StoryEditor
Sieci i centra handlowe
20.04.2020 00:00

Ponad połowa Polaków zamierza odwiedzić centrum handlowe w pierwszym tygodniu od otwarcia

Konkretne plany zakupowe ma już 59 proc. konsumentów planujących wizytę w galerii. Jednak trzeba się liczyć z ograniczeniem wydatków w handlu detalicznym nawet do niemal 24 proc. – wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez Polską Radę Centrów Handlowych wraz z agencjami badawczymi: GfK, Inquiry, Top-Key i PwC.

Z badania przeprowadzonego w dniach 14-15 kwietnia przez firmę Inquiry, wynika, że ponad połowa respondentów (56 proc.) zamierza odwiedzić centrum handlowe pierwszego tygodnia od uruchomienia sklepów. Co ciekawe, to mężczyźni z większą niecierpliwością oczekują na otwarcie centrów handlowych (35 proc.), w stosunku do 21 proc. badanych pań. Konkretne plany zakupowe posiada już 59 proc. badanych planujących wizytę w galerii, a w pierwszych dniach po otwarciu do centrum handlowego planują się wybrać przede wszystkim mieszkańcy regionu centralnego.

Szeroką analizę zmian zachowań, stylu życia i nastrojów konsumenckich przeprowadziła firma GfK. Jak pokazują wyniki po wprowadzeniu stanu epidemicznego, a następnie stanu epidemii Indeks Nastrojów Konsumenckich Polaków w ciągu jednego tygodnia spadł o 20 punktów i osiągnął najniższą wartość od początku pomiaru (2004 r.). Nastroje konsumenckie stały się gorsze niż w czasie kryzysu finansowego w 2008 roku. 68 proc. ankietowanych uważa, że w sytuacji pogorszenia się sytuacji finansowej gospodarstwa domowego jest gotowa ograniczyć dotychczasowe standardowe zakupy i wydatki. Ograniczenia wydatków w handlu detalicznym mogą spaść od 8,3 proc. do nawet 23,7 proc. w zależności od gminy.

Jak podaje firma Top-Key średnia dzienna odwiedzalność blisko 200 centrów handlowych w Polsce oraz wybranych najemców różnych branż przed wystąpieniem epidemii wynosiła ok. 5 mln osób dziennie. W momencie wprowadzenia stanu epidemicznego oraz wszystkich obostrzeń obniżenie średniej liczby klientów odnotowanych przez nadzorowane przez firmę Top-Key systemy, spadło do poziomu około 1 mln osób dziennie. Co jest warte odnotowania, mimo ograniczenia liczby otwartych sklepów znajdujących się w centrach, czas robienia zakupów spadł jedynie o 15-20 proc. wobec średniego  czasu pobytu w centrum.

Analiza PwC wykazała, że wyzwaniem dla centrów będzie odbudowa straconej bazy klientów, co w praktyce można porównać z nowym otwarciem i to nie klasycznie jako pojedynczy obiekt na rynku, ale równolegle z pozostałymi lokalnymi konkurentami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
21.10.2025 13:22
H&M planuje emisję obligacji o wartości 500 mln euro po dwóch latach przerwy
Sieć od lat oferuje kosmetyki pielęgnacyjne i makijażowe.H&M Beauty

Szwedzka grupa H&M ogłosiła zamiar emisji 8-letnich obligacji o wartości 500 mln euro (ok. 583 mln dolarów). Będzie to pierwsza oferta długu spółki od dwóch lat i jednocześnie dowód na poprawę kondycji finansowej po serii lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych.

Zgodnie z komunikatem, środki pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na ogólne cele korporacyjne. Decyzja o emisji następuje po dwóch z rzędu kwartałach, w których H&M zanotowało wyniki przewyższające prognozy analityków. Firma, kierowana przez prezesa Daniela Ervéra, koncentruje się na wzmocnieniu swojej głównej marki oraz ścisłej kontroli kosztów, co przynosi efekty w postaci poprawy rentowności.

Nowe papiery dłużne będą zapadać w 2033 roku i stanowią kontynuację poprzedniej emisji z 2023 roku, również o wartości 500 mln euro. Tamte obligacje miały charakter zielony i obecnie notowane są powyżej wartości nominalnej, co wskazuje na zaufanie inwestorów do stabilności H&M.

Sprzedaż nowej emisji koordynują międzynarodowe instytucje finansowe: BBVA, BNP Paribas, Citigroup, Danske Bank oraz Svenska Handelsbanken. Włączenie kilku czołowych banków europejskich i amerykańskich potwierdza skalę oraz znaczenie transakcji na rynku kapitałowym.

Planowana emisja obligacji sygnalizuje wzrost pewności finansowej H&M i utrzymujące się tempo odbudowy po okresie spowolnienia. Dla rynku detalicznego, który wciąż funkcjonuje w warunkach ostrożności i zmienności kosztów operacyjnych, decyzja szwedzkiej grupy jest interpretowana jako dowód skuteczności strategii restrukturyzacyjnej i większej odporności na presję makroekonomiczną.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. listopad 2025 07:18