StoryEditor
E-commerce
04.07.2023 17:23

Szansą dla e-commerce jest sztuczna inteligencja. Potrzebuje jednak danych konsumentów.

Konsumenci chętnie korzystają z udogodnień e-commerce i oczekują rozwoju tego kanału sprzedaży. W tym celu pomocne byłyby dane o nabywcach i ich preferencjach. Ich pozyskiwanie i przetwarzanie napotyka jednak na graniczenia prawne związane z polityką prywatności / Shutterstock
Branża e-commerce może doświadczyć spowolnienia w drugiej połowie bieżącego roku – wynika z danych Barometru Retail, cyklicznego badania przeprowadzonego przez firmę doradczo-technologiczną Future Mind. Według ekspertów dalszy rozwój cyfrowych kanałów sprzedaży mogą jednak napędzić takie trendy jak phygital oraz customer intelligence. Przedstawiciele sektora handlu detalicznego wskazują też na rolę sztucznej inteligencji w kształtowaniu strategii biznesowych. Kluczowym elementem tego procesu są jednak dane konsumenckie, umożliwiające AI tworzenie precyzyjnie dopasowanych ofert. Tu jednak rodzi się problem.

W badaniu Barometr Retail przeprowadzonym przez firmę Future Mind, eksperci e-commerce ocenili aktualny stan rynku i przewidywane kierunki jego rozwoju. Wyniki pokazują, że blisko 95 proc. respondentów ocenia sytuację w branży retail jako przeciętną lub dobrą.

Porównując informacje z badania Barometr Retail ze stycznia z aktualnymi danymi, można zaobserwować, że znacznie niższy odsetek ekspertów negatywnie postrzega sytuację na rynku. Aktualnie w ten sposób ocenia ją niecałe 2 proc. ankietowanych. Wzrosła natomiast liczba prognoz przewidujących pomyślne miesiące dla segmentu e-commerce. Co zatem, według badanych, wpłynie na bardziej optymistyczny czas dla branży?

Phygital oraz customer intelligence szansą na dalszy rozwój e-commerce

Marketerzy wyszczególnili kilka trendów, które według nich będą miały największy wpływ na dalszy rozwój digital commerce. Nieco ponad jedna piąta ekspertów wskazała na rosnącą rolę phygital, natomiast 18 proc. dostrzega potencjał w customer intelligence.

Czytaj też:

Phygital retail to szansa dla handlu stacjonarnego na przyciągnięcie zdigitalizowanych konsumentów

Personalizacja i phygital to trendy rozwoju branży e-commerce

Zauważalny jest również wzrost znaczenia sztucznej inteligencji. Względem poprzedniego badania, coraz więcej retailerów (20 proc.) przewiduje, że to właśnie AI będzie zyskiwać na znaczeniu w najbliższych miesiącach.

– Wyniki naszego badania wskazują, że mimo pewnego spowolnienia, co potwierdzają też ostatnie dane GUS, sektor e-commerce jest nastawiony na dalszy rozwój. Wzrastające znaczenie trendów takich jak phygital, customer intelligence oraz sztuczna inteligencja świadczy o tym, że branża jest gotowa do adaptacji i wykorzystania nowych technologii – komentuje Izabela Franke, head of advisory Future Mind.

Dodaje, że nieodłącznym elementem tej transformacji będą dane konsumenckie, które umożliwiają firmom tworzenie spersonalizowanej oferty, rozwój strategii sprzedaży wielokanałowej oraz dostosowanie produktów i usług do potrzeb konsumenckich w możliwie najkrótszym czasie.

Dane konsumenckie a regulacje prawne

Wyniki Barometru Retail jednoznacznie potwierdzają rosnące zrozumienie branży e-commerce dla kluczowej roli danych w podejmowaniu decyzji biznesowych oraz opracowywaniu strategii dostosowanych do potrzeb klientów. Blisko 40 proc. badanych ekspertów wskazało, że w perspektywie najbliższych dwóch lat ich organizacja planuje zwiększyć inwestycje w obszarze pozyskiwania i zarządzania tymi zasobami.

