StoryEditor
Makijaż
28.04.2022 00:00

Podkład matujący - najważniejsze zasady wyboru

Każda kobieta zainteresowana tematem makijażu z pewnością wie jak ważną rolę w jego przygotowaniu odgrywa odpowiednio wybrany i nałożony podkład. Jest on nie tylko podstawą dla wykonania makijażu, ale może również stanowić jego główną część, a niekiedy nawet w całości wyczerpywać codzienny make-up. Poniżej skupiamy się na zakupie podkładów matujących, stosowanych w celu wywołania efektu gładkiej cery i ujednolicenia jej koloru. Podpowiadamy jak krok po kroku dokonywać zakupu podkładu matującego, aby wybór okazał się trafiony.

Wybór podkładu - jak trafić z kolorem?

Kluczową sprawą, od której warto rozpocząć poszukiwanie podkładu, jest kwestia koloru oraz jego dopasowania względem własnej cery. Podkład powinien być dobierany bezpośrednio względem kolorystyki twarzy osoby, która będzie go stosować. Przed dokonaniem zakupu warto upewnić się jaki odcień ma Twoja cera, bądź sprawdzić tester danego podkłady, nakładając go na powierzchnię dłoni lub twarzy. Podkład nie musi być w 100 procentach dopasowany do odcienia cery, jednak im będzie jej bliższy, tym lepiej.

Warto przy tym pamiętać, że skóra dłoni ma nieco odmienną kolorystykę niż cera twarzy. Niekiedy konieczne może okazać się sięgnięcie po odcień o jeden numer ciemniejszy lub jaśniejszy. Korzystając z testerów, warto też pamiętać, że na ogólne wrażenie ma wpływ stopień jasności panujący w danym pomieszczeniu (drogerie są natomiast miejscami z reguły dobrze oświetlonymi). Po wyjściu na światło dzienne, dany podkład może sprawiać nieco inne wrażenie.

Warto też podkreślić fakt, że kolor skóry zmienia się sezonowo - latem jest ciemniejsza, zimą jaśniejsza. Warto uwzględnić ten fakt w trakcie zakupów i przygotować się na możliwość, że dany podkład zakupiony latem nie będzie nadawał się do użytku zimą. Do zakupu swojego pierwszego podkładu warto także przystąpić bez żadnego make-upu na twarzy, co dodatkowo pomoże Ci w odnalezieniu właściwego odcienia.

Podkład matujący na co dzień - czyli jaki?

Oczywiście, najlepszym wyborem będzie podkład o odcieniu maksymalnie odpowiadającym Twojej cerze. Produkty takie możesz znaleźć w ofercie sklepu internetowego: https://www.ekobieca.pl/firm-pol-1299438593-Loreal.html. Make-up taki będzie nadawał się idealnie na co dzień - do szkoły, na uczelnię, do pracy, na spotkanie ze znajomymi. Niektórzy stosują taki podkład również do makijażu wieczorowego, szczególnie gdy nie przepadają za nadmiernie brązującymi odcieniami.

Oprócz koloru istotna jest także konsystencja, która również powinna odpowiadać kondycji Twojej skóry. Pod tym względem podkład powinien łatwo się rozprowadzać, mieć delikatną konsystencję oraz wygładzać niedoskonałości. Warto unikać kosmetyków o zbyt gęstej strukturze, które zamiast matować, mogłyby podkreślać wady Twojej twarzy - uwypuklać zmarszczki lub wysuszony naskórek. Oczywiście, wybór odwrotny również jest niekorzystny - lakier o zbyt lekkiej konsystencji zamiast pozostać na Twojej skórze zostanie przez nią całkowicie wchłonięty. W rezultacie, zamiast maskować niedoskonałości cery, jedynie uwypukli ich obecność.

