StoryEditor
E-commerce
10.07.2023 00:00

Miliardowe straty z powodu podróbek. Kolejne kraje wydają im wojnę

USA poszły na wojnę z internetowymi grupami przestępczymi / fot. shutterstock
Kosmetyki znajdują się w czołówce podrabianych towarów. Zagłębiem podróbek jest internet. Kolejne kraje wydają wojnę handlującym podróbkami i biorą pod lupę platformy marketplace.

W ostatnim tygodniu czerwca weszła w życie Amerykańska ustawa o uczciwości na internetowych rynkach detalicznych (INFORM). Ma na celu utrudnienie zorganizowanym grupom przestępczym sprzedaż nielegalnych towarów za pośrednictwem internetowych platform handlowych.

Nowe przepisy w USA nakazują platformom Amazon czy Facebook przekazywanie służbom danych detalicznych sprzedawców. Domagali się tego sami sprzedawcy uzasadniając, że obecna polityka platform handlowych nie chroni ich przed przestępczą działalnością konkurencji. Szacuje się, że tylko w 2022 r. w USA straty detalistów wyrządzone przez sprzedawców-przestępców wyniosły aż 95 miliardów dolarów.

– Zmiana prawa to jest dobry znak, bo każdemu uczciwemu przedsiębiorcy zależy na ochronie rynku przed działaniami niezgodnymi z prawem. A jak do tego dochodzi przestępcza konkurencja odbierająca klientów, to sytuacja robi się jeszcze gorsza. Wśród podrabianych produktów widzimy jedną stałą. To towar najczęściej kupowany przez internet. Dla przykładu, drogie perfumy nagle stają się tanie, ale tracimy jako konsumenci czujność, bo internet rozciągnął nad sobą mit taniości – komentuje Tomasz Niedźwiecki, prezes polskiej platformy dropshippingowej TakeDrop.pl.

Nowy amerykański system polega na tym, że platformy handlowe online będą musiały zbierać, weryfikować i ujawniać informacje dotyczące zewnętrznych sprzedawców, którzy przeprowadzają co najmniej 200 transakcji, a ich łączny przychód wynosi 5 tys. dolarów rocznie.

Takie dane jak numery kont bankowych sprzedającego, numery identyfikacji podatkowej czy informacje kontaktowe mogą być przekazywane służbom. Ale nie tylko, bo dostęp mają do nich zyskać sami kupujący, którzy także będą mogli zgłaszać podejrzane działania. Kara za każde naruszenie może wynieść ponad 50 tys. dolarów.

David Johnston, wiceprezes ds. ochrony aktywów i operacji detalicznych w National Retail Federation (największe na świecie zrzeszenie handlu detalicznego), zwraca uwagę, że przepisy pomogą zwalczyć mniejszą, lokalną przestępczość internetową, ale aby zlikwidować wielkie, międzynarodowe grupy, potrzebne są kolejne, wielotorowe działania.

Niezależenie od tego, czy za właśnie wprowadzonymi działaniami pójdą kolejne kroki, to USA poszły na wojnę z internetowymi sprzedawcami-przestępcami.

Unia Europejska, w tym Polska, także mają takie problemy jak USA.

– Dane jeszcze z 2018 roku wskazywały, że aż 28 tys. sklepów online działo w oparciu o podróbki. Unijni urzędnicy już wtedy alarmowali, że choć takie sklepy nie są w jednej sieci, to działają według modelu funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej – przypomina Tomasz Niedźwiecki.

Wszystkie te e-sklepy działały na tym samym oprogramowaniu. Stało za nimi kilka firm, które wykupowały wygasające domeny w poszczególnych krajach i zakładały pod tym adresem sklepy oferujące podrabiany towar – kosmetyki, odzież czy elektronikę.

Dlatego trzy lata temu unijne organizacje konsumenckie wezwały UE do przyjęcia przepisów obarczających platformy internetowe, w tym Amazon, eBay czy Allegro odpowiedzialnością za to, co jest w nich oferowane. Część z nich (np. Allegro) podpisało z Brukselą porozumienie, które zobowiązuje platformy do usunięcia podrobionych towarów, jeśli dowiedzą się, że podróbki są wystawione  u nich na aukcjach.   

W końcu jednak UE przyjęła Digital Services Act, a szkic przepisów wskazywał, że platformy sprzedażowe powinny ponosić odpowiedzialność za sprzedawanie albo reklamowanie podróbek.

