StoryEditor
Ciało
07.06.2014 00:00

Czysta przyjemność pod prysznicem

Rosną oczekiwania wobec kosmetyków, również tych podstawowych, jak np. żele pod prysznic. Już nie wystarczy by produkty miały jedynie właściwości myjące. Użytkownicy zwracają uwagę na nowatorskie formuły dopasowane do indywidualnych potrzeb skóry, oryginalne zapachy czy choćby ciekawe opakowania. Przy tym wszystkim baczną uwagę zwracają na aspekt ekonomiczny – znaczenie ma więc pojemność i cena.

Żele pod prysznic to trzecia największa i wciąż rosnąca kategoria produktów kosmetycznych. Kiedyś konsumenci obywali się bez nich – w szerokim użyciu były mydła w kostce – a dziś nie wyobrażają sobie mycia ciała bez tego kosmetyku. Jolanta Rak, młodszy kierownik marki Lirene, zdradza, że cała kategoria zdominowana jest przez żele przeznaczone dla kobiet, ale już około 1/3 produktów do mycia to kosmetyki dla mężczyzn, charakteryzujące się silnym męskim zapachem i męską stylistyką opakowań. – Żele pod prysznic to jedna z najlepiej rotujących kategorii kosmetyków o bardzo wysokiej penetracji – przyznaje Andrzej Wowk, senior shopper activation manager Nivea Polska. – Najczęściej od tej właśnie kategorii kupujący rozpoczynają swoją ścieżkę zakupową.
Ekonomia w cenie
Nic dziwnego, że producenci prześcigają się w oferowaniu wciąż nowych właściwości, zapachów i formuł. – Przed kategorią kosmetyków myjących stawia się poprzeczkę coraz wyżej – potwierdza Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielenda Kosmetyki Naturalne. I dodaje: – Rynek ewoluuje, jedynie preferencje cenowe się nie zmieniają. O ile przeciętny konsument jest w stanie wydać na kosmetyk do pielęgnacji twarzy więcej, o tyle granica cenowa dla produktów myjących to maksymalnie kilkanaście złotych.
Jolanta Rak potwierdza, że podstawowym kryterium wyboru jest cena, dużą popularnością cieszą się więc marki własne oraz produkty objęte głębokimi promocjami. I choć bywa, że zakupy żeli pod prysznic są bardzo impulsowe – emocjonalne w kontekście zapachu czy wyglądu opakowania, to równocześnie są racjonalne pod względem ceny.
Podobnego zdania jest Andrzej Wowk: – Polski kupujący szuka oszczędności w domowym budżecie, co zdecydowanie pomaga w rozwoju sieciom dyskontowym i ich markom własnym. Z drugiej strony ten sam konsument ma coraz większe wymagania i oczekuje nie tylko najwyższej jakości, ale również innowacji, które pozwolą uczynić z codziennej pielęgnacji czystą przyjemność.
Cena ma znaczenie przy wyborze produktów do mycia ciała, ale nie jest jednym kryterium wyboru. Bardzo ważny jest chociażby zapach. Tutaj preferencje są różne, choć Jolanta Rak wskazuje, że najchętniej wybierane są zapachy owocowe i kwiatowe, w stosunku do których oczekuje się, że będą utrzymywać się długo na skórze i dawać uczucie odświeżenia. Dlatego marka Lirene zapowiedziała na czerwiec premierę trzech nowych żeli pod prysznic o kuszących zapachach brzoskwini, truskawki i róży.
Rozmaitość formuł
Natomiast kolejne kryterium ma związek z właściwościami pielęgnacyjnymi i nie pozostawia wątpliwości, jakie kosmetyki zwyciężą w wyścigu o sympatię konsumentów. Na porażkę skazany jest produkt, który wysusza skórę. Żel pod prysznic bezwzględnie musi mieć właściwości nawilżające. – Konsumentki chętnie sięgają po produkty o kremowej konsystencji lub wzbogacone o naturalne olejki – mówi Katarzyna Butrymowicz-Knap i jako przykłady produktów cieszących się wyjątkową popularnością podaje dwufazowe olejki do kąpieli i pod prysznic Bielenda, których formuła oparta jest na działaniu pielęgnacyjnej pianki i owocowego olejku. Podobnie wygląda to z perspektywy marki Nivea. – Konsumenci poszukują kremowej, klasycznej pielęgnacji i powrotu do sprawdzonych, ponadczasowych rozwiązań – mówi Andrzej Wowk. – W odpowiedzi na ten trend Nivea wprowadziła więc żel pod prysznic Cream Care. Jest to produkt łączący w sobie rozpoznawalny zapach kremu Nivea, z jego sprawdzonymi od pokoleń, uniwersalnymi właściwościami odżywczymi w postaci żelu pod prysznic.
