StoryEditor
Beauty
03.10.2025 10:00

Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło

Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło / Materiał Partnera
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
/ Materiał Partnera
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
/ Materiał Partnera
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
/ Materiał Partnera
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
Opcja Natura – gdy siła natury spotyka rzemiosło
Gallery

„Natura się nie podrabia. Można ją tylko czerpać i pakować do słoików oraz buteleczek tak, by każdy składnik mógł pracować dla skóry” – mówi Agata, biolog, harcerka z serca, miłośniczka przyrody i założycielka rodzinnej manufaktury kosmetyków naturalnych.
„W Opcji Natura stawiamy na autentyczność, prostotę i rzemiosło. Bo za każdym naszym kosmetykiem stoją ludzkie ręce, historie i wartości.”

Korzenie w naturze

Agata od najmłodszych lat szukała bliskości z przyrodą. Jako harcerka spędzała czas w lasach, na biwakach, z dala od sztuczności miasta i betonowej codzienności.

„Uwielbiałam autentyczność. Przyglądałam się liściom, cyklom przyrody, przemienności pór roku. Natura nigdy nie znosi próżni – zawsze coś wypełnia każde miejsce. To dla mnie organizm idealny, samowystarczalny, niepodrabialny.”

Studia biologiczne na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu pozwoliły jej spojrzeć na tę fascynację z perspektywy naukowej. Reakcje, procesy i zależności tylko pogłębiły zachwyt nad światem natury. Po studiach trafiła do laboratorium w dziale kontroli jakości leków.

Zrozumiałam, że chcę inaczej. Zobaczyłam, jak wygląda świat syntetyków, pełen marketingu i obietnic bez pokrycia. Chciałam tworzyć kosmetyki prawdziwe, naturalne, odżywcze i bezpieczne.”

image
Materiał Partnera

Pierwsze receptury – z potrzeby serca

Pierwsze kosmetyki powstały z myślą o Agacie i jej rodzinie.

Zależało mi na tym, żeby były w stu procentach naturalne, ale jednocześnie wygodne: żeby się dobrze pieniły, miały przyjemną konsystencję, były trwałe i nie wymagały przechowywania w lodówce.

Szybko stała się samowystarczalna – potrafiła przygotować wszystkie podstawowe produkty potrzebne na co dzień. Każda receptura wynikała z konkretnej potrzeby – własnej, przyjaciół czy rodziny. Tak narodziło się kilkanaście pierwszych kosmetyków, które dały początek marce.

Od domowych receptur do marki

Decyzja o wejściu na rynek była naturalnym krokiem. Już podczas pierwszych targów kosmetycznych Agata wsłuchiwała się w głosy klientów.

Dowiedziałam się, czego ludzie naprawdę potrzebują. Tak rozwijała się nasza oferta: powoli, z uważnością, bez pośpiechu.”

Dziś Opcja Natura ma już ponad 30 produktów, a w planach kolejne linie – w tym do pielęgnacji włosów. Marka pozostała jednak wierna swoim wartościom: autentyczności, manufakturowości i transparentności.

Sztuka dla natury

Unikalnym elementem marki jest także oprawa wizualna. Autorką etykiet jest malarka, dr Aleksandra Szczodry z warszawskiej ASP.

„Chciałam, żeby sztuka spotkała się z naturą. Aleksandra malowała plamy inspirowane kwiatami i liśćmi, które później przenieśliśmy na nasze etykiety. Dzięki temu kosmetyki nie tylko działają, ale i niosą ze sobą kawałek sztuki.”

image
Materiał Partnera

Polskość i lokalność

Agata mocno akcentuje rolę polskości i lokalności.

Przez lata zachłystywaliśmy się Zachodem, a dziś wiem, że potrafimy w Polsce tworzyć produkty równie dobre, a często nawet lepsze. Dlatego Opcja Natura zawsze będzie szła własną manufakturową drogą. Chcę, żebyśmy byli dumni z tego, co polskie i lokalne.

To podejście przejawia się także w idei współpracy.

Wierzę w sieć połączeń. Jeśli będziemy współdziałać, wspierać się, tworzyć razem, każdy na tym zyska. To sposób, by zostawić świat choć odrobinę lepszym, niż go zastaliśmy.

 

Ikony marki

W portfolio Opcji Natura kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, ale też dermokosmetyki specjalistyczne. Wśród najbardziej znanych produktów znajdują się:

  • Mazidło opatrunkowe z nagietkiem i Atop Stop – nagrodzone Srebrną Perłą Rynku Kosmetycznego 2025, skuteczne przy atopii i łuszczycy.
  • Anty Tarka – kuracja na pięty z 30% mocznikiem, doceniana przez klientów jako najlepszy krem na twarde i pękające pięty.
  • Dezodoranty w kremie na bazie sody – zdrowa i naturalna alternatywa dla drogeryjnych dezodorantów, w 100% skuteczna i bezpieczna.

