Czy sucha skóra ciała to powszechny problem Polek? Dbamy o skórę twarzy, a jak obchodzimy się z ciałem?
Suchość skóry to dość powszechny problem, który występuje u około 20 proc. populacji, a jego nasilenie zwiększa się wraz z wiekiem. Polki przywiązują dużą wagę do swojego wyglądu, pamiętają o regularnej pielęgnacji skóry. Stosują odpowiednie kremy, dbają również o demakijaż. Jeśli decydują się na poprawienie „jakości” skóry ciała w salonach kosmetycznych i odnowy biologicznej, to zdecydowanie najczęściej wybierają zabiegi zwalczające cellulit, modelujące sylwetkę oraz depilację laserową.
Na suchą skórę większy wpływ ma genetyka czy zły styl życia i szkodliwe czynniki zewnętrzne?
U wielu osób suchość skóry jest wynikiem dziedzicznej skłonności, stosowania wysuszających mydeł, noszenia szorstkiej odzieży, brania długich gorących kąpieli. Jednak duży wpływ mogą mieć także przyjmowane leki i niektóre choroby, np. cukrzyca, łuszczyca, niedoczynność tarczycy.
Które części ciała najczęściej się przesuszają?
Najczęściej obszary przesuszonej skóry dotyczą dłoni, łokci, kolan i stóp na podeszwach.
Co robimy źle w trakcie codziennej pielęgnacji? Jak powinniśmy oczyszczać ciało, żeby nie przesuszyć skóry?
Do złych nawyków pielęgnacyjnych należą, wspomniane już przeze mnie, długie kąpiele w gorącej wodzie, stosowanie wysuszających mydeł, jak również noszenie odzieży ze sztucznych nieprzepuszczających powietrza materiałów. Zapominamy także o uzupełnianiu płynów w organizmie.
Jak sobie radzić z suchą skórą?
W większości przypadków pomocne będzie stosowanie emolientów, które nawilżają, wygładzają i regenerują suchą skórę. Jednak nie wszystkie działają tak samo. Dlatego jeśli problem jest poważny, warto zwrócić się o pomoc do lekarza dermatologa lub farmaceuty, który pomoże dobrać odpowiedni preparat.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze odpowiedniego kosmetyku?
Przede wszystkim na jego skład. Zadaniem kosmetyku nawilżającego jest wprowadzenie do naskórka substancji, które będą wiązać ze sobą cząsteczki wody znajdujące się w skórze oraz tworzenie bariery ochronnej na powierzchni naskórka. Takie kosmetyki będą zawierały masło karite, glicerol, wazelinę, mocznik. A do miejsc szczególnie wysuszonych – łokci, kolan, dłoni – zastosujmy preparaty nie tylko nawilżające, ale i regenerujące, np. z panthenolem czy alantoiną.
Kobiety oczekują natychmiastowych rezultatów. Czy istnieją produkty „do zadań specjalnych”, które w szybkim czasie pozwolą cieszyć się idealnie nawilżoną i gładką skórą?
Poczucie komfortu i szybki efekt nawilżenia uzyskamy, stosując do kąpieli kilka kropel olejku przeznaczonego dla niemowląt. Olejki te dostarczają skórze naturalnych lipidów, pomagając jej w odbudowie. W czasie kąpieli lub pod prysznicem należy wykonać delikatny peeling. To pozwoli usunąć złuszczony naskórek. Po delikatnym osuszeniu ciała nakładamy balsam zawierający glicerynę, mocznik, alfa-hydroksykwasy o właściwościach nawilżających.
Powinnyśmy stosować jeden preparat przez cały rok, czy zmieniać go wraz z porami roku?
