębiorców całą logistyką – od kompletowania i pakowania, po wysyłkę produktów – a także zapewnia kompleksową obsługę klientów w kilkudziesięciu językach, w tym obsługę zwrotów. Sprzedający w tym modelu nie musi martwić się niczym ponad przygotowaniem oferty i wystawieniem jej w serwisie. – To najlepszy moment na podjęcie decyzji o współpracy. Przedsiębiorcy mogą teraz zyskać nawet do 50 proc. zniżki na sprzedaż w modelu FBA. Nowi partnerzy są dodatkowo zwolnieni z prowizji i opłaty abonamentowej przez 6 miesięcy od rozpoczęcia sprzedaży. Przygotowaliśmy coś także dla tych, którzy wolą realizować zamówienia samodzielnie. Polska i Holandia to pierwsze kraje, gdzie uruchomiliśmy właśnie usługę Easy Ship - kolejne udogodnienie dla sprzedawców chcących dostarczać swoje produkty szybciej, wygodniej i taniej. Jego kluczowe korzyści to m.in. stała opłata za usługę (3,39 zł + VAT za przesyłkę do 30 kg), ekspresowa dostawa InPost, możliwość śledzenia przesyłki w czasie rzeczywistym oraz ubezpieczenie (bez dodatkowych opłat) na wypadek zguby lub uszkodzenia paczki – komentuje Janina Rampp, Head of Marketplace Amazon.pl. 

Rady na początek drogi do sukcesu w e-handlu

Co przedsiębiorczynie poradziłyby innym markom, które rozważają rozpoczęcie sprzedaży na Amazon? – Wejść w to – stanowczo mówi Sabina Krupa. Businesswoman uczula jednak także na trudne momenty, z którymi MŚP mogą się zmierzyć na swojej drodze. – Błędy się zdarzają i są wpisane w każdą historię. Rzecz w tym, czego nas uczą i jakie drzwi otwierają. Wszystko da się opanować dzięki przygotowanym przez Amazon instrukcjom. – Z kolei szefowa FERA podkreśla, że podjęcie decyzji o wejściu na Amazon zawdzięcza właśnie pewnej nieprzewidzianej sytuacji. – Jeden z naszych „dużych” klientów wycofał się z zakupu i zostaliśmy ze sporą ilością towaru. Karma dla zwierząt ma datę ważności, więc nie mogliśmy długo czekać. Tak pojawił się pomysł, żeby wystawić pierwszą ofertę na Amazon. Nadwyżka towaru sprzedała się w cztery dni. To był strzał w dziesiątkę – opowiada.

Wymyśliłyśmy sobie, że stworzymy produkt, który będziemy sprzedawać na całym świecie. Kilka lat minęło i... udało się! To daje nam ogromną satysfakcję i poczucie, że wszystko jest możliwe. Spełniając własne marzenie, odpowiadamy dziś także na potrzebę milionów innych osób – dodaje Ewa Dudzic z GLOV.

Małgorzata Iwuć, co-ownerka Rainbow Socks dodaje na koniec, że kobiety radzą sobie w biznesie doskonale i nie muszą niczego udowadniać. – Nie nakładajmy na siebie niepotrzebnego ciśnienia, zarówno nam, jak i mężczyznom coś może nie wyjść. Wszyscy popełniamy błędy, ale wyciągajmy z nich wnioski. Czasem i porażkę da się przekuć w sukces. Pytajmy, czytajmy, udzielajmy się na grupach, uczestniczmy w webinarach i konferencjach. Resztę dopowie nam intuicja – podsumowuje.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 15:37
Paweł Banach, Packeta Poland: Wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje? Myśl o ekspansji zagranicznej.
Cross-border, czyli handel transgraniczny, to forma sprzedaży produktów lub usług między różnymi krajami, najczęściej realizowana za pośrednictwem internetu – gdy firma z jednego państwa oferuje swoje produkty klientom z innego rynku, bez fizycznej obecności w danym kraju.Shutterstock

Paweł Banach, business development manager w Packeta Poland, wypowiedział się dla portalu Network Magazyn na temat cross-border, związanych z nim szans, zagrożeń i możliwości. Kiedy zdaniem eksperta jest najlepszy moment na przekroczenie ze swoim biznesem granic Polski?

Ekspansja zagraniczna w e-commerce nie jest jedynie oznaką dynamicznego rozwoju firmy, ale przede wszystkim sposobem na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego rynku. Działając wyłącznie lokalnie, przedsiębiorstwo staje się bardziej wrażliwe na wahania koniunktury, sezonowość czy działania konkurencji. Przeniesienie części działalności za granicę może znacząco zwiększyć odporność operacyjną firmy.

Jednym z wyraźnych sygnałów na to, że firma powinna zacząć myśleć o ekspansji zagranicznej jest moment, w którym wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje. Widzimy to często – budżety reklamowe rosną, działania marketingowe są intensywne, a konwersje się zatrzymują. To oznacza, że rynek zaczyna się nasycać, a możliwości rozwoju maleją.[...] Ale są też inne, mniej oczywiste sygnały. Na przykład zmiana dynamiki sprzedaży – widzimy, że niektóre produkty przestają się sprzedawać tak dobrze jak wcześniej (moda na nie minęła, na rynku pojawiło się dużo zamienników, itp.), albo pojawia się nowa, agresywna konkurencja, która tak dumpinguje ceny, że sprzedaż przestaje się opłacać. Wtedy warto szukać rynku, na którym nasza oferta może zyskać drugie życie.

powiedział Paweł Banach w komentarzu dla portalu Network Magazyn.

