StoryEditor
Włosy
26.01.2021 00:00

Co Polacy mają na głowie? Łupież, czyli mały wielki problem 

Problem łupieżu i jego wpływ na życie codzienne Polaków zbadała marka Head & Shoulders w badaniu pt. „Co Polacy mają na głowie”. Jak wynika z raportu, łupież stanowi nie tylko problem natury estetycznej, bo u około 80 proc. badanych powoduje złe samopoczucie i obniżenie nastroju. Jak wygląda skala, charakterystyka oraz metody walki z tym schorzeniem?

Łupież to jedna z najczęściej spotykanych chorób skóry głowy. Szacuje się, że przynajmniej raz w życiu doświadczyło go około 50 proc. ludzi na świecie. Stanowi on nie tylko problem natury estetycznej, ale może też silnie wpłynąć na samopoczucie i pewność siebie.

Marka Head & Shoulders postanowiła wziąć pod lupę ten problem, realizując pierwsze ogólnopolskie badanie opinii i postaw Polaków wobec łupieżu pod hasłem „Co Polacy mają na głowie”. Analiza nie tylko skupiła się na statystykach związanych ze skalą problemu, najczęstszych objawach, czy metodach leczenia, ale miała na celu również dotarcie do osób dotkniętych łupieżem i poznanie ich osobistych historii, aby lepiej zrozumieć wpływ tej dolegliwości na ich życie.  

Z badania wynika, że aż 73 proc. Polaków przynajmniej raz w życiu miało problem z łupieżem, z czego aż 41 proc. doświadczyło go w ciągu ostatniego roku. Problem ten z reguły pojawia się okresowo i najczęściej ma średnie nasilenie. Osobom dotkniętym łupieżem najbardziej przeszkadzają białe płatki widoczne na włosach i ubraniu (42 proc.). Co trzecią badaną osobę drażni suchość i świąd skóry głowy, zaś co czwartą przetłuszczanie się włosów i skóry głowy. Dlatego wyróżnia się łupież tłusty i łupież suchy.

Wpływ łupieżu na nasze życie 

Łupież nie pozostaje bez wpływu na życie i samopoczucie Polaków. Około 80 proc. badanych stwierdza, że łupież powoduje u nich zły nastrój lub jest przyczyną dyskomfortu psychicznego. Co dziesiąty respondent przez łupież doświadczył nieprzyjemności  – najczęściej w wieku młodzieńczym. Również co dziesiąty badany z powodu łupieżu rozważał rezygnację lub zrezygnował z udziału w jakimś wydarzeniu towarzyskim.

Jak maskujemy problem?

Aniektowani wskazywali na różne metody radzenia sobie z widocznymi oznakami łupieżu. Aż 36 proc. z nich decyduje się na obcięcie włosów, a w przypadku kobiet - wybiera ich odpowiednie upięcie. Natomiast prawie 28 proc. dobiera garderobę tak, aby płatki łupieżu były jak najmniej widoczne, np. unikając ciemnych ubrań, czy wybierając koszulki lub sukienki na ramiączkach (kobiety).

Co o nim wiemy?

Nadal niewiele o nim wiemy. Stan wiedzy Polaków na temat przyczyn łupieżu można ocenić jako przeciętny. Nieco ponad połowa badanych wie, że łupież to schorzenie wywoływane przez grzyby, blisko 40 proc. ma świadomość, że jego przyczyną może być zła dieta, a 23 proc. – że może on być objawem alergii. 62 proc. badanych uważa łupież za chorobę zakaźną, 22 proc. upatruje jego przyczyny w nieodpowiedniej higienie. 9 proc. błędnie uważa, że jest on wywoływany przez wirusa.

Świadomość przyczyn i specyfiki choroby jest na ogół nieco większa wśród osób, które mają lub miały łupież. Różnice są jednak na tyle niewielkie, iż nasuwa się wniosek, że osoby borykające się z łupieżem nie szukają informacji na temat swojego schorzenia.

- Łupież to jeden z najczęstszych problemów dotykających skórę głowy. Objawia się w formie łusek różnej wielkości i barwie widocznych na skórze głowy i włosach. Często spadają one na kark i ramiona, wywołując u wielu osób poczucie wstydu. Dodatkowo łupieżowi mogą towarzyszyć inne dolegliwości, takie jak zaczerwienienie skóry (stan zapalny), świąd lub pieczenie czy przetłuszczanie włosów i skóry głowy. Jak doskonale obrazuje badanie zrealizowane przez Head & Shoulders wszystko to razem powoduje znaczny dyskomfort wśród pacjentów i negatywnie wpływa na jakość ich życia. Tymczasem istnieje wiele skutecznych metod, które pozwolą skutecznie zwalczyć objawy problemu – komentuje dr hab. Joanna Czuwara, członek Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego i ekspert Head & Shoulders.