Natomiast Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics, zwraca uwagę, że obecne trendy w kosmetyce to prawdziwy triumf ekologii i naturalności. – Kosmetyki, także te do mycia, zawierają o wiele mniej składników uczulających i są bezpieczniejsze dla skóry – zapewnia. Wśród żeli pod prysznic z portfolio Eveline, które zasłużyły sobie na uznanie konsumentek, wskazuje te z serii Slim Extreme. – Zadbane, wymodelowane ciało jest zawsze modne, a te produkty oprócz mycia służą do modelowania sylwetki – wyjaśnia. – Oprócz obiecujących właściwości mają także atrakcyjne składniki, takie jak: olejek arganowy, drobinki złota, kwas hialuronowy, kofeina czy mikrokryształy diamentu.
O produktach specjalistycznych w segmencie żeli pod prysznic mówi także Jolanta Rak, podpowiadając, by dać konsumentom możliwość wyboru spośród żeli nawilżających i odżywczych, ale i modelujących czy antycellulitowych. Mogą to być żele kremowe, o aksamitnej konsystencji, a także żele peelingujące, zawierające drobinki wygładzające skórę, takie jak chociażby peeling do mycia Lirene Stop Cellulit czy Lirene Youngy.
Katarzyna Butrymowicz-Knap potwierdza, że z danych sprzedażowych wynika iż, użytkownicy chętnie sięgają po peelingi do stosowania podczas kąpieli. – Konsumentki doceniają te produkty m.in. za ich właściwości detoksykujące, wygładzające i zmiękczające naskórek – mówi. Zwraca też uwagę, że ich popularność wzrasta w sezonie kuracji antycellulitowych, jako przygotowanie przed nałożeniem innych preparatów. Polki najchętniej sięgają po peelingi cukrowe, ale rośnie także popularność peelingów solnych. Często kupują je w duecie z masłem do ciała z tej samej linii, by zachować podobieństwo zapachowe.
Niewielka lojalność
Ważnym kryterium jest także wielkość opakowania. W sklepach wielkopowierzchniowych, jak supermarkety i dyskonty, doskonale sprzedają się produkty o dużych pojemnościach, tzw. rodzinne wersje. – Natomiast konsumentki szukające bardziej wyspecjalizowanych produktów, podejmują decyzje zakupowe raczej w drogeriach, gdzie często oferta jest bardziej zróżnicowana, a ponadto mogą liczyć na pomoc personelu sklepu – twierdzi nasza rozmówczyni z Bielendy.
Żele pod prysznic, używane przez całą rodzinę, szybciej się zużywają i, co za tym idzie, częściej wraca się po nie do sklepów. – Dlatego nie jest to kategoria o wysokiej lojalności – zwraca uwagę Jolanta Rak. – Konsumenci chętnie sięgają po nowości, nie boją się eksperymentować z zapachami, konsystencją, kolorem. Biorąc pod uwagę tę specyfikę, marka Lirene oferuje szeroką gamę żeli pod prysznic – owocowych, pielęgnacyjnych (żel + oliwka), kremowych, męskich (linia Lirene ON) a także specjalistyczne żele antycellulitowe i peelingi myjące grubo- i drobnoziarniste. Dzięki tak szerokiej ofercie i wyborowi opakowań (250 ml, 400 ml), konsumenci mogą zmieniać produkty, pozostając wciąż w obrębie jednej sprawdzonej marki.
Wokół mycia
Coraz więcej produktów pragnie zawalczyć o uwagę konsumentów podczas tego relaksującego momentu w wannie i pod prysznicem. Pojawiły się nawet nowe kategorie produktów, takie jak balsamy pod prysznic. – Ich wprowadzenie to jedna z bardziej istotnych innowacji ostatnich lat. Jestem dumny, że ten rozdział w polskich domach otworzyła marka Nivea – mówi Andrzej Wowk. Przy okazji zdradza, że po zeszłorocznym wprowadzeniu balsamu do ciała pod prysznic, kategoria jest najbardziej dynamicznie rozwijającą się. Stąd rozszerzenie podstawowej linii balsamów pod prysznic Nivea o dodatkowe dwa warianty zapachowe – Cacao oraz Milk & Honey.
Choć Nivea jest liderem kategorii, to inne firmy również zauważyły jej potencjał. Eveline Cosmetics jest zadowolone ze sprzedaży swoich balsamów pod prysznic Argan Oil z olejkiem arganowym z Maroka. Karina Kozerska ich sukces tłumaczy tym, że konsumenci poszukują kosmetyków szybko działających. Nie bez znaczenia jest też formuła o przyjemnym zapachu i naturalnym składzie.
Anna Zawadzka-Szewczyk


