StoryEditor
E-commerce
28.07.2021 00:00

Sephora przejmuje Feelunique - brytyjskiego e-sprzedawcę kosmetyków

Sephora przejmuje brytyjskiego sprzedawcę internetowego Feelunique, który ma ok. 35 tys. produktów w ofercie i 1,3 mln aktywnych klientów. To kolejny, po współpracy z Zalando, krok Sephory w umacnianiu się w internetowej sprzedaży.

Sephora kupuje brytyjskiego sprzedawcę internetowego Feelunique. Jak podaje Cosmetics Business, umowa jest wyceniana na 132 mln funtów. Decyzja o przejęciu Feelunique jest zgodna z ambicjami Sephory w zakresie cyfryzacji biznesu. Jest również ważnym krokiem w wejściu na rynek brytyjski, który prezes i dyrektor generalny Sephora Martin Brok nazwał „jednym z 10 największych prestiżowych rynków kosmetycznych na świecie, o bardzo wysokim poziomie cyfrowego rozwoju”.

Feelunique została założona w 2005 roku przez przedsiębiorców z branży technologicznej Aarona Chatterly'ego i Richarda Schiessla. Posiada w ofercie 35 000 produktów około 1000 marek i 1,3 mln aktywnych klientów.  Jest jednym z najlepszych brytyjskich e-sprzedawców w segmencie beauty. Konkuruje z Lookfantastic i Cult Beauty firmy The Hut Group.

Właściciele Feelunique poszukiwali nabywcy od początku roku, wśród zainteresowanych przejęciem firm wymieniania była m.in. Asos. Umowa z Sephorą ma być sfinalizowana w drugiej połowie 2021 roku. 

Przypomnijmy, że w czerwcu br. Sephora ogłosiła strategiczne partnerstwo z Zalando. Należąca do koncernu LVMH sieć perfumerii, zapowiedziała, że ​​wprowadzi do Zalando swoją wyselekcjonowaną ofertę kilku tysięcy produktów kosmetycznych od ponad 300 prestiżowych i ekskluzywnych marek. Tymczasem Zalando zaoferuje Sephorze dostęp do 42 milionów aktywnych klientów na 20 rynkach w całej Europie, a także wygodę w zakresie dostaw, płatności i zwrotów. 

Czytaj: Sephora zostaje strategicznym partnerem Zalando w kategorii kosmetyków premium

Sephora jest częścią koncernu LVMH Moët Hennessy Louis Vuitton, wiodącej na świecie grupy dóbr luksusowych. Prowadzi 2500 stacjonarnych perfumerii w 35 krajach świata. Sephora w Polsce obecna jest od 1999 roku. Posiada ponad 90 perfumerii w największych miastach. Od 2014 roku oferuje klientom również zakupy online w perfumerii internetowej na  sephora.pl

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2025 14:38
TikTok wprowadza TikTok Shop do Japonii: nowa szansa dla branży beauty
TikTok (fot. Daniel Constante/Shutterstock)DANIEL CONSTANTE/Shutterstock

TikTok ogłosił, że wkrótce uruchomi platformę TikTok Shop w Japonii. Nowa funkcja umożliwi markom z segmentu urody i pielęgnacji osobistej sprzedaż swoich produktów za pośrednictwem transmisji na żywo oraz krótkich filmów wideo. Rekrutacja sprzedawców ma rozpocząć się w najbliższych miesiącach, a TikTok liczy na powtórzenie sukcesu e-commerce, jaki osiągnęła jego chińska wersja, Douyin.

TikTok, który może pochwalić się bazą ponad 1 miliarda użytkowników na całym świecie, zamierza czerpać zyski nie tylko z reklam, ale także ze sprzedaży prowizyjnej. Nowe podejście stanowi istotne rozszerzenie modelu biznesowego platformy, która dotychczas opierała się głównie na przychodach z reklam. Wprowadzenie TikTok Shop w Japonii ma na celu zwiększenie udziału firmy w rosnącym rynku handlu elektronicznego.

Decyzja o ekspansji e-commerce w Japonii jest odpowiedzią na rosnącą niepewność regulacyjną w Stanach Zjednoczonych. W obliczu możliwych ograniczeń na rynku amerykańskim, TikTok szuka alternatywnych dróg rozwoju, kierując swoją uwagę na dynamiczny sektor kosmetyczny Japonii. Japoński rynek urody, znany z innowacyjności i wysokich wydatków konsumenckich, stanowi dla platformy atrakcyjną okazję do zwiększenia przychodów.

Według analityków, TikTok Shop może znacząco wpłynąć na sposób sprzedaży kosmetyków w Japonii, łącząc siłę treści wideo z natychmiastową możliwością zakupu. Jeśli platformie uda się powtórzyć sukces Douyin, TikTok może nie tylko zdywersyfikować źródła przychodów, ale również umocnić swoją pozycję na jednym z najważniejszych rynków azjatyckich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
28.04.2025 16:40
Prime Day traci na znaczeniu: sprzedawcy ograniczają udział z powodu ceł
Prime Day przestaje być świętem zakupów?Shutterstock

Prime Day, jedno z największych wydarzeń zakupowych Amazonu, w 2025 roku może stracić na znaczeniu w oczach kluczowej grupy – zewnętrznych sprzedawców. W odpowiedzi na nowe cła na towary z Chin, wprowadzone przez administrację prezydenta Donalda Trumpa, wielu sprzedawców planuje ograniczyć liczbę promocji lub całkowicie zrezygnować z udziału w tegorocznej edycji. Z rozmów agencji Reuters z czterema sprzedawcami i sześcioma doradcami wynika, że decyzje te mają na celu ochronę marż, które są pod coraz większą presją.

Prime Day tradycyjnie jest jednym z największych wydarzeń zakupowych Amazonu, zaraz po Black Friday i Cyber Monday. Wydarzenie to ma duże znaczenie – Amazon posiada około 200 milionów subskrybentów usługi Prime na całym świecie. Jednak jak zauważa Arun Sundaram, analityk CFRA Research, nowe cła mogą mocno uderzyć w zewnętrznych sprzedawców, nawet jeśli sam Amazon przetrwa trudniejszy okres. Mniejsza liczba uczestników Prime Day może przełożyć się na spadek wpływów z opłat i reklam oraz mniejszy wybór promocji dla klientów.

W 2024 roku, według danych Adobe Analytics, amerykańscy klienci wydali podczas Prime Day aż 14,2 miliarda dolarów – o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak wyższe cła zmieniają kalkulacje wielu firm. Rick Sliter, prezes firmy MedCline oferującej poduszki terapeutyczne za 250 dolarów, zamierza na przykład wstrzymać się z przecenami. W zeszłym roku sprzedaż jego firmy w czasie Prime Day była siedmiokrotnie wyższa niż zazwyczaj, ale w tym roku – jak sam przyznaje – rabaty nie wchodzą w grę.

Udział w Prime Day często wiąże się z dużymi kosztami dla sprzedawców. Amazon pobiera 15 proc. prowizji od każdej sprzedaży, a dodatkowo opłaty za wyróżnienie ofert sięgają 1000 dolarów za “Best Deal” i 500 dolarów za “Lightning Deal”. Średnia marża sprzedawców po odliczeniu kosztów towaru i prowizji wynosi jedynie 15–20 proc. Wielu sprzedawców nadal nie wie, jak dostosować ceny w obliczu nowych ceł. W efekcie część firm podnosi ceny stopniowo, ogranicza budżety reklamowe lub zmniejsza importowane wolumeny, zamiast całkowicie rezygnować z Prime Day.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. maj 2025 21:20