StoryEditor
Rynek i trendy
20.06.2013 00:00

Kolejne sklepy, marki własne i farmaceutyki w Drogeriach Polskich

Franczyzowa sieć Drogerie Polskie wprowadza marki własne i produkty na wyłączność. Jako pierwsza na półki wchodzi linia szamponów przeciwłupieżowych do włosów Lavi. Sieć uruchamia także projekt „Zachowaj Zdrowie”  zagospodarowując potencjał  sprzedaży wysokomarżowych leków bez recepty i suplementów diety. Do Drogerii Polskich przystępują kolejne lokalne sieci, ostatnio Kama z Konina.

Informację o przyłączeniu drogerii Kama do sieci Drogerie Polskie (DP) podano podczas wiosennej konferencji handlowej DP, która odbyła się 18 maja w Szczyrku.  Na spotkanie przybyli przedstawiciele drogerii Kama, w tym państwo Mariola i Piotr Frysiak, założyciele tej lokalnej, świetnie znanej na rynku sieci, do której należy 8 drogerii i jedna perfumeria. Pani Mariola  zapowiedziała, że zamierza aktywnie włączyć się w działalność Drogerii Polskich, służąc swoim wieloletnim doświadczeniem w biznesie drogeryjnym. – Miałam wiele propozycji przystąpienia do sieci, zastanawiałam się nad tym krokiem od bardzo dawna, wahałam się. Jednak uznałam, że już nie ma na co czekać, konsolidacja jest nieunikniona. Właściciele tzw. tradycyjnych sklepów mają szansę, jeśli wprowadzą do swoich placówek nowoczesny, jednakowy standard, dzięki  któremu będą one postrzegane przez konsumentów jako atrakcyjne. Nie tylko dzięki wyglądowi, ale też dobrym cenom, wspólnym promocjom. Czasy niestety bardzo się zmieniły, już nigdy nie będzie takiego handlu, jak kiedyś.  Trzeba więc posiadać odpowiednie narzędzia, żeby móc konkurować z najsilniejszymi na tym rynku. Trzeba również mieć argumenty w negocjacjach z dostawcami. Dla mnie kierunek, w jakim zmierzają Drogerie Polskie, wydał się najbardziej przemyślany, zobaczyłam konkretne rozwiązania, z których można skorzystać i dlatego zdecydowałam się na współpracę z tą siecią – powiedziała nam Mariola Frysiak.  Drogerie Kama zmienią szyldy na Drogerie Polskie, wprowadzą wszystkie rozwiązania stosowane w sieci, w tym program lojalnościowy Core Coupon. Bieżącym zarządzaniem sklepami Kama zajmie się już młodsze pokolenie rodziny państwa Frysiaków.
Wcześniej do sieci Drogerie Polskie przystąpiły również 4 sklepy Eko-Natura z Konina. Umowa pomiędzy firmą Waldi, organizatorem regionalnym sieci Drogerie Polskie, a Włodzimierzem Jackiem – prezesem firmy Eko-Natura została podpisana 14 marca br.

Narzędzia do budowania przewagi konkurencyjnej

Drogerie Polskie zrzeszają już około 300 drogerii. Sieć opiera się na regionalnych dystrybutorach – firmie Błysk z Jastrzębia--Zdroju, która jest jej założycielem, Waldi z Komornik wspieranej przez hurtownię An-Mar ze Swarzędza oraz Hazbi z Łowicza. Drogerie Polskie konsekwentnie, choć z niemałym trudem – jak wszyscy, którzy podjęli się budowania franczyzowych projektów – realizują swoje założenia zmierzające do zrzeszenia sklepów kosmetycznych w rozpoznawalną i konkurencyjną sieć.  Wszystkie wprowadzane rozwiązania mają pomóc sklepom w zwiększaniu obrotów i spowodować, żeby klienci do nich powrócili. Sieć wspierana przez producentów organizuje ogólnopolskie kampanie reklamowe (billboardy, prasa, TV), wydaje gazetkę reklamową w nakładzie miliona egzemplarzy. W 60 sklepach działa już program Core Coupon, dzięki któremu możliwe jest organizowanie innowacyjnych promocji  (natychmiastowa korzyść dla konsumenta – obniżka kwotowa albo procentowa do zrealizowania podczas następnych zakupów) wiążących klientów ze sklepem. Kolejnych 140 drukarek Core Coupon czeka już na instalację.  Na półki wchodzi właśnie marka własna Drogerii Polskich, w pierwszej kolejności  seria szamponów przeciwłupieżowych Lavi, wkrótce pojawią się kolejne produkty. – Dajemy państwu skuteczne narzędzie do konkurowania z handlem nowoczesnym, w tym z dyskontami – podkreśliła Teresa Jonas, prezes sieci Drogerie Polskie podczas konferencji handlowej  w Szczyrku.

