StoryEditor
Perfumerie
29.08.2019 00:00

Katarzyna Bielecka, Sephora: Internet zmienił rynek kosmetyczny

-  Dynamika rynku kosmetycznego w Polsce jest coraz większa, bo rośnie wraz z dostępem do internetu. Sieć zmieniła i wciąż zmienia ten rynek - mówi Katarzyna Bielecka, dyrektor generalna Sephora w Polsce, która była gościem programu "Rzecz o biznesie" Pawła Rożyńskiego.

W tym roku Sephora świętuje 20 lat obecności na polskim rynku. Katarzyna Bielecka, dyrektor generalna Sephora opowiedziała w rozmowie z Rzeczpospolitą, jak wygląda klient tej sieci, jakie ma upodobania, specyfikę i jak zmienił się przez te dwie dekady.

- Każdy rynek ma swoją specyfikę i ona związana z zachowaniami konsumentów. Polska konsumentka jest konsumentką bardzo świadomą, która dąży do zdobywania wiedzy o produktach kosmetycznych i trendach. Specyficzna dla polskiego rynku jest siła produktów do pielęgnacji, które stanowią ok. 50 proc. rynku beauty  - mówi Katarzyna Bielecka.

Odważne i świadome Polki

Według dyrektor generalnej, Polki lubią kolor, są odważne i chętnie sięgają po nowości - zdecydowanie nie są konserwatywne. Ich zwiększająca się wrażliwość na cenę jest związana z rosnącą świadomością i dostępem do wiedzy, bo porównują co jest dostępne w Polsce i na świecie. Ale profil klienta sieci Sephora cały czas się zmienia.

- Klienci Sephora to głównie kobiety, choć mamy też ofertę dla panów. Mamy coraz więcej młodych klientek dzięki ofercie popularnej w blogosferze. Stawiamy na różnorodność w ofercie i cenach - podkreśla Katarzyna Bielecka.

W jej opinii dynamika rynku kosmetycznego w Polsce jest coraz większa, bo rośnie wraz z dostępem do internetu. Sieć zmieniła i wciąż zmienia ten rynek. - Wykorzystujemy ten potencjał jaki niesie internet. Dostęp do produktów oraz do wiedzy i informacji zmienia się co stanowi wyzwanie dla naszych konsultantek. Chcemy, aby nasza konsultantka była partnerem w dyskusji z wyedukowanym klientem - tłumaczy.

Zwrot ku naturze

Oczekiwania, świadomość i portfel klienta  zmieniły się przez te 20 lat. Kiedyś zapachy były dominującą kategorią w perfumeriach sieci, teraz  intensywnie rośnie kategoria pielęgnacji, zwłaszcza naturalnej.

- Część kosmetyków premium rośnie proporcjonalnie do zamożności polskiego konsumenta. Oczekiwania wzrostu są bardzo obiecujące. Do tej pory najszybciej rozwijającą się kategorią był make-up, teraz następuje przesunięcie do pielęgnacji, gdzie od dwóch lat obserwuje się rosnący potencjał. Klientka chce dbać o siebie, używa o wiele więcej produktów, podąża za wiedzą, która jest coraz bardziej dostępna - mówi Katarzyna Bielecka.

Sprzedaż kategorii premium rośnie wprost proporcjonalnie do wzrostu zamożności Polaków. Według Katarzyny Bieleckiej w tej chwili wartość polskiego rynku kosmetycznego jest szacowana na 24 mld zł. Do 2023 roku może wzrosnąć o 60 proc. - do 39 mld zł.

Sephora, należąca do grupy LVMH, to największa na świecie sieć perfumerii. Pierwszy sklep w Polsce otwarto w Bydgoszczy w 1999 roku. Dziś Sephora Polska to 94 stacjonarne sklepy oraz perfumeria on-line, która wystartowała 5 lat temu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
16.04.2025 14:39
Fałszywe promocje w mediach społecznościowych: oszuści podszywają się pod markę Douglas
Shutterstock

W ostatnich tygodniach użytkownicy mediów społecznościowych coraz częściej natrafiają na reklamy obiecujące darmowe luksusowe kosmetyki marki Douglas. Ogłoszenia sugerują możliwość ich przetestowania w ramach rzekomej współpracy z renomowaną siecią perfumerii. Jak ostrzega CyberRescue, za tą „okazją” nie stoi jednak żadna legalna promocja – to przemyślana próba wyłudzenia danych osobowych oraz informacji finansowych.