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
02.07.2025 12:51
Lato 2025: oto cztery dominujące trendy w makijażu, dominujące w social mediach
W tym sezonie rzęsy odpoczywają od warstw tuszu IG Hailey Bieber

To, co zwraca przede wszystkim uwagę to fakt, że latem 2025 towarzyszyć nam będzie makijaż lekki, subtelny, zrobiony prawie "od niechcenia". Pożegnaliśmy mocny, wyrazisty róż na policzkach, jaki towarzyszył nam ubiegłego lata. Teraz – jak się wydaje –​ do łask powrócił make up bardziej minimalistyczny, skupiony na pielęgnacji skóry i ochronie jej przed promieniowaniem słonecznym.

Trendy (także te widoczne na social mediach) wskazują, że tego lata będziem skłaniać się ku makijażowi “noszalnemu”, bez mocno zarysowanych brwi, rzęs czy ust. Konsumentki szukać będą kosmetyków, pozwalających na pielęgnowanie skóry, skupienie się na jej zdrowym blasku i minimalizmie. 

Trend 1. Kremy koloryzujące z filtrem SPF

Dermatolodzy od dawna podkreślają, że najlepszą rzeczą, jaką można zrobić dla stanu swojej skóry, jej jędrności, gładkości i jak najpóźniejszym tworzeniu się zmarszczek, nie są zabiegi typu botoks czy wypełniacze, ale codzienne używanie kosmetyków z filtrem SPF. Taki trend od bardzo dawna obecny był w kosmetykach z Azji (głównie koreańskich), teraz zaczyna się coraz powszechniej przebijać do świadomości konsumentek na Zachodzie. 

Tradycyjne kremy przeciwsłoneczne i filtry SPF kupowało się najczęściej przed wyjazdem na wakacje – były one przeważnie albo zbyt tłuste, albo zbyt białe, aby nadawały się do noszenia na co dzień pod makijaż. Dlatego teraz prawie każda marka kosmetyczna wypuszcza swoją odpowiedź na ten problem: pigmentowane kremy z filtrem SPF.

Jednym z największych błędów w makijażu, jakie zauważam, jest to, że ludzie nie stosują filtrów SPF pod makijażem – podkreśla Charlotte Tilbury. – Bardzo ważne jest, aby stosować filtr SPF każdego dnia, nawet gdy na zewnątrz nie jest słonecznie, dlatego stworzyliśmy bazę podkładów z UV – dodaje popularna brytyjska specjalistka od makijażu i twórczyni marki.

Na wzrost tego trendu wpływa niesłabnąca popularność K-beauty, co przekłada się też na letnie trendy w make-upie. Nacisk kładziony jest na ochronę skóry i jej pielęgnację. 

W porównaniu z popularnymi do tej pory kremami BB lub CC, lekko napigmentowany krem z filtrem SPF jest lżejszy, zapewnia przy tym bardziej naturalny wygląd zgodny z trendem “no make-up, Dodatkowo, w przeciwieństwie do większości baz, im częściej się go stosuje, tym lepsze jest działanie na wygląd i kondycję skóry – zapobiegając przebarwieniom i zaczerwienieniom.

Trend 2. Oko w chłodnej oprawie

Po raz kolejny wraca nostalgia do początku lat 2000 – do łask powrócić mają kolory białe, lawendowe, błękity. “Tym razem jednak nie w wydaniu Paris Hilton, ale bardziej Hailey Bieber” – zaznacza portal theindustry.beauty.

Chociaż lodowo-chłodne cienie do powiek były niesamowicie popularne pod koniec lat dziewięćdziesiątych i na początku XXI wieku, często były one kredowe, trudne do roztarcia – dodaje Tilbury.

Teraz, dzięki nowym formułom kosmetyków i technikom makijażu, “chłodne” oko na tle czystej cery i neutralnych ust może wyglądać elegancko i gustownie. Dla osób, które nie są przyzwyczajone do chłodnej kolorystyki makijażu, specjalistki mają wiele rad na włączenie nowych tonacji do dotyczasowych rutyn – np. zamiana ciepłych czy złotych odcieni na kolorystykę inspirowaną szarością, albo łączenie ich.

Trend 3. “Niewidzialne” rzęsy

Subtelne, prawie niezauważalne rzęsy stały się największym trendem tego lata. Noszenie makijażu pozbawionego maskary może budzić obawy u wielu osób – jednak jedno jest pewne: grube warstwy tuszu do rzęs i efektowne wachlarze sztucznych rzęs zdecydowanie nie są już na topie.

