StoryEditor
Apteki
12.07.2018 00:00

Związkowcy przeciwko usieciowieniu rynku aptek

Związek Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA) zaapelował o zgłaszanie przypadków przejęć aptek po wejściu w życie ustawy „Apteki dla aptekarza”, jak również otwartych na podstawie promes wydanych przed zmianą w przepisach.

„Jeśli wiecie, że któraś z sieci kupuje apteki, przejmuje je w jakikolwiek sposób, zwiększając swój stan posiadania, napiszcie nam o tym. Jeśli wiecie, że otworzono aptekę na podstawie promesy wydanej na chwilę przed AdA (Apteka dla aptekarza – red.), w szczególności na dziurę w ziemi również nas o tym poinformujcie. Zmieniło się prawo, według opinii prawnych promesy nie powinny być realizowane” – apeluje Związek Aptekarzy Pracodawców Polskich.

Związkowcy poinformowali też o tym, że budują bazę aptek przejętych po wejściu ustawy „AdA”, monitorują zmiany i informują o nich posłów, Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) i inne instytucje.

„Koncentracja miała być zatrzymana, tymczasem cały czas słyszymy o przejęciach aptek przez podmioty nieuprawnione. Zgodnie ze stanowiskiem GIF oraz uzasadnieniem ustawy AdA takie działania są niezgodne z prawem i powinny owocować cofnięciem zezwoleń przejętych aptek” – dodaje ZAPPA.

Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET i Konfederacja Lewiatan podały w czerwcu br., że od czasu wejścia w życie regulacji „Apteka dla aptekarza” liczba aptek i punktów aptecznych na wsiach i w małych miasteczkach spadła o około 300 placówek. Naczelna Izba Aptekarska odpowiedziała z kolei, że na obszarach poza aglomeracjami otworzyło się ponad 200 nowych placówek, często w miejscach, gdzie aptek nigdy nie było.

Według danych IQVIA, po wejściu regulacji w życie, średnia miesięczna liczba zamknięć aptek w Polsce utrzymuje się na poziomie sprzed uchwalenia „Apteki dla aptekarza”, za to liczba otwarć spadła o 68 proc. Tak więc po wejściu w życie „AdA”, miesięcznie zamyka się w Polsce ok. 80-90- aptek, a otwiera 30-40, wobec ponad 100 miesięcznie przed wejściem w życie regulacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
17.11.2025 11:59
Walgreens likwiduje płatne urlopy świąteczne dla pracowników godzinowych
Walgreens zlikwidował płatne urlopy na sześć amerykańskich świąt.Walgreens Boots Alliance

Walgreens, jedna z największych sieci aptecznych w USA, wprowadziła znaczące zmiany w polityce zatrudnienia po przejęciu przez Sycamore Partners za 10 mld dolarów. Firma zlikwidowała płatne dni wolne z okazji sześciu głównych amerykańskich świąt dla pełnoetatowych pracowników godzinowych. Oznacza to, że aby otrzymać wynagrodzenie za te dni, personel będzie musiał stawić się do pracy, choć dodatkowe stawki za pracę w święta nadal obowiązują.

Decyzja dotycząca płatnych świąt jest elementem szerszego programu redukcji kosztów. W ostatnich miesiącach Walgreens przeprowadził zwolnienia w centrali, zamknął część biur oraz kontynuuje proces racjonalizacji sieci sklepów. Te działania są reakcją na długotrwałą presję finansową, wynikającą m.in. z malejących stawek refundacyjnych oraz rosnącej konkurencji na rynku aptecznym.

Sieć boryka się również z widocznym spadkiem wartości giełdowej. Notowania Walgreens od dekady znajdują się w trendzie spadkowym, co dodatkowo zwiększyło presję na wdrażanie działań oszczędnościowych. Sycamore Partners, znane z agresywnych planów restrukturyzacyjnych, dąży do obniżenia kosztów operacyjnych już w pierwszych miesiącach po akwizycji.

Zmiany wprowadzone w polityce zatrudnienia odzwierciedlają szerszą strategię przebudowy modelu operacyjnego Walgreens. Cięcia mają pomóc firmie poprawić marże w sytuacji, gdy ruch w sklepach i presja cenowa pozostają wyzwaniem. Eliminacja płatnych świąt wpisuje się w ten plan jako jedno z narzędzi ograniczania wydatków stałych.

Według analityków decyzje Sycamore Partners mogą stanowić zapowiedź dalszych zmian personalnych i optymalizacyjnych. W obliczu 10-miliardowej transakcji oraz rosnącej konkurencji w segmencie retail pharmacy, Walgreens koncentruje się na poprawie efektywności kosztowej, dostosowując strukturę zatrudnienia do nowych realiów finansowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. grudzień 2025 07:45