StoryEditor
E-commerce
16.02.2022 00:00

Grupa Nova zamiast Kosmeterii i platforma handlowa dla drogerii z ofertami od największych dystrybutorów

Właściciele drogerii działający do niedawna pod szyldem Kosmeteria powołali do życia Grupę Nova i uruchomili biznesową platformę handlową, na której sklepy mogą hurtowo kupować towar od dostawców. W Stowarzyszeniu jest zrzeszonych ponad 100 sklepów, ale na platformie może się zarejestrować każdy detalista.

Stowarzyszenie Sklepów Kosmeteria od dawna poszukiwało nowej formuły działania. Zarząd stowarzyszenia prowadził rozmowy z sieciami franczyzowymi działającymi na rynku oraz dystrybutorami, którzy je organizują. Jednak nie było tajemnicą, że właścicielom drogerii zależało na dobrych ofertach zakupowych i markach, które dadzą im odpowiednie marże. Nie chcieli nowych szyldów na swoich sklepach, nie chcieli wiązać się na wyłączność z jedną hurtownią ani stosować do zapisów franczyzowych. Ewentualne dodatkowe zyski z umów z producentami i wypracowanych targetów sprzedażowych miały trafiać do sklepów, nie do pośredników.

Niedawno rynek obiegła wiadomość, że Stowarzyszenie Sklepów Kosmeteria zmienia nazwę na Stowarzyszenie Sklepów Nova (logo Kosmeteria było własnością firmy Brodr. Jorgensen, która zakładała w swoim czasie sieć Kosmeteria, na bazie wcześniejszego klubu sklepów Gosh). Pojawiła się strona internetowa grupanova.com.pl oraz e-platforma handlowa  novab2b.pl, gdzie sklepy mogą kupować a dystrybutorzy sprzedawać swoje towary.

Platforma ma charakter biznesowy. Zarówno sprzedawcy, jak i sklepy muszą założyć na niej konto i działają na własnym panelu użytkownika. Sprzedający mogą w ten sposób zarządzać ofertą tak, jakby prowadzili własny portal b2b, sami decydują jak ich oferta będzie wyglądać na platformie oraz personalizować ją (np. na dane województwo).

Stowarzyszenie Sklepów Nova zostało zarejestrowane 22 października 2021 r. z kapitałem założycielskim 270 tys. zł. Udziałowcami są głównie właściciele sklepów.

 „Jesteśmy jedyną w branży kosmetycznej grupą niezależnych przedsiębiorców, którzy nie są związani właścicielsko z żadnym dystrybutorem, czy producentem. Pozwala to nam na swobodne działanie w zakresie nawiązywania współpracy handlowej ze wszystkim chętnymi partnerami biznesowymi, producentami oraz dystrybutorami, którzy rozumieją nasze potrzeby i chcą nam wyjść naprzeciw.

Przedsiębiorcy, założyciele stowarzyszenia prowadzą swoją działalność handlową już kilkanaście, a niektórzy nawet kilkadziesiąt lat. Stowarzyszenie obecnie to blisko 100 wyjątkowych sklepów kosmetyczno-drogeryjnych, rozmieszczonych na terenie całej Polski, w których nasi klienci otrzymują szeroki wybór kosmetyków, indywidualną i wyjątkową obsługę oraz profesjonalne doradztwo gwarantujące dobranie kosmetyków do indywidualnych potrzeb” – tak przedstawia się Stowarzyszenie Sklepów Nova.

Prezesem Stowarzyszenia jest Jerzy Smoczyk (wcześniej szef Stowarzyszenia Kosmeteria i właściciel drogerii), a prezesem Grupy Nova Mariusz Szymanowski.

Biznes zmienia się na naszych oczach w zawrotnym tempie. Zmiana struktury sprzedaży na rzecz sprzedaży internetowej zmusza wszystkich uczestników rynku do zmiany dotychczasowego sposobu myślenia i zarzadzania własnym biznesem. Producenci i dystrybutorzy są pod coraz większą presją kosztową, gdzie chcąc utrzymać wynik finansowy zmuszeni są do szukania oszczędności zarówno w kosztach obsługi rynku jak również w kosztach związanych z warunkami handlowymi – tak uzasadnia nową ideę Jerzy Smoczyk.

