StoryEditor
E-commerce
26.05.2025 09:56

Kurierzy InPostu protestują przeciw zaostrzaniu warunków współpracy; na horyzoncie potencjalne utrudnienia w dostawach

Paczkomaty InPost to jedna z najbardziej lubianych przez klientów e-commerce form dostaw. / InPost

Wśród przewoźników współpracujących z InPostem narasta niezadowolenie z powodu proponowanych przez firmę zmian w warunkach współpracy. Główne zastrzeżenia dotyczą uzależnienia wynagrodzenia od wieku pojazdów oraz presji na wymianę floty na elektryczną. Przewoźnicy alarmują, że nowe regulacje są niekorzystne finansowo – osoby korzystające z pojazdów starszych niż ośmioletnie mają tracić co miesiąc 5 proc. wynagrodzenia. Proponowany 2 proc. wzrost stawek nie rekompensuje tych strat – twierdzą kurierzy cytowani przez “Gazetę Wyborczą”.

Kulminacja protestów nastąpiła po 12 maja, kiedy ogłoszono kolejną turę zmian. Szczególną irytację wzbudził obowiązek inwestowania we flotę elektryczną, co dla wielu oznacza duże koszty. W geście sprzeciwu kurierzy z Radomia nie rozpoczęli pracy 20 maja, domagając się rozmów z przedstawicielem regionalnym. Z ich relacji wynika, że pogarszające się warunki pracy trwają już od miesięcy, a obecne działania są reakcją na długofalowe lekceważenie głosu współpracowników.

Protestujący podkreślają też, że czują się związani wekslem in blanco, który podpisują przy rozpoczęciu współpracy. Obawiają się, że dokument ten może być użyty przez InPost do dochodzenia roszczeń w sposób nieprzewidywalny. W reakcji na sytuację utworzono grupę dyskusyjną zrzeszającą przewoźników z całej Polski, która ma służyć koordynacji działań i wspólnemu formułowaniu postulatów. Według ich szacunków, uczestnicy tej inicjatywy stanowią już znaczną część z 8 tys. osób odpowiadających za dostarczanie paczek.

Kurierzy domagają się bezpośredniego spotkania z zarządem, a najlepiej – z prezesem InPostu Rafałem Brzoską. Ich głównym żądaniem jest rezygnacja z cięć stawek i uznanie, że dwuprocentowa podwyżka nie rekompensuje ani rosnących kosztów utrzymania, ani inflacji. W jednym z oddziałów – w Bielsku-Białej – miało już dojść do spotkania z przedstawicielami firmy, jednak według “Gazety Wyborczej”, nie przyniosło ono przełomu. Protestujący zapowiadają, że nie złożą podpisów pod nowymi aneksami.

W odpowiedzi na zarzuty, rzecznik prasowy InPostu Wojciech Kądziołka stwierdził, że działania firmy podyktowane są troską o bezpieczeństwo oraz środowisko. Firma podkreśla, że warunki finansowe oferowane przewoźnikom odpowiadają aktualnym realiom rynkowym. Część nieporozumień miała zostać już rozwiązana, a niektórzy przewoźnicy wycofali swoje protesty. Mimo to, rozmowy z zarządem na szczeblu centralnym – jak twierdzą kurierzy – mają się dopiero rozpocząć po 1 czerwca.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. grudzień 2025 08:00