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
17.09.2025 10:00
Problem estetyczny i zdrowotny. Jak pozbyć się blizn?
Proces gojenia rany składa się z kilku etapów – od zatrzymania krwawienia, przez oczyszczanie i odbudowę tkanek, aż po przebudowę bliznyCentrum Leczenia Ran mat.pras.

Blizna to zmiana skórna, która powstaje na skutek znaczącego uszkodzenia skóry właściwej. Dla wielu osób blizny są nie tylko problemem estetycznym, ale również zdrowotnym, będąc źródłem dyskomfortu lub kompleksów. Jak prawidłowo dbać o blizny i jakie metody ich leczenia są obecnie dostępne? Na te pytania odpowiadają eksperci.

Czym jest blizna i jak powstaje?

Blizna to zmiana skórna, która powstaje na skutek znaczącego uszkodzenia skóry właściwej (ran głębokich), co zastępowane jest tkanką łączną włóknistą. Najczęściej pojawia się po urazach, zabiegach chirurgicznych, oparzeniach czy chorobach dermatologicznych (np. trądziku). 

Choć część osób akceptuje blizny jako naturalny element swojego ciała, dla wielu stanowią one źródło kompleksów i dyskomfortu. Na szczęście stosując się do podstawowych wytycznych, często jesteśmy w stanie częściowo zapobiec powstaniu blizny i możliwych powikłań. 

Warto zacząć już na etapie, na którym mamy jeszcze ranę i zastosować się do kilku poniższych wskazówek.

Pierwsze dni po urazie mają kluczowe znaczenie dla wyglądu blizny

Proces gojenia rany składa się z kilku etapów – od zatrzymania krwawienia, przez oczyszczanie i odbudowę tkanek, aż po przebudowę blizny. 

Pierwsze dni po urazie mają kluczowe znaczenie dla późniejszego wyglądu blizny – podkreśla Irena Gil, ekspert z Centrum Leczenia Ran Endocare i dodaje: – Ranę należy regularnie oczyszczać zgodnie z zaleceniami specjalisty, a opatrunki zmieniać na sterylne i świeże w zależności od potrzeb i specyfiki rany. Jest to jednak najczęściej zmiana raz dziennie lub co drugi dzień. Należy unikać kontaktu rany z wodą, potem czy wysoką temperaturą. W tym okresie niezalecane jest korzystanie z basenu, sauny czy wykonywanie intensywnych ćwiczeń.

Ważne jest także całkowite ograniczanie ekspozycji zwłaszcza świeżej blizny na słońce – jeśli nie da się tego uniknąć, należy chronić skórę przewiewnym materiałem z naturalnej tkaniny.

Rola diety w gojeniu ran

Prawidłowe żywienie ma ogromny wpływ na proces gojenia i późniejszy wygląd blizny. 

Niedożywienie bardzo utrudnia gojenie ran, zwłaszcza tych głębokich. Organizm w procesie gojenia potrzebuje więcej energii i białka, ponieważ jest ono niezbędne do odbudowy uszkodzonych tkanek. Nie można również zakładać, że osoby otyłe są dobrze odżywione, ponieważ może im brakować kluczowych elementów zdrowej diety – dodaje Irena Gil.

Warto jeść więc produkty takie jak jajka, tuńczyk, orzechy czy szpinak, aby zapewnić sobie odpowiednią podaż potrzebnych budulców. Przyjmuje się, że powinno się przyjmować minimum 1 g białka na każdy kilogram masy ciała, ale przy większych ranach mogą być to nawet 2 g. 

