StoryEditor
Producenci
28.11.2019 00:00

Mintel: Innowacje, o których nie wiedziałeś, że ich potrzebujesz

Zespół ds. pielęgnacji urody i higieny osobistej w firmie badawczej Mintel, poszukując innowacji kosmetycznych, zwrócił uwagę na pięć produktów oferujących niespotykane dotąd rozwiązania.

Pierwszymi z niezwykłych produktów jest według Mintela zestaw masek do włosów Mazzon Nature Phases of the Moon Capillary Treatment wyprodukowanych przez firmę z Brazylii. Ich ideą jest zaspokojenie potrzeb włosów w zależności od fazy księżyca. Maska z półksiężycem stymuluje wzrost, zapobiega wypadaniu i łamaniu się włosów. Maska do stosowania podczas pełni nadaje im połysk i poprawia kondycję. Produkt do stosowania, gdy księżyc jest w zaniku, ma pogrubiać i wygładzać włosy, a ten do używania, gdy księżyc jest w nowiu – wzmacniać i odnawiać włosy. Każda maska ​​ma inną formułę z ekstraktami botanicznymi, takimi jak jagody acai, ginkgo biloba i olej pracaxi.

Kolejną niezwykłą propozycją branży kosmetycznej jest wg Mintela luksusowa linia do pielęgnacji intymnej Two L(I)PS Undercover oferowana przez firmę z Singapuru. Oprócz masek węglowych i serum rozjaśniająco-nawilżającego linia zawiera skoncentrowany krem ​​przeznaczony do zwalczania niedoskonałości w miejscach intymnych, takich jak trądzik, wrastające włosy, starzenie się skóry, przebarwienia.

Mintel zwrócił też uwagę na produkt, który oszczędza wodę. Okazuje się bowiem, że sześciu na dziesięciu konsumentów w Stanach Zjednoczonych jest zainteresowanych produktami do higieny osobistej, które nie wymagają użycia wody lub pozwalają na zmniejszenie jej zużycia. Amerykańska firma zaproponowała szampon w proszku OWA Haircare Moondust. Do jego użycia potrzebna jest odrobina wody i tak używana podczas brania prysznica.

Czwartą pozycję wśród produktów oferujących niespotykane dotąd rozwiązania zajmuje kremowy zmywacz do paznokci Remove and Chill Nail Polish Enamel Remover, znów zaoferowany przez firmę ze Stanów Zjednoczonych. Preparat powstał na bazie wosku pszczelego i nie zawiera acetonu. Jest więc łagodny dla skóry i paznokci, nie ma silnego zapachu, a do tego pielęgnuje paznokcie i skórki dzięki zawartości olejków arganowego, sezamowego i makadamia. Kremowa formuła sprawia, że ​nie trzeba się już martwić o to, że się rozleje, zniszczy odzież lub meble.

Warto jednak dodać, że kremowy zmywacz do paznokci już w 2017 r. wprowadziła na nasz rynek polska firma Delia Cosmetics. Zmywa on lakier i jednocześnie pielęgnuje skórki i paznokcie. Ładnie pachnie. Nie zawiera acetonu, octanu i alkoholu, które mogą wysuszać paznokcie, ma natomiast w składzie pielęgnującą i nawilżającą mieszankę naturalnych olejów: macadamia, sezamowego, kukurydzianego, słonecznikowego i oliwy.

Piątkę niesamowitych produktów wg Mintela zamyka proszek Bronzie Tan Perfecting Powder z Wielkiej Brytanii, który natychmiast osusza skórę po zastosowaniu samoopalacza, zmniejszając tym samym prawdopodobieństwo powstawania smug, lepkości lub zabrudzenia ubrań. Można go stosować również samodzielnie (bez samoopalacza), aby dodać skórze blasku. W Wielkiej Brytanii połowa użytkowników produktów nadających skórze opalony odcień twierdzi, że łatwość aplikacji jest ważna przy wyborze produktów, a 21 proc. chce szybkich rezultatów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.11.2025 10:20
Estée Lauder notuje wzrost sprzedaży w Q1 roku fiskalnego 2026
Globalny gracz świętuje dobre wyniki.Marzena Szulc

Estée Lauder Companies opublikowało wyniki finansowe za pierwszy kwartał roku fiskalnego 2026, wykazując wzrost sprzedaży netto do poziomu 3,481 mln dolarów. Oznacza to 4-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem 2024, kiedy sprzedaż netto wyniosła 3,361 mln dolarów. Organiczna sprzedaż netto osiągnęła wartość 3,455 mln dolarów, co stanowi wzrost o 3 proc. rok do roku.

Segment pielęgnacji skóry, stanowiący kluczowy filar działalności koncernu, odnotował wzrost o 3 proc.. Na wyniki pozytywnie wpłynęła szczególnie dobra sprzedaż marek La Mer oraz Estée Lauder, które utrzymują wysoką pozycję w segmencie premium.

W kategorii makijażu sytuacja była mniej optymistyczna — sprzedaż spadła o 2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Spadek ten był głównie rezultatem słabszych wyników marki Bobbi Brown, mimo stabilnej sprzedaży innych marek w portfolio koncernu.

„Co napawa optymizmem, nabieramy rozpędu w całej organizacji dzięki znaczącym zmianom operacyjnym, które wprowadziliśmy do tej pory, aby działać szybciej i sprawniej” – powiedział Stéphane de La Faverie, prezes i dyrektor generalny. „Te wyniki wzmacniają naszą pewność co do perspektyw na rok fiskalny 2026 – rok przełomowy – ponieważ przywracamy organiczny wzrost sprzedaży i po raz pierwszy od czterech lat zwiększamy marżę operacyjną”.

Najsilniejszy wzrost Estée Lauder zanotowała w segmencie zapachów, gdzie sprzedaż zwiększyła się aż o 13 proc. we wszystkich regionach geograficznych. Wynik ten napędzały szczególnie marki Le Labo, Tom Ford Beauty oraz Jo Malone London, które konsekwentnie umacniają pozycję na rynku luksusowych perfum.

Z kolei kategoria pielęgnacji włosów odnotowała spadek o 7 proc., co wynikało przede wszystkim z niższej sprzedaży produktów marki Aveda. Mimo zróżnicowanych wyników w poszczególnych segmentach, Estée Lauder utrzymuje stabilny wzrost przychodów, koncentrując się na dalszym rozwoju marek premium i zróżnicowaniu oferty produktowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. listopad 2025 07:52