Amerykański gigant kosmetyczny odnotował sprzedaż netto w wysokości 445 mln dol. w pierwszym kwartale 2021 r., co oznacza 1,8% spadek w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Jednak sprzedaż e-commerce wzrosła o 5% we wszystkich regionach, a firma odnotowała również dwucyfrowy wzrost sprzedaży w oddziałach Elizabeth Arden i perfum.
Elizabeth Arden zanotowała wzrost sprzedaży netto o prawie 18% w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając 112 mln dol., przy czym wzrost napędzały produkty do pielęgnacji skóry Ceramide i Cica Glow marki, a także kolekcja zapachów Green Tea na rynku amerykańskim i azjatyckim.
W międzyczasie dział perfumeryjny firmy - w skład którego wchodzą zapachy celebrytów, takie jak Britney Spears, Christina Aguilera i Elizabeth Taylor - również odnotował wzrost o 13% do 74,8 mln dol., który napędziła wysoka sprzedaż zapachów Juicy Couture, Curve i John Varvatos w USA.
Reszta portfolio firmy nie radziła sobie jednak tak dobrze - marka Revlon odnotowała spadek o prawie 11% do 162 mln dol., ponieważ sprzedaż kosmetyków kolorowych nadal spadała na wszystkich rynkach.
Komentując te wyniki, Debra Perelman, prezes i dyrektor generalna Revlon, powiedziała: - Jestem zadowolona z ciągłej, sekwencyjnej poprawy w naszej działalności, ponieważ nadal wychodzimy z Covid-19, korzystając jednocześnie z wyczerpujących strategii restrukturyzacyjnych, które po raz pierwszy wdrożyliśmy w 2018 roku. Rynki na całym świecie wciąż się otwierają, a ograniczenia dotyczące COVID-19 rozluźniają, więc jesteśmy optymistami co do odbicia się kanału masowego, zwłaszcza w kategorii kosmetyków kolorowych.
.
