StoryEditor
Drogerie
08.12.2019 00:00

Drogerie Pigment w akcji „Prawdziwe życzenia” dla Towarzystwa Wspierania Domu Helclów

Krakowskie drogerie Pigment prowadzą w akcję „Prawdziwe życzenia”,  z której dochód będzie przeznaczony na Towarzystwo Wspierania Domu Helclów. W drogeriach można kupić kartki świąteczne wykonane przez podopiecznych stowarzyszenia i w ten sposób ich wspomóc.

„Co roku podczas Świąt nadchodzi TA stresująca chwila – składanie życzeń. W epoce fast foodów i fast fashion, również życzenia stają się fast. Kopiuj-wklej i gotowe – „pamiętaliśmy” o setkach osób, z którymi na co dzień nie mamy prawie lub w ogóle kontaktu. Tylko… kto z nas chciałby dostać takie hurtowe, powtarzalne życzenia? Komu sprawią one prawdziwą radość?” – czytamy na profilu drogerii Pigment na fb. Krakowskie drogerie jeszcze do 15 grudnia prowadzą we współpracy z Towarzystwem Wspierania Domu Helclów  akcję „Prawdziwe życzenia”.

W  sklepach stacjonarnych Pigment w Krakowie przy ul. Jerzmanowskiego 14/45, przy ul. Długiej 76 i przy ul. Karmelickiej 47 można nabyć kartkę świąteczną, przygotowaną osobiście przez podopiecznych Stowarzyszenia. Całkowity dochód z akcji zostanie przekazany na jego rzecz.

„Pocztówki wykonane są ręcznie, z dbałością o każdy detal. Taką kartkę, wraz z osobistymi życzeniami możecie dołączyć do prezentu lub wysłać tradycyjną pocztą, do kogoś, na kim naprawdę Wam zależy” – piszą organizatorzy akcji. Więcej informacji o niej znajduje się na stronie drogerii Pigment

Datki można przekazać także bezpośrednio na konto: STOWARZYSZENIE „TOWARZYSTWO WSPIERANIA DOMU HELCLÓW”, 31-148 Kraków ul. Helclów 2/E/18, Raiffeisen Polbank 26 1750 0012 0000 0000 3880 1187

Dom Pomocy Społecznej im. Ludwika i Anny Helclów w Krakowie istnieje od 1890 roku. Powstał w wyniku fundacji zasłużonych dla Krakowa małżonków Anny z Treutleów i Ludwika Helclów. Ludwik Helcel był pierwszym wiceprezydentem miasta Krakowa, działał w samorządzie miejskim – był także członkiem i podstarszym Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej. Anna Helcel w znacznym stopniu sfinansowała budowę szpitala dla dzieci im. św. Ludwika. Oboje małżonkowie ufundowali kaplicę cmentarną na Rakowicach. Największą jednak część majątku przeznaczyli na ufundowanie zakładu dla nieuleczalnie chorych i rekonwalescentów. Zapis w testamencie Anny Helcel z 1878 r. kreował powstanie Domu Ubogich fundacji Helclów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 08:32