StoryEditor
Zapachy
28.02.2010 00:00

Zapach a psychika

Zapach to skojarzenie. Coś co na zawsze wiąże się z naszymi odczuciami, miejscem, zaistniałą sytuacją. Bodźce zapachowe budzą dobre lub złe skojarzenia i mogą być wykorzystywane w terapiach chorób, jak i w marketingu.

 

O ile wrażenia odbierane pozostałymi zmysłami można obiektywnie i jednoznacznie opisać i zapisać, w przypadku zapachów jest to niemożliwe. Nie ma obiektywnych nazw zapachów. Każdy, kto używa np. określenia „zapach róży”  odnosi je do takiego wrażenia zapachowego, jakie w jego umyśle kojarzy się z zapachem róży. Jest więc określenie zapachu rezultatem subiektywnego skojarzenia słowa określającego zapach z zapamiętanym źródłem tego zapachu. Ale nie tylko – pozostające w pamięci wrażenia zapachowe są ściśle związane z okolicznościami w jakich bodziec zapachowy został odebrany i każde ponowne przywołanie bodźca zapachowego będzie przywoływało te okoliczności. Wiedza na ten temat pozwala na wykorzystywanie takich skojarzeń do uzyskiwania zamierzonych efektów behawioralnych czy emocjonalnych przy użyciu bodźców węchowych.
Przy pomocy impulsów zapachowych i odpowiednich ćwiczeń można także wykształcić u zwierząt i u ludzi odruchy i reakcje, które po odpowiednim treningu będą pojawiać się tylko w obecności danego zapachu, bez pozostałych okoliczności.
W terapii
Percepcja aromatów potraw to przede wszystkim odbieranie bodźców węchowych. Dobre wino czy dojrzałe w słońcu mandarynki budzą dobre skojarzenia i zaostrzają apetyt. Ale może być i tak, że jedna nieświeża krewetka w frutti di mare może utrwalić niechęć do owoców morza w ogóle.  W instytucie Monella w Filadelfii prof. Suzan Shiftan stosowała bodźce węchowe w kuracjach chorobliwej otyłości. Odpowiednio dobrane zapachy i trening powodowały wykształcenie u pacjentów wstrętu do szczególnie tuczących potraw. Pojawienie się np. zapachu pizzy wywoływało obrzydzenie i niechęć do jedzenia.
Podobne bodźce zapachowe (olejki eteryczne) są stosowane w leczeniu zaburzeń seksualnych. Badania na temat reakcji seksualnych na bodźce węchowe i kojarzenie zapachu ze stanami emocjonalnymi o charakterze erotycznym prowadził Kanadyjczyk prof. R.H.Wright. W jednym z eksperymentów badanym pacjentom prezentowano filmy erotyczne równocześnie z odpowiednio dobranymi zapachami. Okazało się po pewnym czasie, że same zapachy wywoływały reakcje analogiczne jak filmy. W Polsce tego rodzaju badania i terapie prowadził prof. Kazimierz Imieliński, zasłużony twórca polskiej seksuologii.
Odpowiednio dobrane olejki eteryczne stosuje się również w terapii dzieci autystycznych. Bodźce zapachowe, z natury bardzo intensywnie działające na psychikę, mogą powodować korzystne reakcje i ułatwić nawiązanie kontaktu z dzieckiem.
Między kobietą i mężczyzną
Chociaż reakcje ludzi na związki z grupy feromonów nie są typowymi reakcjami na bodźce węchowe to z punktu widzenia ich mechanizmu są do siebie bardzo podobne. W jednym z niemieckich ośrodków badawczych przeprowadzono eksperyment polegający na podprogowym zaznaczeniu wybranych foteli w poczekalni pochodną androstenonu – składnika hormonu męskiego a jednocześnie uważanego przez niektórych badaczy za jeden ze związków tworzących męski feromon. Statystycznie znacząca większość kobiet siadała na fotelach zaperfumowanych, podczas gdy mężczyźni zajmowali fotele bez zapachu (z wyjątkiem osób o skłonnościach homoseksualnych). Żadna z wybranych osób nie potrafiła wyjaśnić wyboru miejsca, na którym usiadła. Twierdziły, że zrobiły to odruchowo.
W innych badaniach stwierdzono, że kobiety w okresie ciąży inaczej reagują na zapach mężczyzny, niż poza nią. W czasie ciąży najbardziej preferowany zapach mężczyzny to zapach ojca dziecka. W pozostałych okresach kobiety wybierają zapach mężczyzny o maksymalnie różnym od swojego kodzie genetycznym.
Sympatie i antypatie
Bardzo często sympatie czy antypatie między ludźmi opierają się na zakodowanej w podświadomości reakcji na ich zapachy.  To samo dotyczy reakcji na miejsce i otoczenie. Źle kojarzący się zapach (bardzo często w stężeniach podprogowych, odczuwany tylko podświadomie) powoduje złe samopoczucie, depresję, lęk czy agresję. Z kolej zapachy przyjazne powodują dobry nastrój, poprawiają samopoczucie.
Oddziaływanie zapachów na podświadomość i generowanie w ten sposób pożądanych reakcji można wykorzystywać również do celów komercyjnych. W Nowym Jorku wystawiono dwa identyczne wieszaki z futrami. Jeden z nich zaznaczono perfumami w stężeniu podprogowym (niższym od świadomie wyczuwalnego) i przeprowadzono sondaż na temat prezentowanych futer. Większość ankietowanych uważała futra z pachnącego wieszaka za ładniejsze, lepsze gatunkowo, lepiej skrojone. Żadna nie zwróciła uwagi na zapach. Ta technika wpływania na klientów  w sklepach i centrach handlowych zyskuje coraz szersze zainteresowanie  i  została nazwana „aromamarketingiem”.