Grupa Nova współpracuje już z kilkunastoma partnerami, wśród których są najwięksi dystrybutorzy, tacy jak Orbico, Sonia, Błysk, Temido czy Davi. Specjalny algorytm wyszukuje dla kupującego najniższą cenę danego produktu dostępną na platformie w momencie robienia zakupów. Dla członków Stowarzyszenia Sklepów Nova dostęp do platformy i ofert jest bezpłatny. Sklepy spoza Stowarzyszenia wykupują plany taryfowe w cenie od 39 do 59 zł. Przez 7 dni można wypróbować działanie platformy bezpłatnie. Właściciele sklepów mogą również przystąpić do Stowarzyszenia Sklepów Nova i korzystać z wynegocjowanych przez nie warunków handlowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
25.11.2025 16:29
Bloomberg: Telemedycyna napędza mikrodozowanie semaglutydu i Ozempicu
Getty Images

W USA rośnie liczba osób sięgających po leki z grupy GLP-1 mimo braku wskazań medycznych, co jest napędzane intensywną kampanią marketingową firm telemedycznych. Reklamy w metrze, na bilbordach i w mediach społecznościowych przedstawiają zastrzyki jako szybki sposób na zgubienie kilku kilogramów – nawet dla osób z BMI poniżej 27, mimo że takie dawki nie są dopuszczone.

Badania wskazują, że aż 93 proc. reklam GLP-1 w telehealth eksponuje szczupłą sylwetkę, marginalizując ryzyko działań niepożądanych. W przekazach pojawiają się obietnice utraty 17 funtów w dwa miesiące, hasła typu „nie musisz być otyła, by zacząć GLP-1” oraz historie klientów przygotowujących się do ślubu czy sesji zdjęciowych.

Leki takie jak Ozempic, Wegovy, Mounjaro czy Zepbound nie zostały przebadane pod kątem stosowania u osób z BMI niższym niż 27, a wskazania FDA jasno to ograniczają. Producenci – Eli Lilly i Novo Nordisk – podkreślają, że sprzeciwiają się „kosmetycznemu” użyciu oraz fałszywym komunikatom dotyczącym skuteczności i bezpieczeństwa wersji przygotowywanych przez apteki recepturowe. Lilly określiła działania telehealth jako „głęboko niepokojące”, a obie firmy wytoczyły już procesy przeciw podmiotom naruszającym zasady promocji. Ryzyko zdrowotne nie jest małe: lekarze ostrzegają przed działaniami niepożądanymi, w tym problemami żołądkowo-jelitowymi czy uszkodzeniem trzustki, przy jednoczesnym braku udowodnionych korzyści zdrowotnych.

image

Costco wchodzi w rynek leków odchudzających: Ozempic i Wegovy o 50 proc. taniej

Agresywna promocja skłoniła regulatorów do reakcji. Administracja federalna zaostrza nadzór nad reklamami telemedycznymi, nakazując ujawnianie pełnych informacji o skutkach ubocznych. We wrześniu FDA wysłała około 100 listów nakazujących zaprzestanie naruszeń, wskazując, że 88 proc. reklam topowych leków nie spełnia wymogów rzetelnej prezentacji korzyści i ryzyk. Jednocześnie telehealth omija regulacje, promując nie nazwy handlowe, lecz klasy leków lub ich substancje czynne. Firmy takie jak Willow, EllieMD, Midi Health czy Fridays Health nadal prowadzą szeroko zakrojone kampanie, a niektóre unikają udzielania komentarzy na temat praktyk marketingowych.

Pomimo braku wskazań, preskrypcja „off-label” szybko rośnie. Według badań z sierpnia, udział recept na Ozempic wystawianych osobom nieotyłym, nieważącym i nienależącym do grupy diabetyków wzrósł z 3 proc. w 2018 r. do 30 proc. w 2023 r., a w przypadku Wegovy sięgnął nawet 38 proc. Pacjenci relacjonują, że otrzymują receptę tego samego dnia, często bez weryfikacji BMI. Jednocześnie niektóre telehealth, jak Midi, argumentują, że ryzyka zdrowotne – np. choroby sercowo-naczyniowe – mogą pojawiać się już przy BMI poniżej 27, choć zatwierdzone wskazania dotyczą wyłącznie pacjentów z nadwagą lub otyłością. Na rynku widoczna jest też rosnąca liczba przykładów osób bez wskazań medycznych – w tym CEO firm telemedycznych – które otwarcie przyznają się do mikrodozowania.

image

WHO dodaje Ozempic do listy leków podstawowych — co to oznacza?

