StoryEditor
Handel
09.06.2020 00:00

Najnowszy numer Wiadomości Kosmetycznych już dostępny do pobrania!

Majowe wydanie Wiadomości Kosmetycznych to przede wszystkim temat pielęgnacji i higieny skóry. Poświęcamy mu cały raport o kategorii. Barbara Goździkowska z Drogerii Natura w rozmowie z nami mówi o perspektywach odbudowy strat na rynku kosmetycznym spowodowanych przez COVID-19. Piszemy również o tym w jaki sposób drogerie korzystają na franczyzie. 

Efekt szminki jednak działa – wskazują na to dane Nielsena, według których sprzedaż kosmetyków   w drugiej połowie maja wyraźnie ruszyła. Zbiegło się to z poluzowaniem pandemicznych obostrzeń – na wolnym powietrzu nie trzeba już chodzić w maskach ochronnych. Sprzedaż kosmetyków do makijażu twarzy wzrosła aż o 169 proc. rok do roku, do makijażu oczu o 160 proc., a do ust – o 95 proc. Konsumenci chętnie kupują także produkty z innych kategorii kosmetycznych. Już czas by zadbać o ciało, które latem jest bardziej odsłonione. Dlatego pielęgnacji skóry poświęciliśmy kolejną część Akademii Wiadomości Kosmetycznych.

 
 
 
 
 

Wzrosty sprzedaży dobre wiadomości po bardzo trudnym kwietniu. To właśnie wtedy handel zaliczył największe tąpnięcie. Wszyscy liczą się z tym, że jeszcze długo potrwa zanim do stanu sprzedaży sprzed pandemii wrócą galerie handlowe, a tym samym trudno będzie ich najemcom dojść do normalnego poziomu sprzedaży. Strat wynikających z blisko dwumiesięcznego lockdown nie zrekompensuje rosnąca sprzedaż online. Jednak, zdaniem Barbary Goździkowskiej, prezes sieci drogerii Natura, w ciągu kilku najbliższych miesięcy rynek kosmetyczny zacznie się odbudowywać. Będą go kształtować troska o zdrowie i higienę, ale także robienie sobie drobnych przyjemności, by poczuć się lepiej, odreagować.

Sieci drogeryjne weryfikują swoje plany inwestycyjne, ale z nich nie rezygnują. Również sieci franczyzowe, które otwierają kolejne drogerie pod swoimi szyldami. Jak twierdzi Teresa Jonas, prezes sieci Drogerie Polskie, paradoksalnie chętnych do przystąpienia do takich projektów jest jeszcze więcej wśród przedsiębiorców działających dotychczas w innych branżach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
30.04.2024 15:45
Hebe wreszcie w warszawskiej Galerii Mokotów
Hebe w Westfield Mokotów, WarszawaHebe
Hebe dołączyło do najemców jednej z najpopularniejszych galerii handlowych w Warszawie. W Westfield Mokotów, znanej jako Galeria Mokotów, sieć drogeryjna otworzyła swój sklep w wersji ze strefą dermokosmetyczną.

Hebe ma kolejną drogerię na mapie kraju. Nowa placówka została otwarta w jednej z najpopularniejszych galerii handlowych w Warszawie Westfield Mokotów, znanej bardziej pod używaną powszechnie nazwą Galeria Mokotów. To centrum handlowe w sercu modnej dzielnicy biznesowej i mieszkaniowej. Od lat mają tu swoje sklepy drogerie i perfumerie: Douglas, Sephora, Super-Pharm, Rossmann, Kontigo, Quality Missala To tu otworzyły swoje luksusowe butiki marki Jo Malone oraz Guerlain. Sklepy firmowe prowadzi wiele znanych marek kosmetycznych, jak Inglot, Kiehl’s i wiele innych.

Hebe w Westfield Mokotów, tak jak wszystkie drogerie sieci, jest urządzona zgodnie z jej standardami i oferuje produkty ze wszystkich kluczowych kategorii. Zarazem jest to sklep z wydzieloną, osobną strefą dermokosmetyczną, którą posiadają wybrane drogerie Hebe. Taki asortyment oferuje również Hebe w warszawskich Złotych Tarasach. 