Artykuł jest fragmentem
książki „Podstawy Perfumerii” Iwona Konopacka-Brud, Władysław S. Brud


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Francuski dom perfumeryjny stawia na neuronaukę oraz AI
Initio Parfums

Francuska marka perfumeryjna Initio Parfums Privés pochwaliła się swoim innowacyjnym projektem o nazwie Feel Lab Experience, mającym łączyć wiedzę o perfumach z neuronauką i sztuczną inteligencją. Koncept, opracowany we współpracy z Feel‘Tech by Micropole, BrainCo i Harvard Innovation Lab, zachęca klientów do eksploracji swoich emocjonalnych wrażeń i reakcji na zapachy.

Na czym polega ten koncept? Klient zakłada opaskę do badania elektroencefalograficznego (EEG), wyposażoną w czujniki, które rejestrują aktywność ich mózgu podczas sesji eksperymentowania. Rejestrowana jest praca fal mózgowych, a analiza tego procesu pokazuje nieświadome preferencje oraz poziom dobrego samopoczucia, wywołanego przez zapach. Proces ten, jak podkreśla marka, nie zastępuje ostatecznego wyboru konsumenta.

Inicjatywa zostanie wdrożona jeszcze w tym miesiącu w paryskim salonie flagowym Initio Parfums Privés – przed zaprezentowaniem przez firmę premierowych kompozycji. 

Dla Initio jest to duży kolejny krok w strategii, zakładającej traktowanie perfum jako emocjonalnego i immersyjnego doświadczenia. W kwietniu dom perfumeryjny sformalizował partnerstwo z DSM-Firmenich, jednym z wiodących dostawców składników  zapachowych, a celem jest pogłębienie badań nad interakcjami między cząsteczkami zapachowymi a ludzkimi emocjami.

image

Neuronauka w marketingu. Quo vadis etyko?

Te działania pojawiają się w dobrym biznesowo momencie dla Sprecher Berrier Group of Companies, spółki macierzystej marek Initio oraz Parfums de Marly. Grupa, która odnotowała sprzedaż detaliczną w wysokości 775 mln dolarów w roku obrotowym zakończonym 31 marca 2025 roku (wzrost o 41 proc.), przygotowuje się do kolejnego etapu swojego rozwoju wraz z objęciem stanowiska dyrektora generalnego przez Patrice‘a Béliarda, co nastąpi 1 października. Béliard jako były dyrektor w Shiseido i Estée Lauder zastąpi Juliena Sausseta.

Wzrost sprzedaży detalicznej o blisko 50 proc. w ciągu roku (do 189 mln dolarów) jest potwierdzeniem strategii Initio Parfums, zakładającej połączenie luksusu, innowacji i nauki w celu umacniania pozycji na globalnym rynku perfumowej niszy.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
17.09.2025 08:48
Olejkowa baza perfum: tradycja i współczesny trend bezalkoholowych formuł
Dzięki wysokiej koncentracji kompozycji olejki są wyjątkowo wydajne: kilka kropel potrafi zastąpić wielokrotne użycie klasycznego sprayuShutterstock

Perfumy w formie olejków mają długą i fascynującą historię. Ich korzenie sięgają starożytnych cywilizacji: Egiptu, Mezopotamii, Indii czy Półwyspu Arabskiego, gdzie wonne oleje pełniły rolę zarówno w rytuałach religijnych, jak i w codziennej pielęgnacji. Obecnie olejkowe kompozycje coraz mocniej zaznaczają swoją obecność na rynku światowym, korzystając z mody na orientalne inspiracje i poszukiwanie bardziej intymnych formuł.