Niepowodzenia na rynku krajowym często nie są wynikiem błędnej strategii, ale niesprzyjającego otoczenia. Przykładowo, e-sklep inwestujący w kampanie reklamowe czy sprzedaż przez marketplace’y w Polsce może nie osiągnąć satysfakcjonujących wyników – nie z powodu błędów we wdrożeniu, lecz dlatego, że potencjał jego oferty jest wyższy na innych rynkach. Przeniesienie sprzedaży do kraju, w którym produkt odpowiada lokalnym trendom i oczekiwaniom konsumentów, może diametralnie zmienić wyniki – nawet o kilkadziesiąt procent, jak pokazują case studies firm DTC w Niemczech czy Czechach.

Proces wejścia na nowy rynek wymaga jednak starannego przygotowania. Pierwszym krokiem jest analiza potencjału – warto sprawdzić nie tylko wielkość rynku, ale także dynamikę wzrostu i dominujące zachowania zakupowe. Kolejnym etapem jest sprecyzowanie celów – szybka sprzedaż czy budowanie marki w dłuższej perspektywie – co wpływa na wybór kanałów i strategii marketingowej. Równie istotne jest dostosowanie oferty: ceny muszą odpowiadać lokalnym realiom, a formy płatności i dostawy – preferencjom klientów. W badaniu ecommercenews.eu aż 78 proc. respondentów wskazało, że brak lokalnych metod płatności zniechęcił ich do zakupu w zagranicznym sklepie.

Na koniec warto podkreślić znaczenie lokalizacji sklepu – nie tylko w sensie geograficznym, ale przede wszystkim językowym i kulturowym. Profesjonalne tłumaczenia, lokalna obsługa klienta i dopasowana nawigacja to elementy, które realnie wpływają na współczynnik konwersji – według danych CSA Research, aż 76 proc. konsumentów preferuje zakupy w swoim języku. Testowanie rynku poprzez lokalne platformy, takie jak marketplace’y, pozwala ograniczyć ryzyko inwestycji i ocenić realny potencjał sprzedaży, zanim firma zdecyduje się na szerszą ekspansję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 13:29
Shein otwiera marketplace dla polskich marek
Shein oferuje na swojej platformie między innymi produkty kosmetyczne.Shein

Globalna platforma e-commerce Shein ogłosiła otwarcie marketplace dla polskich marek i detalistów, oferując im dostęp do ponad 100 milionów konsumentów w całej Europie. To strategiczne rozszerzenie działalności ma na celu umożliwienie lokalnym firmom sprzedaż produktów poza granicami kraju. Dzięki tej inicjatywie, polscy producenci zyskają możliwość zwiększenia sprzedaży i rozpoznawalności, korzystając z globalnej obecności platformy.

W ramach tego przedsięwzięcia Shein nawiązał współpracę z polskimi partnerami technologicznymi – BaseLinker i Olimp Marketplace. BaseLinker oferuje kompleksowe rozwiązania umożliwiające sprzedaż, przetwarzanie i wysyłkę towarów, natomiast Olimp wspiera przedsiębiorców w zarządzaniu sklepem oraz logistyką. Dzięki tym partnerstwom nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie posiadają własnej infrastruktury technologicznej, mogą rozpocząć działalność online na platformie Shein.

Naszym priorytetem jest zapewnienie wyjątkowych doświadczeń zakupowych, równocześnie wspierając rozwój lokalnych przedsiębiorstw w Polsce. Otwierając nasz Marketplace dla polskich sprzedawców, nie tylko poszerzamy naszą ofertę produktową, ale również wspieramy lokalnych przedsiębiorców w rozwoju ich biznesów oraz umożliwiamy im dotarcie do milionów nowych klientów w całej Europie

powiedziała Christina Fontana, starsza dyrektorka ds. operacyjnych marki w ramach regionu EMEA w Shein.

Marketplace jest również elementem długofalowej strategii Shein w zakresie wspierania lokalnej przedsiębiorczości. Polscy sprzedawcy zyskają dostęp do zasobów marketingowych Shein, w tym globalnych kampanii promocyjnych i kanałów w mediach społecznościowych, co przełoży się na zwiększoną widoczność ich ofert. Firma deklaruje, że jej celem jest nie tylko poszerzenie własnego asortymentu, ale również wzmocnienie pozycji lokalnych marek na arenie międzynarodowej.

Polska pełni istotną rolę w europejskiej strategii Shein. Marka zbudowała już sieć dziewięciu magazynów w rejonie Wrocławia, które do końca 2024 roku stworzyły ponad 3000 miejsc pracy. Obecność firmy w regionie ma bezpośredni wpływ na rozwój lokalnej gospodarki. Plany dalszej ekspansji obejmują zwiększenie zatrudnienia i poszerzenie działalności logistycznej, co potwierdza, że Polska jest jednym z kluczowych punktów rozwoju Shein w Europie. Nie wiadomo jeszcze, jaki procent nowych, polskich marek na platformie będą stanowić brandy kosmetyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 05:20