StoryEditor
Prawo
11.06.2019 00:00

Francja ogłasza „pierwszy na świecie” zakaz niszczenia niesprzedanych produktów niespożywczych

Francuski premier Edouard Philippe ogłosił zakaz niszczenia niesprzedanych produktów niespożywczych w ciągu dwóch do trzech lat, który określił jako „pierwszy na świecie”. Rząd Francji przyspiesza kampanię przeciwdziałania marnotrawstwu, co wpłynie na detalistów internetowych, takich jak Amazon i marki dóbr luksusowych - podała AFP. 

Niszczenie artykułów niespożywczych, takich jak odzież, sprzęt gospodarstwa domowego, produkty kosmetyczne i higieniczne, zakończy się we Francji w ciągu dwóch do czterech lat - ogłosił we wtorek premier Philippe.
 
Takie posunięcie pojawi się w ustawie o przeciwdziałaniu marnotrawstwu, która zostanie przedstawiona Radzie Ministrów w lipcu i ma na celu zapewnienie, że produkty te zostaną oddane lub poddane recyklingowi od końca 2021 roku lub do końca 2023 roku.

Zmiana jest dodatkiem do szeregu środków już przyjętych w celu zwalczania marnotrawienia żywności. Według francuskiego rządu, obecnie w tym kraju warte ponad 600 milionów euro nowe i niesprzedane produkty niespożywcze są wyrzucane lub niszczone każdego roku.
 
Francuski minister środowiska Brune Poirson obiecał ustawę dotyczącą odpadów w styczniu po tym, jak dokument telewizyjny pokazał, że Amazon niszczy miliony produktów, które zostały zwrócone przez konsumentów.

Francja zajmuje się kwestią nadwyżek towarów konsumpcyjnych wraz z projektem ustawy o przeciwdziałaniu powstawaniu odpadów.

Rząd francuski ogłosił, że zamierza zakazać niszczenia niesprzedanych produktów niespożywczych od 2022 roku w ramach przejścia na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Firmy będą musiały zmienić przeznaczenie, ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi wszystkie niesprzedane towary lub ponieść karę.

Prawo obejmie kosmetyki, ale niektóre kategorie produktów będą zwolnione ze względów bezpieczeństwa.

Brytyjska firma modowa Burberry wywołała skandal w ubiegłym roku, przyznając, że paliła niesprzedane ubrania, akcesoria i perfumy o wartości 28,6 miliona funtów rocznie, aby zapobiec ich taniej sprzedaży. Celem marki było utrzymanie ekskluzywności i luksusowej tajemniczości marki, ale później stało się jasne, że praktyka ta była stosunkowo powszechna w branży.
   
Biuro francuskiego premiera przekazało, że przewiduje się specjalne rozwiązania dla sektora luksusowego. Produkty, które nie nadają się do użytku po określonej dacie, będą traktowane jako wyjątek.
   
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 16:32
Fałszywe kosmetyki K-beauty wygenerowały straty ponad 15 mln dolarów w dziewięć miesięcy
Marki kosmetyków K-Beauty na półkach sklepu Olive Young w galerii handlowej Triple Street.RaisaMacouzet/Shutterstock

Skala podróbek w segmencie K-beauty rośnie w rekordowym tempie – wynika z danych Korea Customs Service. W okresie od stycznia do września 2025 roku szkody spowodowane przez fałszywe produkty osiągnęły wartość 15,1 mln dolarów, co wskazuje na jedno z największych nasileń procederu w ostatnich latach. Organy celne podkreślają, że straty obejmują zarówno bezpośrednie szkody finansowe dla marek, jak i koszty działań kontrolnych.

Według szczegółowych informacji naruszenia własności intelektualnej dotyczące koreańskich marek kosmetycznych wzrosły 24-krotnie rok do roku, co stanowi bezprecedensowy skok. Aż 99 proc. przechwyconych podróbek pochodziło z Chin, wskazując na dominujące źródło produkcji fałszywych kosmetyków. Podrabiane produkty coraz częściej odzwierciedlają nie tylko wygląd opakowań, lecz także nazwy i identyfikację topowych produktów.