Jakimi metodami zwalczamy łupież?

W starciu z łupieżem badani najchętniej sięgają po szampony z drogerii – wybiera je aż 80 proc. pytanych osób. Wśród użytkowników szamponów przeciwłupieżowych najczęściej wybieraną marką jest Head & Shoulders – stosowało ją 70 proc. badanych. Head & Shoulders jest również najczęściej polecaną marką wśród szamponów drogeryjnych. 

Jak wybrać odpowiedni szampon przeciwłupieżowy?

Jak podkreśla dr hab. Joanna Czuwara, członek Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego i ekspert Head & Shoulders, w leczeniu łupieżu kluczowe znaczenie odgrywa właściwa pielęgnacja skóry głowy.

- Z objawami w większości przypadków skutecznie poradzi sobie szampon z drogerii zawierający składnik aktywny. Istotną rolę w zwalczaniu łupieżu odgrywa systematyczność. Wytrwałość i regularność w stosowaniu preparatów przynosi najlepsze efekty – mówi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
09.06.2025 10:24
Marki OnlyBio i Invisibobble połączyły siły w ramach międzynarodowej współpracy
Sophie Trelles-Tvede, założycielka Invisibobble, która gościła na spotkaniu dla mediów, zorganizowanym przez OnlyBio w warszawskiej restauracji Belvedere z okazji inauguracji wspólnego projektuOnlyBio mat.pras.

OnlyBio, jedna z najpopularniejszych na polskim rynku marek do pielęgnacji włosów i skóry głowy, połączyła siły z globalnym brandem Invisibobble – twórcą gumek sprężynek, które zrewolucjonizowały podejście do stylizacji włosów. Efektem tej współpracy jest limitowana linia produktów: OnlyBio x invisibobble – kompletna gama wegańskich kosmetyków do pielęgnacji włosów, która ułatwia rozczesywanie, nadaje blasku i ujarzmia puszenie.

Jak podkreślają przedstawiciele OnlyBio, ta współpraca to “przełomowy moment w świecie pielęgnacji włosów” – dwie marki specjalizujące się w trosce o włosy połączyły siły, by stworzyć coś naprawdę unikalnego. Międzynarodowa współpraca dwóch marek włosowych może wyznaczyć nowy, interesujący kierunek w branży.

W Invisibobble z pasją tworzymy akcesoria do włosów, które są jednocześnie delikatne dla włosów i wyjątkowo funkcjonalne. Współpraca z OnlyBio, marką, której produkty do pielęgnacji włosów są już uwielbiane przez wielu, była naturalnym krokiem naprzód. To synergia dwóch marek, które łączy wspólne zaangażowanie w skuteczność, sprawdzone formuły i troskę o zdrowe włosy – podkreśliła Sophie Trelles-Tvede, założycielka Invisibobble, która gościła na spotkaniu dla mediów i influencerów, zorganizowanym w warszawskiej restauracji Belvedere z okazji inauguracji wspólnego projektu. Zaproszeni goście (w tym redakcja Wiadomości Kosmetycznych) mieli możliwość poznania nowości (kosmetyków oraz akcesoriów do włosów), uczestniczenia w zajęciach pilates oraz warsztatach parzenia matchy. 

Nowa kolekcja kosmetyków OnlyBio to sześć produktów, które tworzą codzienny rytuał pielęgnacyjny: szampon, odżywka, maska wygładzająca, serum retuszujące na końcówki, olejek nabłyszczająco-rozplątujący oraz odżywka multifunkcyjna 5w1.

Limitowana edycja powstała z myślą o tych, którzy marzą o rozczesywaniu włosów, które jest czystą przyjemnością: bez szarpania, bez łamania, za to z wyjątkowym blaskiem i aksamitnym dotykiem. To nasze osobiste odkrycie: najlepsze produkty do rozczesywania, jakie miałyśmy okazję kiedykolwiek testować. Ich skuteczność i komfort użytkowania sprawiły, że od razu znaleźliśmy wspólny język z marką Invisibobble, znaną z kultowej gumki sprężynki, która zrewolucjonizowała podejście do pielęgnacji włosów, eliminując ich plątanie i uszkodzenia. Razem stworzyliśmy coś naprawdę wyjątkowego: opowieść o codziennej trosce, subtelnym zapachu i zdrowych, zadbanych włosach – podkreśla Marta Iwanowska-Giler, dyrektor kreatywna OnlyBio.