Nigdy nie zdecyduję się na sztuczne aromaty czy barwniki. Natura jest jedyną słuszną drogą.

Docenieni przez klientów i branżę

Opcja Natura cieszy się coraz większym uznaniem klientów i branży kosmetycznej. Wyróżnienia w konkursach, takie jak Perły Rynku Kosmetycznego, są tego potwierdzeniem. Coraz więcej sieci aptekarskich interesuje się produktami marki, a w planach jest również eksport.

Byliśmy już na targach w Pradze, wybieramy się do Dubaju. To daje nam pewność, że natura to nie tylko moda, ale przyszłość. A nasze polskie, rzemieślnicze kosmetyki mają potencjał, by konkurować na rynkach międzynarodowych.

Misja: prostota i skuteczność

Choć marka rośnie, jej misja pozostaje niezmienna.

Chcemy, aby naturalne kosmetyki były łatwo dostępne dla każdego. Dlatego dbamy o przystępne ceny, nie rezygnując z jakości i autentyczności.”

Największą satysfakcją dla Agaty są historie klientów.

Kiedy ktoś pisze, że dzięki naszym kosmetykom jego skóra odzyskała zdrowie i blask, wiem, że to wszystko ma sens. Natura inspiruje mnie nieustannie i jest drogą, której nigdy nie porzucę.”

Opcja Natura – naturalnie skuteczna

Opcja Natura to coś więcej niż marka kosmetyczna. To filozofia, która wyrasta z miłości do przyrody, polskości i rzemiosła.

Tworząc kosmetyki, chcę dawać ludziom coś prawdziwego. Natura jest najdoskonalszym organizmem i wystarczy ją mądrze wykorzystać. Opcja Natura to nie tylko kosmetyki, to sposób patrzenia na świat.

 

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.11.2025 10:37
Japońscy pracodawcy łagodzą przepisy: pracownicy mogą już farbować włosy i malować paznokcie
Najnowsze zmiany dotyczące koloru włosów, lakieru do paznokci i dodatków dotyczą głównie mniejszych firm, które borykają się z poważniejszymi niedoborami kadrowymiShutterstock

Coraz więcej japońskich firm łagodzi przepisy w obliczu kryzysu demograficznego na rynku pracy – opisuje Reuters. Sieć dyskontów spożywczo-przemysłowo-drogeryjnych Don Quijote już trzy lata temu złagodziła przepisy, dotyczące zakazu farbowania włosów i zdobienia paznokci przez pracowników. Efekt? Obecnie prawie jedna czwarta pracowników sieci ma już kolorowe włosy, a ponad połowa (55 proc.) ma włosy inne niż czarne.

Inny przykład to sieć drogerii Fuji Yakuhin, która zniosła wiele obostrzeń wobec  pracowników, nie będących farmaceutami. Teraz zezwala ona na dowolny kolor włosów, zdobienie paznokci, mocny makijaż, a także wszelkiego rodzaju pierścionki, podczas gdy wcześniej dozwolone były wyłącznie obrączki ślubne. Podobnie operator supermarketów Tokyu Store złagodził ograniczenia dotyczące kolorów włosów, fryzur, akcesoriów, lakierów do paznokci i piercingu.

Najnowsze zmiany dotyczące koloru włosów, lakieru do paznokci i dodatków dotyczą głównie mniejszych firm, które borykają się z poważniejszymi niedoborami kadrowymi niż większe przedsiębiorstwa i nie mają tak dużego pola manewru w oferowaniu konkurencyjnych wynagrodzeń.

Również niektóre duże firmy giełdowe złagodziły w tym roku zasady ubioru. W zeszłym tygodniu Japan Airlines dołączyły do ​​operatora metra Tokyo Metro i krajowych tanich linii lotniczych Skymark Airlines, zezwalając pracownikom na noszenie obuwia sportowego w pracy.

Z danych OECD wynika, że Japonia – kraj szybko starzejący się, z ograniczoną imigracją – odnotowała spadek liczby ludności w wieku produkcyjnym o 16 proc. od 1995 roku. To wywołało ostrą walkę o pracowników.

Dwie trzecie japońskich firm potwierdziło, że niedobór siły roboczej ma poważny wpływ na funkcjonowanie biznesu – było to głównym powodem bankructw w Japonii w okresie kwiecień-wrzesień, a liczba upadłości w pierwszym półroczu osiągnęła najwyższy poziom od 12 lat (wg danych Tokyo Shoko Research).

