StoryEditor
Producenci
10.09.2021 00:00

Rossmann wprowadzi na półki markę stworzoną przez influencerów z Tik-Toka

W ciągu kilku tygodni najbliższych tygodni na półki ponad 1500 drogerii trafi nowa marka kosmetyków Stars from the Stars. To projekt technologicznej spółki Stars.Space. W promocję produktów będzie zaangażowanych ponad 100 influencerów związanych z platformą społecznościową Tik-Tok, którzy także współpracowali przy tworzeniu marki.

Stars.Space to spółka technologiczna, która w swojej działalności skupia się na przewidywaniu trendów na rynku konsumenckim przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, analizy Big Data oraz technologii VR. Stars from the Stars zostało stworzone jako bezpośrednia odpowiedź na trendy w social mediach, które spółka na bieżąco bada i analizuje używając do tego własnych narzędzi IT.

Marka powstaje i rozwija się w ścisłej współpracy z partnerami. Rossmann będzie wyłącznym sprzedawcą produktów w przestrzeni offline, a półki eksperymentalnie zostaną oznaczone logiem Tik-Toka. Oprócz kampanii promocyjnej, influencerzy z największej na świecie platformy społecznościowej są wsparciem merytorycznym przy tworzeniu i wdrożeniu produktów.

Stars from the Stars to marka od początku do końca stworzona przez influencerów skupionych wokół platformy Tik-Tok. Są oni zaangażowani nie tylko w działania promocyjne, ale także zostali włączeni do procesu kreowania produktów. Łącznie do współpracy zaprosiliśmy około 100 osób – komentuje Maciej Zegarski, prezes Stars.Space.

TikTok jest obecnie najszybciej rozwijającą się platformą na świecie. W 2020 r. był jedną z najczęściej pobieranych aplikacji w swojej kategorii. Umowa z Tik-Tokiem to strategiczny krok dla Stars.Space, który będzie związany z promocją produktów na skalę globalną.

Stars.Space to spółka zależna należąca do grupy Hub.Tech. Firma specjalizuje się w monetyzacji influencer marketingu. Stars.Space skupia się na przewidywaniu trendów na rynku konsumenckim przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, analizy Big Data oraz technologii VR. Stars.Space ma umowę strategiczną z Tik-Tokiem.  Platforma społecznościowa zadeklarowała międzynarodowe partnerstwo marketingowo-technologiczne. Pierwszym wspólnie realizowanym projektem będą działania promocyjne nowej marki kosmetycznej
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 20:55