– Dodatkowo jeżeli ktoś chce rozpocząć sprzedaż detaliczną na Amazon czy Allegro musi zaakceptować regulamin platform i zobowiązuje się tym samym do tego, że nie będzie oferował falsyfikatów – przypomina Tomasz Niedźwiecki z TakeDrop.pl i dodaje, że platformy dużo zainwestowały w systemy, które mają wyłapywać takie przypadki. – Nie jest to łatwe, ale klient, który został oszukany obwinia, nie tylko sprzedawcę, ale także całą platformę. Traci do niej zaufanie i dlatego serwisy sprzedażowe powinny się mocniej przyłożyć do ochrony klientów przed oszustami – stwierdza Tomasz Niedźwiecki.

Czytaj także: Czy kupowanie podróbek stało się cool?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
21.10.2024 09:46
UOKiK stawia zarzuty serwisowi Temu – czy doszło do naruszenia praw konsumentów?
Sporadycznie na Temu kupuje 29 proc. osóbShutterstock

Prezes UOKiK postawił zarzuty wobec spółki Whaleco Technology Limited, odpowiedzialnej za działalność chińskiego serwisu zakupowego Temu na terenie Polski. Zarzuty dotyczą naruszania praw konsumentów, w tym braku jasnych informacji o sprzedawcach i zasadach reklamacji. Spółce grozi kara do 10 proc. obrotu, jeśli praktyki zostaną uznane za niezgodne z prawem.

Serwis zakupowy Temu, jedna z największych platform z chińskim kapitałem, oferująca szeroką gamę produktów, w tym odzież, kosmetyki, elektronikę i artykuły gospodarstwa domowego, znalazł się pod lupą Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Platforma działa na terenie Polski za pośrednictwem irlandzkiej spółki Whaleco Technology Limited z siedzibą w Dublinie. UOKiK postawił zarzuty wobec tej spółki, dotyczące naruszania praw konsumentów, głównie w kontekście niejasnego przedstawiania kluczowych informacji na stronie internetowej oraz w aplikacji mobilnej Temu.

Jednym z głównych zarzutów Prezesa UOKiK jest brak wyraźnych informacji dotyczących sprzedawców i zasad składania reklamacji. Konsumenci, dokonując zakupów online, powinni być dokładnie poinformowani, z kim zawierają umowę i kto ponosi odpowiedzialność za zamówiony towar. Tymczasem, w opinii UOKiK, Temu nie zapewnia konsumentom dostatecznie przejrzystych informacji. Przykładowo, dostęp do danych sprzedawców wymaga wykonania kilku dodatkowych kroków w interfejsie, co może wprowadzać w błąd, a niektóre informacje są przedstawiane w języku chińskim, co utrudnia ich zrozumienie przez polskich użytkowników.

Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, zwrócił również uwagę na nieprawidłowe oznaczanie przycisku finalizującego zamówienie. Zgodnie z przepisami, konsumenci powinni być jasno poinformowani, kiedy powstaje obowiązek zapłaty, co powinno być odpowiednio oznaczone słowami „z obowiązkiem zapłaty”. Jeżeli zarzuty wobec Whaleco Technology Limited się potwierdzą, spółce grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu za każdą zakwestionowaną praktykę. Prezes UOKiK prowadzi także postępowanie wyjaśniające dotyczące prezentacji cen i innych informacji konsumenckich na platformie Temu.

Czytaj także: USA i Niemcy wprowadzają restrykcje wobec Temu i Shein — koniec przepisów de minimis?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
16.10.2024 11:40
Działasz w branży beauty? Załóż konto na Allegro Business i zyskaj 500 zł na zakupy
Profesjonalne zakupy dla branży Beauty? Allegro Business to najlepszy wybór.Materiał Partnera

Allegro Business to platforma, która oferuje przedsiębiorcom znacznie korzystniejsze warunki zakupowe niż standardowe konto osobiste. Dzięki rozwiązaniom skrojonym specjalnie pod potrzeby firm, kupujący mogą cieszyć się szeregiem dodatkowych opcji, które ułatwiają codzienne zakupy biznesowe. Coraz więcej firm z branży Beauty przekonuje się o zaletach tego rozwiązania. W tym artykule dowiesz się, jakie korzyści skłaniają profesjonalistów do wyboru Allegro Business.

Konto firmowe na Allegro Business – to po prostu się opłaca!

Przedsiębiorców nie trzeba namawiać do kupowania na Allegro, ponieważ robią to od lat. Na dowód wystarczy sięgnąć po dane, z których wynika, że co druga firma w Polsce zaopatruje się na Allegro. W skali tygodnia aż 130 tysięcy biznesów robi zakupy na tej platformie.