Kulturowe korzenie olejkowych perfum

Perfumy w olejkach narodziły się ze starożytnej potrzeby utrwalania woni w naturalnych olejach roślinnych, długo przed odkryciem alkoholu jako nośnika. W Egipcie i Mezopotamii macerowano w nich kwiaty, żywice i przyprawy, tworząc wonne kompozycje towarzyszące obrzędom religijnym i codziennej pielęgnacji. Indie wzbogaciły tę tradycję sztuką destylacji attarów – esencji kwiatowych i ziołowych utrwalanych w oleju sandałowym, które do dziś pozostają symbolem lokalnego rzemiosła perfumeryjnego. 

Na Półwyspie Arabskim narodziły się z kolei mukhallaty – gęste, wielowymiarowe mieszanki oudu, róży i przypraw, pełniące zarówno rolę luksusowej ozdoby, jak i elementu duchowych praktyk. Olejkowe perfumy już w starożytności przekroczyły granice estetyki, stając się częścią rytuału, duchowości i tradycji, które w wielu kulturach przetrwały do dziś.

Siła olejowej bazy

Najważniejszym wyróżnikiem perfum olejkowych jest ich baza. W przeciwieństwie do alkoholu, który pełni wyłącznie rolę nośnika zapachu, oleje mogą działać aktywnie, utrwalając kompozycję i jednocześnie wspierając skórę. Zwłaszcza bazy roślinne, takie jak jojoba, migdał, sezam czy kokos, cenione są za właściwości nawilżające, odżywcze i ochronne. Dzięki temu stosowanie perfum olejkowych może stać się nie tylko doświadczeniem zmysłowym, ale i formą pielęgnacji. 

Warto jednak podkreślić, że nie każda formuła oparta jest na naturalnych olejach – w przypadku baz syntetycznych efekt pielęgnacyjny ustępuje miejsca przede wszystkim funkcji nośnika zapachu.

Charakter oleju sprawia, że zapach rozwija się inaczej, niż w kompozycjach alkoholowych. Zamiast natychmiastowej, intensywnej projekcji, aromat uwalnia się stopniowo, reagując na ciepło ciała i tworząc indywidualny akord, który różni się w zależności od skóry osoby noszącej. To nadaje perfumom olejkowym wymiar osobisty, gdzie  zapach staje się częścią użytkownika, a nie tylko otoczenia.

Dodatkowo aplikacja olejków ma swój rytuał: zapach nakłada się punktowo, zazwyczaj na nadgarstki, kark czy miejsca tętna. Kontakt skóry z olejem sprawia, że kompozycja nie unosi się w przestrzeni jak lotna mgiełka, lecz buduje subtelną aurę, która towarzyszy przez wiele godzin, a czasem nawet dni.

Klimat a trwałość zapachu

Trwałość perfum zależy nie tylko od ich kompozycji, ale także od środowiska, w którym są używane. W gorącym i suchym klimacie alkohol paruje wyjątkowo szybko, co sprawia, że zapach staje się ulotny i trudny do utrzymania. Oleje działają odwrotnie – nie odparowują gwałtownie, lecz wiążą molekuły zapachowe i stopniowo je uwalniają.

Dzięki olejowej bazie perfumy są odporne na wysoką temperaturę – aromat rozwija się powoli, zachowując głębię i stabilność. Oleje dodatkowo chronią skórę przed przesuszeniem, co w suchym klimacie daje im wyraźną przewagę nad alkoholowymi kompozycjami. W wilgotnym – zapach staje się cięższy i bardziej skoncentrowany, mniej unoszący się w powietrzu, a przez to odbierany jako bliższy ciału, intymny i zmysłowy.

Takie właściwości tłumaczą, dlaczego w regionach o skrajnym klimacie (Półwysep Arabski czy Indie) olejki przez wieki dominowały nad formułami alkoholowymi. Był to nie tylko wybór kulturowy czy religijny, lecz przede wszystkim praktyczne dostosowanie zapachu do warunków środowiska.

image

Dwie odsłony layeringu: między bliskowschodnim rytuałem a globalną interpretacją

Powrót do źródeł: perfumy w olejku dziś

Obecnie, po wiekach obecności w kulturach Wschodu, perfumy olejkowe zyskują nowe znaczenie także na globalnym rynku. Wpływa na to kilka czynników, które wzajemnie się uzupełniają. Coraz większe znaczenie mają wpływy kulturowe Orientu, zwłaszcza Bliskiego Wschodu – zarówno jako rynków o rosnącej sile, jak i źródeł inspiracji dla globalnej perfumerii. 