Według naszych wyliczeń Hebe ma obecnie w Polsce, włącznie z drogerią w Westfield Mokotów, 353 drogerie, w tym ponad 40 w Warszawie i podwarszawskich miejscowościach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2024 13:33
Sifted: Vinted osiąga pierwszy raz rentowność i odnotowuje 61 proc. wzrost przychodów
Vinted to jeden z najpopularniejszych serwisów sprzedaży towarów używanych.Canva/Vinted
Vinted, litewski startup, który stał się jednym z najbardziej znanych w Europie rynków artykułów używanych, po raz pierwszy osiągnął rentowność. W swoim raporcie rocznym firma podaje, że jej przychody w 2023 r. osiągnęły poziom 596,3 milionów euro, co oznacza wzrost o 61 proc. rok do roku. Odnotowała również zysk netto w wysokości 17,8 milionów euro w 2023 r., w porównaniu ze stratą netto w wysokości 20,4 milionów euro w 2022 r. Skorygowana EBITDA wyniosła 76,6 milionów euro.

Startup z siedzibą w Wilnie jest wspierany przez jedne z wiodących na świecie firm ventrure capital, w tym Accel, Lightspeed, EQT i Insight Partners. Według portalu Dealroom, Vinted zebrał łącznie 532 miliony dolarów, a według ostatecznych obliczeń jego wartość wyniosła 4,1 miliarda euro. Na koniec 2023 roku zabezpieczył także kredyt odnawialny w wysokości 50 mln euro od BNP Paribas i ING Bank na potencjalne przyszłe możliwości inwestycyjne lub ekspansję, w tym fuzje i przejęcia. Wiele osób spekuluje, że Vinted może być na dobrej drodze do debiutu giełdowego: w wywiadzie dla portalu Sifted rok temu Thomas Plantenga, dyrektor generalny firmy, powiedział, że skalowalność biznesu jest już gotowa do pierwszej emisji akcji, ale wystawienie spółki na giełdzie nie jest pierwszym priorytetem.

Vinted jest obecny na kilkudziesięciu rynkach w Europie i Ameryce Północnej. W zeszłym roku rozszerzyła swoją działalność na Danię, Finlandię i Rumunię. Po przejęciu w 2022 r. projektantki specjalizującej się w używaniu odzieży Rebelle, wkroczyła także na rynek mody luksusowej i opracowała usługę sprawdzającą, czy luksusowe produkty są oryginalne. Vinted rozwija także swoją usługę wysyłkową Vinted Go. W tym roku będzie nadal intensywnie inwestować w tę usługę, szczególnie we Francji, Belgii i Holandii – napisano w oświadczeniu. W 2023 r. średnia miesięczna liczba pracowników wzrosła o jedną trzecią do 1743, przy czym większość była zatrudniona na Litwie. Dziś firma zatrudnia ponad 2000 osób.

Vinted, platforma internetowa pierwotnie przeznaczona dla osób prywatnych, niezamierzanie stała się popularnym kanałem sprzedaży dla konsultantek z firm marketingu wielopoziomowego (MLM). Te przedstawicielki wykorzystują Vinted do dystrybucji kosmetyków, co jest szczególnie widoczne w przypadku produktów z premii czy prowizji otrzymanych w ramach ich działalności. Ponadto, pracownicy drogerii i perfumerii również korzystają z Vinted do sprzedaży markowych kosmetyków, które zdobyli jako benefity pracownicze. Dzięki temu, kupujący na Vinted mogą znaleźć produkty wysokiej jakości po niższych cenach, co czyni platformę atrakcyjną zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, mimo że pierwotnie nie była ona przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej. Na platformie znajdują się obecnie dziesiątki tysięcy ofert z kategorii urodowej.

Czytaj także: Vinted: re-commerce rośnie — ponad 45 proc. Polaków od ponad 4 lat kupuje z drugiej ręki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. maj 2024 10:37