StoryEditor
E-commerce
18.09.2017 00:00

Technologia napędza sprzedaż kosmetyków

Rynek kosmetyków jeszcze kilka lat temu nie potrafił wykorzystać potencjału tkwiącego w e-commerce. Z ratunkiem przybył rozwój technologii.

Zgodnie z danymi Planet Retail, globalna sprzedaż kosmetyków przez internet w 2017 roku wyniesie prawie 15,8 mld dolarów. W przyszłym roku będzie to już 17,8 mld dolarów.

Aktualne prognozy zakładają, że do 2022 roku rynek ten będzie rósł co najmniej o 2 mld dolarów rocznie. W 2022 roku przekroczy on 26,2 mld dolarów.

Tak szybki wzrost jest możliwy m.in. dzięki rozwojowi technologii oraz nowym trendom w społeczeństwie. Pozytywnie na zainteresowanie zakupem kosmetyków wpływają takie rozwiązania, jak np. zdalne konsultacje z ekspertami czy aplikacje wykorzystujące fotografie klientek do prezentacji efektów stosowania kosmetyków.

Jeśli chodzi o ogólną sprzedaż kosmetyków, wyższe zainteresowanie internetowym kanałem sprzedaży wynika z wejścia na rynek kolejnych roczników pokolenia "Z". Otwarci na innowacje, stają się idealną grupą dla producentów kosmetyków. Nie bez znaczenia jest też wpływ blogerów czy youtuberów, którzy pobudzają zainteresowanie nowymi sposobami w handlu kosmetykami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
24.07.2025 15:25
Brytyjska organizacja Which?: ponad 65 proc. kosmetyków sprzedawanych online to „prawdopodobne podróbki”
Soczyste,kolorowe i połyskujące kosmetyki marki Charlotte Tilbury kuszą nie tylko klientki, ale i oszustów, którzy sprzedają podróbki na dużych platformach zakupowychCharlotte Tilbury mat.pras.

Według najnowszych badań organizacji konsumenckiej Which? z Wielkiej Brytanii, ponad 65 proc. kosmetyków sprzedawanych na platformach internetowych takich jak Amazon, eBay, TikTok Shop czy Vinted, może okazać się podróbkami i kopiami – czyli produktami nieoryginalnymi. Kosmetyki takie mogą zawierać niebezpieczne dla zdrowia składniki.

Jak podkreślają badacze z Which?, aż 23 z 34 zakupionych i przetestowanych przez nią produktów markowych to “najprawdopodobniej kopie”, naśladujące kosmetyki znanych i popularnych marek: Charlotte Tilbury, Maybelline, La Roche-Posay, The Ordinary i Mac – informuje portal retailgazette.co.uk.

Eksperci podkreślają, że podróbki kosmetyków mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia konsumentów. Takie produkty niewiadomego pochodzenia mogą zawierać toksyczne składniki, takie jak ołów, rtęć lub arsen, a w niektórych przypadkach – nawet ślady odchodów zwierzęcych.

Zobacz też: Na platformach wzrasta ilość “dupes” – są tanie, ale mogą być niebezpieczne dla zdrowia

Pięć kosmetyków, będących najprawdopodobniej podróbkami, badacze zakupili na platformie z rzeczami z drugiej ręki – czyli Vinted, w przypadku zakupów z TikTok Shop podejrzenia wbudziło pięć z testowanych kosmetyków. Produktami nieoryginalnymi była większość (aż 8 na 11) zakupionych kosmetyków na platformie eBay oraz cztery – na Amazonie

Jak zaznacza Which?, poziom podróbek był różny. Niektóre były oczywiste (np. błędy ortograficzne na opakowaniu lub niewłaściwy zapach), ale inne – trudno było odróżnić od oryginału. Jednym z takich przykładów była podróbka kosmetyku Charlotte Tilbury, sprzedawana na Amazonie za więcej, niż wynosi oficjalna sugerowana cena detaliczna, a podejrzenia badaczy wzbudził jedynie niewłaściwy zapach. W przypadku zakupionej na Vinted szminki Mac oznakami podróbki było niewyraźnie logo na opakowaniu i nieprawidłowe oznaczenia. 

– To alarmujące, że Which? udało się znaleźć tak dużą liczbę niebezpiecznych podróbek kosmetyków na popularnych platformach internetowych, gdzie w szczególności nastolatki są kuszone pozornie dużymi zniżkami i atrakcyjnymi cenami na popularne marki – komentuje jedna z managerek z Which? – Konsumenci powinni być pewni produktów kupowanych online w takim samym stopniu, jak w przypadku zakupów w sklepach stacjonarnych. Jednak w rzeczywistości klienci ryzykują kupno nie przetestowanych, i potencjalnie toksycznych kosmetyków, niespełniających żadnych norm i regulacji – dodaje ekspertka.

Which? zaapelowało do brytyjskich władz o pilne wzmocnienie ochrony konsumentów w celu ukrócenia rosnącego procederu sprzedaży podróbek kosmetyków w internecie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
22.07.2025 14:36
Inglot stawia na cyfryzację: nowa platforma e-commerce działa już w 28 krajach
Nowa platforma ma pomóc marce w dotarciu do nowych klientów i klientek.Inglot

Polska marka kosmetyczna Inglot uruchomiła nową, globalną platformę e-commerce, która obejmuje aż 28 rynków. Celem projektu jest zapewnienie spójnego i nowoczesnego doświadczenia zakupowego dla klientów na całym świecie. To kolejny etap cyfrowej transformacji firmy, która coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność w przestrzeni online.

Nowa strona internetowa marki została zaprojektowana z myślą o intuicyjnej nawigacji i maksymalnym dopasowaniu do potrzeb użytkowników. Zmieniony layout odpowiada globalnej tożsamości Inglota, a skalowalna infrastruktura pozwala dostosować treści i ofertę do lokalnych rynków. Jednym z głównych celów wdrożenia było zwiększenie poziomu personalizacji – witryna ma lepiej reagować na preferencje klientów, oferując im trafniejsze rekomendacje i inspiracje.

Przedstawiciele marki podkreślają, że nowa platforma to nie tylko kwestia estetyki i funkcjonalności, ale także spójności komunikacji i budowania emocjonalnej relacji z klientem. Cyfrowa przestrzeń ma odzwierciedlać wartości marki, a zarazem być elastyczna i wrażliwa na różnorodność kulturową i konsumencką w poszczególnych krajach. Inglot niezmiennie stawia przy tym na jakość i lokalną produkcję – aż 95 proc. kosmetyków powstaje w zakładzie w Przemyślu.

Inglot pozostaje firmą rodzinną i jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek kosmetycznych na świecie. Jej produkty dostępne są na sześciu kontynentach, a przy tym marka nie stosuje testów na zwierzętach, co wpisuje się w rosnące oczekiwania konsumentów względem etycznej produkcji. Nowa platforma e-commerce ma wzmocnić globalną pozycję firmy i umożliwić dalszą ekspansję, zarówno na rynkach rozwiniętych, jak i wschodzących.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. lipiec 2025 10:22