  • Eksperci zwracają jednak uwagę na pewien istotny aspekt dotyczący zarządzania danymi konsumenta, który znacząco utrudnia ich wykorzystanie. Są to ograniczenia prawne związane z polityką prywatności. W swoich odpowiedziach przedstawiciele sektora handlu detalicznego wskazują kilka kluczowych wyzwań w tym obszarze. Przede wszystkim, trudności z poprawną oceną ryzyka związanego z wykorzystaniem danych klienta, zwłaszcza pod kątem ich legalności oraz poprawności zgody na ich wykorzystanie.
  • Do tego dochodzą nieustannie zmieniające się regulacje prawne w Europie oraz zabezpieczenie danych przed cyberatakami, a konsumentów – przed dość powszechnie występującym phishingiem.

–  Sprostanie rygorystycznym wymogom RODO przy tak dużej ilości posiadanych danych to kolejny kluczowy aspekt. Moim zdaniem kwestia uspójnienia regulacji dla różnych grup w branży retail jest obecnie kluczowa. Dobrym kierunkiem byłaby certyfikacja RODO na wzór certyfikacji bezpieczeństwa w branży bankowej – mówi Łukasz Szwed, CRM business development manager w Grupie Eurocash.

***

Barometr Retail powstał na podstawie badania zrealizowanego na grupie 56 ekspertów związanych z sektorem handlu detalicznego, przy użyciu metody CAWI. Pokazuje on przewidywania dotyczące kierunku rozwoju branży detalicznej w najbliższych miesiącach. Projekt realizowany przy współpracy z Wiadomościami Handlowymi (siostrzaną redakcją Wiadomości Kosmetycznych). 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
18.11.2025 12:14
Zalando odwołuje się do TSUE w sprawie statusu „bardzo dużej platformy internetowej”
Siedziba Zalando w Berlinie w Niemczech (Shutterstock)Shutterstock

Zalando złożyło odwołanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej po tym, jak niższa instancja — Sąd UE — utrzymała w mocy decyzję o zaklasyfikowaniu spółki jako „very large online platform” (VLOP) na mocy Aktu o Usługach Cyfrowych (DSA). Oznaczenie to nakłada na firmę najbardziej rygorystyczne obowiązki regulacyjne, zarezerwowane dla podmiotów przekraczających próg 45 mln aktywnych użytkowników miesięcznie w UE.

Wcześniej Sąd UE odrzucił argumentację Zalando, że jego „hybrydowy model” działalności — łączący własną ofertę detaliczną z platformą dla zewnętrznych sprzedawców — odróżnia go strukturalnie od gigantów takich jak Google czy Meta. Spółka twierdziła, że proporcja treści generowanej przez strony trzecie jest u niej znacząco niższa, co w jej ocenie powinno wpływać na klasyfikację pod DSA.

W odwołaniu do TSUE Zalando podnosi trzy zasadnicze zarzuty. Po pierwsze, firma uważa, że definicja treści stron trzecich, którą posłużył się Sąd UE, jest zbyt szeroka i nie oddaje specyfiki platform e-commerce opartych na miksie własnego asortymentu i oferty partnerów. Po drugie, kwestionuje zastosowaną metodologię liczenia aktywnych użytkowników, argumentując, że prowadzi ona do sztucznego zawyżenia faktycznego zasięgu platformy. Po trzecie, zarzuca organom unijnym przerzucenie ciężaru dowodu na przedsiębiorcę, który musi wykazać, dlaczego nie powinien zostać uznany za VLOP — co w praktyce oznacza udowodnienie negatywnej przesłanki.