Wszystkie formuły zawierają składniki roślinne, wyglądzające włosy, nadające im połysk i ułatwiające ich rozczesywanie. W składach znajdziemy m.in. olej kukui, olej roucou, trehalozę, proteiny z groszku i ryżu czy olej tsubaki, znany z japońskich rytuałów piękna. Składnikiem wiodącym całej linii produktowej jest ekstrakt z różowego grejpfruta. Kosmetyki są w 100 proc. wegańskie, wyróżniając się unikalnym, kremowo-waniliowym zapachu – już wkrótce trafią na półki drogerii sieci Rossmann oraz sklepu internetowego OnlyBio.

Zobacz też: Nowa wersja aplikacji OnlyBio Stories – jeszcze bardziej spersonalizowana pielęgnacja włosów i skóry głowy

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
04.06.2025 19:05
Uważasz, że wciąż za mało marek celebryckich? Spokojnie, kolejna na horyzoncie…
Shakira i jej nowa marka kosmetyków do włosów Isima. Czy okaże się konkurencją dla Beyonce i Cécred?

Tym razem marką kosmetyków do pielęgnacji włosów chce nas zaskoczyć kolumbijska piosenkarka Shakira. Pierwsze doniesienia o marce Isima pojawiły się kilkanaście dni temu, ale artystka (a raczej jej marketingowcy) serwują kolejne informacje w bardzo skąpych dawkach. Pojawiły się pierwsze zajawki na profilu Instagramowym, a strona www prezentuje zaledwie logo i możliwość zapisania się do newslettera.

Marka nazywa się Isima, a hasło to „Más es más” (po hiszpańsku: „więcej znaczy więcej”). Nie podano do tej pory oficjalnie daty premiery. Wiadomo jedynie, że Shakira zaprezentuje linię produktów, przeznaczonych do walki z największymi problemami włosów: puszeniem się, suchością i uszkodzeniami. 

Kariera 48-letniej Shakiry to już kilka dekad wyznaczania trendów w muzyce rozrywkowej, a także charakterystyczny taniec i bujna grzywa włosów. Tym razem, wzorem wielu koleżanek z branży, Shakira będzie twarzą własnej marki kosmetycznej, skupiając się właśnie na włosach.

Zobacz też: Cécred, marka Beyonce z kosmetykami do włosów, dodała do oferty akcesoria

Pierwszy post na Instagramie marki Isima to przegląd jej najbardziej charakterystycznych fryzur – od naturalnych ciemnych czy kasztanowych loków po rozjaśnione, proste pasma.

Włosy zawsze były znaczącą częścią tego, kim jestem na scenie i w moim codziennym życiu. Patrząc wstecz, widzę, jak bardzo sposób, w jaki nosiłam włosy, definiował epokę, w której żyłam, oraz to jak się wtedy czułam – napisała gwiazda w inauguracyjnym poście. Zapowiedziała przy tym, że „nadchodzi więcej”.

Wprowadzanie marki Shakiry odbywa się powoli, wzbudzając zaciekawienie i atmosferę oczekiwania wśród fanów (prawie wszystkie wpisy i komentarze na Instagramie są hiszpańskojęzyczne). Można też wysnuć wniosek, że Shakira i jej kultowe, nieujarzmione włosy będą stanowić ważny punkt dla marketingu Isimy.

Przewiduje się, że linia będzie obejmować szampony, odżywki, kuracje i produkty do koloryzacji włosów, opracowane przez samą Shakirę lub w odpowiedzi na jej własne problemy z teksturowanymi włosami (puszenie się, suchość). 

Informacje o premierze kolejnej “gwiazdorskiej” marki wywołały mieszane reakcje – szczególnie w obliczu regularnych premier kosmetyków, firmowanych przez gwiazdy, celebrytów, influencerów. “Na rynku zatłoczonym markami tego typu sceptycyzm wydaje się czymś zrozumiałym. Jednak wielu postrzega wejście Shakiry jako bardziej uzasadnione, wskazując na  jej wieloletni, wyraźny związek z włosami w trakcie jej całej kariery” – komentuje portal beautyscene. net.

O markach firmowanych przez polskich celebrytów przeczytasz w artykule Sława w perfumach, kremie i pudrze? Celebryckie marki nieustająco w natarciu

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 15:07