StoryEditor
Apteki
02.07.2020 00:00

Przyszłość trendu wzrostowego na rynku aptecznym jest niepewna

Nie jest pewne, czy 2020 r. branża apteczna zakończy wzrostem. Bardzo wiele zależy od wyników sprzedaży w czerwcu i lipcu. Tymczasem do połowy czerwca notowane są dwucyfrowe spadki w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku – komentuje na łamach „Rzeczpospolitej” Jarosław Frąckowiak, prezes firmy konsultingowo-badawczej PEX PharmaSequence.

Pandemia spowodowała w marcu panikę zakupową. Przełożyło się to na znaczący wzrost obrotu aptek, ale ten stan nie utrzymał się długo. Eksperci cytowani przez „Rzeczpospolitą” tłumaczą to przymusowym odosobnieniem, które sprzyjało spadkowi infekcji. Zmniejszył się też poziom alergii i liczba wypadków. Mniejsza liczba zakupów w aptekach była też wynikiem zawieszenia zabiegów medycznych i zmniejszeniem liczby rozpoczynanych terapii i diagnostyki.

– Nie było zatem tak dużej potrzeby zakupu leków i innych produktów sprzedawanych w aptekach. Kwiecień i maj to gwałtowny spadek obrotów i spadki marżowości – informuje Jarosław Frąckowiak, prezes firmy konsultingowo-badawczej PEX PharmaSequence, cytowany przez „Rzeczpospolitą”. – W maju obrót przeciętnej apteki wyniósł 180 tys. zł. To prawie o 12 proc. mniej niż w kwietniu i o 13,5 proc. mniej niż w zeszłym roku. Spadła też marża.

Mino to pięć pierwszych miesięcy w aptekach wygląda na razie stosunkowo pozytywnie – zwraca uwagę dziennik. Obrót w statystycznej placówce wzrósł o 9,9 proc. w porównaniu z takim samym okresem 2019 r. Jednak Jarosław Frąckowiak twierdzi, że „górka epidemiczna" szybko topnieje w związku ze słabymi wynikami w kwietniu i maju. Według niego jest jednak szansa, że będzie lepiej.

Liczba pacjentów w aptekach rośnie, nadal to kilkaset tysięcy mniej niż przed epidemią, ale dziennie – w dniu roboczym – już prawie 2 miliony – wskazuje ekspert cytowany przez „Rzeczpospolitą”. Szacuje on, że jeżeli liczba pacjentów wzrośnie jeszcze średnio o 300–400 tysięcy, koszyk zakupowy stanie się podobny ilościowo (trzy produkty średnio w trakcie transakcji) i wartościowo (prawie 60 zł za koszyk), to sytuacja może się unormować. I to mimo zapasów leków, które Polacy zgromadzili.

Podobnie rynek oceniają hurtownicy związani z branżą apteczną.  

Już w lutym, w wyniku pojawiających się pierwszych sygnałów o zagrożeniu koronawirusem w Polsce, rynek zanotował wzrost o prawie 9 proc. W marcu wzrost wartości sprzedaży rok do roku przekroczył 40 proc. W efekcie w całym kwartale rynek wzrósł o kilkanaście procent – mówi na łamach gazety Piotr Sucharski, prezes grupy Neuca.

Dodaje, że to dynamika niespotykana w historii pomiarów rynku. Jednak zwraca uwagę, że zjawisko masowych zakupów Polaków w aptekach zaczęło wygasać kwietniu, co w połączeniu z dużym poziomem zatowarowania aptek i wysokiej bazy z ubiegłego roku doprowadziło do dwucyfrowej dynamiki spadku wartość rynku. Podobnie było w maju.

Natomiast w czerwcu według prezesa Neuki, widać oznaki stabilizacji. Jednak w całym półroczu firma oczekuje niewielkiej obniżki rynku w relacji rok do roku.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
17.11.2025 11:59
Walgreens likwiduje płatne urlopy świąteczne dla pracowników godzinowych
Walgreens zlikwidował płatne urlopy na sześć amerykańskich świąt.Walgreens Boots Alliance

Walgreens, jedna z największych sieci aptecznych w USA, wprowadziła znaczące zmiany w polityce zatrudnienia po przejęciu przez Sycamore Partners za 10 mld dolarów. Firma zlikwidowała płatne dni wolne z okazji sześciu głównych amerykańskich świąt dla pełnoetatowych pracowników godzinowych. Oznacza to, że aby otrzymać wynagrodzenie za te dni, personel będzie musiał stawić się do pracy, choć dodatkowe stawki za pracę w święta nadal obowiązują.

Decyzja dotycząca płatnych świąt jest elementem szerszego programu redukcji kosztów. W ostatnich miesiącach Walgreens przeprowadził zwolnienia w centrali, zamknął część biur oraz kontynuuje proces racjonalizacji sieci sklepów. Te działania są reakcją na długotrwałą presję finansową, wynikającą m.in. z malejących stawek refundacyjnych oraz rosnącej konkurencji na rynku aptecznym.

Sieć boryka się również z widocznym spadkiem wartości giełdowej. Notowania Walgreens od dekady znajdują się w trendzie spadkowym, co dodatkowo zwiększyło presję na wdrażanie działań oszczędnościowych. Sycamore Partners, znane z agresywnych planów restrukturyzacyjnych, dąży do obniżenia kosztów operacyjnych już w pierwszych miesiącach po akwizycji.

Zmiany wprowadzone w polityce zatrudnienia odzwierciedlają szerszą strategię przebudowy modelu operacyjnego Walgreens. Cięcia mają pomóc firmie poprawić marże w sytuacji, gdy ruch w sklepach i presja cenowa pozostają wyzwaniem. Eliminacja płatnych świąt wpisuje się w ten plan jako jedno z narzędzi ograniczania wydatków stałych.

Według analityków decyzje Sycamore Partners mogą stanowić zapowiedź dalszych zmian personalnych i optymalizacyjnych. W obliczu 10-miliardowej transakcji oraz rosnącej konkurencji w segmencie retail pharmacy, Walgreens koncentruje się na poprawie efektywności kosztowej, dostosowując strukturę zatrudnienia do nowych realiów finansowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. grudzień 2025 07:31