Spór ten wpisuje się w szerszą debatę w europejskim sektorze e-commerce. Detaliści internetowi — zwłaszcza ci działający w modelu mieszanym — od miesięcy zgłaszają wątpliwości, czy obecny sposób określania skali platform w ramach DSA nie prowadzi do ujednolicenia podmiotów o zupełnie różnych modelach biznesowych i poziomach ryzyka. W przypadku Zalando oznacza to konieczność wdrożenia kosztownych procesów monitorowania treści, przejrzystości algorytmów i oceny ryzyka systemowego.

Decyzja TSUE będzie miała znaczenie wykraczające poza jedną firmę. Jeśli Trybunał podtrzyma opinię Komisji Europejskiej, status VLOP może być w przyszłości łatwiej nakładany na kolejne platformy łączące własną sprzedaż z ofertami partnerów. Jeśli jednak TSUE przyzna rację Zalando, może to doprowadzić do zawężenia definicji aktywnych użytkowników i bardziej precyzyjnego różnicowania modeli biznesowych w unijnym nadzorze cyfrowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
12.11.2025 12:23
Amazon zwiększa inwestycje w Wielkiej Brytanii – 40 mld funtów na rozwój infrastruktury i logistyki
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Amazon ogłosił plan inwestycyjny o wartości 40 mld funtów, który zostanie zrealizowany w Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych trzech lat. To jedno z największych przedsięwzięć infrastrukturalnych firmy na tym rynku, obejmujące budowę czterech nowych centrów realizacji zamówień oraz rozbudowę zaplecza logistycznego. Skala inwestycji wskazuje na znaczący wpływ na funkcjonowanie e-commerce, w tym segmentu beauty i personal care, który w ostatnich latach dynamicznie rośnie.

W ramach projektu powstaną nowe obiekty w Hull, Northampton oraz we wschodniej części Midlands. Według deklaracji Amazon, inwestycja pozwoli stworzyć ponad 4 000 nowych miejsc pracy w tych lokalizacjach, a dodatkowe etaty pojawią się także w stacjach dostaw rozsianych po całym kraju. Część finansowania obejmie również wcześniej ogłoszone centra danych, jednak znacząca część środków zostanie przeznaczona na rozwój operacji logistycznych i usług dostawczych.

Amazon zarządza obecnie ponad 100 obiektami w Wielkiej Brytanii, w tym centrami realizacji zamówień, magazynami i stacjami dostaw. W ostatnich latach firma intensywnie rozbudowywała usługi fulfilment dla produktów szybko rotujących, takich jak kosmetyki, pielęgnacja skóry i artykuły higieniczne. Zwiększenie sieci logistycznej ma skrócić czas dostaw oraz zwiększyć przepustowość, co może przynieść bezpośrednie korzyści markom beauty działającym na platformie lub korzystającym z usług FBA.

Rosnące oczekiwania konsumentów wobec szybkiej i niezawodnej dostawy produktów do pielęgnacji ciała oraz rozwój sprzedaży bezpośredniej (DTC) wywierają presję na operatorów logistycznych. Coraz większa liczba zamówień w tej kategorii wymaga bardziej zaawansowanych rozwiązań w zakresie magazynowania, kompletacji i transportu. Amazon, inwestując w nowe obiekty i modernizację infrastruktury, sygnalizuje gotowość do obsługi zwiększonego wolumenu zamówień także w kategoriach beauty i personal care.

Deklaracja inwestycyjna jest również sygnałem strategicznym. Wydatki rzędu 40 mld funtów w trzy lata pokazują, że Amazon planuje długoterminowe umocnienie swojej pozycji jako kluczowy partner dystrybucyjny dla branży kosmetycznej w Wielkiej Brytanii. Wzmocnienie operacji logistycznych może przyczynić się do dalszej intensyfikacji konkurencji na rynku e-commerce, jednocześnie oferując markom więcej możliwości skalowania sprzedaży oraz szybszego reagowania na zmiany popytu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 00:13