StoryEditor
Producenci
14.05.2019 00:00

Najważniejsze trendy w przemyśle chemicznym i farmaceutycznym

Firmy coraz częściej napotykają trudności w rozwoju organicznym, zwłaszcza w gospodarkach rozwiniętych. Dlatego fuzje i przejęcia stają się coraz ważniejsze. Ponadto rosnące koszty produkcji zmuszają firmy do dzielenia się zasobami i zachęcają do fuzji i przejęć - wynika z przeglądu 100 top producentów w raporcie Euromonitora.

Według raportu Euromonitora, z przeglądu tendencji przedsiębiorstw w wiodących sektorach produkcji wynika, że chińskie firmy produkcyjne poszerzają swoją obecność na świecie. W latach 2010-2017 liczba chińskich firm w rankingu Top 100 producentów prawie się podwoiła. Duży i rozwijający się rynek krajowy, rządowe wsparcie dla przemysłu badawczo-rozwojowego oraz agresywne strategie globalnej ekspansji pomagają chińskim firmom zwiększyć globalny zasięg.

Rynki wschodzące stają się ważniejsze

Zwiększenie klasy średniej i duży niewykorzystany potencjał popytu sprawiają, że rynki wschodzące stają się głównym źródłem wzrostu dla producentów. Rynki wschodzące mają coraz większe znaczenie dla praktycznie wszystkich gałęzi przemysłu wytwórczego, począwszy od towarów, produktów spożywczych, towarów konsumpcyjnych, po sprzęt transportowy, maszyny i inne wyroby hi-tech.

Firmy przechodzą na pola o wyższej wartości 

Producenci coraz bardziej dywersyfikują swoją działalność i portfele produktów. Firmy coraz częściej koncentrują się na dziedzinach o wyższej wartości dodanej, takich jak komponenty motoryzacyjne, produkty lotnicze, maszyny lub elektronika dla sektora B2B. Takie produkty zazwyczaj oferują wyższe marże zysku i pomagają firmom w dywersyfikacji źródeł przychodów.

Przewiduje się, że przemysł produktów chemicznych wykaże się mieszanymi wynikami w okresie prognozy. Przemysł produktów chemicznych w dużym stopniu opiera się na popycie B2B, a zatem podlega fluktuacjom gospodarczym i zmianom poziomu produkcji. Według analityków produkcja artykułów chemicznych na rynkach wschodzących osiągnie dość dobre wyniki i utrzyma dobre tempo wzrostu.

Oczekuje się, że inwestycje w projekty infrastrukturalne i zwiększenie popytu B2B przyniosą korzyści producentom produktów chemicznych. Przewiduje się, że przemysł produktów chemicznych w rozwiniętych gospodarkach będzie notował niskie tempo wzrostu. Spowolnienie wzrostu gospodarczego, dojrzewanie popytu B2B i kumulowanie się niepewności co do wolnego handlu może spowodować cykliczne pogorszenie koniunktury i ograniczyć ekspansję przemysłu produktów chemicznych.

Przemysł produktów chemicznych podlega warunkom ekonomicznym

Przewiduje się, że globalny przemysł farmaceutyczny utrzyma stały wzrost. Starzenie się społeczeństwa w krajach rozwiniętych i inwestycje w opiekę zdrowotną w gospodarkach wschodzących będą napędzać wzrost popytu i wartości produkcji. 

Według analityków region Azji i Pacyfiku pozostanie ważnym regionem dla przemysłu farmaceutycznego. Oczekuje się, że rządowe wysiłki na rzecz poprawy systemów opieki zdrowotnej przyciągną inwestycje zagranicznych firm międzynarodowych i zwiększą produkcję leków. Prognozuje się, że produkcja farmaceutyków w gospodarkach rozwiniętych utrzyma powolny, ale stały wzrost.