Nie wszyscy wiedzą jednak, że przedsiębiorcy mogą otworzyć w serwisie konto firmowe, które daje znacznie więcej możliwości niż konto osobiste. Rozszerza ono przede wszystkim zakres dostępnych ofert – oprócz tych widocznych dla wszystkich użytkowników, widzisz dodatkowo oferty adresowane wyłącznie do przedsiębiorców. Łącznie jest to aż 220 milionów ofert, z czego blisko 80 tysięcy jest objętych atrakcyjnymi rabatami dla firm.

Właściciele kont biznesowych mają również dostęp do wielu udogodnień i benefitów. Po zalogowaniu się do konta firmowego:

  • nie muszą płacić za faktury od razu dzięki rozwiązaniu Allegro Pay Business, czyli odroczeniu płatności aż do 60 dni z limitem odnawialnym do 50 tys. złotych,
  • widzą zarówno ceny netto, jak i brutto,
  • zyskują lepsze warunki zakupu, w tym dostęp do niedostępnych w profilach konsumenckich rabatów i cen hurtowych, które zaczynają się już od kilku sztuk towaru,
  • mogą korzystać z leasingu, i to nie tylko w przypadku pojedynczych ofert, ale także całych koszyków, na które składają się przedmioty różnych sprzedających,
  • otrzymują rekomendacje ofert, które są objęte rabatami.

Aktualne pozostają też nielimitowane dostawy i darmowe zwroty z programem Smart!. Co ważne, jeśli przedsiębiorca korzysta już z tej funkcji na koncie osobistym, zmieniając je na firmowe, zachowuje dotychczasowe funkcje.

Kompleksowa oferta dla branży beauty

Allegro Business to platforma zakupowa dla firm z rozmaitych sektorów, ale żadne inne kategorie nie rozwijają się równie dynamicznie jak Beauty.   Dane z pierwszego półrocza 2024 roku pokazują, że przychody ze sprzedaży w kategorii Beauty wzrosły prawie o połowę, z czego najbardziej dynamiczna podkategoria "Manicure i Pedicure" zanotowała ponad 70% wzrost w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku.

Oferta znacząco wykracza poza jednorazowe artykuły kosmetyczne takie jak płatki higieniczne czy maseczki. Na Allegro Business dostępne jest praktycznie wszystko, czego trzeba, aby wyposażyć profesjonalny salon urody, studio tatuażu czy barbershop: zaczynając od specjalistycznego sprzętu, kończąc na umeblowaniu i kosmetykach renomowanych marek.

Dla przykładu zajrzyjmy do kategorii „Manicure i pedicure”. Znajdziemy tam pilniki, frezarki, lampy UV i LED, zestawy lakierów hybrydowych oraz mnóstwo różnego rodzaju akcesoriów.

Z kolei w kategorii „Pielęgnacja” czekają profesjonalne produkty kosmetyczne renomowanych marek. Allegro Business współpracuje z wiodącymi koncernami kosmetycznymi, polskimi producentami oraz dystrybutorami w oficjalnych strefach marek, dzięki czemu może zagwarantować atrakcyjne ceny oraz solidność i rzetelność sprzedających.

Zamiast zaopatrywać się w wielu hurtowniach, możesz więc teraz robić zakupy firmowe w jednym miejscu. Co ważne, zawartość paczki nie musi ograniczać się wyłącznie do artykułów beauty. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby uzupełnić koszyk o artykuły biurowe niezbędne na recepcji czy zapas kawy do ekspresu. Wszechstronność to drugie imię Allegro Business!

Załóż darmowe konto i odbierz 500 zł na pierwsze zakupy

Założenie konta firmowego na Allegro Business nie wiąże się z żadną dodatkową opłatą. Jest wręcz przeciwnie, przedsiębiorcy mogą zaopatrywać się tu w ulubione produkty w niższych cenach oraz korzystać z atrakcyjnych rabatów ilościowych i koszykowych.

A teraz, od 14 października Allegro przygotowało kupon o wartości 500 zł dla wszystkich, którzy zdecydują się otworzyć konto biznesowe i zrobić pierwsze zakupy. Oferta obowiązuje tylko do 3 listopada, więc lepiej nie zwlekać z decyzją.

Kupon można wykorzystać przy zakupach o wartości min. 2000 zł. Jest ważny do końca listopada, więc obowiązuje także podczas trwania promocji związanych z Black Friday.

Więcej informacji znajdziesz na stronie: allegro.pl/biznes

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. październik 2024 01:57