Makijażystka Mira Parmar określa ten trend jako „minimalistyczny look pozbawiony maskary lub z ledwo co widocznymi rzęsami”, który stał się hitem na czerwonych dywanach. Polubiły go takie gwiazdy, jak Zendaya, Sophie Turner, Hailey Bieber i Lily-Rose Depp.

– Ten niewymuszony styl daje rzęsom tak bardzo potrzebną przerwę od ciężkich produktów, wygląda naturalnie elegancko i oszczędza czas, dzięki czemu idealnie pasuje do estetyki „clean girl” – tłumaczy Parmar.

Jej zdaniem to może stać się czymś więcej, niż tylko sezonowym trendem. “To oznacza zmianę w kierunku naturalnego piękna i makijażu, który opiera się na autentyczności, minimalizmie i dbaniu o siebie” – dodaje ekspertka.

Trend 4. Usta bez (ostrych) granic

Mocne, zdecydowanie obrysowane konturówką usta o idealnym kształcie przestają być modne. Teraz na topie są usta o miękkim obrysie, “rozmyte”, pozornie nonszalanckie i subtelnie zaznaczone – zgodne z zasadami paryskiego szyku. 

Zdaniem specjalistek od makijażu, zmierzamy obecnie w kierunku bardziej transparentnych metod krycia, gdzie usta zaznaczone konturówką wypełnia się jedynie błyszczykiem. Naturalnie wyglądające usta, z lekkim połyskiem – to trend rosnący w bardzo szybkim tempie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.06.2025 10:31
Kiko Milano powitało lato energetyczną kolekcją kosmetyków i pokazem makijażu
Marta Gąska i pokaz makijażu kosmetykami Kiko MilanoMarzena Szulc /WK

W tym tygodniu miała miejsce premiera nowej kolekcji kosmetyków i perfum włoskiej marki kosmetycznej Kiko Milano – Juicy Fizz. Wyłącznym dystrybutorem marki jest Grupa Primavera Parfum. Goście – dziennikarki beauty i influencerki – mogły przetestować nowe produkty oraz wziąć udział w pokazie makijażu.

Słoneczna pogoda i unikalny plenerowy klimat warszawskiej restauracji Zachodni Brzeg były idealnym tłem na soczystej, świetlistej kolekcji Juicy Fizz.

Atrakcją tego spotkania był pokaz makijażowy w wykonaniu  Marty Gąski – wybitnej makeupistki, współpracującej z marką. Marta Gąska, wykorzystując kosmetyki z najnowszej kolekcji Kiko Milano, prezentowała proces tworzenia świetlistego looku, pełnego świeżych i energetyzujących barw i odcieni. 

W letniej kolekcji znalazła się gama produktów do makijażu twarzy, oczu czy ust, a także produkty do opalania z filtrami UVA i UVB. Dodatkowo kolekcję wzbogaciła limitowana woda perfumowana, w której królują nuty kwiatowo-cytrusowe: Navigli Fizz Eau de Parfum. Perfumy zostały stworzone i wyprodukowane we Włoszech, zawierają m.in. ekstrakty cytrusowe oraz ekologiczny alkohol roślinny. 

Letnia linia Juicy Fizz trafi do drogerii sieci Hebe. 

Po raz kolejny włoska marka wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich użytkowniczek. Linia podkreśli naturalną promienność każdej kobiety i doda soczystego charakteru każdemu letniemu momentowi. Jest harmonijnym połączeniem eksplozji koloru, słońca i prawdziwie włoskiej atmosfery – podkreśla Maina Sarna, marketing manager w Primavera Parfum Group, w komentarzu na LinkedIn.

Marka KIKO Milano została założona w 1997 roku przez włoskiego przedsiębiorcę, Antoniego Percassiego. Produkty Kiko Milano są dostępne m.in. w sklepach internetowych Perfumeria.pl i Tagomago.pl – należących do Primavery.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. lipiec 2025 10:28