StoryEditor
Producenci
05.08.2022 00:00

Pilniczki do paznokci pełne bakterii i grzybów [WYNIKI BADANIA]

Firma Inter Group zleciła badanie mikrobiologiczne pilników do paznokci po ich użyciu, aby sprawdzić, ile patogenów się na nich znajduje. Wyniki testów przeprowadzone przez Jagiellońskie Centrum Innowacji wyraźnie wskazują, dlaczego pilniki, które są stasowane w zakładach kosmetycznych, powinny być jednorazowe.

Firma Inter Group postanowiła zlecić Jagiellońskiemu Centrum Innowacji badanie mikrobiologiczne pilników kosmetycznych. Jego celem było sprawdzenie ilości bakterii i grzybów na używanym pilniku, ale też identyfikacja znajdujących się na nim mikroorganizmów. W próbie użyto dwóch rodzajów pilników. Pierwszy - używany do zabiegu kosmetycznego, bez dodatkowego czyszczenia. Drugi - poddany dezynfekcji środkiem o szerokim spektrum działania po 2-3 dniach od zabiegu i 14 dniach od zabiegu.

Aby pokazać wzrost mikroorganizmów, wykonano też wizualizację przedstawiającą wzrost grzybów strzępkowych po 10 dniach. (poniżej).

Badania wykazały, że liczba bakterii i grzybów była taka sama w przypadku pilnika zdezynfekowanego środkiem odkażającym, a także pilnika używanego niepoddanego dezynfekcji. W tym przypadku liczba drobnoustrojów nawet po kilkudniowej inkubacji była bardzo zbliżona.

Przeczyta również: Google tworzy inteligentne narzędzie, które pomoże określić choroby skóry

Zarówno w przypadku pilnika użytego do zabiegu, ale niepoddanego dezynfekcji, jak i wersji zdezynfekowanej potwierdzono patogeny, które często można spotkać na skórze: ziarniaki z rodzaju Staphylococcus – S. borealis i S. hominis, Micrococcus luteus, Rothia koreensis. W przypadku grzybów znaleziono: Penicillium expansum, Penicillium brevicompactum.

DLACZEGO PILNICZKI SĄ PRODUKTEM JEDNORAZOWYM?

Badania laboratoryjne potwierdzają, że dezynfekcja pilnika środkami odkażającymi nie działa, w związku z tym nie może być stosowana jako sposób na wielokrotne korzystanie z pilnika. Ze względu na budowę narzędzia i jego chropowatość, nie jest możliwie wyczyszczenie go w 100 proc. Oprócz tego pilnik spryskany tego typu środkiem napęcznieje i zacznie się rozklejać, co uniemożliwi jego używanie.

Jedyną metodą na skuteczne wyczyszczenie pilnika jest sterylizacja w autoklawie. Niestety, to również nie jest dobry pomysł, ponieważ wysoka temperatura i para wodna skutecznie rozkleją pilnik, a dodatkowo go pofałdują – korzystanie z niego nie będzie możliwe.

Pilnika nie da się wyczyścić w 100 proc., dlatego niezaprzeczalnie jest on narzędziem jednorazowym. Pilnika używaj tylko raz!

SZCZEGÓŁOWE WYNIKI BADANIA znajdziesz tutaj

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.12.2025 09:33
L’Oréal rozważa inwestycję w Giorgio Armani. Ruszają przygotowania do sprzedaży 15-proc. pakietu
Globalna marka zmieni potencjalnie właściciela.BadPixma/shutterstock

L’Oréal potwierdził, że „bardzo szybko” rozpocznie analizę potencjalnej inwestycji w Giorgio Armani, po tym jak w testamencie zmarłego projektanta znalazły się szczegółowe wytyczne dotyczące stopniowej sprzedaży lub wejścia marki na giełdę. To pierwsza oficjalna deklaracja koncernu w sprawie udziału w przyszłej restrukturyzacji własnościowej włoskiego domu mody.

Podczas spotkania z analitykami dyrektor finansowy L’Oréal, Christophe Babule, poinformował, że grupa „zdecydowanie” oceni możliwość nabycia udziałów w Armani. Zgodnie z ujawnionymi planami w ciągu najbliższych 18 miesięcy ma zostać uruchomiony proces sprzedaży lub upublicznienia pierwszego pakietu obejmującego 15 proc. akcji. Priorytet dostępu do transakcji otrzymają cztery podmioty: L’Oréal, LVMH, EssilorLuxottica oraz inna firma o porównywalnej skali.

