StoryEditor
Producenci
24.06.2022 00:00

Eilish został najpopularniejszym zapachem roku. Fragrance Foundation Awards

The Fragrance Foundation po raz 30 wręczyła światowe nagrody perfumeryjne. Po trzech latach, wręczono je osobiście, a uroczysta gala odbyła się 9 czerwca w Lincoln Center w Nowym Jorku. Świętowano wybitne osiągnięcia branży perfumeryjnej, a wydarzenie zgromadziło globalną społeczność zapachową. Finaliści TFF Awards zostali uhonorowani w 20 kategoriach.

Gospodarzem wydarzenia był aktor i gospodarz telewizyjny Mario Lopez i jego żona, aktorka Courtney Lopez. Prezenterami byli także producentka i przedsiębiorca Naomi Watts, legendarny projektant Tommy Hilfiger, wielokrotnie nagradzany reżyser i operator Louie Schwartzberg, uznani projektanci Jason Wu i Sergio Hudson oraz artystka Rebecca Moses.

Ponadto Jeff Gennette, prezes i dyrektor generalny Macy’s, został uhonorowany nagrodą Galerii Sław 2022. François Demachy, były twórca perfum Dior, otrzymał nagrodę Perfumer za całokształt twórczości 2022. Ponadto Linda G. Levy – prezes TFF – ogłosiła zwycięzców stypendiów Fashion Institute of Technology (FIT). 

The Fragrance Foundation, która została założona w 1949 roku i zrzesza ponad 100 firm członkowskich, w tym marki zapachowe, domy zapachowe, detalistów i media. 

Najpopularniejszym zapachem roku został Eilish.
Poniżej pełna lista laureatów w języku angielskim

Fragrance of the Year – Women’s Luxury
TOM FORD SOLEIL BRÛLANT
The Estée Lauder Companies
Givaudan
Perfumer Daniela Andrier

Fragrance of the Year – Women’s Prestige
GUCCI FLORA GORGEOUS GARDENIA EAU DE PARFUM
Coty
Firmenich
Perfumer Honorine Blanc

Fragrance of the Year – Men’s Luxury
PARFUMS CHRISTIAN DIOR SAUVAGE ELIXIR
LVMH
Perfumer François Demachy

Fragrance of the Year – Men’s Prestige
HERMÉS H24 EAU DE TOILETTE
Shiseido
Perfumer Christine Nagel

Fragrance of the Year – Universal Luxury
GUCCI THE ALCHEMISTS GARDEN 1921 EAU DE PARFUM
Coty
Firmenich
Perfumer Alberto Morillas
Fragrance of the Year – Universal Prestige
MAISON MARGIELA REPLICA AUTUMN VIBES
L’Oréal
IFF
Perfumer Fanny Bal

Fragrance of the Year – Popular
BILLIE EILISH EILISH
Parlux
Takasago
Perfumer Steven Demercado

Fragrance Hall of Fame
TOM FORD BLACK ORCHID
The Estée Lauder Companies
Givaudan
Perfumer Pierre Negrin & Dave Apel

Innovative Fragrance Product of the Year
ACQUA DI PARMA SMART HOME DIFFUSER
LVMH
Gamfratesi

Packaging of the Year – Luxury
CARTIER LES NECESSAIRES A PARFUM
Cartier Creation Studio

Packaging of the Year – Prestige/Popular
MCM EAU DE PARFUM
Interparfums
Fabrice Legros & Studio Pi

Perfume Extraordinaire of the Year
TOM FORD ÉBENE FUMÉ
The Estée Lauder Companies
Givaudan
Perfumer Rodrigo Flores-Roux

Indie Fragrance of the Year
THE MAKER STAG EAU DE PARFUM
Robertet
Perfumer Jérôme Epinette

Media Campaign of the Year – Women’s
D.S. & DURGA I DON’T KNOW WHAT IS EVERYWHERE
D.S. & Durga

Media Campaign of the Year – Men’s & Universal
BURBERRY HERO
Coty

Fragrance Editorial of the Year – Print or Digital
TOWN & COUNTRY NOTES FROM THE UNDERGROUND
April Long

Consumer Choice – Women’s Prestige
GUCCI FLORA GORGEOUS GARDENIA EAU DE PARFUM
Coty
Firmenich
Perfumer Honorine Blanc

Consumer Choice – Women’s Popular
BILLIE EILISH EILISH
Parlux
Takasago
Steven Demercado

Consumer Choice – Men’s
BURBERRY HERO
Coty
Takasago
Aurelien Guichard

Consumer Choice – Candle & Home Collection
NEST NEW YORK WILD MINT & EUCALYPTUS HOME FRAGRANCE COLLECTION
Robertet
Perfumer Jérôme Epinette

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 12:53