Produkcja będzie napędzana głównie przez starzejącą się populację, a w konsekwencji rosnący popyt na leki na receptę. Jednak coraz trudniejsze otoczenie regulacyjne w Europie Zachodniej i rosnące koszty badań i rozwoju stwarzają trudności dla firm farmaceutycznych. Działania związane z fuzjami i przejęciami prawdopodobnie pozwolą nadal poradzić sobie z tymi problemami.
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 11:02
P-beauty Made in Poland może osiągnąć sukces [ROCZNIK WK 2025/26]
Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie - jest to ogromny potencjałWK

Inwestycje w badania i rozwój są jednym z najważniejszych wskaźników zdolności każdej gospodarki do tworzenia i wdrażania innowacji. Także dla branży kosmetycznej, która coraz odważniej konkuruje na rynkach międzynarodowych, poziom wydatków na B+R będzie jednym z kluczowych czynników dalszego rozwoju. Jak nasz sektor wypada dziś w obszarze innowacji i czego potrzebuje, by wypłynąć na jeszcze szersze wody – analizują Justyna Żerańska i Aleksandra Lau-Wyzińska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Innowacja – pojęcie nieoczywiste, ale kluczowe

Dane rządzą dziś światem. Ich brak powoduje niepewność, podejmowanie decyzji „na wyczucie”, opracowywanie nieskutecznych strategii, a w konsekwencji spowolnienie rozwoju i rosnące ryzyko marnowania zasobów. Tych ostatnich branża kosmetyczna ma pod dostatkiem, ale ryzyko ich utraty mogłoby być zbyt kosztowne. Dlatego jako jedna z pierwszych branż w Polsce zmierzyliśmy się z tematyką innowacyjności. 

W połowie 2025 roku, we współpracy z think tankiem WiseEuropa, zainicjowaliśmy jako związek pierwsze ogólnopolskie badanie innowacyjności firm z sektora kosmetycznego. Zapytaliśmy w nim firmy o samoocenę w tym obszarze. Chcieliśmy zbadać faktyczną skalę działań innowacyjnych i podjąć próbę stworzenia wspólnej dla branży narracji dotyczącej innowacji, którą moglibyśmy posługiwać się w rozmowach z decydentami. [...]

Pierwsze badanie innowacyjności sektora: fakty i liczby 

Swoimi spostrzeżeniami z Polskim Związkiem Przemysłu Kosmetycznego podzieliło się prawie 100 firm kosmetycznych – małych, średnich, dużych i globalnych. 85 proc. z nich przyznało, że prowadziło aktywność innowacyjną w ciągu ostatnich pięciu lat. Zdecydowana większość wskazała, że najczęściej wdraża innowacje produktowe (89 proc. badanych przedsiębiorstw), co wynika z dynamicznego, szybko rotującego asortymentu kosmetyków i dużej presji rynkowej. 

Jednak to procesy biznesowe, zdaniem ekspertów, mają największy wpływ na budowanie przewagi konkurencyjnej. Mogą one stanowić prawdziwą przewagę, bo elastyczność, tempo dostosowania się, szybkość reakcji są kluczowe dla przedsiębiorstw. Innowacje środowiskowe z kolei – póki co – pełnią głównie funkcje wizerunkowe.

Aż 90 proc. firm wskazało, że innowacje przełożyły się na wyższą jakość ich produktów i usług, a 88 proc. – na ogólny rozwój przedsiębiorstwa, co dowodzi, że innowacje w branży kosmetycznej w Polsce mają przede wszystkim charakter rozwojowy. Co również istotne, najsilniejszym motywatorem dla przedsiębiorców okazały się zachęty finansowo-podatkowe. 68 proc. firm za kluczowy bodziec do wdrażania innowacji uznało możliwość skorzystania z ulg podatkowych, a 40 proc. – współfinansowanie projektów. Jednocześnie aż 90 proc. przedsiębiorstw finansuje innowacje głównie ze środków własnych, a roczne nakłady połowy z nich nie przekraczają 1 mln zł. 

image

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej

W całościowej strukturze krajowych wydatków na badania i rozwój kluczową rolę odgrywa sektor prywatny (1,01 proc. PKB), odpowiadający za blisko 65 proc. całości nakładów. Wkład sektora publicznego jest znikomy (0,03 proc. PKB wobec 0,24 proc. średniej UE), natomiast szkolnictwo wyższe ma w Polsce większe znaczenie, niż w większości państw unijnych (0,52 proc. wobec średniej 0,48 proc.). Brak wsparcia instytucjonalnego dla naszego sektora i niewielkie środki publiczne spowalniają proces dostosowania do coraz bardziej złożonych regulacji i ograniczają tempo wdrażania przełomowych innowacji. 