Decyzja wynika z wieloletnich spekulacji dotyczących sukcesji u Armaniego oraz przyszłości jego biznesu beauty, który od lat funkcjonuje na licencji L’Oréal. Przyszły nabywca pakietu mniejszościowego może istotnie wpłynąć na układ sił w segmencie marek luksusowych, zarówno w branży modowej, jak i perfumeryjno-makijażowej.

Ewentualne wejście kapitałowe L’Oréal do Giorgio Armani mogłoby wzmocnić pozycję francuskiej grupy na globalnym rynku luksusowych kosmetyków. Marka Armani Beauty należy do najbardziej rozpoznawalnych w portfolio perfum i makijażu L’Oréal, a zabezpieczenie jej długoterminowej obsługi w ramach koncernu ma strategiczne znaczenie przy rosnącej konkurencji o prestiżowe licencje.

Z kolei dla samego Armaniego sprzedaż 15-proc. pakietu ma być pierwszym etapem uporządkowanej zmiany właścicielskiej, zapisanej w testamencie projektanta. Wynik procesu – zależny od struktury oferty i wyboru inwestora – zadecyduje o przyszłym kierunku rozwoju jednego z najbardziej wpływowych domów mody w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Unilever: nasz nowy magazyn w Poznaniu wytrzyma sztorm
Unilever mat.pras.

Unilever wprowadza zaawansowaną automatyzację i optymalizację procesów logistycznych w swojej fabryce w Poznaniu. W ramach inwestycji o wartości blisko 100 mln złotych powstanie w pełni zautomatyzowany magazyn wysokiego składowania oraz nowoczesna hala wysyłek. Zakończenie inwestycji planowane jest na 2027 rok.

Unilever realizuje kompleksową transformację logistyczną w fabryce w Poznaniu – jednym z kluczowych zakładów produkcyjnych firmy w Europie. Inwestycja o wartości blisko 100 mln złotych obejmuje budowę w pełni zautomatyzowanego magazynu wysokiego składowania o pojemności 9,6 tys. palet oraz nowej hali wysyłek, która stanie się punktem załadunkowo-rozładunkowym.

Magazyn jak wieżowiec

Prace przygotowawcze są już zakończone, główna faza budowy rusza z początkiem grudnia, a zakończenie robót budowlanych przewidziane jest na koniec 2026 roku – z pełnym uruchomieniem i integracją systemów w połowie 2027 roku. W ramach projektu przebudowie ulegnie ponad 25 proc terenu fabryki, co umożliwi stworzenie nowego układu logistycznego i infrastrukturalnego dopasowanego do przyszłych potrzeb operacyjnych.

Magazyn wysokiego składowania o wysokości 36 metrów – tyle, co dziesięciopiętrowy wieżowiec – zostanie wyposażony w zaawansowane systemy automatycznego przechowywania i pobierania towarów. W magazynie zostaną zainstalowane trzy samojezdne w pełni autonomiczne windy o wysokości 34 metrów, obsługujące regały magazynowe. Cała konstrukcja została zaprojektowana tak, aby wytrzymać prędkość wiatru ponad 140 km/h, więcej niż 12-stopniowy huragan w skali Beauforta.

Ta inwestycja to dla naszej fabryki znaczące i angażujące przedsięwzięcie, które stanowi ważny krok w dalszym rozwoju zakładu. Tworzymy inteligentny, zintegrowany ekosystem logistyczny dla całej fabryki. Dzięki połączeniu automatyzacji i harmonizacji procesów podniesiemy naszą efektywność i elastyczność operacyjną. To krok, który zwiększy stabilność naszego łańcucha dostaw i pozwoli nam jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby partnerów biznesowych – komentuje Przemysław Fejfer, dyrektor fabryki w Poznaniu, Unilever.

Nowa hala wysyłek – centrum transportowe fabryki

Nowa hala wysyłek, wyposażona w dziewięć wielofunkcyjnych doków, zwiększy efektywność obsługi transportów oraz umożliwi sprawną organizację i koordynację ruchu ciężarówek w jednym miejscu. Inwestycja przyczyni się do optymalizacji procesów logistycznych i stworzy możliwości dalszej automatyzacji operacji.

image

Joanna Orzechowska, Unilever: Dobra rolka na TikToku potrafi wyczyścić półki z towaru [FBK 2025]

Unilever jest jednym z wiodących, światowych dostawców produktów Beauty & Wellbeing, Personal Care, Home Care, Foods i Ice Cream, który prowadzi sprzedaż na terenie 190 krajów, docierając do 3,4 mld konsumentów dziennie. Zatrudnia 128 tys. pracowników. Przychody ze sprzedaży w 2024 r. wyniosły 60,8 mld euro. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 14:32