StoryEditor
Drogerie
09.01.2024 15:00

Boots zwiększa udziały w rynku. Sukcesem okazała się sprzedaż w okresie przedświątecznym

Boots oferuje ponad 500 marek pielęgnacji skóry i włosów. W ubiegłym roku sieć wprowadziła prawie 4 tys. nowych linii.  / mat. prasowe
Boots odnotował rekordową sprzedaż w Black Friday. Także cały listopad był dla detalisty najlepszy w historii. W efekcie w pierwszym kwartale roku obrotowego 2024 (zakończonym 30 listopada 2023 r.) brytyjska sieć odnotowała wzrost udziału w rynku, a także wzrost sprzedaży detalicznej.

Sieć Boots poinformowała, że pierwszy kwartał roku obrotowego 2024 (zakończony 30 listopada 2023 r.) był dla niej jedenastym kwartałem z rzędu, gdy notowała wzrosty udziałów w rynku oraz wzrosty sprzedaży detalicznej. Ta ostatnia urosła o 9,8 proc., w porównaniu do wzrostu o 8,7 proc. w roku poprzednim.

Za wynik w dużej mierze odpowiada sprzedaż podczas Black Friday oraz w całym listopadzie, podczas których sklep internetowy boots.com osiągnął odpowiednio najwyższą w historii sprzedaż dzienną i miesięczną. Sprzedaż w sklepach stacjonarnych również była wysoka, wzrosła o ponad 7 proc. w tygodniu zakończonym Czarnym Piątkiem. 

Najlepsza sprzedaż notowały wtedy kategorie Electrical Beauty, Skincare, Premium Beauty oraz perfumy. Jak podaje Boots, butelka zapachu sprzedawana była co sekundę.

W całym kwartale liczba odwiedzin w sklepach wzrosła o 7 proc. Wszystkie formaty odnotowały zwiększoną sprzedaży r/r. Jednak szczególnie dobrze radziły sobie lokalizacje flagowe i turystyczne.

Boots poinfomował także, że sprzedaż online stanowi obecnie 19,2 proc. całkowitej sprzedaży detalicznej. Sprzedaż w sklepie boots.com urosła o 17,5 proc., a aplikację drogerii pobiera coraz więcej użytkowników. Tych aktywnych jest obecnie 7,2 mln.

Sprzedaż produktów kosmetycznych wzrosła w pierwszym kwartale 2024 r. o 11,4 proc., do czego przyczyniły się utrzymujące się dobre wyniki segmentów Skincare i Premium Beauty. Haircare odnotował wzrost sprzedaży o 10 proc., wzmocniony wprowadzeniem na boots.com 10 marek produktów do pielęgnacji włosów profesjonalnych i salonowych. Natomiast No7, która jest marką nr 1 w dziedzinie pielęgnacji skóry w Wielkiej Brytanii, odnotowała wzrost sprzedaży o ponad 13 proc.

Zainteresowaniem cieszyły się też produkty marki własnej Boots, zwłaszcza z kategorii pielęgnacji skóry i opieki zdrowotnej.

Sieć Boots łączy ofertę drogeryjną z apteką, dlatego informacje o kwartalnych wynikach dotyczą także opieki zdrowotnej i sprzedaży leków. W tych ostatnich sprzedaż także rosła, napędzana wzrostem w segmencie leków gastrycznych i produktów związanych z planowaniem rodziny. O 12 proc. r/r wzrosła też liczba zamówień ze strony Boots Online Doctor.  Największym zainteresowaniem cieszyły się preparaty antykoncepcji awaryjnej i na zaburzenia erekcji.

W omawianym kwartale apteki Boots wykonały ponad milion szczepień przeciw grypie, a także prawie 90 tys. szczepień przypominających przeciwko Covid-19. Często wykonywaną usługa była też kontrola ciśnienia krwi, która wykonano ponad 78 tys. razy. 