Oprócz tego dieta powinna być niskowęglowodanowa, bogata w argininę, witaminy (szczególnie C, E, A, B, K) oraz ważne minerały, takie jak selen, cynk, wapń, potas, sód, żelazo i jod. Dodatkowo, jeśli masz cukrzycę, utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi i przestrzeganie diety cukrzycowej jest absolutnie kluczowe dla gojenia – podkreśla ekspertka.

Maści i plastry na blizny

Po zamknięciu rany i zdjęciu szwów warto rozpocząć terapię wspomagającą. Najlepiej sprawdzają się plastry i żele silikonowe, które są już standardem w leczeniu blizn. 

Dobrym rozwiązaniem są produkty silikonowe – żele czy plastry. Silikon jest od wielu lat stosowany w medycynie ze względu na swoje właściwości. Przepuszcza tlen, ale zatrzymuje wodę, a także stanowi barierę przed zarazkami. Jest doskonały w leczeniu blizn już od pierwszych tygodni, choć dobrze sprawdza się również przy starszych bliznach. Jednak zasada jest prosta: im wcześniej od całkowitego zagojenia rany, tym lepiej – dodaje Irena Gil.

Jak leczyć źle zagojone blizny?

Co jednak w sytuacji, gdy blizna zagoiła się nieprawidłowo i stała się przerostowa, bolesna lub ogranicza ruchomość? Nowoczesna medycyna oferuje skuteczne metody poprawy wyglądu i funkcji skóry.

Jedną z najczęściej wybieranych metod poprawy wyglądu blizn jest laseroterapia, która pozwala zmniejszyć ich widoczność i poprawia strukturę skóry. To rozwiązanie popularne w wielu gabinetach medycyny estetycznej, szczególnie przy bliznach potrądzikowych czy przerostowych.

Jednak przy większych, bardziej skomplikowanych bliznach może okazać się to nieskuteczne. 

Na szczęście nowoczesne metody leczenia pozwalają nam odpowiednio zaopiekować się również takimi bliznami. Przykładowo można skorzystać z ostrzykiwania tropokolagenem. Dzięki takim zastrzykom skóra pacjenta jest „zasilona” białkiem, które odpowiada za elastyczność i prawidłową strukturę skóry. Dzięki takim metodom jesteśmy w stanie leczyć nawet najbardziej skomplikowane przypadki – blizny dojrzałe, przerostowe i twarde – mówi Irena Gil. – Warto jednak dbać o bliznę już na wczesnym etapie, aby uniknąć takich rozwiązań i wybrać się do placówki, która specjalizuje się w leczeniu ran. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że nasza rana jest dobrze zaopiekowana – dodaje.

Blizny to problem, który dotyczy dużej części społeczeństwa. Jednak prawidłowa pielęgnacja rany i wdrożenie odpowiedniej terapii zapobiega powstawaniu problematycznych blizn, które oprócz kwestii estetycznych, mogą wpływać na zdrowie i komfort życia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Ciało
14.07.2025 09:05
Krem z filtrem – must have nie tylko na lato
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging. / MAP mat.pras.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
/ MAP mat.pras.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
/ MAP mat.pras.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
/ MAP mat.pras.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging.
Gallery

W sektorze produktów kosmetycznych nie ma drugiego tak kompleksowego, niezbędnego i zarazem dynamicznie zmieniającego się na przestrzeni lat wyrobu jak krem z filtrem. Ochrona przeciwsłoneczna z dodatkowej funkcji „ochronnej” awansowała do roli głównej w codziennej pielęgnacji: prewencyjnej oraz anti-aging.

Dlaczego „SPF” to dziś nie tylko ochrona przed promieniowaniem?

Pierwsze dostępne na rynku produkty promieniochronne kojarzone są z ciężkimi, tłustymi oraz bielącymi kremami stosowanymi tylko w wakacje, na plażę. Dziś, dzięki zaawansowanej technologii i w odpowiedzi na potrzeby współczesnych użytkowników, filtry UV są podstawą formuł inteligentnych, nowoczesnych kosmetyków – lekkich, niewidocznych, multifunkcyjnych!

Chronią nie tylko przed promieniowaniem UVB (odpowiedzialnym za poparzenia), ale przede wszystkim przed UVA, które jest dużo bardziej niebezpieczne, penetruje głęboko do skóry właściwej, przyspieszając starzenie i indukuje powstawanie przebarwień. Nowoczesne formuły zapewniają szerokospektralną ochronę, także przed HEV (High Energy Visible light, światło niebieskie o wysokiej energii) i IR (InfraRed, promieniowanie podczerwone) – kluczowe w erze cyfryzacji.