Zmieniające się pory roku mają wpływ na kondycję i wygląd skóry, dlatego my też musimy zmieniać dotychczasowe nawyki pielęgnacyjne w zależności od panującej aury. Kosmetyki na lato, zwłaszcza kremy, powinny mieć lżejszą konsystencję niż te, które stosujemy jesienią czy zimą. W temperaturze powyżej 25 stopni Celsjusza organizm łatwo ulega odwodnieniu, dlatego ważne jest, aby często pić wodę mineralną oraz zapobiegać odwodnieniu cery, używając preparatów nawadniających i wiążących wodę. Promienie słoneczne wysuszają skórę dlatego wymaga ona nawilżenia i regeneracji. Nie zapominajmy o kremach zawierających filtry UV a także witaminę E i d-panthenol.
Jednak kremy stosowane latem absolutnie nie nadają się do pielęgnacji cery zimą. Odpowiednie są kosmetyki wzbogacone o składniki natłuszczające skórę, zapobiegające wysuszeniu. Natłuszczona skóra na mrozie nie będzie tak szybko oddawać wody i tracić elastyczności, co powoduje pękanie i wysuszenie. Powinny więc posiadać substancje zatrzymujące wodę w organizmie, takie jak kolagen, kwas hialuronowy, etc. Mają one gęstszą konsystencję od zwykłych kremów nawilżających. Cechą wspólną kremów na zimę i lato jest obecność filtrów przeciwsłonecznych i składników odżywczych, np. witaminy E.
Gdyby miała Pani podać złote zasady pielęgnacji ciała dla zabieganych i zapracowanych, to…
Przede wszystkim systematyczne uzupełnianie płynów i codzienne nawilżanie jest niezbędne do osiągnięcia efektu pięknej skóry. Zamieńmy długie gorące kąpiele na prysznic, w trakcie którego wykonamy peeling ciała i w jeszcze wilgotną skórę wklepiemy oliwkę. Po osuszeniu nałóżmy odżywczy balsam lub w razie „wielkiego wyjścia” – balsam z drobinkami złota. Dzięki temu nasza skóra będzie nawilżona, jędrna i promienna. n
ROZMAWIAŁA
Agnieszka Saracyn-Rozbicka
Blizna to zmiana skórna, która powstaje na skutek znaczącego uszkodzenia skóry właściwej. Dla wielu osób blizny są nie tylko problemem estetycznym, ale również zdrowotnym, będąc źródłem dyskomfortu lub kompleksów. Jak prawidłowo dbać o blizny i jakie metody ich leczenia są obecnie dostępne? Na te pytania odpowiadają eksperci.
Czym jest blizna i jak powstaje?
Blizna to zmiana skórna, która powstaje na skutek znaczącego uszkodzenia skóry właściwej (ran głębokich), co zastępowane jest tkanką łączną włóknistą. Najczęściej pojawia się po urazach, zabiegach chirurgicznych, oparzeniach czy chorobach dermatologicznych (np. trądziku).
Choć część osób akceptuje blizny jako naturalny element swojego ciała, dla wielu stanowią one źródło kompleksów i dyskomfortu. Na szczęście stosując się do podstawowych wytycznych, często jesteśmy w stanie częściowo zapobiec powstaniu blizny i możliwych powikłań.
Warto zacząć już na etapie, na którym mamy jeszcze ranę i zastosować się do kilku poniższych wskazówek.
Pierwsze dni po urazie mają kluczowe znaczenie dla wyglądu blizny
Proces gojenia rany składa się z kilku etapów – od zatrzymania krwawienia, przez oczyszczanie i odbudowę tkanek, aż po przebudowę blizny.
– Pierwsze dni po urazie mają kluczowe znaczenie dla późniejszego wyglądu blizny – podkreśla Irena Gil, ekspert z Centrum Leczenia Ran Endocare i dodaje: – Ranę należy regularnie oczyszczać zgodnie z zaleceniami specjalisty, a opatrunki zmieniać na sterylne i świeże w zależności od potrzeb i specyfiki rany. Jest to jednak najczęściej zmiana raz dziennie lub co drugi dzień. Należy unikać kontaktu rany z wodą, potem czy wysoką temperaturą. W tym okresie niezalecane jest korzystanie z basenu, sauny czy wykonywanie intensywnych ćwiczeń.
Ważne jest także całkowite ograniczanie ekspozycji zwłaszcza świeżej blizny na słońce – jeśli nie da się tego uniknąć, należy chronić skórę przewiewnym materiałem z naturalnej tkaniny.
