StoryEditor
E-commerce
15.11.2018 00:00

Perfumeria Tagomago wchodzi w sprzedaż stacjonarną

Internetowa perfumeria Tagomago otworzyła w Warszawie stacjonarny sklep firmowy. Jest on nastawiony na ekskluzywnych klientów, którzy poszukują niszowych, luksusowych marek i wolą kupować w tradycyjny sposób.

Ponad 60-metrowa perfumeria Tagomago powstała w Domu Dochodowym przy ul. Mokotowskiej, jednej z najdroższych ulic w stolicy, słynącej z ekskluzywnych butików. Jest to drugi stacjonarny punkt Tagomago, ale pierwszy nastawiony na klientów, którzy wolą kupować w tradycyjny sposób, a nie przez internet. Pierwszy punkt powstał kilka lat temu w galerii handlowej warszawskiego Dworca Centralnego, ale służył głównie jako punkt odbioru internetowych zamówień. Perfumeria przy Mokotowskiej nastawiona jest na obsługę wymagających klientów, którzy od centrów handlowych wolą małe butiki.

Przede wszystkim ukierunkowujemy się na najlepszą jakościowo obsługę, dlatego pracują tu osoby z wieloletnim doświadczeniem. Chcemy utrzymać rodzinną atmosferę, bo nasza firma jest rodzinna. Będziemy traktować klientów indywidualnie a nie masowo. I na takie marki też się nastawiamy – mówi Janina Karasek, general marketing manager w firmie Primavera Parfum. – O ile w pierwszym naszym punkcie Tagomago sprzedają się marki luksusowe, ale przede wszystkim te najbardziej popularne, tak tutaj są to kosmetyki dla klientów szukających wręcz produktów niszowych w luksusie. Wynika to z tego, że produkty premium, chociażby ze względu właśnie na rozwój sprzedaży internetowej, powszechną dostępność, nie są już tak prestiżowe, jak kiedyś. Ci którzy szukają prawdziwego luksusu, idą o krok dalej – dodaje.

Zdaniem Darii Gniezdowskiej, business development managera, takich klientów przybywa. – Są to osoby, które szukają czegoś innego niż dostaną w perfumeriach klasycznych, marek innowacyjnych, oryginalnych, zarazem będących w trendzie naturalnym, eko, zero west. Dotyczy to nie tylko perfum ale także kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu – podkreśla.

W perfumerii Tagomago, oprócz najbardziej znanych, światowych luksusowych marek, dostępne są także marki, na które firma ma wyłączność w Polsce, takie jak 3Lab. Jeden z produktów tej marki – serum rozjaśniające do twarzy to wydatek rzędu 1400 zł.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
15.09.2025 15:46
Rakuten rozpoczyna ekspansję w Europie od Hiszpanii
W Europie marka jest najbardziej znana ze swojego modelu marketplace’u, który łączy sprzedawców i konsumentów, oferując szeroką gamę produktów w atrakcyjnych cenach.Rakuten

Japońska platforma e-commerce Rakuten, obecna we Francji od 15 lat, rozpoczęła nowy etap swojej działalności, uruchamiając marketplace w Hiszpanii. Projekt ten ma stanowić pierwszy krok w kierunku szerszej ekspansji na rynki europejskie. Firma wykorzystuje generatywną sztuczną inteligencję do szybkiego skalowania modelu i redukcji kosztów, co ma przyspieszyć proces wejścia na kolejne rynki.

Według Cédrica Dufoura, prezesa Rakuten France, Hiszpania została wybrana ze względu na dynamiczny rozwój e-handlu. W tym kraju rynek e-commerce notuje dwucyfrowe wzrosty rok do roku, podczas gdy we Francji tempo rozwoju jest znacznie niższe. Obecnie w Hiszpanii działa około 30 mln e-kupujących, co czyni ten rynek jednym z największych w Europie.

Kluczowym argumentem dla decyzji o starcie w Hiszpanii są również podobieństwa w zwyczajach konsumenckich pomiędzy Hiszpanami a Francuzami. Rakuten liczy, że wcześniejsze doświadczenia zdobyte we Francji będą mogły zostać przeniesione niemal bez zmian, co znacząco ograniczy ryzyko i koszty wejścia. Wdrożenie narzędzi opartych na generatywnej AI pozwoliło firmie na skopiowanie modelu biznesowego w krótkim czasie.

Ekspansja Rakuten ma na celu wzmocnienie pozycji firmy w Europie, gdzie rynek e-commerce stale rośnie. Start od Hiszpanii ma być preludium do kolejnych debiutów w krajach o wysokim potencjale zakupów online. Zastosowanie technologii AI ma umożliwić firmie elastyczne reagowanie na lokalne potrzeby konsumentów i szybsze dostosowanie oferty w porównaniu do tradycyjnych metod rozwoju międzynarodowego.

Rakuten to japońska grupa technologiczna i jedna z największych platform e-commerce na świecie, często nazywana „japońskim Amazonem”. Firma powstała w 1997 roku w Tokio i obecnie działa w ponad 25 krajach, obsługując ponad 1,6 miliarda użytkowników na całym świecie. Oprócz marketplace’u, Rakuten rozwija także usługi finansowe, telekomunikacyjne, streamingowe i programy lojalnościowe oparte na punktach Rakuten Points. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
15.09.2025 12:30
Vinted to najtańszy serwis kurierski? Ekonomista: Spodziewajmy się podwyżki cen.
Jak najtaniej wysłać paczkę? ”Vintedem”.Canva/Vinted

W Holandii i Francji ujawniono przypadki nadużyć związanych z usługą taniej wysyłki na platformie Vinted. Jak ustaliły redakcje AD.nl, France Info i Le Parisien, część użytkowników wykorzystuje system do przesyłania paczek do siebie lub rodziny, omijając w ten sposób droższe usługi pocztowe i kurierskie. Mechanizm jest prosty – wystarczy wystawić przedmiot za symboliczną kwotę, a następnie znajomy „kupuje” go i opłaca transport. Dzięki temu można wysłać paczki zagraniczne za 5–6 euro, podczas gdy standardowe usługi kurierskie kosztują wielokrotnie więcej.

Vinted potwierdził, że ma świadomość problemu i podjął działania w celu ograniczenia nadużyć. Jak informuje spółka, konta łamiące regulamin zostały usunięte lub zablokowane. „Nawet jeśli skala zjawiska jest marginalna, tego typu praktyki podważają zaufanie pomiędzy użytkownikami i mogą wpływać na jakość całego doświadczenia na platformie” – przekazała firma w rozmowie z AD.nl. Praktyka jest również znana i powszechna w Polsce.

Na proceder zareagowały również firmy kurierskie współpracujące z Vinted, które nie kryły zaskoczenia. Dla operatorów oznacza to bowiem nieuczciwą konkurencję wobec własnych usług w tradycyjnym modelu B2C. Koszty wysyłek w ramach Vinted są bowiem negocjowane w ramach taniej umowy B2B, co znacząco obniża stawki dla użytkowników końcowych.

Ekspert ds. logistyki i transportu, prof. Roel Gevaers z Uniwersytetu w Antwerpii, ostrzegł w rozmowie z Retail Detail, że jeśli nadużycia będą się nasilać, firmy kurierskie mogą zdecydować się na podniesienie cen. Jego zdaniem w dłuższej perspektywie takie działania mogą wpłynąć nie tylko na koszty przesyłek w Vinted, ale też na cały rynek usług kurierskich w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 11:44