Skóra, słońce i fotostarzenie – co wiemy?

Z badań dermatologicznych jednoznacznie wynika, że nawet 80 proc. widocznych oznak starzenia się twarzy jest spowodowanych ekspozycją na promieniowanie UV.

A fotostarzenie to nie tylko zmarszczki – to utrata jędrności, elastoza (degradacja włókien elastynowych), nierównomierna tekstura, rozszerzone naczynia krwionośne i trudne w redukcji przebarwienia. Dlatego coraz więcej kosmetyków z substancjami promieniochronnymi działa na wielu polach – nie tylko ograniczają promieniowanie które dociera do skóry, ale także wspierają naprawę komórek, regulują melanogenezę (produkcję barwnika skóry – melaniny) oraz łagodzą stany zapalne.

Krem z filtrem jako kosmetyk wielozadaniowy: od fotoprotekcji do terapii skóry

Nowoczesne formuły łączą dziś funkcje:

przeciwsłoneczne (filtry mineralne: tlenek cynku oraz dwutlenek tytanu i chemiczne nowej generacji),

antyoksydacyjne (witamina C, E, kwas ferulowy, niacynamid),

naprawcze i przeciwzapalne (ektoina, probiotyki, peptydy, substancje izolowane z wąkroty azjatyckiej jak: azjatykozyd, madekasozyd, kwas madekasowy, kwas azjatykowy),

wygładzające (np. silikony), matujące (np. krzemionka) i pielęgnujące (kwas hialuronowy czy skwalan).

To już nie tylko ochrona – to codzienny, kompleksowy rytuał pielęgnacyjny, idealny pod makijaż, z efektem glow, bądź wręcz przeciwnie – matującym.

Top trendy 2025 w sektorze produktów promieniochronnych

Filtry czwartej generacji – nowoczesne, ultrastabilne, o wysokim profilu bezpieczeństwa, niewidoczne na skórze (np. Tinosorb® A2B, Uvinul® A Plus).

Reef-safe – formuły bezpieczne dla raf koralowych.

SPF + składniki aktywne – bardzo wysoka ochrona przeciwsłoneczna, redukcja przebarwień i ograniczanie wydzielania sebum z pomocą jednego produktu? To już standard.

Kosmetyki promieniochronne dostosowane do stylu życia – „on-the-go”: wygodne spraye, sztyfty,cushiony (forma kompaktowego opakowania, w którym znajduje się gąbeczka nasączona produktem), które można reaplikować na makijaż i w biegu.

SPF jako skincare-first – kremy z filtrem, które ze względu na bardzo różnorodne, bogate w substancje aktywne składy stają się skuteczniejszymi kosmetykami pielęgnacyjnymi niż niejeden klasyczny krem.

Kto potrzebuje kremu z filtrem? Każdy. Codziennie.

Nie ma wyjątków. Niezależnie od fototypu, wieku, płci czy pogody – fotoprotekcja to inwestycja w zdrowie skóry i realne spowalnianie procesów fotostarzenia. Osoby z trądzikiem? Tak – propozycje dla nich to lekkie formuły np. z niacynamidem. Skóra sucha i wrażliwa? Bardziej odżywcze kompozycje np. z ceramidami. Skóra z przebarwieniami? Obowiązkowo filtry + składniki depigmentujące (niacynamid, kwas azelainowy, azeloglicyna)

 – wyjaśnia Paulina Błańska-Klajna.

image
Paulina Błańska-Klajna
MAP mat.pras.

SPF to dziś znacznie więcej niż tylko filtr – to nowy fundament pielęgnacji

Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging. Nowoczesne formuły wychodzą naprzeciw nawet najbardziej wymagających użytkowników: są komfortowe, lekkie, skuteczne i estetycznie opakowane. A lato 2025 tylko to potwierdza – SPF to nie tylko kosmetyk, to podstawa świadomej pielęgnacji.

 

autorka: Paulina Błańska-Klajna, mgr biologii po podyplomowych studiach Jakość i bezpieczeństwo produktów kosmetycznych oraz Kosmetologii bioestetycznej 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. październik 2025 00:49