To z kolei daje młodym ludziom większą swobodę, szczególnie w odniesieniu do pracy w niepełnym wymiarze godzin. Dwie trzecie studentów uważa, że ​​powinni mieć możliwość decydowania o swoim wyglądzie przy pracy w niepełnym wymiarze godzin. Jedna trzecia natomiast stwierdziła, że ​​wycofała aplikacje o pracę z powodu dress code‘u, obowiązującego u potencjalnych pracodawców.

Mimo częściowego poluzowania dotychczasowych zasad, dotyczących dress code’u pracowników w Japonii, to niektóre aspekty wyglądu, które stały się powszechne na Zachodzie (np. liczne kolczyki, piercing twarzy) wciąż stanowią dla wielu firm zbyt trudny tematy. Pracownicy z tatuażami – sztuką tradycyjnie kojarzoną w Japonii z yakuzą – są zazwyczaj proszeni o ich zakrywanie, aby nie onieśmielać klientów.

Najnowsze zmiany nie dotarły też jeszcze do wielu tradycyjnych, dużych japońskich firm, takich jak banki – mimo że nie ma tam polityki dotyczącej farbowania włosów czy używania lakieru do paznokci, wśród pracowników panuje przekonanie, że ich wygląd nie powinien wzbudzać sensacji i przyciągać uwagi.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
14.11.2025 11:08
Estée Lauder inwestuje na rynku meksykańskim – stawia na niszową markę perfumeryjną
Marka XINÚ wypracowała sobie niszę na rynku luksusowych perfum dzięki skupieniu się na rzemiośle, zrównoważonym wzornictwieIG xinuperfumes

Firma Estée Lauder Companies poinformowała o nabyciu mniejszościowego pakietu udziałów w meksykańskiej marce luksusowych perfum XINÚ, charakteryzującej się łączeniem regionalnego, lokalnego dziedzictwa z nowoczesnym wzornictwem. To pierwsza inwestycja amerykańskiego koncernu w markę pochodzącą z Ameryki Łacińskiej.

Inwestycja Estée Lauder odzwierciedla szerszą strategię firmy, polegającą na wspieraniu wschodzących przedsiębiorców z branży kosmetycznej oraz dywersyfikacji w ten sposób globalnego portfolio zapachów.

Założona w 2017 roku marka XINÚ wypracowała sobie niszę na rynku luksusowych perfum dzięki skupieniu się na rzemiośle, zrównoważonym wzornictwie i tworzeniu zapachów opartych na storytellingu. Marka jest znana z aranżowania sensorycznych przestrzeni handlowych i podejścia do rozwoju produktów, które czerpie ze składników botanicznych i odniesień kulturowych z obu Ameryk.

Według Stéphane‘a de La Faverie, prezesa i dyrektora generalnego Estée Lauder Companies, inwestycja wpisuje się w długofalowe dążenie firmy do identyfikacji i wspierania innowatorów zapachowych na wczesnym etapie rozwoju. Zwrócił on uwagę, że Meksyk staje się coraz bardziej aktywnym rynkiem dla rozwoju perfum, gdzie marki łączą techniki rzemieślnicze z nowoczesną estetyką.

Inwestycja ta stanowi ważny kamień milowy dla XINÚ i oznacza początek nowego rozdziału dla naszej marki, stanowiąc przełomowy moment, w którym nasza unikalna wizja firmy perfumeryjnej spotyka się z globalnymi możliwościami – komentuje de La Faverie. – Perfumeryjny kunszt i doskonałość leżą u podstaw Estée Lauder Companies i napędzają naszą pasję do odkrywania nowych głosów w dziedzinie piękna. Jako inwestor mniejszościowy z dumą wspieramy XINÚ w jego dalszym rozwoju oraz dzieleniu się bogatą kreatywnością i duchem Meksyku i Ameryki Łacińskiej ze światem – dodaje dyrektor.

Kierownictwo XINÚ składa się ze współzałożycieli: są to Verónica Peña, Ignacio Cadena i Héctor Esrawe. Wspólnie zbudowali oni markę opartą na zrównoważonym rozwoju, narracji kulturowej i nowoczesnych reinterpretacjach tradycyjnego rzemiosła.

Oczekuje się, że partnerstwo z Estée Lauder Companies wesprze przyszłą ekspansję XINÚ przy jednoczesnym zachowaniu kreatywnego kierunku marki i jej tożsamości. Warunki inwestycji nie zostały ujawnione.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 23:41