Rola diety w gojeniu ran
Prawidłowe żywienie ma ogromny wpływ na proces gojenia i późniejszy wygląd blizny.
– Niedożywienie bardzo utrudnia gojenie ran, zwłaszcza tych głębokich. Organizm w procesie gojenia potrzebuje więcej energii i białka, ponieważ jest ono niezbędne do odbudowy uszkodzonych tkanek. Nie można również zakładać, że osoby otyłe są dobrze odżywione, ponieważ może im brakować kluczowych elementów zdrowej diety – dodaje Irena Gil.
Warto jeść więc produkty takie jak jajka, tuńczyk, orzechy czy szpinak, aby zapewnić sobie odpowiednią podaż potrzebnych budulców. Przyjmuje się, że powinno się przyjmować minimum 1 g białka na każdy kilogram masy ciała, ale przy większych ranach mogą być to nawet 2 g.
– Oprócz tego dieta powinna być niskowęglowodanowa, bogata w argininę, witaminy (szczególnie C, E, A, B, K) oraz ważne minerały, takie jak selen, cynk, wapń, potas, sód, żelazo i jod. Dodatkowo, jeśli masz cukrzycę, utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi i przestrzeganie diety cukrzycowej jest absolutnie kluczowe dla gojenia – podkreśla ekspertka.
Maści i plastry na blizny
Po zamknięciu rany i zdjęciu szwów warto rozpocząć terapię wspomagającą. Najlepiej sprawdzają się plastry i żele silikonowe, które są już standardem w leczeniu blizn.
– Dobrym rozwiązaniem są produkty silikonowe – żele czy plastry. Silikon jest od wielu lat stosowany w medycynie ze względu na swoje właściwości. Przepuszcza tlen, ale zatrzymuje wodę, a także stanowi barierę przed zarazkami. Jest doskonały w leczeniu blizn już od pierwszych tygodni, choć dobrze sprawdza się również przy starszych bliznach. Jednak zasada jest prosta: im wcześniej od całkowitego zagojenia rany, tym lepiej – dodaje Irena Gil.
Jak leczyć źle zagojone blizny?
Co jednak w sytuacji, gdy blizna zagoiła się nieprawidłowo i stała się przerostowa, bolesna lub ogranicza ruchomość? Nowoczesna medycyna oferuje skuteczne metody poprawy wyglądu i funkcji skóry.
Jedną z najczęściej wybieranych metod poprawy wyglądu blizn jest laseroterapia, która pozwala zmniejszyć ich widoczność i poprawia strukturę skóry. To rozwiązanie popularne w wielu gabinetach medycyny estetycznej, szczególnie przy bliznach potrądzikowych czy przerostowych.
Jednak przy większych, bardziej skomplikowanych bliznach może okazać się to nieskuteczne.
– Na szczęście nowoczesne metody leczenia pozwalają nam odpowiednio zaopiekować się również takimi bliznami. Przykładowo można skorzystać z ostrzykiwania tropokolagenem. Dzięki takim zastrzykom skóra pacjenta jest „zasilona” białkiem, które odpowiada za elastyczność i prawidłową strukturę skóry. Dzięki takim metodom jesteśmy w stanie leczyć nawet najbardziej skomplikowane przypadki – blizny dojrzałe, przerostowe i twarde – mówi Irena Gil. – Warto jednak dbać o bliznę już na wczesnym etapie, aby uniknąć takich rozwiązań i wybrać się do placówki, która specjalizuje się w leczeniu ran. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że nasza rana jest dobrze zaopiekowana – dodaje.
Blizny to problem, który dotyczy dużej części społeczeństwa. Jednak prawidłowa pielęgnacja rany i wdrożenie odpowiedniej terapii zapobiega powstawaniu problematycznych blizn, które oprócz kwestii estetycznych, mogą wpływać na zdrowie i komfort życia.