Rosnąca popularność GLP-1 wzmacnia się dzięki wpływowi influencerów. Mikrodozowanie prezentują celebryci i twórcy internetowi, którzy otrzymują prowizje za polecanie usług. Podobne historie dotyczą modelek czy ambasadorek med-spa, które – mimo zdrowej masy ciała – publicznie opisują „eliminację food noise” czy szybką utratę kilogramów. Jednocześnie rośnie liczba świadectw o uzależnieniu od zastrzyków, nasilających się skutkach ubocznych i potrzebie interwencji ze strony bliskich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
21.11.2025 12:28
Allegro przyspiesza: dwukrotnie szybszy wzrost niż polska sprzedaż detaliczna
Rafał Brzoska odtrąbił sukces.materiały prasowe/Shutterstock

Allegro zakończyło trzeci kwartał z wynikami znacznie przewyższającymi dynamikę krajowej sprzedaży detalicznej. GMV platformy w Polsce wzrosło o 10,4 proc. rok do roku, czyli ponad dwukrotnie szybciej niż rynek. Grupa zwiększyła bazę aktywnych kupujących o blisko 600 tys. r/r, przekraczając poziom 21,1 mln, a przeciętne roczne wydatki kupujących w Polsce zbliżyły się do 4300 zł. Jednocześnie prawie połowa polskich klientów online zaczyna zakupy od marketplace’ów, przy czym aż 70 proc. z nich – od Allegro. Wzrost przychodów przyspieszył szczególnie dzięki reklamom, które zwiększyły się o 32 proc. rok do roku.

Dynamiczny rozwój widoczny jest także na nowych rynkach, gdzie GMV Allegro wzrosło aż o 56 proc. r/r. Sprzedaż transgraniczna z Czech, Słowacji i Węgier do Polski niemal się podwoiła, a liczba aktywnych kupujących na platformach grupy poza Polską osiągnęła 4,2 mln, rosnąc o ponad 50 proc.. W Polsce liczba sprzedanych produktów zwiększyła się o 11,2 proc. r/r, a kategorie Supermarket oraz Zdrowie i Uroda rosły ponad dwukrotnie szybciej niż całe krajowe GMV. 

W istotnym stopniu do wyników Allegro przyczyniła się rosnąca popularność Allegro Smart!, które w Polsce zyskało w ciągu roku blisko milion nowych subskrybentów. Poza krajem liczba subskrypcji wzrosła ponad dwukrotnie. Aplikacja Allegro pozostaje dominującym kanałem zakupowym – jej baza użytkowników osiągnęła ponad 13 mln w Polsce oraz 2,2 mln na rynkach Czech, Słowacji i Węgier, co oznacza wzrost o 70 proc. r/r. Duże znaczenie miał również rozwój Allegro Pay, które sfinansowało 15,5 proc. wartości GMV w trzecim kwartale.

Nowe technologie stają się kolejnym filarem strategii platformy. Allegro uruchomiło testy Asystenta AI, który ma usprawnić wyszukiwanie i personalizację ofert. Jednocześnie Allegro Delivery zwiększyło udział własnych dostaw do 36 proc. wolumenów, czyli o 2,4 p.p. więcej niż w poprzednim kwartale. Grupa zarządza obecnie siecią ponad 33 tys. automatów paczkowych i 37 tys. punktów odbioru, planując przekroczyć 8000 Allegro One Boxów do końca roku. Nowe magazyny oraz centrum sortowania mają wzmocnić logistykę podczas szczytu zakupowego.

Ważnym elementem strategii okazało się partnerstwo z PKO BP, obejmujące integrację płatności Allegro Klik oraz ofertę finansowania Allegro Kapitał. Plan zakłada ponad 2 mln aktywacji Allegro Klik i wsparcie około 20 tys. firm. Dzięki rosnącym przychodom reklamowym, rozwojowi usług finansowych i logistyki skorygowany zysk EBITDA grupy wzrósł o 24 proc. r/r. Jak podkreśla CFO Jon Eastick, te wyniki dobrze przygotowują Allegro do rywalizacji o udziały w GMV w szczycie sezonu, mimo nieco słabszych niż oczekiwane trendów sprzedaży na początku czwartego kwartału.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 03:52