Najczęściej podrabianą marką w 2025 roku okazała się Manyo Factory, która zanotowała najwięcej wykrytych przypadków nielegalnego wykorzystania swojej identyfikacji. Na drugim miejscu znalazła się luksusowa marka Sulwhasoo, co pokazuje, że proceder dotyka zarówno segmentu premium, jak i marek masowych. Wzory imitowane są z coraz większą precyzją, co utrudnia konsumentom odróżnienie oryginałów od podróbek.

Przedstawiciele branży oraz władz państwowych ostrzegają, że wzrost podrabianych kosmetyków niesie poważne ryzyko dla bezpieczeństwa konsumentów, ze względu na nieznane składy i brak kontroli jakości. Równocześnie rośnie obawa o długofalową erozję zaufania do K-beauty – jednej z najszybciej rozwijających się kategorii kosmetycznych na świecie.

W odpowiedzi na narastający problem firmy kosmetyczne intensyfikują monitoring transgraniczny oraz inwestują w technologie weryfikacji autentyczności. Koreańskie władze rozważają powołanie nowej grupy zadaniowej łączącej sektor publiczny i prywatny, której celem byłoby wzmocnienie egzekwowania przepisów i ograniczenie skali podróbek. Eksperci podkreślają, że dynamiczny popyt globalny na K-beauty napędza również wzrost zorganizowanej produkcji falsyfikatów, co wymaga wielowymiarowej, skoordynowanej reakcji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 15:28
Wielka Brytania zapowiada przyspieszenie odejścia od testów na zwierzętach
Czyżby Wielka Brytania próbowała dogonić unijne regulacje?Shutterstock

Wielka Brytania ogłosiła nowy, szczegółowy plan działań dotyczący zastępowania testów na zwierzętach w nauce zwalidowanymi metodami alternatywnymi. Strategię zaprezentował minister nauki Lord Vallance, podkreślając, że państwo zamierza przejść do szybszego wdrażania nowoczesnych technologii w procesach regulacyjnych. Dokument precyzyjnie wyznacza terminy, w których poszczególne testy mają zostać wygaszone lub całkowicie zastąpione.

Najważniejszym elementem planu są zmiany w testach regulacyjnych. Rząd zobowiązał się do zakończenia testów oceniających działanie drażniące na skórę i oczy do 2026 roku. Rok później, w 2027, mają zostać wygaszone testy mocy toksyny botulinowej wykonywane na myszach. Kolejnym krokiem będzie ograniczenie badań farmakokinetycznych prowadzonych na psach i naczelnych innych niż ludzie, z terminem granicznym wyznaczonym na 2030 rok.

Wprowadzenie nowych rozwiązań będzie wspierane znaczącym finansowaniem. Rząd przeznaczy 60 mln funtów na rozwój infrastruktury badawczej, w tym powołanie nowego ośrodka preclinical models hub oraz UK Centre for the Validation of Alternative Methods, które mają przyspieszać akceptację takich technologii jak organ-on-a-chip, narzędzia predykcyjne oparte na sztucznej inteligencji czy tkanki wytwarzane metodami bioprintingu 3D. Dodatkowe 15,9 mln funtów zostanie skierowane na rozwój nowych ludzkich modeli chorobowych in vitro.

W dokumencie podkreślono, że testy na zwierzętach będą zastępowane jedynie wtedy, gdy alternatywy zapewnią równoważny poziom bezpieczeństwa i wiarygodności w ocenie ryzyka. Podejście to spotkało się z szerokim poparciem ze strony organizacji branżowych oraz instytucji naukowych, które uznały roadmapę za wyważony i oparty na dowodach kierunek działań.

Według rządu strategia ma wzmocnić pozycję Wielkiej Brytanii jako lidera w obszarze nowej generacji metod bezpieczeństwa, jednocześnie zmniejszając wykorzystanie zwierząt tam, gdzie istnieją udowodnione, efektywne alternatywy. Nowa mapa drogowa stanowi zatem zarówno inwestycję w innowacje technologiczne, jak i krok w kierunku bardziej etycznego prowadzenia badań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. listopad 2025 23:38