W sektorze produktów kosmetycznych nie ma drugiego tak kompleksowego, niezbędnego i zarazem dynamicznie zmieniającego się na przestrzeni lat wyrobu jak krem z filtrem. Ochrona przeciwsłoneczna z dodatkowej funkcji „ochronnej” awansowała do roli głównej w codziennej pielęgnacji: prewencyjnej oraz anti-aging.
Dlaczego „SPF” to dziś nie tylko ochrona przed promieniowaniem?
Pierwsze dostępne na rynku produkty promieniochronne kojarzone są z ciężkimi, tłustymi oraz bielącymi kremami stosowanymi tylko w wakacje, na plażę. Dziś, dzięki zaawansowanej technologii i w odpowiedzi na potrzeby współczesnych użytkowników, filtry UV są podstawą formuł inteligentnych, nowoczesnych kosmetyków – lekkich, niewidocznych, multifunkcyjnych!
Chronią nie tylko przed promieniowaniem UVB (odpowiedzialnym za poparzenia), ale przede wszystkim przed UVA, które jest dużo bardziej niebezpieczne, penetruje głęboko do skóry właściwej, przyspieszając starzenie i indukuje powstawanie przebarwień. Nowoczesne formuły zapewniają szerokospektralną ochronę, także przed HEV (High Energy Visible light, światło niebieskie o wysokiej energii) i IR (InfraRed, promieniowanie podczerwone) – kluczowe w erze cyfryzacji.
Skóra, słońce i fotostarzenie – co wiemy?
Z badań dermatologicznych jednoznacznie wynika, że nawet 80 proc. widocznych oznak starzenia się twarzy jest spowodowanych ekspozycją na promieniowanie UV.
A fotostarzenie to nie tylko zmarszczki – to utrata jędrności, elastoza (degradacja włókien elastynowych), nierównomierna tekstura, rozszerzone naczynia krwionośne i trudne w redukcji przebarwienia. Dlatego coraz więcej kosmetyków z substancjami promieniochronnymi działa na wielu polach – nie tylko ograniczają promieniowanie które dociera do skóry, ale także wspierają naprawę komórek, regulują melanogenezę (produkcję barwnika skóry – melaniny) oraz łagodzą stany zapalne.
Top trendy 2025 w sektorze produktów promieniochronnych
Filtry czwartej generacji – nowoczesne, ultrastabilne, o wysokim profilu bezpieczeństwa, niewidoczne na skórze (np. Tinosorb® A2B, Uvinul® A Plus).
Reef-safe – formuły bezpieczne dla raf koralowych.
SPF + składniki aktywne – bardzo wysoka ochrona przeciwsłoneczna, redukcja przebarwień i ograniczanie wydzielania sebum z pomocą jednego produktu? To już standard.
Kosmetyki promieniochronne dostosowane do stylu życia – „on-the-go”: wygodne spraye, sztyfty,cushiony (forma kompaktowego opakowania, w którym znajduje się gąbeczka nasączona produktem), które można reaplikować na makijaż i w biegu.
SPF jako skincare-first – kremy z filtrem, które ze względu na bardzo różnorodne, bogate w substancje aktywne składy stają się skuteczniejszymi kosmetykami pielęgnacyjnymi niż niejeden klasyczny krem.
Kto potrzebuje kremu z filtrem? Każdy. Codziennie.
– wyjaśnia Paulina Błańska-Klajna.SPF to dziś znacznie więcej niż tylko filtr – to nowy fundament pielęgnacji
Ochrona przeciwsłoneczna przestała być opcją – to codzienny obowiązek pielęgnacyjny i najskuteczniejszy kosmetyk anti-aging. Nowoczesne formuły wychodzą naprzeciw nawet najbardziej wymagających użytkowników: są komfortowe, lekkie, skuteczne i estetycznie opakowane. A lato 2025 tylko to potwierdza – SPF to nie tylko kosmetyk, to podstawa świadomej pielęgnacji.
autorka: Paulina Błańska-Klajna, mgr biologii po podyplomowych studiach Jakość i bezpieczeństwo produktów kosmetycznych oraz Kosmetologii bioestetycznej
