StoryEditor
E-commerce
18.06.2019 00:00

Zalando rezygnuje z plastikowych toreb do pakowania kosmetyków

Zalando całkowicie rezygnuje z plastikowych toreb na produkty kosmetyczne i zastępuje je papierowymi. Zmiana pozwoli na zredukowanie zużycia plastiku niemal o 9,5 tys. kg rocznie. Spółka zapowiada również przestawienie się na materiały w 100 proc. zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju do roku 2020.

Zalando zamierza zminimalizować swój wpływ na środowisko i plastikowe torby na produkty z oferty beauty zostają od teraz zastąpione papierowymi. Do 2020 roku spółka zobowiązuje się zaś do całkowitej wymiany materiałów opakowaniowych na ekologiczne, w 100 proc. pochodzące z recyklingu.

Obecnie prowadzimy proces zamiany plastikowych toreb, w których dostarczane są produkty kosmetyczne (tzw. “beauty bags”) na papierowe. W tym momencie, jeśli klient zamówi na przykład szminkę i tusz do rzęs, pakujemy te dwa produkty w wyściełaną plastikową torbę i umieszczamy je w naszym pudełku Zalando. Artykuły urodowe wymagają dodatkowej ochrony, ponieważ są bardzo delikatne. Dla naszych “beauty bags” znaleźliśmy jednak alternatywę wykonaną z papieru, która pochodzi w 100 proc. z recyklingu i którą można użyć ponownie do innych celów. Jednocześnie wprowadziliśmy tak zwane polybags, cienkie rękawy ochraniające tekstylia, wykonane w ponad 60 procentach z recyklingowanego plastiku. Zmiany te zmniejszą nasze zużycie tworzyw sztucznych nie nadających się do recyklingu o około 625,6 ton w porównaniu z rokiem ubiegłym – mówi Uwe Streiber odpowiedzialny za obszar Packaging Management w Zalando SE.

Dla Zalando opakowania to jeden z najbardziej strategicznych tematów w całym e-commerce. Według badań kwestia ta jest także ważna dla polskich konsumentów – aż 77 procent z nich chciałoby bardziej ekologicznego sposobu transportu zamawianych towarów.

Opakowania są pierwszym, więc jednym z najważniejszych punktów kontaktu z klientami. Jest to jednak złożony temat – dążymy do zmniejszenia liczby zużywanych materiałów i uczynienia ich bardziej przyjaznymi dla środowiska, ale musimy również zapewnić odpowiednią ochronę produktów w drodze do klienta. Jako platforma, mamy wpływ na to jakich surowców używamy oraz możemy dostosowywać nasze procesy w taki sposób, aby zmniejszyć ich zużycie. Dzięki temu rozwiązujemy dwa problemy środowiskowe: ograniczamy emisję dwutlenku węgla oraz liczbę odpadów – mówi Uwe Streiber.

W ramach swojej strategii ochrony klimatu Zalando zainwestowało też w torby, w których przesyłane są ubrania, zamieniając surowiec z plastiku na tworzywo w 80 proc. pochodzące z recyklingu (PCR), oszczędzając tym samym do 40 proc. emisji dwutlenku węgla na kilogram. Ze względu na wysoką zawartość materiału PCR, torby wysyłkowe Zalando otrzymały certyfikat Blue Angel oznaczający, że spełniają one wysokie standardy w zakresie ochrony środowiska, zdrowia i wydajności.

Według firmy przyszłością opakowań stosowanych w e-commerce mogłoby być również ich ponowne wykorzystanie. Użycie materiałów pochodzących z odpadów pozwala na zmniejszenie emisji CO2 oraz wydłużenie cyklu życia oryginalnego surowca. Kierując się tą ideą firma planuje przeprowadzić pilotaż rozwiązania z opakowaniami wielokrotnego użytku.

Dodatkowo w 2018 r. Zalando zredukowało emisję dwutlenku węgla o 16 proc. i przestawiło się na prawie w 100 proc. ekologiczną energię w centrach logistycznych w Polsce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 15:37
Paweł Banach, Packeta Poland: Wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje? Myśl o ekspansji zagranicznej.
Cross-border, czyli handel transgraniczny, to forma sprzedaży produktów lub usług między różnymi krajami, najczęściej realizowana za pośrednictwem internetu – gdy firma z jednego państwa oferuje swoje produkty klientom z innego rynku, bez fizycznej obecności w danym kraju.Shutterstock

Paweł Banach, business development manager w Packeta Poland, wypowiedział się dla portalu Network Magazyn na temat cross-border, związanych z nim szans, zagrożeń i możliwości. Kiedy zdaniem eksperta jest najlepszy moment na przekroczenie ze swoim biznesem granic Polski?

Ekspansja zagraniczna w e-commerce nie jest jedynie oznaką dynamicznego rozwoju firmy, ale przede wszystkim sposobem na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego rynku. Działając wyłącznie lokalnie, przedsiębiorstwo staje się bardziej wrażliwe na wahania koniunktury, sezonowość czy działania konkurencji. Przeniesienie części działalności za granicę może znacząco zwiększyć odporność operacyjną firmy.