Zgodnie z deklaracjami firm z badania, otoczenie instytucjonalne niedostatecznie wspiera rozwój innowacji, a inwestycje w B+R finansowane głównie ze środków własnych są niewystarczające. Coraz bardziej paląca staje się konieczność pogłębiania i profesjonalizowania partnerstwa między administracją, biznesem a światem nauki, bo tylko takie rozwiązania pozwolą sektorowi przejść z modelu rozwoju gospodarczego opartego na roli zaplecza produkcyjnego Zachodu, do biznesu opartego na nowych technologiach i innowacjach. [...]

Nowa narracja o innowacyjności

Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie. To ogromny potencjał, ale żeby go w pełni wykorzystać, potrzebujemy spójnej struktury projektów wspierających sektor. Zbudowanej w taki sposób by każda firma mogła znaleźć miejsce, program, wsparcie na miarę swoich potrzeb i przyczynić się do budowania obrazu Polski jako jednego z najważniejszych innowacyjnych hubów kosmetycznych w Europie. 

P-beauty – Made in Poland może osiągnąć sukces, pod warunkiem, że utrzymamy wysoki poziom zaangażowania i konsekwentną współpracę wszystkich uczestników dialogu: administracji, biznesu i instytucji wspierających, a także wzmocnimy działania chroniące przedsiębiorców działających w Polsce i ograniczonych wymagającymi regulacjami unijnymi. 

Powyższe fragmenty pochodzą z tekstu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.12.2025 10:32
L’Oréal Paris i „Emily w Paryżu” – nowa integracja produktu z fabułą serialu
W fabułę serialu wpleciono motyw tworzenia kampanii dla pomadki.Netflix

Serial Emily w Paryżu od premiery w październiku 2020 roku stał się jednym z globalnych hitów Netflixa, przyciągając miliony widzów na całym świecie i utrzymując się wielokrotnie na listach najchętniej oglądanych produkcji platformy streamingowej. Pierwszy sezon obejrzało ponad 58 milionów gospodarstw domowych, a kolejne sezony kontynuowały ten trend dużej oglądalności, stanowiąc silny nośnik dla strategii współpracy marek z serialem.

W świecie "Emily w Paryżu" marka L’Oréal Paris jest jednym z przykładów realnych marek, które mogą zostać zintegrowane z treścią serialu poprzez product placement – strategię marketingową, w której znane marki pojawiają się „naturalnie” w fabule lub scenografii. Produkcja Netflixa wykorzystuje w swojej narracji wiele rzeczywistych produktów i brandów, co – jak wskazują analizy rynkowe – tworzy środowisko, w którym marki mogą zyskać szeroką ekspozycję wśród widzów z pokoleń millenialsów i Generacji Z. 

Choć szczegółowe szczegóły partnerstwa L’Oréal Paris z "Emily w Paryżu" w kontekście ekspozycji konkretnego produktu takiego jak Infallible Lipstick nie zostały szeroko potwierdzone w dostępnych materiałach branżowych (zaskakująco brakuje oficjalnych komunikatów potwierdzających produkt placement tej dokładnej linii w serialu na profilach brandu), postrzeganie L’Oréal jako marki obecnej w kontekście serialu jest częścią szerszego trendu integracji realnych produktów w scenach fabularnych. Wielu komentatorów wskazuje, że widzowie zauważyli promocje różnych realnych marek, w tym L’Oréal, w trakcie odcinków; w tym sezonie pojawiły się Fendi, Intimissimi, Ruslan Baginskyi czy Peroni.

Warto podkreślić, że L’Oréal Paris nie ogranicza się tylko do ewentualnej obecności produktów w scenografii serialu, ale angażuje się również reklamowo poprzez inne działania powiązane z kontekstem kulturowym "Emily w Paryżu". Przykładem jest angażowanie aktorek związanych z serialem do kampanii marki: Philippine Leroy-Beaulieu, znana z roli Sylvie Grateau, została w 2025 roku ogłoszona ambasadorką L’Oréal Paris we Francji, co ma podkreślać wartości marki w kontekście różnorodności i celebracji kobiecości w każdym wieku. 

image

Philippine Leroy-Beaulieu nową ambasadorką marki L’Oréal Paris we Francji

Strategiczne pojawienie się marek kosmetycznych w serialu "Emily w Paryżu" ma również potencjalne implikacje komercyjne. Z analizy rynku wynika, że ekspozycja brandów w takich produkcjach może prowadzić do wzrostu zainteresowania konsumentów – zarówno w segmentach luksusowych, jak i masowych – przez zwiększenie rozpoznawalności oraz aspiracyjnego wizerunku produktów w świadomości widzów. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. grudzień 2025 13:17