Nowe projekty i porządkowanie systemu dostaw

Uczestniczący w spotkaniu właściciele sklepów zapoznali się też z projektem „Zachowaj Zdrowie”, który umożliwia im wprowadzenie do sprzedaży  wysokomarżowej (30-40 proc.) kategorii farmaceutycznej, na którą składają się najpopularniejsze leki bez recepty (OTC) i suplementy diety.  Projekt ma objąć wszystkie placówki Drogerii Polskich i jest odpowiedzią na rynkową niszę, która powstała po zmianie prawa farmaceutycznego. Nowe wytyczne zakazały bowiem promocji apteki na zewnątrz za pośrednictwem gazetek, plakatów, cenników publikowanych w prasie itd.  – Sklepy z rynku nowoczesnego i tradycyjnego stały się alternatywą dla zamykanych aptek. Wzrosła w nich sprzedaż preparatów OTC i suplementów diety, ponieważ jest możliwość reklamy tych preparatów w punktach sprzedaży, których nowe prawo farmaceutyczne nie dotyczy – przekonywała Dorota Ruszkowska, dyrektor zarządzająca firmy UP Pharma – dystrybutora farmaceutycznego, który prowadzi projekt. Firma zarządza półką zdrowia w sklepie, zapewnia kompleksową opiekę nad nią swoich przedstawicieli handlowych (zamawianie towaru zgodnie z sezonowością zakupów i rotacją, ustawianie go według planogramów, dostarczanie materiałów POS).  Drogerie, które przyłączą się do programu, mają zagwarantowane systematyczne dostawy, atrakcyjne warunki cenowe i wynagrodzenie retrospektywne. Projekt „Zachowaj Zdrowie” został z powodzeniem wdrożony m.in. w 800 sklepach PSS Społem.
Drogerie Polskie wprowadzają także projekt zarzadzania kategorią w sklepach (wzorcowej drogerii w Żorach poświęcamy w tym wydaniu „WK” odrębny materiał) i porządkują system dostaw. Właściciele sklepów będą składać zamówienia do operatorów logistycznych Drogerii Polskich, a ci na tej podstawie dopiero będą kontraktowali towar u dostawców.  W ten sposób zaplanowane akcje z producentami będą rzeczywiście realizowane, a dystrybutorzy nie będą mieli problemów ze stokiem magazynowym lub z brakami towarowymi.

 
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
16.04.2024 15:28
Open Research: Polacy coraz aktywniej szukają promocji. Skłania ich do tego także wojna cenowa, którą prowadzą sieci handlowe
Akcja promocyjna w Biedronce fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Już blisko 60 proc. Polaków kupuje najtańsze marki lub szuka promocyjnych ofert – wynika z raportu „Nastroje konsumenckie Polaków 2024” przygotowanego przez Open Research.

Polacy nie są lojalni wobec marek, chętnie przechodzą pomiędzy nimi, a cena produktów ma bardzo duże znaczenie. Znajduje to potwierdzenie w raporcie „Nastroje konsumenckie Polaków 2024” przygotowanym przez firmę badawczą Open Research.

Z opublikowanych danych wynika, że aż 42 proc. konsumentów aktywnie szuka promocji, okazji cenowych. 19 proc. wybiera najtańsze marki.

5 proc. badanych zadeklarowało, że są lojalni wobec wybranej marki. Blisko 30 proc. porusza się pomiędzy kilkoma markami, a 6 proc. zmienia marki w zależności od ofert.

image
Raport "Nastroje konsumenckie Polaków 2024", Open Research
Open Research

Więcej kobiet (46 proc.) niż mężczyzn (39 proc.) poluje na promocje. Najbardziej wyczulone na nie są osoby w wieku 45-54 lata (48 proc.) oraz 55 lat i więcej (44 proc.).

Promocje mają większe znaczenie dla osób posiadających dzieci (44 proc.) niż bezdzietnych (40 proc.). Ale nie oznacza to, że rodziny z dziećmi kupują najtańsze produkty. Jest odwrotnie. 23 proc. osób bezdzietnych wybiera tylko najtańsze marki i 16 proc. osób posiadających dzieci.  