Jednym z wyraźnych sygnałów na to, że firma powinna zacząć myśleć o ekspansji zagranicznej jest moment, w którym wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje. Widzimy to często – budżety reklamowe rosną, działania marketingowe są intensywne, a konwersje się zatrzymują. To oznacza, że rynek zaczyna się nasycać, a możliwości rozwoju maleją.[...] Ale są też inne, mniej oczywiste sygnały. Na przykład zmiana dynamiki sprzedaży – widzimy, że niektóre produkty przestają się sprzedawać tak dobrze jak wcześniej (moda na nie minęła, na rynku pojawiło się dużo zamienników, itp.), albo pojawia się nowa, agresywna konkurencja, która tak dumpinguje ceny, że sprzedaż przestaje się opłacać. Wtedy warto szukać rynku, na którym nasza oferta może zyskać drugie życie.

powiedział Paweł Banach w komentarzu dla portalu Network Magazyn.

Niepowodzenia na rynku krajowym często nie są wynikiem błędnej strategii, ale niesprzyjającego otoczenia. Przykładowo, e-sklep inwestujący w kampanie reklamowe czy sprzedaż przez marketplace’y w Polsce może nie osiągnąć satysfakcjonujących wyników – nie z powodu błędów we wdrożeniu, lecz dlatego, że potencjał jego oferty jest wyższy na innych rynkach. Przeniesienie sprzedaży do kraju, w którym produkt odpowiada lokalnym trendom i oczekiwaniom konsumentów, może diametralnie zmienić wyniki – nawet o kilkadziesiąt procent, jak pokazują case studies firm DTC w Niemczech czy Czechach.

Proces wejścia na nowy rynek wymaga jednak starannego przygotowania. Pierwszym krokiem jest analiza potencjału – warto sprawdzić nie tylko wielkość rynku, ale także dynamikę wzrostu i dominujące zachowania zakupowe. Kolejnym etapem jest sprecyzowanie celów – szybka sprzedaż czy budowanie marki w dłuższej perspektywie – co wpływa na wybór kanałów i strategii marketingowej. Równie istotne jest dostosowanie oferty: ceny muszą odpowiadać lokalnym realiom, a formy płatności i dostawy – preferencjom klientów. W badaniu ecommercenews.eu aż 78 proc. respondentów wskazało, że brak lokalnych metod płatności zniechęcił ich do zakupu w zagranicznym sklepie.

Na koniec warto podkreślić znaczenie lokalizacji sklepu – nie tylko w sensie geograficznym, ale przede wszystkim językowym i kulturowym. Profesjonalne tłumaczenia, lokalna obsługa klienta i dopasowana nawigacja to elementy, które realnie wpływają na współczynnik konwersji – według danych CSA Research, aż 76 proc. konsumentów preferuje zakupy w swoim języku. Testowanie rynku poprzez lokalne platformy, takie jak marketplace’y, pozwala ograniczyć ryzyko inwestycji i ocenić realny potencjał sprzedaży, zanim firma zdecyduje się na szerszą ekspansję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 13:29
Shein otwiera marketplace dla polskich marek
Shein oferuje na swojej platformie między innymi produkty kosmetyczne.Shein

Globalna platforma e-commerce Shein ogłosiła otwarcie marketplace dla polskich marek i detalistów, oferując im dostęp do ponad 100 milionów konsumentów w całej Europie. To strategiczne rozszerzenie działalności ma na celu umożliwienie lokalnym firmom sprzedaż produktów poza granicami kraju. Dzięki tej inicjatywie, polscy producenci zyskają możliwość zwiększenia sprzedaży i rozpoznawalności, korzystając z globalnej obecności platformy.

W ramach tego przedsięwzięcia Shein nawiązał współpracę z polskimi partnerami technologicznymi – BaseLinker i Olimp Marketplace. BaseLinker oferuje kompleksowe rozwiązania umożliwiające sprzedaż, przetwarzanie i wysyłkę towarów, natomiast Olimp wspiera przedsiębiorców w zarządzaniu sklepem oraz logistyką. Dzięki tym partnerstwom nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie posiadają własnej infrastruktury technologicznej, mogą rozpocząć działalność online na platformie Shein.

Naszym priorytetem jest zapewnienie wyjątkowych doświadczeń zakupowych, równocześnie wspierając rozwój lokalnych przedsiębiorstw w Polsce. Otwierając nasz Marketplace dla polskich sprzedawców, nie tylko poszerzamy naszą ofertę produktową, ale również wspieramy lokalnych przedsiębiorców w rozwoju ich biznesów oraz umożliwiamy im dotarcie do milionów nowych klientów w całej Europie

powiedziała Christina Fontana, starsza dyrektorka ds. operacyjnych marki w ramach regionu EMEA w Shein.

Marketplace jest również elementem długofalowej strategii Shein w zakresie wspierania lokalnej przedsiębiorczości. Polscy sprzedawcy zyskają dostęp do zasobów marketingowych Shein, w tym globalnych kampanii promocyjnych i kanałów w mediach społecznościowych, co przełoży się na zwiększoną widoczność ich ofert. Firma deklaruje, że jej celem jest nie tylko poszerzenie własnego asortymentu, ale również wzmocnienie pozycji lokalnych marek na arenie międzynarodowej.

Polska pełni istotną rolę w europejskiej strategii Shein. Marka zbudowała już sieć dziewięciu magazynów w rejonie Wrocławia, które do końca 2024 roku stworzyły ponad 3000 miejsc pracy. Obecność firmy w regionie ma bezpośredni wpływ na rozwój lokalnej gospodarki. Plany dalszej ekspansji obejmują zwiększenie zatrudnienia i poszerzenie działalności logistycznej, co potwierdza, że Polska jest jednym z kluczowych punktów rozwoju Shein w Europie. Nie wiadomo jeszcze, jaki procent nowych, polskich marek na platformie będą stanowić brandy kosmetyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 19:53