Schemat działania oszustów opiera się na wzbudzeniu zaufania poprzez stworzenie profesjonalnie wyglądających stron internetowych. Po kliknięciu w reklamę użytkownik zostaje przeniesiony na fałszywy portal, który imituje wygląd oficjalnej witryny. Tam pojawia się informacja o rzekomym zwycięstwie w losowaniu i prośba o uzupełnienie danych: imienia, nazwiska, adresu, numeru telefonu oraz danych karty płatniczej. W zamian oferowana jest przesyłka z ekskluzywnymi kosmetykami – za symboliczną opłatą za wysyłkę.

image
CyberRescue

Choć koszt ten może wynosić zaledwie kilka złotych, jego konsekwencje mogą być poważne. CyberRescue ostrzega, że wprowadzenie danych na takiej stronie często skutkuje uruchomieniem kosztownej subskrypcji, o której użytkownik nie został poinformowany. W niektórych przypadkach comiesięczne obciążenia mogą sięgać nawet kilkuset złotych. Co więcej, raz przekazane dane mogą zostać odsprzedane innym cyberprzestępcom i wykorzystane w kolejnych atakach phishingowych.

image
CyberRescue

Z raportów firm zajmujących się cyberbezpieczeństwem wynika, że tylko w pierwszym kwartale 2025 roku liczba tego typu incydentów wzrosła o ponad 40 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Fałszywe konkursy i promocje należą obecnie do najczęstszych metod wyłudzania danych w Polsce. Osoby, które padły ofiarą takich oszustw, często otrzymują później kolejne podejrzane wiadomości – zarówno SMS-owe, jak i mailowe – z nowymi „ofertami”.

Eksperci przypominają, by w internecie kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Jeżeli oferta wydaje się zbyt dobra, by była prawdziwa – najczęściej właśnie taka jest. Przed podaniem jakichkolwiek danych, zwłaszcza finansowych, warto dokładnie sprawdzić adres strony internetowej i upewnić się, czy rzeczywiście mamy do czynienia z oficjalną kampanią danej marki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Perfumerie
07.04.2025 11:15
Sieć The Perfume Shop podała dane o skoku sprzedaży perfum na Dzień Matki
Dzień Matki to jedna z najbardziej wyjątkowych okazji w roku, jeśli chodzi o prezent - podkreślają managerowie The Perfume ShopThePerfumeShop

Brytyjski The Perfume Shop z okazji Dnia Matki (w Wielkiej Brytanii to święto obchodzone było 30 marca) sprzedał o 14 proc. więcej perfum, niż rok temu.

Jak podała sieć, 14-procentowy wzrost oznacza sprzedaż 280,9 tys. butelek w okresie od 9 do 30 marca 2025. Przy tym największy (56 proc.) wzrost sprzedaży przyniósł dzień, poprzedzający bezpośrednio Dzień Matki.

The Perfume Shop poinformował również, że przychody firmy były napędzane przez 30-procentowy (w stosunku do roku ubiegłego) wzrost sprzedaży klasycznych perfum, o 3 proc. wzrosła sprzedaż perfumeryjnych nowości. Jeśli chodzi o zestawy prezentowe, sprzedano ich o 2 proc. więcej, niż przed ubiegłorocznym Dniem Matki.

Klienci chętnie korzystali z promocji w tym okresie, a największy ruch w swoim sklepie internetowym The Perfume Shop odnotował 25 marca, kiedy to odnotowano 69-procentowy wzrost zakupów perfum w porównaniu z rokiem 2024.

Co ciekawe, 35 proc. wszystkich zamówień w ostatnim tygodniu marca pochodziło od klientów korzystających z usługi dostawy następnego dnia (next day delivery). Zamawiający często decydowali się na usługi personalizacji prezentów (ozdobne opakowania, grawerunki).

Dzień Matki to jedna z najbardziej wyjątkowych okazji w roku, jeśli chodzi o prezenty. Cieszymy się, że tak wiele klientów wybrało perfumy, aby uczcić swoje matki.Perfumy to osobisty i trwały prezent, a tegoroczna sprzedaż naprawdę to odzwierciedla, pokazując znaczne wzrosty zarówno klasycznych, jak i najnowszych zapachów. Także nasze usługi personalizacji cieszyły się większą popularnością, niż kiedykolwiek wcześniej, pokazując, ile uwagi poświęca się wyborowi idealnych perfum – skomentowała dyrektor ds. obsługi klienta w The Perfume Shop, Karen Harris. – Niezależnie od tego, czy jest to grawerowany flakon, czy ozdobnie zapakowany zestaw upominkowy, jesteśmy zachwyceni, że pomogliśmy tak wielu klientom uczynić Dzień Matki wyjątkowym dniem w tym roku.

Wolumen sprzedaży The Perfume Shop wzrósł o 16 proc. w porównaniu z wynikami z poprzedniego roku, przy czym od 3 do 10 marca sprzedano 140 tys. flakoników perfum. W lutym, z okazji Walentynek, sieć sprzedała 240 tys. sztuk perfum.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 07:40