Okazje cenowe i promocje są istotne dla konsumentów niezależnie od miejsca ich zamieszkania. Największe znaczenie mają jednak dla mieszkańców średnich (48 proc.) i małych (44 proc.) miast oraz wsi (43 proc.).

image
Carrefour, promocje na dziale kosmetyczno-higienicznym
wiadomoscikosmetyczne.pl

Możliwe, że zwrot w kierunku tanich produktów i promocji cenowych będzie jeszcze większy, ponieważ aż 48 proc. respondentów spodziewa się pogorszenia sytuacji ekonomicznej w kraju. 24 proc. myśli, że w tym obszarze będzie stabilnie, bez zmian. Natomiast 28 proc. sądzi, że sytuacja ekonomiczna poprawi się.

Na postawy konsumentów ma wpływ także polityka samych sieci handlowych prowadzących wojnę cenową.

Raport Open Research został przeprowadzony w dn. 2-3 kwietnia 2024 r. na próbie 1088 respondentów, metodą CAWI (online).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.04.2024 12:50
Technavio: rynek napojów nutrikosmetycznych wzrośnie o 41 proc. dzięki Europie
Nutrikosmetyki w formie napojów i szotów stają się coraz popularniejsze.Wiadomości Kosmetyczne
Jak donosi Technavio, szacuje się, że wielkość światowego rynku napojów nutrikosmetycznych wzrośnie o 353,3 mln dolarów w latach 2023–2027. Szacuje się, że w okresie prognozy rynek będzie rósł w tempie CAGR wynoszącym 6,53 proc. Największy udział w rynku światowym w 2022 r. miała Europa, a szacuje się, że rynek w regionie odnotuje stopniowy wzrost o 41 proc.

Rynek napojów nutrikosmetycznych przeżywa znaczny rozwój, ponieważ coraz więcej osób stara się zachować ogólny dobry stan zdrowia, wygląd i witalność poprzez żywność i napoje. Wraz ze spadkiem produkcji kolagenu po 20. roku życia, napoje kosmetyczne stają się coraz bardziej popularne wśród najwyższej grupy wiekowej w Unii Europejskiej, gdzie ponad 40% populacji mieści się w wieku od 25 do 54 lat. Rynek napojów nutrikosmetycznych odnotowuje znaczny wzrost, szczególnie wśród milenialsów i pokolenia Z, dla których priorytetem jest zdrowa żywność i napoje ze względu na ogólny stan zdrowia i wygląd. Kluczowym czynnikiem tego trendu są nutrikosmetyki, kategoria obejmująca napoje i suplementy na bazie kolagenu. Peptydy i tripeptydy kolagenowe, dwa popularne składniki tych produktów, pomagają promować zdrową skórę poprzez zwiększenie produkcji kolagenu i poprawę elastyczności.

Czytaj także: Network Magazyn: oto 5 najbardziej dochodowych suplementów diety w segmencie MLM

Co to są napoje nutrikosmetyczne?

Są to napoje odżywcze, które przeciwdziałają starzeniu się, rozjaśniają skórę i zmniejszają widoczność trądziku, blizn i przebarwień. Napoje te pomagają w detoksykacji skóry, ponieważ są wykonane z ekstraktów roślinnych z warzyw i owoców i są wzbogacone ważnymi aminokwasami, witaminami, minerałami i przeciwutleniaczami. Ponadto zwiększony popyt na napoje kosmetyczne wynika ze znacznej zmiany stylu życia konsumentów na całym świecie. Na całym świecie wymagania i oczekiwania starzejących się klientów ewoluują, czego dowodem jest wzrost zapotrzebowania na specjalistyczne rozwiązania poprawiające i upiększające wygląd zewnętrzny. Mogą również pomóc w ujędrnieniu skóry i utrzymaniu zdrowych paznokci i włosów.

Rozwiązania żywieniowo-kosmetyczne, które zawierają także witaminy i minerały, cieszą się dużą popularnością wśród osób dbających o urodę, chcących zachować młodość skóry na dłużej. Cyfryzacja branży, w tym platform handlu elektronicznego i angażowania klientów online, sprawiła, że produkty te stały się bardziej dostępne i wygodne dla konsumentów. Najlepszym sposobem na włączenie tych napojów do codziennej rutyny jest dodanie ich do swojej diety jako beauty shotów lub spożywanie ich w ramach zbilansowanej diety.

Czytaj także: Globalny rynek nutrikosmetyków urośnie o 3 miliardy dolarów w ciągu następnej dekady

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. kwiecień 2024 08:01