Zainteresowanie olejkami wpisuje się także w szerszy trend poszukiwania prostszych, bliższych naturze formuł. Szczególnie te kompozycje, które bazują na roślinnych olejach i są pozbawione alkoholu, zyskują wizerunek alternatywy przejrzystej i autentycznej. Współczesne perfumy olejkowe powstają jednak w różnych odsłonach – od receptur w pełni naturalnych po warianty korzystające z baz syntetycznych, które zapewniają stabilność i dostępność na większą skalę.

Istotny pozostaje również sposób odbioru. Olejki zapewniają trwałość i intensywność, a jednocześnie rozwijają się blisko skóry. Doceniana jest także ich praktyczność: nowoczesne formaty, takie jak roll-ony, miniaturowe fiolki czy olejki w sztyfcie, sprawiają, że kompozycję można łatwo dopasować do codziennego rytmu i zabrać ze sobą w podróż.

Na tej bazie rozwija się również strategia marek. Niszowe domy perfumeryjne chętnie sięgają po olejki, traktując je jako medium podkreślające rzemieślniczy charakter i kulturowe dziedzictwo. Kompozycje bazujące na oudzie, róży czy szafranie często nawiązują do tradycyjnych attarów i mukhallatów, reinterpretując je na nowo.

Równolegle także marki mainstreamowe dostrzegają potencjał tej formuły. Wprowadzają ją najczęściej jako uzupełnienie flagowych kolekcji, traktując olejki jako sposób na pogłębienie doświadczenia zapachu i zaoferowanie konsumentowi alternatywnej koncentracji.

Dzięki takim rozwiązaniom perfumy olejkowe zyskują dziś wiele odsłon: od kompozycji wiernych dawnym recepturom po nowoczesne wariacje adresowane do globalnego odbiorcy.

Perspektywy rozwoju kategorii

Olejowe perfumy, choć wciąż pozostają niszowym segmentem, wpisują się w wyraźny trend wzrostowy. Coraz większe znaczenie ma zwrot ku naturalnym i „czystym” formułom, które budują zaufanie i odpowiadają na rosnące oczekiwania przejrzystości w branży beauty. Te kompozycje, które bazują na olejach roślinnych i naturalnych esencjach (choć w praktyce baza bywa także syntetyczna), postrzegane są jako bardziej wiarygodne i najlepiej wpisujące się w trend clean beauty. 

Według raportu Natural Fragrances Market (Market Research Future, wrzesień 2025) globalny rynek zapachów naturalnych będzie rósł średnio o 7,5 proc. rocznie, osiągając ponad 48 mld USD do 2032 roku. Tak dynamiczne prognozy pokazują, że naturalność staje się jednym z trwałych filarów rozwoju perfumerii, a perfumy olejkowe mogą być jej istotnym beneficjentem.

Równocześnie perfumy w olejku idealnie wpisują się w popularność rytuałów self-care i holistycznego podejścia do pielęgnacji. Ich rola wykracza przy tym poza zapach – olejek staje się czymś więcej niż nośnikiem aromatu, działając jak produkt pogranicza między perfumerią a kosmetyką i wzmacniając wizerunek marki jako tej, która dba nie tylko o zmysły, ale i o dobrostan.

Kolejnym motorem wzrostu jest trend personalizacji i intymności zapachu. Olejek nie tworzy projekcji tak szerokiej jak klasyczne perfumy alkoholowe, lecz rozwija się blisko skóry, tworząc doświadczenie bardziej osobiste. W tym tkwi ich komunikacyjna siła – perfumy olejkowe są postrzegane nie tylko jako zapach, ale także jako rytuał: olfaktoryczny i pielęgnacyjny, a zarazem codzienny gest troski o siebie i własne samopoczucie. Dzięki temu wpisują się w szerszy trend poszukiwania zapachów intymnych, świadomych i bliskich ciału.

Na atrakcyjność tej formuły wpływa również jej praktyczny wymiar. Dzięki wysokiej koncentracji kompozycji olejki są wyjątkowo wydajne: kilka kropel potrafi zastąpić wielokrotne użycie klasycznego sprayu. W efekcie często wystarczają na dłużej, co czyni je rozwiązaniem nie tylko zmysłowym, lecz także ekonomicznym. To dodatkowy argument, z którego mogą korzystać zarówno niszowe domy, jak i globalne marki, podkreślając trwałość i intensywność produktu w stosunku do jego ceny.

Marta Krawczyk 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 16:09