Sebastian James, dyrektor zarządzający Boots UK i ROI, powiedział:

Jestem bardzo podbudowany sposobem, w jaki ludzie reagują na zmiany, które wprowadziliśmy, zwłaszcza w naszych biznesach cyfrowych i kosmetycznych. Naprawdę miło jest widzieć, że coraz więcej klientów wybiera Bootsa.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
19.12.2025 11:22
Markus Trojansky, Drogerie DM: Nasza marka zyskuje w Polsce coraz większą rozpoznawalność
Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w PolsceMarzena Szulc

Rok 2025 na rynku drogeryjnym upłynął pod znakiem dużej dynamiki oraz konieczności dostosowywania się handlu do nowych realiów regulacyjnych. Kluczowym wyzwaniem stał się system kaucyjny oraz szeroko rozumiane zmiany w obszarze legislacji, dotyczącej opakowań. Mimo wyzwań, chcemy dawać naszym klientom poczucie bezpieczeństwa i pewność, że koszyk zakupowy w naszej drogerii okaże się korzystniejszy niż u konkurencji – mówi w komentarzu dla Rocznika Wiadomości Kosmetycznych Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w Polsce.

Czas wyzwań i czas rozwoju

Mijający rok był dla nas czasem intensywnego, ale bardzo satysfakcjonującego rozwoju. Konsekwentnie realizujemy strategię ekspansji, a jednocześnie wzmacniamy naszą obecność w codziennym życiu klientów. Widzimy, że nasza marka zyskuje coraz większą rozpoznawalność, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online, a klienci wracają do nas, wybierając drogerię, która odpowiada na potrzeby całych rodzin. 

Dziś mamy 65 sklepów w całej Polsce, w tym również w dużych miastach. Obok Wrocławia i Krakowa, gdzie DM jest już dobrze znane, jesteśmy też obecni w  Warszawie, Łodzi czy Poznaniu.

Rok 2025 potwierdza też, jak ważna jest dla nas strategia omnichannelowa. Rozwijamy kanał e-commerce i aplikację mobilną, które coraz częściej stają się naturalnym uzupełnieniem zakupów stacjonarnych. 

W obszarze asortymentu mocno inwestujemy w jakość, widzimy rosnące zainteresowanie produktami z kategorii “bio” oraz markami własnymi, po które klienci sięgają bardzo chętnie. [...] Tylko do stycznia 2025 roku wprowadziliśmy do naszego asortymentu ponad 5 tys. nowych produktów.

image
Marzena Szulc

Mijający rok to dla nas potwierdzenie, że wybrana strategia rozwoju jest skuteczna. Patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem, widząc ogromny potencjał rynku i dalsze możliwości budowania i umacniania brandu DM jako rodzinnej drogerii, która jest bliska klientom i odpowiada na ich codzienne potrzeby.

Jakość zamiast ilości

W całym 2025 roku otworzyliśmy łącznie ponad 20 sklepów. To imponujący wynik, z którego jesteśmy dumni, choć od początku podkreślamy, że dla nas liczy się nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość. Dlatego starannie dobieramy lokalizacje, stawiając na te, które są najbliżej naszych klientów. W kolejnych latach będziemy kontynuować ten kierunek, zagęszczając obecność w miastach, w których już działamy i stopniowo otwierając się na nowe regiony.

Jeśli chodzi o zatrudnienie, to obecnie nasz zespół w Polsce liczy już ponad 600 osób we wszystkich obszarach działalności. To ludzie, którzy tworzą społeczność pracowniczą DM i budują kulturę naszej marki na co dzień. Cieszy nas stosunkowo niska fluktuacja – bo to najlepszy dowód na to, że nasi pracownicy czują się częścią firmy i chcą z nami rozwijać swoją karierę. 

Rośnie sprzedaż i efektywność

Z roku na rok zwiększamy wyniki sprzedażowe, bardziej niż proporcjonalnie do nowych otwarć i wzrostu rozpoznawalności marki w Polsce, skutecznie też podnosimy efektywność naszych działań. Jednocześnie zwiększamy przy tym nakłady inwestycyjne nawet o kilkadziesiąt procent, co wynika z intensywnej fazy rozwoju DM w kraju. Przypomnijmy, że średni koszt inwestycji w jeden sklep to około 3 mln. zł.

Powyższy materiał jest fragmentem szerszego komentarza, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. grudzień 2025 00:36